On Sun, 15 Oct 2006 20:37:04 +0200, Piotr wrote:

> Mamy na grupie neurologa, może on coś doda, więc czekaj cierpliwie.

Niestety Fizzzi potrzebuje pomocy psychiatry, nie neurologa. Z jego
postów wynika, że jest narkomanem i lekomanem z długim stażem, a do tego
uważa, ze wie zawsze lepiej. Neurolog na nic tu się nie przyda.
Potrzebny jest oddział z doświadczeniem w leczeniu uzależnień oraz zgoda
pacjenta na leczenie i współpraca z leczącymi. A że takowych - śmiem
twierdzić - nie będzie, to sprawa jest z góry przegrana.
Chyba, że Fizzzi rzeczywiście dojrzał do leczenia - w takim razie
pozostaje pogratulować. I doradzić to, co wyżej - pomoc psychiatry.

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Tylko uogólnienia mogą tworzyć naukę, nie pojedyńcze fakty.
/Claude Bernard/