Data: 2001-11-24 00:37:25
Temat: Re: Kłucie serca
Od: "Robert Wojciechowski" <k...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Massai"
> > teraz to się robi echo serca a nie ekg
> ale chrzanisz. Post wczaśniej narzekasz, że nie ma tu lekarzy... a sam
> się wymądrzasz w dziennikarskim stylu.
> Nigdzie na świecie nie robi się echokardiografii zamiast ekg!
Ja chrzanię ? Przez 32 lata chrzaniono mi że mam nerwobóle i jakieś
bliżej niezidentyfikowane wrodzone szmery. EKG wykazywało tylko
'nieznaczny przerost lewej komory i zaburzenia przewodnictwa elektrycznego'
.
Nie budziło to u kardiologów żadnego zainteresowania.
Kategorię wojskową A2 dostałem ze względu na wadę wzroku .
(tak nawiasem mówiąc do czasu wprowadzenia komputerowego badania wzroku
okuliści zgodnie twierdzili że mam -2,5 a okazało się że jest +0,5
cylinder)
Teraz lekarz do którego poszedłem z podejrzeniem poparzenia przełyku
dowiedziawszy się że nigdy nie miałem robionego echa wysłał mnie na badanie
nie czekając na
wynik Rtg (EKG wykazywało to samo co zwykle) .
No i dowiedziałem się paru niewesołych rzeczy ale to off topic.
Spotkałem się ze stwierdzeniami że echo powinno być robione zamiast zwykłego
przykładania słuchawki ? ( co chyba stoi nawet przed ekg).
[tu muszę zrobić ukłon w stylu ministra belki z trybuny sejmowej-
kto nie widział ten niech żałuje <yyyyyy tych naaaajuuuubooooższych>]
I nikt nie komu nie każe zaczynać od tomografii i badań przezprzełykowych
I nikt nie neguje zasad że do jakichś badań przydadzą sie wyniki
poprzednich
prostszych
Tomasz Bandurski napisałbył:
>J-jasne. Rada godna guru grupowego do jakiego aspirujesz w poprzednim swym
>poscie.
>Hint: echo to mozesz uslyszec jak sie stukniesz w glowe.
>T.
wypowiedź była właśnie specjalnie stylizowana na wtrącenie 3 groszy
żeby nikt nawet przypadkiem nie wziął jej za opinię wannabeeksperta.
Nie chciałem nikogo obrazić ale widzę że częsci grupowiczów to przychodzi
bardzo łatwo. Z postu trolla wytłumaczyłem się w tamtym wątku.
zdrówko
Kret
|