« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-10-04 12:08:20
Temat: Re: Kobiety konca wieku.
"jokersi" <u...@p...com> wrote in message
news:39db1890@news.vogel.pl...
> No czesc!
>
> Czy zastanawialiscie sie kiedys, co sie porobilo z kobietami w czasie XX
w.!
> Na poczatku byly to niewinne i slabe istotki, ktore byly zalezne od nas,
Czy aby na pewno ?
> facetow, siedzialy w domu i opiekowaly sie potomstwem. A teraz? A teraz sa
> to samonapedzajace sie maszyny do robienia kariery, ktore ogladaja
namietnie
> Ally Mc Beal oraz czytaja Cosmopolitany albo inne Przyjaciolki.
Moze w 20 %...
> Wiecie, ze od czasu wynalezienia szminki i pudru i jeszcze paru innych
> specyfikow wszyscy nam wmawiaja, ze ideal urody to kobieta o jakims tam
> makijazu na wiosne, innym na lato i jeszcze innym na imprezke? W tym
> momencie nasze gusty sa ksztaltowane przez media, wiec nie dajmy sie,
> panowie! I sami decydujmy o tym, co nam sie podoba.
Szminke i puder stosowaly juz Egipcjanki co ma sie nijak do mediow...
> Poza tym to ja chyba wole wlasnie takie filigranowe kobietki, ktore
> wygladaja, jakby sobie same nie potrafily poradzic z zyciem, i ktore po
> prostu trzeba mocno przytulic i sie nimi opiekowac. A nie zagorzale
> feministki, ktore zadaja, zeby w bibliotekach bylo tyle samo ksiazek
> napisanych przez kobiety, co przez facetow. :)
>
> stachu & marian
>
Ja? - stachu & marian?
Nerwica rozdwojeniowa?
rgr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-10-04 12:41:45
Temat: Kobiety konca wieku.No czesc!
Czy zastanawialiscie sie kiedys, co sie porobilo z kobietami w czasie XX w.!
Na poczatku byly to niewinne i slabe istotki, ktore byly zalezne od nas,
facetow, siedzialy w domu i opiekowaly sie potomstwem. A teraz? A teraz sa
to samonapedzajace sie maszyny do robienia kariery, ktore ogladaja namietnie
Ally Mc Beal oraz czytaja Cosmopolitany albo inne Przyjaciolki.
Wiecie, ze od czasu wynalezienia szminki i pudru i jeszcze paru innych
specyfikow wszyscy nam wmawiaja, ze ideal urody to kobieta o jakims tam
makijazu na wiosne, innym na lato i jeszcze innym na imprezke? W tym
momencie nasze gusty sa ksztaltowane przez media, wiec nie dajmy sie,
panowie! I sami decydujmy o tym, co nam sie podoba.
Poza tym to ja chyba wole wlasnie takie filigranowe kobietki, ktore
wygladaja, jakby sobie same nie potrafily poradzic z zyciem, i ktore po
prostu trzeba mocno przytulic i sie nimi opiekowac. A nie zagorzale
feministki, ktore zadaja, zeby w bibliotekach bylo tyle samo ksiazek
napisanych przez kobiety, co przez facetow. :)
stachu & marian
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-10-04 14:08:49
Temat: Re: Kobiety konca wieku.jokersi wrote:
> Czy zastanawialiscie sie kiedys, co sie porobilo z kobietami w czasie
> XX w.! Na poczatku byly to niewinne i slabe istotki, ktore byly
> zalezne od nas, facetow, siedzialy w domu i opiekowaly sie potomstwem.
> A teraz?
A teraz cała prawda ;-) o kobietach (niestety nie znam autora):
-------------------------------- Cytat ---------------------------------
Wytrzymałość i odporność kobieca, wciąż jeszcze stanowi zagadkę dla
uczonych i nauka nie potrafi jej wyjasnić. Istnieje hipoteza, że
usunięcie się kobiet w cień mężczyzn w toku ewolucji, było zagraniem
taktycznym. Podczas kiedy mężczyźni kosztem zdrowia i nerwów szarpali
się tworząc cywilizację i kulturę, kobiety spokojnie doskonaliły i
adaptowały swoje organizmy do przyszłych zadań i warunków w jakich
przyjdzie im kiedyś żyć. Władza nad światem była jedynym ich celem,
który konsekwentnie realizowały, zachowując niewinne miny i dystans do
wszystkiego co czynili mężczyźni. Kobiety, świadome swoich umysłowych
ograniczeń, nie mogły się ujawnić wcześniej, niż dopiero wtedy, kiedy
mężczyźni z grubsza rozwiążą podstawowe problemy cywilizacji. Teraz
kiedy komputeryzacja i automatyzacja świata osiagneły odpowiednie
rozmiary, zalety męskie stracą swoją wartość, bowiem nadszedł czas,
kiedy rozwój trzeba spowolnić i raczej pielegnować to co jest, niż
wynajdywać nowe. I na to właśnie kobiety czekały cierpliwie przez całe
stulecia.
-------------------------------- Koniec --------------------------------
--
Dariusz Laskowski Odnoszę wrażenie, że w Twoich artykułach
Gdańsk Wrzeszcz kryje się alternatywna treść: I want plonk.
mailto:d...@p...pl (c) fEnIo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-10-04 15:20:47
Temat: Re: Kobiety konca wieku.generalne wskazanie na "feministyczny demonizm" sluszne.
wkazanie rozmiarow tej "kleski zywiolowej" (kobieta to zywiol) grubo
przesadzone.
pozdrawiam
r@v
--
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
//// Rafał Grąbczewski <r...@k...pl> \\\\
-+- p o w e r e d b y K O M P . P L -+-
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
"Są trzy rodzaje matematyków: tacy, którzy potrafią liczyć i tacy, którzy
liczyć nie potrafią."
--
Logitech Cordless Desktop iTouch? Za darmo ?!? http://konkurs.rubikon.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-10-04 16:14:35
Temat: Re: Kobiety konca wieku.Użytkownik jokersi <u...@p...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@n...vogel.pl...
> Na poczatku byly to niewinne i slabe istotki, ktore byly zalezne od nas,
> facetow, siedzialy w domu i opiekowaly sie potomstwem. A teraz? A teraz sa
> to samonapedzajace sie maszyny do robienia kariery, ktore ogladaja
namietnie
> Ally Mc Beal oraz czytaja Cosmopolitany albo inne Przyjaciolki.
Czyżby to głos jednego z tych mężczyzn, którzy siłę czerpią tylko ze
słabości innych? ;) I wobec tak pojmowanej siły czują się zagrożeni rosnącą
pozycją kobiety? ;)
> makijazu na wiosne, innym na lato i jeszcze innym na imprezke? W tym
> momencie nasze gusty sa ksztaltowane przez media, wiec nie dajmy sie,
> panowie! I sami decydujmy o tym, co nam sie podoba.
Ależ oczywiście! Nie ma obawy o różnorodność gustu panów. :) Nie raz już
rozliczne sondaże pokazywały (ku radości tych mniej przystających do
obecnego kanonu piękna pań), że mężczyźni gustują w bardzo różnych typach
kobiecej urody i bynajmniej nie jest to uroda najczęściej lansowana przez
media i na wybiegach.
> Poza tym to ja chyba wole wlasnie takie filigranowe kobietki, ktore
> wygladaja, jakby sobie same nie potrafily poradzic z zyciem, i ktore po
> prostu trzeba mocno przytulic i sie nimi opiekowac.
Twoje prawo. :) Myślę również, że jest wielu takich, którzy oprócz laleczki
do przytulania, chcieliby mieć także myślącą samodzielnie partnerkę do
ciekawej rozmowy i wspólnych decyzji. ;)
> A nie zagorzale
> feministki, ktore zadaja, zeby w bibliotekach bylo tyle samo ksiazek
> napisanych przez kobiety, co przez facetow. :)
Termin "feminizm" mocno się wypaczył w ostatnich latach, "zawdzięczając" to
skrajnym ugrupowaniom kobiecym domagającym się równouprawnienia w kwestiach,
których prawne sankcjonowanie byłoby po prostu śmieszne, pomijając już fakt,
że niewykonalne. Ale na samym początku swojego istnienia feminizm był
odpowiedzią na marginalną pozycję kobiety w życiu społecznym, brak praw
wyborczych etc. i tutaj rola feminizmu jest na pewno znacząca i
niepodważalna.
Pozdrawiam,
Diana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-10-04 20:54:22
Temat: Re: Kobiety konca wieku.Witam -
Użytkownik "jokersi" <u...@p...com> napisał w wiadomości
news:39db1890@news.vogel.pl...
A teraz sa
> to samonapedzajace sie maszyny do robienia kariery,
-----------------. a nie pomyslales, ze obecny swiat - stworzony jak mowisz
przez mezczyzn - po trosze wymusza te kariery, a przynajmniej koniecznosc
pracy zawodowej kobiet ? czy naprawde sadzisz, ze kazda pracujaca pani - lub
przynamniej wiekszosc - pracuje li tylko dla wlasnej satyskfakcji? a jak sie
juz pracuje, to normalne, ze sie chce to robic lepiej i za wieksze
pieniadze.
>
wszyscy nam wmawiaja, ze ideal urody to kobieta o jakims tam
> makijazu na wiosne, innym na lato (itd)
---------------- wyglada na to, ze to Ty jestes podatny na sugestie mediow,
znacznie mniej te, do ktorych jest to adresowane, ale dlaczego winisz za to
kobiety ?
> Poza tym to ja chyba wole wlasnie takie filigranowe kobietki, ktore
> wygladaja, jakby sobie same nie potrafily poradzic z zyciem, i ktore po
> prostu trzeba mocno przytulic i sie nimi opiekowac
----------------- to zdecydowanie Twoj wybor, ale moj drogi - zapytaj te
radzace sobie panie czy jest to calkowicie ich wybor, czy wymogi otoczenia -
np. faceta, ktory rozbrajajaco stwierdza, ze ''Ty zalatwisz lepiej'' lub
stwierdza sprzed TV - ''jak chcesz polke, to sobie zrob"". I co -
filigranowa kobietka, ktora chcialoby sie byc, czy - niejako poza wyborem -
robot wieloczynnosciowy, ktorego nazywa sie feministka i ktorej wada jest
to, ze radzi sobie - bo musi. Przypomnij sobie - czy Tobie sie to nie
zdarzalo? zawsze byles gotowy usuwac pyl spod stop tej bezradnej i nosic na
rekach?
. A nie zagorzale
> feministki, ktore zadaja, zeby w bibliotekach bylo tyle samo ksiazek
> napisanych przez kobiety, co przez facetow. :)
------------- przesadzasz. To bzdura i niewiele znaczace szczegoly.
Zapewniem Cie, ze wiele kobiet - w tym ja sama - chetnie pogralaby role tej
bezradnej - poki co, jutro musze jechac do mechanika samochodowego. bo
podobno '' zrobie to lepiej a w ogole to jak jezdzisz, to takie rzeczy tez
zalatwiaj''. I co Ty na to?
--------------------------------------------- kobieta XX/XXI wieku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-10-05 06:31:41
Temat: Re: Kobiety konca wieku. "jokersi" <u...@p...com> napisał / wrote:
> No czesc!
>
> Czy zastanawialiscie sie kiedys, co sie porobilo z kobietami w czasie XX w.!
> Na poczatku byly to niewinne i slabe istotki, ktore byly zalezne od nas,
> facetow, siedzialy w domu i opiekowaly sie potomstwem. A teraz? A teraz sa
> to samonapedzajace sie maszyny do robienia kariery, ktore ogladaja namietnie
> Ally Mc Beal oraz czytaja Cosmopolitany albo inne Przyjaciolki.
>
Tu Cie boli.Boli Cie, ze faceci przestali byc plcia domnujaca?
A sprobuj posiedziec sobie troche w domu i pozajmowac sie potomstwem.
Nie jestem feministka i raczej mam zdrowe podejscie do zycia, wiec jestem
przede wszystkim za umiarem. Mezczyzni byli zazwyczaj tylko dodtrczycielami
chleba, ktorzy mysleli, ze w zwiazku z tym wiele im sie nalezy.Kobiety sa tak
samo ludźmi, maja swoje marzenia, ambicje, etc.
> Wiecie, ze od czasu wynalezienia szminki i pudru i jeszcze paru innych
> specyfikow wszyscy nam wmawiaja, ze ideal urody to kobieta o jakims tam
> makijazu na wiosne, innym na lato i jeszcze innym na imprezke? W tym
> momencie nasze gusty sa ksztaltowane przez media, wiec nie dajmy sie,
> panowie! I sami decydujmy o tym, co nam sie podoba.
> Poza tym to ja chyba wole wlasnie takie filigranowe kobietki, ktore
> wygladaja, jakby sobie same nie potrafily poradzic z zyciem, i ktore po
> prostu trzeba mocno przytulic i sie nimi opiekowac. A nie zagorzale
> feministki, ktore zadaja, zeby w bibliotekach bylo tyle samo ksiazek
> napisanych przez kobiety, co przez facetow. :)
To zabawne, ze tak piszesz. Faceci z reguly nie zwracaja nawet uwagi na
te, ktora sie nie maluje. I jak ktos mi mowi, że mezczyzni lubią naturalne
kobiety to smiac mi sie chce.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-10-05 08:46:15
Temat: Re: Kobiety konca wieku.
Hej ;)
Vicky Bonus wrote in message news:8rh78d$au2$1@i26.cnt.pl...
/.../
> To zabawne, ze tak piszesz. Faceci z reguly nie zwracaja nawet uwagi na
> te, ktora sie nie maluje. I jak ktos mi mowi, że mezczyzni lubią naturalne
> kobiety to smiac mi sie chce.
Śmiej sie, śmiej - to samo zdrowie :)). Oby tylko nie odpadły Ci te prawdziwe
Ilusion na jakie pewnie dałaś się naciagnąć w Owczym pędzie...
Żyjemy w świecie iluzji, podporządkowani łatwości bycia NIE SOBĄ!
Prawda wychodzi na wierzch często wówczas, gdy juz jest za późno...
Albo za wcześnie (np. o piątej rano ;). Wtedy śmieją sie tylko Ci mężczyźni,
którzy jednak wśród wielu maskotek potrafili wyłowić perełki. Nie mówię
"szare myszki" - perełki, które Czują i Myślą.
--
pozdrawiam
Steerpik
- - - - - -
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-10-05 10:13:09
Temat: Re: Kobiety konca wieku.
Użytkownik jokersi <u...@p...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@n...vogel.pl...
> No czesc!
>
> Czy zastanawialiscie sie kiedys, co sie porobilo z kobietami w czasie XX
w.!
> Na poczatku byly to niewinne i slabe istotki, ktore byly zalezne od nas,
> facetow, siedzialy w domu i opiekowaly sie potomstwem. A teraz? A teraz sa
> to samonapedzajace sie maszyny do robienia kariery, ktore ogladaja
namietnie
> Ally Mc Beal oraz czytaja Cosmopolitany albo inne Przyjaciolki.
Cześć!
Kobiety zawsze były silne, gdyby nie one - Was Mężczyzn by nie było;)))
Nie wszystkie czytają, a nawt jeśli, to dlaczego nie?
Jesli tylko z tego czytania wyciągają odpowiednie wnioski?
POMIMO to opiekują się (na ogół) potomstwem, uczą się, pracują,
walczą z męskim zadufaniem i wydumanym prawem do zamknięcia Nas w klatce.
Kochają Was, ale nie chcą być Własnością.
I czasem skłaniają do zastanowienia się nad czymś więcej niż;
"to co dzisiaj na obiad?"
>
> Wiecie, ze od czasu wynalezienia szminki i pudru i jeszcze paru innych
> specyfikow wszyscy nam wmawiaja, ze ideal urody to kobieta o jakims tam
> makijazu na wiosne, innym na lato i jeszcze innym na imprezke? W tym
> momencie nasze gusty sa ksztaltowane przez media, wiec nie dajmy sie,
> panowie! I sami decydujmy o tym, co nam sie podoba.
Popieram, popieram!
Zwłaszcza, że czasem makijaż się rozmazuje.
Zwłaszcza na ranem:))))
>
> Poza tym to ja chyba wole wlasnie takie filigranowe kobietki, ktore
> wygladaja, jakby sobie same nie potrafily poradzic z zyciem, i ktore po
> prostu trzeba mocno przytulic i sie nimi opiekowac. A nie zagorzale
> feministki, ktore zadaja, zeby w bibliotekach bylo tyle samo ksiazek
> napisanych przez kobiety, co przez facetow. :)
Filigranowe jest piękne!
I należy je przytulić i opiekować się nim.
Nigdy nie zapominając, że mogłoby napisać niejedną książkę, gdyby nie opieka
nad Wami i Waszymi Dziećmi.
Pozdrawiam ze zrozumieniem i -:))))))))
Eva
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-10-05 10:37:15
Temat: Re: Kobiety konca wieku.
Użytkownik jokersi <u...@p...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@n...vogel.pl...
> Czy zastanawialiscie sie kiedys, co sie porobilo z kobietami w czasie XX
w.!
"Musi być do wyboru.
Zmieniać się , żeby tylko nic się nie zmieniło.
To łatwe, niemożliwe, trudne, warte próby.
Oczy ma , jeśli trzeba, raz modre, raz szare,
czarne, wesołe, bez powodu pełne łez.
Śpi z nim jak pierwsza z brzegu, jedyna na świecie.
Urodzi mu czworo dzieci, żadnych dzieci, jedno.
Naiwna, ale najlepiej doradzi.
Słaba, ale udźwignie.
Nie ma głowy na karku, to będzie ją miała.
Czyta Jaspersa i pisma kobiece.
Nie wie po co ta śrubka i zbuduje most.
Młoda, jak zwykle młoda, ciągle jeszcze młoda.
Trzyma w rękach wróbelka ze złamanym skrzydłem,
własne pieniądze na podróż daleką i długą,
tasak do mięsa, kompres i kieliszek czystej.
Dokąd tak biegnie, czy nie jest zmęczona.
Ależ nie, tylko trochę, bardzo, nic nie szkodzi.
Albo go kocha, albo się uparła.Na dobre, na niedobre i na litość boską."
Portret kobiecy.
W.Szymborska
Pozdraviam, Eva
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |