Data: 2011-01-22 14:22:34
Temat: Re: Kocham Papieża !
Od: glob <r...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
v o o d o o :o. napisał(a):
> -`@'-
>
> U�ytkownik "Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl> napisa�
>
>
> > zadna nowosc. Kosciol to zawsze zbieral "majatki".
> > Wystarczy postraszyc maluczkich, ze na msze za opady deszczu trzeba dac i kasa
> > sie zapelnia. Celibat to tez wymysl kosciola, zeby majatku nie dzielic na
> > swoje spolodzone potomstwo,
> > bo bahory dostac i tak nic nie moga, itp
> > i.
>
> Okazuje si�, �e kr�l jest go�y,
> a taki wielki potw�r
> praktycznie formalnym �ebrakiem...
> ===========================
> No c�, smoki te� musz� si� czym� �ywi�,
> nie ma tak lekko, dlatego szewczyk Dratewka
> mia� szanse..., niedu�e, ale mia�...
>
> :o/
>
> juda
- Cóż to takiego"kościół"? - zapytał surowo Belzebub, nie chcąc
uwierzyć, że jego słudzy okazali się mądrzejsi od niego.
- Kościół to jest coś takiego, że gdy ludzie kłamią i czują, że im się
nie wierzy, wtedy, powołując się na Boga, mówią: "Jak Boga kocham,
prawdą jest to, co ja mówię"; to właśnie jest kościół, z tą tylko
osobliwością, że ludzie, którzy uznali się za kościół, nabierają
przekonania, że są nieomylni, i dlatego nie mogą się już później
wyrzec żadnego, choćby raz tylko wypowiedzianego
głupstwa. Tworzy się zaś kościół w taki sposób: ludzie wmawiają w
siebie i w innych, że nauczyciel ich, Bóg, po to, by objawione przez
niego ludziom prawo nie zostało fałszywie wytłumaczone, wybrał
szczególnych ludzi, i oni to jedynie, lub ci, na których przeleją tą
władzę, mogą dokładnie tłumaczyć jego naukę. Ludzie więc, którzy
nazywają siebie kościołem, twierdzą, że są w posiadaniu prawdy nie
dlatego, że to, co głoszą jest prawdą, a dlatego, iż uważają siebie za
jedynych
prawowitych spadkobierców uczniów samego nauczyciela - Boga.
W manipulacji tej, podobnie jak w cudach, była pewna niedogodność,
taka mianowicie, że ludzie jednocześnie mogli utrzymywać każdy o
sobie, że są członkami jedynego prawdziwego kościoła (działo się to
zawsze). Nasza wygrana polegała jednak na tym, że skoro raz tylko
ludzie powiedzieli: "My stanowimy kościół" i na tym zapewnieniu
zbudowali naukę, wtedy nie mogli już zrzec się wypowiedzianych przez
siebie słów, niezależnie od tego, jak wielkim były głupstwem i
cokolwiek mówiliby inni ludzie.
- Dlaczego jednak kościół przekręcił naukę na naszą korzyść? - zapytał
Belzebub.
- Powód jest prosty - ciągnął dalej diabeł w pelerynce - ludzie ci
uznawszy się za jedynych tłumaczy prawa boskiego i przekonawszy o tym
innych ludzi, stali się tym samym panami ich losu i posiedli nad nimi
władzę zwierzchnią. Posiadłszy zaś tę władzę, naturalnie urośli w
pychę i w większości przypadków ulegli zepsuciu, wskutek czego
wzniecili przeciwko sobie oburzenie i gniew ludzki. W celu pokonania
swych wrogów, nie dysponując innym orężem niż przemocą, zaczęli
prześladować, skazywać na śmierć i palić na stosie wszystkich, którzy
ich władzy nie uznawali. W ten oto sposób samo przyjęte stanowisko
zmuszało ich do przekręcania nauki tak, aby usprawiedliwiała
ich złe życie i okrucieństwa, które stosowali wobec swych wrogów.
V.
- Nauka jednak była tak prosta i zrozumiała, że nie można było jej
przekręcić - upierał się Belzebub, nadal nie mogący uwierzyć, że jego
słudzy byli sprytniejsi od
niego. -"Postępuj wobec innych tak, jak byś chciał, aby postępowano
wobec ciebie". W jaki sposób można to przekręcić?
http://www.eioba.pl/a75828/odbudowywanie_piek_a_lew_
to_stoj_opowiadanie
|