Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Kocham? kogoś innego...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Kocham? kogoś innego...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 123


« poprzedni wątek następny wątek »

71. Data: 2006-03-12 22:51:58

Temat: Re: Kocham? kogoś innego...
Od: puchaty <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 12 Mar 2006 23:31:38 +0100, gsk napisał(a):


>> Np. ograniczając ocenianie.

> Czyli trzeźwa kalkulacja? Czy raczej kalkulacja jest ocenianiem? nie wiem,
> pogubiłam się.

Jeśli umiesz ocenianie zastąpić trzeźwą kalkulacją to jak najbardziej.
Jeśli jednak nie potrafisz odciąć emocji - to może staraj się nie osiągać
celu właściwego ocenianiu/kalkulacji, czyli ograniczaj ochotę na posiadanie
poglądu.

puchaty

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


72. Data: 2006-03-12 22:57:59

Temat: Re: Kocham? kogoś innego...
Od: "gsk" <c...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "puchaty" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:9cn0ywrlv2n5.dlg@juzwolalbympolizacslonine.gov.
..
> Dnia Sun, 12 Mar 2006 23:31:38 +0100, gsk napisał(a):
>
>
>>> Np. ograniczając ocenianie.
>
>> Czyli trzeźwa kalkulacja? Czy raczej kalkulacja jest ocenianiem? nie
>> wiem,
>> pogubiłam się.
>
> Jeśli umiesz ocenianie zastąpić trzeźwą kalkulacją to jak najbardziej.
> Jeśli jednak nie potrafisz odciąć emocji - to może staraj się nie osiągać
> celu właściwego ocenianiu/kalkulacji, czyli ograniczaj ochotę na
> posiadanie
> poglądu.

Tak się nie da, to pogorszyłoby sytuację to tak jakby isć z zamkniętymi
oczami.
G.
A poza tym, czy da się to zastosować u mocno emocjonalnej osoby?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


73. Data: 2006-03-13 07:44:15

Temat: Re: Kocham? kogoś innego...
Od: "Basia Z." <bjz_@_(prosze_usun_podkreslenia)_poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "nieszczęśliwa" :

> wolałabym użyć gumki i wymazać kilka ostatnich lat. Tak bardzo uciekło mi
> zycie. Siedzę teraz i pisze i płaczę i to wszystko jest takie bez sensu.
>

Dziewczyno - masz przecież dzieci.
Ja nie piszę wcale o tym, żeby dla dzieci się poświęcać, ale dzieci też mogą
być sporą inspiracją.

Byłam na urlopie wychowawczym tylko 3 lata, ale jakoś nie pamiętam abym się
w czasie tego urlopu nudziła.
Wręcz przeciwnie stale brakowało mi czasu na wszystko co chciałam robić.
4-godzinne wycieczki z wózkiem po mieście, długie wyprawy na wieś do rodziny
(za bardzo niewielkie pieniądze), dziecko do nosidełek i zwiedzanie okolic
wsi w promieniu 15 km. Odkryłam wtedy bardzo ciekawe miejsca.
Ponadto bardzo dużo czytałam, na co obecnie niestety nie mam czasu.

To oczywiście drobiazgi, ale pozwoliły mi się realizować w okresie, który
być może mogłabym uznać za "stracony".

Poza tym - wydaje mi się, że przede wszystkim chęć działania, ogólnie chęć
życia powinna być w nas, a nie na zewnątrz.
Rozpamiętywanie dawnej miłości nic nie da.
Żyjąc tak jak teraz robisz krzywdę nie tylko sobie, ale przede wszystkim
swoim dzieciom, które jakoś mam takie wrażenie - traktujesz jak przedmioty.
To znaczy nie twierdzę ze jesteś złą matką, robisz zapewne wszystko "jak
należy" zgodnie z podręcznikami wychowania, ale z tego co piszesz - wynika
Twój brak entuzjazmu i emocji w podejściu do dzieci.

Chyba potrzebujesz pomocy fachowca.

Pozdrowienia.

Basia



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


74. Data: 2006-03-13 07:48:15

Temat: Re: Kocham? kogoś innego...
Od: "Basia Z." <bjz_@_(prosze_usun_podkreslenia)_poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Xena" :

> Matko Bosko. Napisz człowieku coś na njusy a Lia Cię od razu rozszyfruje.
> Jeśli będę miala jakiś problem i uznam, że chcę o nim napisac tu, to
pojadę
> na drugi koniec Polski, wejde do kawiarenki, napisze posta ze strony www i
w
> dodatku zrobię to w peruce i kominiarce ;-)

Wcześniej założysz sobie w innej kawiarence nowe konto pod nazwą
"motylek87".

Pozdrowienia.

Basia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


75. Data: 2006-03-13 07:55:57

Temat: Re: Kocham? kogoś innego...
Od: "Basia Z." <bjz_@_(prosze_usun_podkreslenia)_poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "gsk" :

> >
> a jak się nad tym pracuje?

Cieszy się tym co jest.
Że masz udane dzieci, że jesteś zdrowa, że masz co jeść, gdzie mieszkać i
nie masz bez przerwy długów, że możesz sobie iść na dobrą kawę z koleżanką.
Że zaraz będzie wiosna i będzie można położyć się na trawie.

Czerpać radość z rzeczy małych i z krótkich chwil.

Pozdrowienia.

Basia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


76. Data: 2006-03-13 08:03:42

Temat: Re: Kocham? kogoś innego...
Od: "Margola" <malgos@spamowi_precz.panda.bg.univ.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "nieszczęśliwa" <s...@d...pl> napisał w wiadomości
news:dv20p8$h2h$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>
>> Gsk, może warto jednak zahaczyć o terapię, sama nie wiem...?
>
> I co mam powiedzieć psychologowi?
> że mam życie bez sensu, że załuję własciwie wszystkiego co zrobiłam ze
> swoim życiem uczuciowym? I co mi na to poradzi? że mam się cieszyć życiem.
> Jak? Nie mogę cofnąć czasu i psycholog też nie cofnie.

Bo, widzisz, trzeba się zabierać za rzeczy realne. Jeśli czasu cofnąć się
nie da, to może pchnąć go raz a stanowczo do przodu?
Uciekasz w nierealność,bo boisz sie zrobić krok, o którym myślisz, jako
jedynym słusznym. Zasłaniasz się konsekwencją i trwaniem w wyborze. A to nie
tak. Jeśli chcesz trwać w wyborze - musisz się w nim odnaleźc, bo inaczej
zniszczysz życie nie tlyko sobie, ale mężowi i dzieciom. Zatrujesz ich i
puscisz to dalej, w przyszłe pokolenia, nie muszę Cię chyba przekonywać o
sile działania wzorców wyniesionych z domu?


> Poza tym Lia zarzuca mi, że nie reaguję na porady. Właściwie tarktuję tą
> grupę jako formę wyrzucenia z siebie tego wszystkiego co mnie męczy. Nie
> wiem, czy oczekuję porad. Takie porady z gd nic mi nie dadzą. Chociaż
> muszę przyznac, że dużo o tym myślę i czasami - mimo, że tutaj to neguję -
> wprowadzam to w życie.

I chwała Bogu.

Dobrze, że nam się jeszcze wciąż chce czytać i odpisywać. Orka na ugorze ma
swój sens, nie?

Margola


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


77. Data: 2006-03-13 08:04:32

Temat: Re: Kocham? kogoś innego...
Od: "Margola" <malgos@spamowi_precz.panda.bg.univ.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "gsk" <c...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dv2456$15r$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Może Cię to pocieszy, że cofnięcie czasu nie byłoby żadnym rozwiązaniem.
>> Gdyby nawet znalazł sie cudotwórca, który czas by dla Ciebie cofnął, nie
>> ma pewności, że za parę lat znów tego byś nie żałowała. Powinnaś chyba
>> popracować nad akceptowaniem własnych wyborów życiowych i pogodzeniem się
>> z tym, że wszystkiego na raz mieć nie można.
>>
> a jak się nad tym pracuje?

Metodą wyszukiwania plusów i skupiania się na stronach dobrych, a nie złych.
I pogodzeniem się z niemożnością cofnięcia czasu i wymaznia kawałka życia.

Margola


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


78. Data: 2006-03-13 08:05:50

Temat: Re: Kocham? kogoś innego...
Od: "Margola" <malgos@spamowi_precz.panda.bg.univ.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "gsk" <c...@w...pl> napisał w wiadomości
news:dv292b$kj8$1@atlantis.news.tpi.pl...
> G.
> A poza tym, czy da się to zastosować u mocno emocjonalnej osoby?

Da się. Emocje mają to do siebie, ze dojrzewają, zwłaszcza jak się nad nimi
pracuje (czyt. rozumie się je, poznaje się siebie i uczy się panowania nad
emocjami)

Margola Nadwrażliwiec Częściowo Opanowany


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


79. Data: 2006-03-13 08:06:59

Temat: Re: Kocham? kogoś innego...
Od: "Margola" <malgos@spamowi_precz.panda.bg.univ.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "nieszczęśliwa" <s...@d...pl> napisał w wiadomości
news:dv20rp$hbb$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Chciałbym coś z tym zrobić, ale ja już u psychologa byłam kilka razy. Może
> trafiałam na kiepskich.

A może doprowadzali Cię do niewygodnych wniosków. Np. że przyczyna Twojego
stanu tkwi w Tobie. A może oczekiwałaś od nich cudu, a tymczasem psycholog
to tylko pomocnik w pracy nad sobą.

Margola


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


80. Data: 2006-03-13 08:07:47

Temat: Re: Kocham? kogoś innego...
Od: "Margola" <malgos@spamowi_precz.panda.bg.univ.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "nieszczęśliwa" <s...@d...pl> napisał w wiadomości
news:dv2123$i30$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Matko Bosko. Napisz człowieku coś na njusy a Lia Cię od razu rozszyfruje.
>> Jeśli będę miala jakiś problem i uznam, że chcę o nim napisac tu, to
>> pojadę na drugi koniec Polski, wejde do kawiarenki, napisze posta ze
>> strony www i w dodatku zrobię to w peruce i kominiarce ;-)
>
> Żałuję, że ja tego nie zrobiłam.

Nie żałuj. Może to doprowadzi Cię do jakichś wniosków. NIc na świecie nie
dzieje się bez Przyczyny.

Margola


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 13


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: nauki przedmalzenskie -platne???
wygrał hurrrra!!!
Oddam pieska
o tych katolikach, nowy wątek, bbo mnie z tamtego wycięło
Re: nauki przedmalzenskie -platne???

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »