j...@v...pl nabredził:
> KTO WYKASOWAL POSTY POD LINKAMI KTORE ZAMIESCILEM W TYM E-MAILU ???

Niczego nie kasowałem. Choćby dlatego, że nie mam takiej możliwości.
Odpowiadałem już na poniższe bleblanie jeffowe, ale jeszcze raz
odpowiem, może w końcu dotrze do Jeffa, co takiego właściwie on robi.

> janusz <j...@p...onet.pl> napisał(a):
>
>>Wypisujesz Pan różniaste rzeczy o innych ludziach (obrażając ich
>>zresztą),

I to są _fakty_. Każdego, kto się z tobą nie zgadza, z miejsca obrzucasz
określeniami w stylu: debil, sbecki drań, łobuz, psychiczny.
Jeśli to nie jest chęć obrażania dyskutanta, to co to jest?
Wystarczy zajrzeć do archiwum, żeby zobaczyć, że _każdego_, kto się z
tobą nie zgadza, od razu określasz słowami powszechnie uważanymi za
obelżywe. W zdaniu powyżej zacytowanym określiłem to słowami możliwie
łagodnymi, ale takie są fakty.

>
> Panie Lepionko
>
> Na jakiej podstawie pan twierdzi, ze to ja pierwszy zaczalem tutaj wypisywac
> rozniaste rzeczy o innych ludziach?

Gdzie w cytowanym przez ciebie zdaniu jest choć słowo o tym, że jesteś
pierwszy wypisujący różniaste rzeczy o innych?
A może jest tam taka sugestia? Jeśli tak, to gdzie?
No więc, gdzież to napisałem, że ty pierwszy?
Przecież nie znam wszystkich, którzy tu pisali, zanim ty się pojawiłeś.
Archiwum podaje przykłady bluzgów w wykonaniu najróżniejszych ludzi,
na przykład w wykonaniu osoby podpisującej się annaklay.
Ale jeśli chodzi o mnie, to TY mnie obrzuciłeś: debilem, psychicznym,
sbeckim draniem i innymi, równie "miłymi" określeniami.
(Ja ciebie jeszcze nie nazwałem tak ani razu.)
To _jest_ chęć obrażania dyskutanta.
Pomyśl, zanim zaczniesz się obrażać i zanim zaczniesz obrażać innych.

Poza tym nazwałeś mnie kłamcą i oszustem oraz w sposób niedwuznaczny
sugerowałeś, że jestem złodziejem, a także, równie bezpodstawnie,
straszyłeś mnie prokuratorem.
A to już podpada pod wspomniane przeze mnie artykuły Kodeksu Karnego.
Kiedy mnie za to przeprosisz, oszczerco Jeffie?
A na przyszłość pomyśl, zanim zaczniesz pisać takie rzeczy o innych.

> Jak dlugo Pan czytal moje wypowiedzi na tej grupie? Czy Pan wie dlaczego sie
> cala ta klotnia tutaj zaczela?

Nie muszę analizować całego archiwum, żeby zobaczyć, że reagujesz
nerwowo i głupio.

> Przeciez o ile sobie dobrze przypominam Pan byl jedna z tych osob ktore
> kompletnie zignorowaly oswiadczenie ktore na tej grupie zamiescilem o
> grasujacej w sieci szajce opty-naganiaczy.

Jaaaasne, pełno tego optymalnego spamu wszędzie. ;)
Normalnie nie sposób się od optymalstwa opędzić,
nawet na ulicy zaczepiają. ;)
Viagry za to nikt nie reklamuje, prawda? ;)
Pomyśl, zanim napiszesz.

> Prosze zobaczyc co Pan wowczas w tamtym watku napisal:
>
> glinki.com/?l=j5gti8
>
>
> A teraz przypomne Panu niektore tylko incydenty ktore mialy miejsce na tej
> grupie. Otoz, prosze sobie poczytac, jakie komentarze zostaly zamieszczone w
> watku w ktorym wkleilem z innego forum informacje na temat kolejnej,
> PRZEDWCZESNEJ smierci mlodego mezczyzny, ktory stosowal diete optymalna.

Ludzie umierają też np. po zażyciu kwasu acetylosalicylowego.
Jest taka stara zasada, która była w oryginalnej przysiędze Hipokratesa,
że lekarz ma nie zabraniać metody leczenia, której nie udowodniono,
że jest nieskuteczna.
Nie udowodniono, że DO jest nieskuteczna.
Udowodniono, że homeopatia jest nieskuteczna w większości przypadków
(nie wszystkie przypadki stosowania homeopatii sprawdzono),
nieskuteczna jest także w przeziębieniach i grypie.
Ciekawe, co sądzisz o powszechnym reklamowaniu nieskutecznej homeopatii
w TV czy w radiu. Jakoś nie słychać, żebyś protestował.
Ja stoję na stanowisku, że lekarz ma pacjenta _wyleczyć_ i nieważne,
jaką metodę zastosuje, ważne, żeby była skuteczna.

> Kolejny tekst ktory tutaj zamiescilem nosil tytul:
>
> "Zabojcza kwasica dr Kwasniewskiego".
>
> W poscie podalem naukowe materialy na temat niebezpieczenstw zwiazanych ze
> stosowaniem diet wysokotluszczowych. Prosze sobie przeczytac
> jakimi za to anormalnymi komentarzami poczestowali mnie optymalni
> (poslugujacy sie nickami: Jerzy Mierzynski, Ali i Krystynaopty)

Jak obrażali, to trzeba było:
1.domagać się przeprosin,
2.w razie braku przeprosin w rozsądnym czasie zgłosić złamanie
netykiety, gdzie trzeba.
Czemu tego nie zrobiłeś?
Czy może to jednak ty pierwszy obrzuciłeś tych ludzi błotem?

> A osobnik o nicku optykrystyna pomimo, ze jej absolutnie nie atakowalem
> pierwszy jako osoby, w tym watku napisla takie bluzgi na moj temat:

W kwestii obrażania liczy się kontakt osobowy, nie wątek.
Dowodem tego twoje pisanie o mnie.

> Pana zaintersowaly nie informacje na temat szkodliwosci diety i ataki na mnie
> za to ze ja o tych szkodliwosciach pisalem, ale panska uwage przykuly,
> zmyslone informacje na moj temat.
> Musze sie przyznac, ze taka logika nie bardzo jest dla mnie zrozumiala...

Zainteresował mnie wątek wmawiania innym tego, czego nie ma.
Np. wmawianie pisania pod straaasznie spryyytnie zmienionymi nickami
spod straaasznie zmienianych serwerów.
Gdy tymczasem z prostej kwerendy widać, że w ten sposób sam się
podkładasz. Tego dotyczyło moje "Bez komentarza".

> Zastanawia mnie....hmmm.... dlaczego Pana nie intersuje fakt, ze osobnik o
> nicku krystynaopty napisal kilkanascie tysiecy postow pod roznymi, sprytnie
> zmienionymi nickami i to z wielu serwerwerow w temacie diety ktora jest tak
> potencjalnie szkodliwa dla zdrowia, a ktora pomimo tego, ON i jego kumple
> nadal az tak intensywnie propaguja??

krystynaopty, optykrystyna - zaprawdę, strasznie sprytnie zmienione
nicki. Pomyśl, zanim napiszesz. A najlepiej pomyśl, zanim pomyślisz.

> A czy Pan sie chociaz przez moment zastanowil w jakim celu
> ten osobnik nie dopuszcza w taki chamski i agresywny sposob do poinformowania
> grupowiczow o potencjalnej i naukowo udowodnionej szkodliwosci, permanentnie
> stosowanych diet wysokotluszczowych?

Nikt ciebie nie blokuje, poza administratorami.
Dopóki nie nauczysz się kultury, będą ciebie blokować.
Dopóki będziesz rzucać na innych oszczerstwa, będą ciebie blokować.

> Przeciez on doskonale o tym wie i sam zadnej optymalnej diety nie stosuje,
> natomiast innym Polakom ja natarczywie zaleca?

Skąd wiesz? Sprawdziłeś? W jaki sposób? Pytam na poważnie.

> Co Pana na Boga obchodzi serwer z ktorego ja pisze?

"Co, na Boga, obchodzi ciebie serwer, z którego pisze np. optykrystyna?"

Nie dostrzegasz śmieszności swojej postawy?
Nie dostrzegasz, że sam się podkładasz?

>>Co jest kłamstwem w poniższym tekście:
>><cytat>
>>IP Whois Results:
>> Connecting to whois.arin.net...
>>
>> Bell Canada BELLNEXXIA-11 (NET-70-48-0-0-1)
>> 70.48.0.0 - 70.55.255.255
>> Sympatico HSE SYMC20060308-CA (NET-70-55-60-0-1)
>> 70.55.60.0 - 70.55.63.255
>>
>> # ARIN WHOIS database, last updated 2006-06-14 19:10
>> # Enter ? for additional hints on searching ARIN's WHOIS database
>>
>>Czyli:
>> 70.55.60.213 należy do Sympatico HSE
>> Toronto-HSE-ppp3957918.sympatico.ca też.
>>
>>Bez komentarza.
>></cytat>
>>Pokaż Pan, że jest to kłamstwo, bardzo proszę.

Nadal nie wykazałeś, gdzie i jak skłamałem.

> Powtarzam jeszcze raz moje pytanie: w jakim celu Pan chce prowadzic to sledztwo?

Prostą kwerendę nazwałeś "śledztwem".
Nie widzisz, że się ośmieszasz?

>>Piszesz Pan, że jestem "złośliwym internetowym optysekciarzem".
>>Ciekawe na jakiej podstawie.
>
> A co, nie jest Pan zlosliwym internetowym optysekciarzem? Przeciez wiadomo
> juz od dawna, ze optymalni to kolejna, niebezpieczna sekta terapeutyczna.
> Dlaczego wiec Pan popiera niebezpiecznych sekciarzy??

Zastosowałem DO raz i mi pomogła. Zniknęła "choroba zimnych stóp",
zniknęły pokłuwania w okolicach serca, zmalały bóle w stawach, znikęła
sztywność mięśni. Masa też znacząco spadła - z ponad 100 kg do 78 kg.
Po zaprzestaniu DO masa wzrosła w ciągu 5 lat do 90 kg.
Obecnie nie stosuję DO, a w celu zmniejszenia masy odstawiłem ziemniaki
oraz ograniczyłem produkty mączne do 2 - 3 kromek chleba dziennie.
Zanotowałem spadek masy do 85 kg w ciągu ostatnich 3 miesięcy.
Taki jest stan obecny. Przy wzroście 170 cm i budowie średniokościstej
przypuszczalna masa prawidłowa ~ 70 kg. Mam więc do zrzucenia ~ 15kg.
Nikt mnie nie namawiał, sam znalazłem szukając po księgarniach i
bibliotekach. Nikogo też nie namawiam. Jak kto chce, niech sam poszuka
informacji i samodzielnie zdecyduje, komu wierzyć.
Tyle o moich kontaktach z DO.
Trudno na tej podstawie nazwać mnie sekciarzem.

>>Może słowa "bez komentarza" to dowód złośliwości?
>>Czyżby brak komentarza był złośliwością w najczystszej postaci?
>
> Oczywiscie ze tak, bo dlaczego Pan nie przeprowadzil np. sledztwa w temacie

W twojej "sprawie" też nie przeprowadziłem śledztwa.
Trudno śledztwem nazwać wykonanie jednej kwerendy IP.

> Pan sie do tej oszustki ewidentnie przylaczyl i ja poparl w probie
> zakneblowania moich wypowiedzi na tej grupie.

To "kneblowanie" jak niby wygląda?
Że zgłosiłem, gdzie trzeba, że rzucasz w ludzi obelgami i obrzucasz ich
oszczerstwami? Poczułem się obrażony, zaś administrator zajrzawszy do
archiwum grupy przyznał mi rację. Gdybyś prowadził dyskusję kulturalną i
merytoryczną, administator na pewno by ciebie nie zablokował.
Gdybyś, dla odmiany, podawał portalom prawdziwe dane osobowe i
teleadresowe, już dawno ktoś by ciebie pozwał przed sąd z wymienionych
przeze mnie artykułów. Ja bym już nie musiał.

Podsumowując:
1.Przeproś mnie:
- za nazwanie mnie kłamcą, oszustem, debilem, sbeckim draniem itd...,
- za sugerowanie, że jestem złodziejem,
- za straszenie prokuratorem.
2.Na przyszłość zastanów się, co robisz.
3.Nie rzucaj w ludzi epitetami powszechnie uznawanymi za obraźliwe,
a także nie obrzucaj ludzi oszczerstwami. Gdy jednak to zrobisz, to się
nie dziw, że obrzucony zareaguje. Reakcją może być "odbicie piłeczki",
ale też zgłoszenie administratorowi, czy pozew do sądu.

j..