Data: 2012-07-01 11:01:35
Temat: Re: Kolejny.
Od: Flyer <f...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <M...@n...neostrada.pl>,
f...@g...pl says...
>
> In article <6...@4...net>,
> i...@g...pl says...
> >
> > Dnia Thu, 28 Jun 2012 16:40:14 +0200, Flyer napisał(a):
> >
> > > In article <10bk4inmz54y5$.12oqvm8d2mt4c.dlg@40tude.net>,
> > > i...@g...pl says...
> > >>
> > >> Dnia Sun, 24 Jun 2012 11:08:06 +0200, Flyer napisał(a):
> > >>
> > >>> Ludzki umysł dąży do prostoty, redukuje rzeczywistość [de facto
> > >>> redukowanie rzeczywistości to nie droga do prostoty, ale
> > >>> naturalne działanie mózgu pt. synteza - jeżeli ktoś nie
> > >>> "pobiera" nowych danych, to nie ma już z czego syntezować, więc
> > >>> syntezuje z wyników własnej syntezy ;>], więc prezio próbuje
> > >>> zredukować rzeczywistość.
> > >>
> > >> http://www.wiadomosci24.pl/artykul/kolejne_samobojst
wo_nie_zyje_wspolpracownik_pzpn_235871.html
> > >
> > > Widzę, że choroba zaczyna się rozwijać. ;> Zacznę więc od
> > > drugiej strony - co takiego zmarli mogli ujawnić?
> > >
> >
> > Gdyby TO było wiadome wszystkim, nie zginęliby :->
> > Logiczne, prawda?
>
> Logiczne jest też zapewne to, że brzoza została ścięta na
> wysokości 5 m - zakładam, że tak jest. Więc ostatnie odczyty
> lotu swoją drogą [przy założeniu, że skrzydła były poziomo, a
> nie do skrętu, czyli jedno wyżej a drugie niżej], ale ktoś tę
> brzozę na wysokości 5 m. musiał ściąć. Nie mów tylko, że tajne
> komando krasnoarmijnych korników. ;>
Dopowiem - hasło "jar" - samolot w Smoleńsku podchodził jarem do
lotniska. Gdybyś wybrała się niedaleko od kieleczczyzny, to
zauważyłabyś, że jar to nie równina, ale forma wąwozu - z boków
wyzszy, w dole niższy. Gdybyś zastanowiła się też [w odróżnieniu
od niejakiego Macierewicza] gdzie był wskaźnik wysokości, to
załapałabyś, żebył w najgłębszym miejscu [wąwozie]. Pytanie
tylko, jak określić wysokośc samolotu [i jego skrzydeł] w
sytuacji, kiedy teren nie jest równy. Można określać to wg.
wskazania miernika w kadłubie, a można według najmniejszej
wysokości, którą osiągneła część samolotu [skrzydło/ogon],
zwłaszcza, że te 5 m można "potwierdzić" brzozą.
To nie wina "protokołu" ale niejednoznaczności.
PF
|