Jeremi wrote:
>
> Dariusz napisal(a) w wiadomosci: <3...@p...onet.pl>...
> >Pierwotne komentarze o wplywie komorek GSM na dzieci sluchalem
> >w GSM World
> >a potem sie pojawily komunikaty prasowe.
> **CIACH**
> Polemizowanie z Twoimi slowami wydaje mi sie zbedne, ale powiem tylko tyle:
> ostatnio w Wielkiej Brytanii ogloszono raport Stewarta, ktory przedstawia
> wyniki 10-miesiecznych badan. Z raportu wynika, ze telefony komorkowe nie
> maja _tak_ zlego wplywu na nasze zdrowie, jak niektorzy probuja nam wmowic,
> jednak naukowcy zalecaja duza ostroznosc w uzywaniu komorek przez dzieci i
> mlodziez -BTW szkoda, ze nie napisali do ktorego roku zycia jest sie
> "mlodzieza", bo nie wiem czy sie jeszcze zaliczam:)
> Badajac jakis rodzaj nicieni stwierdzono, ze po umieszczeniu robakow w polu
> magnetycznym podobnym do tego wytwarzanego przez komorke, bialka tworzace
> ich cialo, zachowuja sie jakby zostaly podgotowane! Nie do konca wiadomo
> czemu tak sie dzieje, bo przeciez komorka nie dziala jak mikrofalowka.
> Prawdopodobnie promieniowanie telefonow uszkadza strukture bialka lub tez
> zwieksza produkcje wolnych rodnikow niszczacych komorki.

to przepisales z jakiejs gazety
ale w raporcie jest czesc poufna, prezentowana w BBC
ktora wyraznie podkresla wzrost poziomu inteligencji u dzieci
uzywajacych komorki gsm.

Inteligencje badano dzieci a nie nicieni.
Nawet sa przypuszczenia ze czeste uzywanie komorek moze tak znacznie
zwiekszac ich inteligencje, ze po kilku latach nastapi nieodwracalny
regres, a moze nawet zmiany genetyczne.

I dlatego zniechecono dzieci do uzywania gsm, bo gsm zbyt aktywnie
stymuluje rozwoj jeszcze nie rozwinietego ukladu nerwowego
i ta stymulacja moze wywolac nieznane efekty.

a nicienie mnie tak bardzo nie interesowaly, dlatego skoncentrowalem sie
na czesci poufnej o odddzialywaniu na dzieci.
D.