« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-07-16 11:41:45
Temat: Ratunku - mirabelki!!!!!Witam!!!!!
Proszę o pomoc!!!!! Mam 20 kg(!!!) śliwek mirabelek i pół piwnicy kompotów i
dżemów z nich jeszcze z poprzedniego roku, a rodzina domaga się przerobienia
tych tegorocznych. Czy ktoś moze mi podać jakieś przepisy na przetwory z
mirabelek wyjąwszy kompoty i dżemy, acha mam jeszcze zrobione z nich tzw.
cytrynki do herbarty zimowej.
Pozdrawiam
Wdzięczna za ratunek Malina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-07-16 11:50:28
Temat: Re: Ratunku - mirabelki!!!!!Nie mam pojęcia co można jeszcze z nich zrobić, ale jestem ciekawa co to
jest ta "cytrynka" z tych owoców.
Gośka (Lublin)
Użytkownik "Malina" <m...@s...pl> napisał w wiadomości
news:ah10id$1i3$1@news.tpi.pl...
> Witam!!!!!
> Proszę o pomoc!!!!! Mam 20 kg(!!!) śliwek mirabelek i pół piwnicy kompotów
i
> dżemów z nich jeszcze z poprzedniego roku, a rodzina domaga się
przerobienia
> tych tegorocznych. Czy ktoś moze mi podać jakieś przepisy na przetwory z
> mirabelek wyjąwszy kompoty i dżemy, acha mam jeszcze zrobione z nich tzw.
> cytrynki do herbarty zimowej.
> Pozdrawiam
> Wdzięczna za ratunek Malina
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-16 13:06:32
Temat: Re: Ratunku - mirabelki!!!!!/.../
> tych tegorocznych. Czy ktoś moze mi podać jakieś przepisy na
przetwory z
> mirabelek wyjąwszy kompoty i dżemy, acha mam jeszcze zrobione z nich
tzw.
> cytrynki do herbarty zimowej.
> Pozdrawiam
> Wdzięczna za ratunek Malina
A kompot z kabaczkiem a la ananas tez masz?
Bozenka z Wilna ;o)
Warszawa - Wilno
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
ICQ 81838200 http://bozena.host.sk
www i FAQ grupy: http://kuchenna.host.sk/
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-16 20:04:36
Temat: Re: Ratunku - mirabelki!!!!!
> A kompot z kabaczkiem a la ananas tez masz?
Polecam. Ja robię z cukinią i potem zużywam np. do mięsa lub deserów.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-17 08:02:48
Temat: Re: Ratunku - mirabelki!!!!!>A kompot z kabaczkiem a la ananas tez masz?
Hej, Bozenko, czy moglabys poslac ten przepis na grupe? Swego czasu
bezskutecznie szukalam go, ale nikt z grupy chyba go nie znal. W Tobie
nadzieja, bo zawsze mam problem, co zrobic z zatrzesieniem
kabaczkowo-cukiniowym...
A propos mirabelek, to w archiwum wygrzebalam cos takiego (Agata Solon
podawala) - galaretka z mirabelek - wydaje mi sie, ze moze byc interesująca
http://groups.google.com/groups?q=galaretka+z+mirabe
lek+group:pl.rec.kuchnia
&hl=pl&lr=&ie=UTF-8&inlang=pl&selm=9erhu0%24nnt%241%
40news.tpi.pl&rnum=2
Pozdrawiam, Ania.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-17 08:44:13
Temat: Re: Ratunku - mirabelki!!!!!Malina napisał(a):
> Witam!!!!!
> Niestey, kompot, ale inny:
Miarbelki z rodzynkami i rumem
1,5 kg żółtych mirabelek
200g rodzynek
1 litr rumu
500 g cukru
12 goździków.
Mirabelki obrać z ogonków i razem z rodzynkami powkładać do przygotowanych
wcześniej słoików, a następnie zalać rumem, Słoiki zamknąć i odstawić na 12
godzin albo na noc.
Zagootwać pół litra wody z cukrem i goździkami. Gorąćą wodą dopełnic słoiki.
Zamknąć i zapasteryzować.
Przepis nie testowany, pochodzi z książeczki Franka Steina Marmoladki, galaretki
i kompoty wyd.AWM. Tamże inne niebanalne przetwory.
PS. I jeszcze można sliweczki zamrozić, a potem uzywac jako kostek lodu do
drinków. Sprawdzone!!!! Qd
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-17 09:28:38
Temat: Kompot z kabaczkiem a la ananas (P)> Hej, Bozenko, czy moglabys poslac ten przepis na grupe? Swego czasu
> bezskutecznie szukalam go, ale nikt z grupy chyba go nie znal. W
Tobie
> nadzieja, bo zawsze mam problem, co zrobic z zatrzesieniem
> kabaczkowo-cukiniowym...
/.../
> Pozdrawiam, Ania.
Oczywiscie :-) tylko tu nie ma zdnego przepisu... kabaczka lub cukinie
(nadaja sie nawet te monstry) kroisz w kosteczke bez nasion, mirabelki
myjesz, wsypujesz to do wyparzonych sloikow, zalewasz syropem
(cukier+woda) i zakrecasz. To tyle :-) Jesli chodzi o syrop, to w domu
rozliczamy 0,5 kg na 3-litrowy sloik, w ktorym mniejsza polowa to
owoce, wiec pewnie jakos ok. 2 litrow tej wody tam sie miesci.
Niestety nie potrafie podac dokladniej, ale wydaje mi sie, ze wtym
wypadku, to troche cukru w jedna lub w druga strone nie zrobi wielkiej
roznicy.
Bozenka z Wilna ;o)
Warszawa - Wilno
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
ICQ 81838200 http://bozena.host.sk
www i FAQ grupy: http://kuchenna.host.sk/
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-17 09:40:49
Temat: Re: Kompot z kabaczkiem a la ananas (P)Użytkownik Bożena <b...@s...pw.edu.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisała:
> Oczywiscie :-) tylko tu nie ma zdnego przepisu... kabaczka lub cukinie
> (nadaja sie nawet te monstry) kroisz w kosteczke bez nasion, mirabelki
> myjesz, wsypujesz to do wyparzonych sloikow, zalewasz syropem
> (cukier+woda) i zakrecasz. To tyle :-)
Oj, chyba niekoniecznie...
Mam nieco bardziej zmodyfikowany przepis od pewnego znajomego,
ktory jest tylko czytaczem naszej grupy ;-)
Cukinia a'la ananas
3 szkl. cukru
3 szkl. wody
1 lyzeczka kwasku cytrynowego (z czubkiem)
1 zapach ananasowy lub brzoskwiniowy
Ugotowac z podanych skladnikow syrop i wrzucic na to obrana cukinie,
pokrojona w dowolnej wielkosci kawalki. Lekko zagotowac.
Gorace nakladac w ogrzane sloiki i zakrecone stawiac do gory dnem.
Pozdrawiam
Lilla
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-17 10:06:10
Temat: Re: Kompot z kabaczkiem a la ananas (P)Dzieki, dobre kobiety, na pewno w tym roku wezme sie za przetwarzanie
wszelkich cukiniowatych i kabaczkowatych "na slodko".
Ciekawi mnie jeszcze, czy rzeczywiscie one beda przypominaly w smaku ananasa
na tyle, ze bedzie mozna je dodac do np. ciasta?
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-17 10:20:19
Temat: Re: Kompot z kabaczkiem a la ananas> > Oczywiscie :-) tylko tu nie ma zdnego przepisu... kabaczka lub
cukinie
> > (nadaja sie nawet te monstry) kroisz w kosteczke bez nasion,
mirabelki
> > myjesz, wsypujesz to do wyparzonych sloikow, zalewasz syropem
> > (cukier+woda) i zakrecasz. To tyle :-)
>
> Oj, chyba niekoniecznie...
> Mam nieco bardziej zmodyfikowany przepis od pewnego znajomego,
> ktory jest tylko czytaczem naszej grupy ;-)
>
> Cukinia a'la ananas
/.../
> Pozdrawiam
> Lilla
Nie bardzo zrozumialm do czego bylo to "niekoniecznie". Za przepis
odpowiadam glowa, w domu robimy takie kompoty od lat i zawsze sa
bardzo dobre, jak do picia, rozcieczone woda, tak i do wyjadania
sliwek i kabaczka na deser. I wbrew pozorom wcale to nie jest slodkie,
bo sliwki maja w sobie sporo kwasku :-)
A Twoj przepis schomikowalam i wysle mamie. Czy duzo ma byc tej
cukinii tzn. czy ona ma swobodnie plywac, czy raczej tak bardziej
gesto?
Bozenka z Wilna ;o)
Warszawa - Wilno
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
ICQ 81838200 http://bozena.host.sk
www i FAQ grupy: http://kuchenna.host.sk/
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |