« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-07-16 11:58:21
Temat: chlop i gotowanieZrobilam wczoraj obiad. Po czym zaczynam strajk ;-) No moze nie do konca,
ale w soboty mam zajecia i chlop zostaje sam na gospodarstwie.
Pytam wiec go uprzejmie co zrobi na obiad.
Na co on, ze ryz. Mowie, ze ok ;-) Ale z czym? Z sosem Uncle Bens. No to
pytam : A miesko?
Odpowiedz byla: a po co???
Chyba zaczne sama jednak gotowac, ale jednoporcjowe obiady ;-))))))
Magda
PS
Chlop mnie jednak wybitnie przewyzsza w sniadankach, szczegolnie tych
podawanych do lozeczka ;-)))))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-07-16 12:24:23
Temat: Re: chlop i gotowanie> Odpowiedz byla: a po co???
No właśnie!!
Jeżeli wszystkim to odpowiada.
Jeżeli komuś nie odpowiada to winien to wyartykułować w sposób
jednoznaczny!!!!
(a nie dając do zrozumienia)
>
> Chyba zaczne sama jednak gotowac, ale jednoporcjowe obiady ;-))))))
>
Chłopskie lenistwo wygra?
I to tak łatwo!!!
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-16 12:28:51
Temat: Re: chlop i gotowanie
"Qwax" <...@...q> wrote in message news:2472-1026822250@213.17.138.62...
> > Odpowiedz byla: a po co???
> No właśnie!!
> Jeżeli wszystkim to odpowiada.
Mi nie odpowiada ;-))))!
> Jeżeli komuś nie odpowiada to winien to wyartykułować w sposób
> jednoznaczny!!!!
> (a nie dając do zrozumienia)
Wyartykulowalam, wzbudzajac zainteresowanie. Poza tym oburzenie chlopa
wzbudzil ryz, ktory nie jest w torebkach. No bo jak taki "nie w torebkach"
ugotowac??????
> > Chyba zaczne sama jednak gotowac, ale jednoporcjowe obiady ;-))))))
> Chłopskie lenistwo wygra?
> I to tak łatwo!!!
Chlopskie nie, ale babskie ;-)))
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-16 12:55:53
Temat: Re: chlop i gotowanie
Użytkownik Magdunia <m...@k...net.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:ah11t0$5mv$...@f...man.torun.pl...
> Pytam wiec go uprzejmie co zrobi na obiad.
> Na co on, ze ryz. Mowie, ze ok ;-) Ale z czym? Z sosem Uncle Bens. No to
> pytam : A miesko?
> Odpowiedz byla: a po co???
>
> Chyba zaczne sama jednak gotowac, ale jednoporcjowe obiady ;-))))))
"Oko za oko zab za zab" - zacznij tez mu podawac obiadki bezmiesne. Po
pewnym czasie jak wiekszosci facetow, przypomni mu sie ze cos w obiadku
brakuje. A jak spyta "a miesko???" zawsze mozesz mu odpowiedziec "a po co
???" ;-))))
P.S. Stosowalem ten sposob wiele razy - efekt murowany
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-16 13:23:24
Temat: Re: chlop i gotowanie> > > Odpowiedz byla: a po co???
> > No właśnie!!
> > Jeżeli wszystkim to odpowiada.
> Mi nie odpowiada ;-))))!
"to w ryj gada" ;-))))
>
> > Jeżeli komuś nie odpowiada to winien to wyartykułować w sposób
> > jednoznaczny!!!!
> > (a nie dając do zrozumienia)
> Wyartykulowalam, wzbudzajac zainteresowanie. Poza tym oburzenie
chlopa
> wzbudzil ryz, ktory nie jest w torebkach. No bo jak taki "nie w
torebkach"
> ugotowac??????
Bajecznie prosto - tak jak makaron!!! ;-)))
>
> > > Chyba zaczne sama jednak gotowac, ale jednoporcjowe obiady
;-))))))
> > Chłopskie lenistwo wygra?
> > I to tak łatwo!!!
> Chlopskie nie, ale babskie ;-)))
Jak to Babskie przecież to Jemu nie chce się gotować i "rżnie głupa"
by TŻ-ka za niego robotę zrobiła.
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-16 13:24:40
Temat: Re: chlop i gotowanie
"Qwax" <...@...q> wrote in message news:11404-1026825789@213.17.138.62...
> > > Jeżeli komuś nie odpowiada to winien to wyartykułować w sposób
> > > jednoznaczny!!!!
> > > (a nie dając do zrozumienia)
> > Wyartykulowalam, wzbudzajac zainteresowanie. Poza tym oburzenie
> chlopa
> > wzbudzil ryz, ktory nie jest w torebkach. No bo jak taki "nie w
> torebkach"
> > ugotowac??????
> Bajecznie prosto - tak jak makaron!!! ;-)))
No nie dla faceta:-))) "My jestesmy prosci" - czyli nie da sie ugotowac
takiego ryzu co nei jest odmierzony ;-))))) A wczoraj musialam dokladnie w
garnku pokazac ile wody wlac do ugotowania 3/4 szklanki ryzu. A w koncu to
on mial gotowac ten obiad ;-))))
> > > > Chyba zaczne sama jednak gotowac, ale jednoporcjowe obiady
> ;-))))))
> > > Chłopskie lenistwo wygra?
> > > I to tak łatwo!!!
> > Chlopskie nie, ale babskie ;-)))
> Jak to Babskie przecież to Jemu nie chce się gotować i "rżnie głupa"
> by TŻ-ka za niego robotę zrobiła.
Ja zrobie dla siebie, a nie dla niego:-))))
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-16 13:26:11
Temat: Re: chlop i gotowanie> "Oko za oko zab za zab" - zacznij tez mu podawac obiadki bezmiesne.
Po
> pewnym czasie jak wiekszosci facetow, przypomni mu sie ze cos w
obiadku
> brakuje. A jak spyta "a miesko???" zawsze mozesz mu odpowiedziec "a
po co
> ???" ;-))))
>
Tego zapomniałem dodać.
(na mnie nie skutkuje bo moja niewiasta niespecjalnie lubi gdy ja
gotuję - lubi gdy jest przeze mnie ugotowane - nie odpowiada jej mój
styl gotowania aczkolwiek efekty ceni)
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-16 13:30:31
Temat: Re: chlop i gotowanie> > Bajecznie prosto - tak jak makaron!!! ;-)))
> No nie dla faceta:-))) "My jestesmy prosci" - czyli nie da sie
ugotowac
> takiego ryzu co nei jest odmierzony ;-))))) A wczoraj musialam
dokladnie w
> garnku pokazac ile wody wlac do ugotowania 3/4 szklanki ryzu. A w
koncu to
> on mial gotowac ten obiad ;-))))
Jakie odmierzanie - prezecież napisałem "JAK MAKARON"
Włosi mówią, że "nie ma za dużo wody do gotowania makaronu"
>
> Ja zrobie dla siebie, a nie dla niego:-))))
>
Bez serca ;-((
ale masz rację :->
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |