Strona główna Grupy pl.misc.dieta MINUSY DO - długaśne

Grupy

Szukaj w grupach

 

MINUSY DO - długaśne

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 104


« poprzedni wątek następny wątek »

71. Data: 2002-03-23 00:53:45

Temat: Re: MINUSY DO
Od: Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "chaciur" <g...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:a7ep32$f4v$1@news.tpi.pl...
>
> Leszku nerwy Ci puszczaja :(

Zdarza się. :-(

>
> > > Nawet sam Kwaśniewski nabiera wody w usta w tym temacie.
> >
> > Kwaśniewski napisał na ten temat artykuł kilkanaście lat temu w jakiejś
> > sportowej gazecie. Oprócz tego są wzmianki w książkach.
>
> Moze cytat? Albo link?

Był gdzieś namiar, ale sam nie dotarłem do numeru czasopisma. Rozmawiałem
osobiście z Kwaśniewskim na ten temat. Powiedział, że miał wykład dla
piłkarzy Widzewa. Było to przed okresem, kiedy Widzew zdobył mistrza Polski
wygrywając z Legią w ostatnich minutach. Podobno przynajmniej część
zawodników była na d.o. Nie jest to jednak informacja potwierdzona.
Nie interesowałem się dalej tym tematem.
W ogóle moje zainteresowanie sportem wyczynowym zdecydowanie maleje. Może to
wpływ diety?
Zaczyna mnie już śmieszyć jak oglądam na ekranie tv dwudziestu dwóch
biegających za piłką i usiłujących ją kopnąć. Przeważnie kopią się po nogach
i ciągają za koszulki. Czasami kogoś wyniosą na noszach. Po półtorej
godzinie takiej bieganiny efektem są połamane ławki na widowni, pełno śmieci
i paru spałowanych kibiców. Czy jest w tym coś pozytywnego?

>
> > Ale skoro DO nie
> > > rozwiązuje problemu wysiłku fizycznego
> >
> > UDOWODNIJ TO, a nie pisz idiotyzmów. Twoje teoretyczne rozważnia poparte
> > kompletnym brakiem znajomości biochemii na razie nic nie wniosły.
>
> Udowodnic to trzeba co innego. Akurat bo kwestia
> weglowodanow w sporcie jest aktualnie powszechna
> zasada

Błądzić jest rzeczą ludzką.....

>
> > nie_nadaje_się_również_ dla
> > > - górników przodowych
> >
> > Sprawdzałeś?
> >
> > > całej masy innych zawodów w których potrzebna jest siła, sprawność
> > > fizyczna i zdolność
> > > do długotrwałego wysiłku fizycznego.
> >
> > Jak na przykład Aleutów pływających godzinami po wzburzonym morzu.
>
> juz Ci ktos wyjasnial, ze oni surfowali na fali..

Wiesz, przy takim wyjaśnieniu, to nie tylko ręce opadają :-).
Było to zwykłe, ordynarne, kłamstwo.

> ps. po co ja sie mecze przeciez i tak urwiesz watek...

Po co mam ciągnąć wątek w nieskończoność? Wystarczy napisać raz. Kto chce
sprawdzić, która wersja jest prawdziwa, ten poszuka sobie w odpowiednich
materiałach.
Jeżeli kogoś to nie interesuje, albo jest za leniwy, żeby zadać sobie trud
sprawdzenia, to nie warto dla niego pisać.

Pozdrawiam
Leszek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


72. Data: 2002-03-23 08:50:27

Temat: DŁUUGIE !!!!!
Od: "Piotr" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Leszek Serdyński" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a7gg0l$r46$1@news.tpi.pl...
>> > O odżywianiu w sporcie powiedziano tu bardzo dużo.
>
> Bzdur.

Bzdury pisze trener Korzeniowskiego?
Czy trenerzy zajmujący się maratonem?

> > Na zakończenie napiszę raz jeszcze. Jak na razie, póki co to
> > Małysz_je_bułkę_z_bananem
> > a nie śmietanę ze smalcem.
>
> Małysz nie jest tu dobrym przykładem. W jego wypadku decyduje nie zdolność
> do długotrwałych wysiłków, ale psychika.

Psychika jest ważna w każdym sporcie. A u Małysza chodzi także o siłe
wybicia na progu i dynamikę mięśni.
>
> > I nie ma optymalnych sportowców;-))
>
> Wszystkich przepytałeś?

Prawie wszystkich;-)

A poniżej oficjalne stanowisko Polskiego Towarzystwa Medycyny Sportowej.
Zauważ, że energia z tłuszczu dotyczy tylko niewielkiej grupy
wytrzymałościowców, a to i tak nie na finiszu.
Cyt. [...]
STANOWISKO PTMS
Opracował lek. med. Wojciech Widuchowski
Tłuszcz znajduje się w naturalnej postaci w wielu pokarmach, głównie
pochodzenia zwierzęcego - mleko i mięso, także w pokarmach roślinnych:
owoce i jarzyny - małe ilości, orzechy i nasiona - duże ilości.
Suplementy tłuszczowe zaliczane są do żywieniowych środków
ergogenicznych.
Spożywane tłuszcze to trójglicerydy /mieszanina wolnych kwasów
tłuszczowych (FFA)
i glicerolu/. Dzienne zapotrzebowanie na tłuszcz to około 50-60
g/dzień, a
na niezbędne kwasy tłuszczowe 3-6 g/dzień. Istnieją różne metody
pomiaru
tkanki tłuszczowej.
Tłuszcz jest źródłem niezbędnych kwasów tłuszczowych i witamin
rozpuszczalnych
w tłuszczach, a jego główna funkcja to dostarczanie energii.

Obecnie zaleca się, także w sporcie, znaczne ograniczenie pobierania
tłuszczów z pokarmem. Nie należy jednak wykluczyć ich z diety
całkowicie.
W sporcie dominuje dieta węglowodanowo-białkowa. Tłuszcze nie powinny
przekraczać 30% potrzeb energetycznych w dziennej racji żywieniowej. W
niektórych dyscyplinach, np. konkurencjach wytrzymałościowych zasady
te
mogą być modyfikowane.
Podstawowym źródłem energii w wysiłkach tlenowych są węglowodany.
Jednak
zdolność wątroby i mięśni do ich magazynowania w postaci glikogenu
jest
ograniczona, co powoduje, że podczas długotrwałych wysiłków fizycznych
ich
rezerwy mogą zostać poważnie wyczerpane. Ponieważ tłuszcz także jest
źródłem energii w wysiłkach tlenowych, dlatego
u sportowców dyscyplin wytrzymałościowych pełne jego wykorzystanie
jako
źródła energii pozwala zaoszczędzić glikogen wątrobowy i mięśniowy,
który
jest wykorzystywany
w końcowych etapach rywalizacji. Podczas długotrwałych treningów, o
umiarkowanej intensywności, w stanie względnej równowagi tlenowej,
zaopatrzenie energetyczne pochodzi głównie ze szlaków metabolicznych
lipidów. W tej sytuacji kwasy tłuszczowe stają się ważniejszym paliwem
energetycznym niż węglowodany. Tempo utleniania wolnych kwasów
tłuszczowych w mięśniach zależy również od ich zawartości we krwi.
Dlatego
też stosowane są różne metody ich suplementacji: - infuzje emulsji
trójglicerydów, - dieta niskowęglo-wodanowa wysokotłuszczowa, -
stosowanie
MCT jako pośredniego źródła ketonów dostarczających energii mięśniom
podczas wysiłku.
W diecie sportowej stosuje się suplementację: a) trójglicerydów
(MCT) -
olej MCT, b) kwasów tłuszczowych /kwas linolenowy (CLA), kwasy
tłuszczowe
omega-3/,
c) fosfolipidów (lecytyna), d) frakcji lipidowo-sterolowej
(oktakosanol).
Podzielone są poglądy na temat efektywności suplementacji tłuszczu
jako
środka ergogenicznego. Część autorów sugeruje wręcz, iż diety bogate w
tłuszcz nie podnoszą sprawności zawodników, a nawet przeciwnie mogą ją
obniżać i mieć szkodliwy wpływ na stan zdrowia. Przykładowo zbyt
długie
stosowanie diety niskowęglowodanowej wysokotłuszczowej może wywołać
zbyt
wysoki poziom FFA we krwi, co pomijając negatywny wpływ na wydolność
zawodnika, wiąże się bezpośrednio z zagrożeniem zdrowia.
Dlatego też stosowanie suplementacji tłuszczu według tych autorów nie
jest
zalecane.
Podsumowując należy stwierdzić, że suplementacja tłuszczami jest
bezpieczna, jeśli jest stosowana w umiarkowany sposób i pod kontrolą
specjalisty.
[...]
Pzdrw
Piotr




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


73. Data: 2002-03-23 13:54:41

Temat: Re: Kondycja żołnierzy na DO
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Krystyna*Opty*" <K...@v...pl> napisał w wiadomości
news:a7f5a8$jfb$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Piotr" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:a7c34f$mcp$1@news.tpi.pl...

> > Ale skoro DO nie rozwiązuje problemu wysiłku fizycznego
> > nie_nadaje_się_również_ dla - żołnierzy ( tak przy okazji - przestawić
armię na żółtka i smalec - to by były oszczędności)

> Na tę okoliczność poszukam pewną wypowiedź i efekty, no i finał tych
wyników
> w osobnym poście.

Generał dywizji Apoloniusz Golik w liście do J.K. napisał m.in. tak:
"Mam 72 lata. Żywienie optymalne stosuję od 28 lat. Przez 42 lata służyłem w
wojsku w pionie dowódczo-sztabowym.Gdy byłem komendantem Akademii Polowej
WP, a następnie szefem Inspekcji Sił Zbrojnych, wprowadziłem żywienie
optymalne u podwładnych oficerów. Skutki tego żywienia były bardzo
korzystne. Moi podwładni wyróżniali się szczupłą sylwetką, ładną cerą, nie
chorowali, rozumieli co się do nich mówi, mieli swoje zdanie, nie bali się
przełożonych, szanowali podwładnych, byli bardzo sprawni fizycznie i
umysłowo, zawsze potrafili znaleźć korzystne wyjście z każdej sytuacji
bojowej. Potrafili sprawnie i bez zbędnej straty czasu podejmować decyzje i
umieli sprawnie posługiwać się dowódczo-sztabowym warsztatem pracy w taktyce
działań bojowych. Byli to oficerowie dowódcy i oficerowie sztabów.
Radzili sobie we wszystkich problemach dotyczących oceny sytuacji, analizy
zadań, podejmowania decyzji we wszystkich okresach walki. Absolwenci
Akademii Polowej wyróżniali się bardzo dobrą kondycją fizyczną i sprawnością
umysłu. Wielokrotne kontrole prowadzone przez oficerów z Inspekcji Sił
Zbrojnych przekazywały informacje, że mieli oni dużą łatwość porozumiewania
się z absolwentami AP we wszystkich dziedzinach służby wojskowej.
Panu doktorowi J. Kwaśniewskiemu pragnę gorąco podziękować za Jego
bezinteresowną pomoc w przywracaniu zdrowia oficerom, danie znakomitej
sprawności fizycznej i umysłowej oficerom kadry dydaktycznej i słuchaczom AP
i oficerom Inspekcji Sił Zbrojnych. Nigdy nie słyszałem, aby ż.o.
komukolwiek zaszkodziło, nie słyszałem przez kilkanaście lat mojej służby
jako komendanta AP i szefa Inspekcji Sił żbrojnych, aby nie spowodowało ono
bardzo korzystnych rezultatów w stanie zdrowia, sprawności fizycznej, także
umysłowej każdego oficera. Doktor J.K. dał więcej dobra milionom ludzi, nie
tylko w Polsce, niż ktokolwiek inny w całej historii ludzkości.
Żywienie optymalne, także w żywieniu zbiorowym, jest dużo tańsze niż
przeciętnie.
W AP koszt żywienia był prawie o połowę niższy, a ja otrzymywałem nagrody za
"oszczędności" w służbie żywnościowej. Na jednym z posiedzeń Zespołu MON,
minister zapytał mnie, co ja takiego robię, że w Akademii Polowej słuchacze
i kadra są żywieni za połowę przewidzianej stawki na wyżywienie, nikt nie
narzeka i nikt nie chodzi głodny. Zapytał, co ja takiego zrobiłem ze
słuchaczami AP, że wyróżniają się oni podczas ćwiczeń sprawnością fizyczną,
odpornością na brak snu, doskonałą znajomością swojego warsztatu, a w lot
pojmują, co się do nich mówi i szybko podejmują decyzje. Absolwenci wyższych
szkół oficerskich, którzy nie studiowali w AP, we wszystkich aspektach
składających się na obraz oficera-dowódcy liniowego i oficera sztabu, byli
znacznie gorsi, często nie rozumieli, co się do nich mówi, w kontaktach z
przełożonymi paraliżował ich strach, trudno się było z nimi porozumieć.
Odpowiedziałem ministrowi, że to dzięki stosowaniu żywienia optymalnego
absolwenci AP i oficerowie ISZ wyróżniają się bardzo korzystnie spośród
innych oficerów.
Minister powiedział: dobrze byłoby wprowadzić ten model żywienia w armii -
i na tym się skończyło." ... :((((

Jeszcze jedna "jaskółka" - fragment z książki "Życie bez pieczywa" z
dziedziny sportu:

"Barry Sears opisał w swej popularnej książce "The Zone" (Strefa)
sportowców, którzy zawdzięczali swe sukcesy ograniczeniu ilości węglowodanów
w pożywieniu."

Pozdrawiam
Krystyna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


74. Data: 2002-03-23 16:41:39

Temat: Re: Kondycja żołnierzy na DO
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Krystyna*Opty*" <K...@v...pl> napisał w wiadomości
news:a7i1j0$l1v$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Krystyna*Opty*" <K...@v...pl> napisał w wiadomości
> news:a7f5a8$jfb$1@news.onet.pl...
> > Użytkownik "Piotr" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> > news:a7c34f$mcp$1@news.tpi.pl...
>
> > > Ale skoro DO nie rozwiązuje problemu wysiłku fizycznego
> > > nie_nadaje_się_również_ dla - żołnierzy ( tak przy okazji - przestawić
> armię na żółtka i smalec - to by były oszczędności)
>
> > Na tę okoliczność poszukam pewną wypowiedź i efekty, no i finał tych
> wyników
> > w osobnym poście.
>
> Generał dywizji Apoloniusz Golik w liście do J.K. napisał m.in. tak:
> "Mam 72 lata. Żywienie optymalne stosuję od 28 lat. Przez 42 lata służyłem
w
> wojsku w pionie dowódczo-sztabowym.

72-28=44
Wiek emerytalny dla wojskowych to 40 lat.
W takim wieku już się raczej w boju nie wykazywał, więc te wywody jakby nie
dotyczą tematu... niezależnie od zawartości...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


75. Data: 2002-03-23 18:10:34

Temat: Re: MINUSY DO - długaśne
Od: <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> "Krystyna *Opty*" <k...@v...pl> wrote in
> news:a5r647$qt9$1@news.onet.pl:
>
> > U żywiących się optymalnie głównym źródłem energii dla ich mózgu, serca,
> > szpiku, nerek itd. jest ATP. Ponieważ wytwarza go głównie wątroba,
> > dlatego w zjadanej wątrobie znajduje się spora ilość ATP.
>
>        W _zjadanej_? To chyba wtedy, gdy wgryzasz się żywemu zwierzakowi w
> wątrobę, bo czas istnienia tego związku jest krótki. Oj, bajki, bajki, ale
> jak to efektownie wygląda. Zupełnie jak Kopernik. :-) Ten wasz lekarz to na
> wszystkim się tak zna? To ja się nie dziwię, że nie chce badań swojej diety.
>
Bo to geniusz jest i basta ,a inni lekarze i naukowcy to mu nawet do piet nie
dorastaja :)))





> --
> /****    Umysł sprawia, że wszystko się zmienia,     ****\
> *****          żeby upozorować upływ czasu.          *****
> \****                              P.K.Dick          ****/


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


76. Data: 2002-03-23 21:58:54

Temat: Re: MINUSY DO
Od: "AnieszkaP" <g...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


. Logicznie rzecz biorąc
> człowiek na tej ziemi powinien żyć najdłużej, ze wszystkich zwierząt, ale
> niestety ociupinkę skretyniał i adekwatnie skrócił sobie pobyt na tym
> świecie...i skraca konsekwentnie nadal ;)))


Skraca? Statystyki twierdza ze srednia zycia sie wydłuza?

> Ale po co mi to wiedzieć? Ja nie mam zamiaru zjeść świni w całości. To,
czego ja nie zjem zje np. pies, kot, czy inne drapieżniki, np. w ZOO, nie
wspomnę o potrzebach farmacji, producentów kosmetyków, spożywców itd.


Co to sa spozywce? Czy uzytkownicy DO uzywaja kosmetykow?


Aga



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


77. Data: 2002-03-24 08:50:46

Temat: Re: Kondycja żołnierzy na DO
Od: "Piotr" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Krystyna*Opty*" <K...@v...pl> napisał w wiadomości
news:a7i1j0$l1v$1@news.onet.pl...
> Generał dywizji Apoloniusz Golik w liście do J.K. napisał m.in. tak:

Przede wszystkim trzeba sprawdzić, czy ktoś taki istnieje

> "Mam 72 lata. Żywienie optymalne stosuję od 28 lat.

Kiedy J. K. wydał swoją książkę? A Atkins? Najstarsi stażem optymalni o
których słyszałem to 5 - 6 lat. Może trochę więcej, ale 28 lat?
Być może karmił swoją jednostkę jajkami i smalcem, aby pieniądze
zaoszczędzone na chlebie i grochu władować w budowę swojego domu;-))))
Jak to w armii bywało...
Przez 42 lata służyłem w
> wojsku w pionie dowódczo-sztabowym.Gdy byłem komendantem Akademii Polowej
> WP, a następnie szefem Inspekcji Sił Zbrojnych, wprowadziłem żywienie
> optymalne u podwładnych oficerów.

Jak wyżej.


> Moi podwładni wyróżniali się szczupłą sylwetką, ładną cerą, nie
> chorowali, rozumieli co się do nich mówi, mieli swoje zdanie, nie bali się
> przełożonych, szanowali podwładnych, byli bardzo sprawni fizycznie i
> umysłowo, zawsze potrafili znaleźć korzystne wyjście z każdej sytuacji
> bojowej.

Zbyt bałwochwalcze dla mnie, aby było prawdziwe. Przypomina mi to listy,
jakich dużo czytałem na stronach optymalnych, listy z rodzaju " Wujek dobra
rada " odpowiada.
Kwaśniewski sobie pisze, a później sobie odpowiada

> Panu doktorowi J. Kwaśniewskiemu pragnę gorąco podziękować za Jego
> bezinteresowną pomoc w przywracaniu zdrowia oficerom, danie znakomitej
> sprawności fizycznej i umysłowej oficerom kadry dydaktycznej i słuchaczom
AP
> i oficerom Inspekcji Sił Zbrojnych.

Coraz bardziej jestem przekonanay, że ten Pan nie istniał.

> "oszczędności" w służbie żywnościowej. Na jednym z posiedzeń Zespołu MON,
> minister zapytał mnie, co ja takiego robię, że w Akademii Polowej
słuchacze
> i kadra są żywieni za połowę przewidzianej stawki na wyżywienie, nikt nie
> narzeka i nikt nie chodzi głodny. Zapytał, co ja takiego zrobiłem ze
> słuchaczami AP, że wyróżniają się oni podczas ćwiczeń sprawnością
fizyczną,
> odpornością na brak snu, doskonałą znajomością swojego warsztatu, a w lot
> pojmują, co się do nich mówi i szybko podejmują decyzje. > Minister
powiedział: dobrze byłoby wprowadzić ten model żywienia w armii -
> i na tym się skończyło." ... :((((

Poza tym w jaki sposób ustalał do grupowo. Te wszystkie BTW dokładnie
mierzone, dla początkujących, zaawansowanych. Badanie moczu, które w DO jest
na porządku dziennym, szczególnie na początku drogi?
Proporcje, wyliczanki itp,itd. W kuchni polowej?
Nie wierzę, jak zwykle:-)


> Jeszcze jedna "jaskółka" - fragment z książki "Życie bez pieczywa" z
> dziedziny sportu:
>
> "Barry Sears opisał w swej popularnej książce "The Zone" (Strefa)
> sportowców, którzy zawdzięczali swe sukcesy ograniczeniu ilości
węglowodanów
> w pożywieniu."

Kompletny brak przekonywujących danych. To ma być argument?

Chyba, że byli to szachiści, brydżyści sportowi i sportowi wędkarze. Ale bez
spinningu;-)))

Pzdrw
Piotr


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


78. Data: 2002-03-24 11:12:43

Temat: Re: Kondycja żołnierzy na DO
Od: Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Piotr" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a7k3s9$a9c$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Krystyna*Opty*" <K...@v...pl> napisał w wiadomości
> news:a7i1j0$l1v$1@news.onet.pl...
> > Generał dywizji Apoloniusz Golik w liście do J.K. napisał m.in. tak:
>
> Przede wszystkim trzeba sprawdzić, czy ktoś taki istnieje
>
Proponuję zajrzeć na stronę:
http://www.optymalni.pl/IMPREZY/3i35.htm

Pozdrawiam
Leszek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


79. Data: 2002-03-24 12:04:07

Temat: Re: Kondycja żołnierzy na DO
Od: "Piotr" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Leszek Serdyński" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a7kcan$rsh$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Piotr" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:a7k3s9$a9c$1@news.tpi.pl...
> > Przede wszystkim trzeba sprawdzić, czy ktoś taki istnieje
> >
> Proponuję zajrzeć na stronę:
> http://www.optymalni.pl/IMPREZY/3i35.htm
>

Dobra, odszczekuję:-(((
Chow,chow,chow!

Zbity z pantałyku
Piotr


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


80. Data: 2002-03-25 08:23:01

Temat: Re: MINUSY DO
Od: "chaciur" <g...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a7gjmc$h1$...@n...tpi.pl...
> > > > Nawet sam Kwaśniewski nabiera wody w usta w tym temacie.
> > >
> > > Kwaśniewski napisał na ten temat artykuł kilkanaście lat temu w jakiejś
> > > sportowej gazecie. Oprócz tego są wzmianki w książkach.
> >
> > Moze cytat? Albo link?
>
> Był gdzieś namiar, ale sam nie dotarłem do numeru czasopisma. Rozmawiałem
> osobiście z Kwaśniewskim na ten temat. Powiedział, że [...]

Nadal nic konkretnego.
Biore sie wlasnie na nowo za rower i postaram
sie popytac ludzi spotkanych na drodze czy
znaja jakiegos opty-rowerzyste.
A moze Ty jakiegos znasz i da sie go namowic
na udzial w amatorskiej imprezie?

> > > Jak na przykład Aleutów pływających godzinami po wzburzonym morzu.
> >
> > juz Ci ktos wyjasnial, ze oni surfowali na fali..
>
> Wiesz, przy takim wyjaśnieniu, to nie tylko ręce opadają :-).
> Było to zwykłe, ordynarne, kłamstwo.

[ "In the fall of 186,. a united states ship, the Lincoln appeared
off St. Paul Island with United States soldiers aboard to maintain the
order ...established. It was a stormy day, but the sailors watched the
Aleuts handle their bidars (large skin boats) with ease in the heavy surf.
Considering the sea safe enough to land, several soldiers attempted to
reach shore in the same way the Aleuts had done so easily. However,
they misjudged both their skill and the heavy Bering Sea surf because
the Aleuts made the sea look deceptively calm. Several soldiers were
drowned in their attempt to reach shore, and were buried on the west
slope of the black bluff overlooking the present village of St. Paul."

Both from Slaves of the Harvest
Published on St. Paul Island
In part by the Tanadgusix Corp and
Pribilof Islands School District ]

Taki cytacik znalazlem, nie zajmuje sie kajakami ani Aleutami
ale tak sie ich uczepiles, ze Ci znalazlem.
Mam nadzieje ze zdajesz sobie sprawe,
ze wiele innych ludow odzywiajacych sie
mniej optymalnie tez sobie niezle radzilo na morzu
oraz w innych aspektach zycia?

> > ps. po co ja sie mecze przeciez i tak urwiesz watek...
>
> Po co mam ciągnąć wątek w nieskończoność? Wystarczy napisać raz. Kto chce
> sprawdzić, która wersja jest prawdziwa, ten poszuka sobie w odpowiednich
> materiałach.

Moim zdaniem celem dyskusji jest zblizenie sie do prawdy.
Jezeli ktos jednak ufa bardziej autorytetowi jednego lekarza
niz wlasnemu rozumowi to faktycznie dyskusja dla
niego jest niewygodna.

pozdrawiam Chaciur



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 11


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

merida - pytanie
błonnik
witam jestem nowa i chcialabym sie z wami przywitac:-))
A'prpopos czyszczenia organizmu ...
Która dieta przynosi najlepsze skótki?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na domowy użytek
niedobory skł. mineralnych a alergie skórne
Sekret Odchudzania z Pasją
Darmowe Mp3 Discopolo 2015 i premiery
Re: Solution Manual Switching and Finite Automata Theory, 3rd Ed by Kohavi, K. Jha

zobacz wszyskie »