Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.one
t.pl
From: x...@p...onet.pl
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Koniec czy poczatek wystepow niejakiego dradama w usenecie medycznym
Date: 9 May 2003 14:12:56 +0200
Organization: Onet.pl SA
Lines: 69
Message-ID: <5...@n...onet.pl>
References: <b9ea6c$1ai$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.test.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 1052482376 1706 192.168.240.245 (9 May 2003 12:12:56 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 9 May 2003 12:12:56 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 66.82.92.84, 213.180.130.12
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 4.0; T312461)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:106996
Ukryj nagłówki
Klub milosnikow mego imienia napisal tak :
> Dradam nie dostaje za niewinnosc. Moze sobie spokojnie siedziec w Albercie,
> liczyc szyby naftowe i inne brednie. Natomiast nie ma zgody na kreowanie sie
> na zbawce medycyny polskiej i swiatowej i proroka. Mentalnosc ubeka
> pozostala mu do dnia dzisiejszego, o czym iles osob sie przekonalo. I tak
> dradam pozostaje poza liczacymi sie listami lekarskimi, teraz wytropiony
> zostal jako zbawca usenetu. Jesli siedzi cicho, nic zlego mu sie nie dzieje
> i nikt poczynaniami tej kreatury zajmowal sie nie bedzie. Jesli znow gdzies
> sie pojawi i zacznie macic ludziom w glowach, musi miec swiadomosc, ze
> pojawia sie tez ludzie, ktorzy maja przykrosc go znac. Bo internet,
> szczegolnie medyczny, jest naprawde maly... :-)) A dradam moze sobie
> analizowac naglowki i dochodzic do smutnego przekonania, ze nie ma zartow...
>
>
Czytam i wlasnym oczom nie wierze. Zeby tyle lat w Polsce byla demokracja i
jeszcze nie wszyscy przyjeli do wiadomosci, iz podstawa demokracji jest "free
speech".
Mozna sie z kims nie zgadzac, mozna kogos doszczetnie i gleboko nienawidzic,
ale ten ktos ma ciagle prawo do gloszenia swoich pogladaow, w sposob ktory jest
spolecznie akceptowalny.
I jest ta swoboda wypowiedzi podstawa demokracji. Trudno i darmo... Bo nikt,
zwlaszcza w demokracji (jezeli chcemy aby byla ona w Polsce i na Internecie, w
ogole) nie moze jej ograniczac.
Jedynie odbiorca informacji moze zadecydowac co z nia chce zrobic. Uwierzyc,
nie zgodzic sie s przekazem, dac znac autorowi co o nim sadzi i co sadzi o jego
pogladach , dac znac innym odbiorcom, ze sie z nia nie zgadza i tak dalej.
Przypisywanie sobie przez kogokowiek personalnie lub przez jakakolwiek grupe
praw do "cenzurowania" wiadomosci jest, jak mi sie wydaje , zaprzeczeniem tej
wolnosci, ktora przyniosla "denokracja " do Polski.
Proba ograniczenia wolnosci wypowiedzi poprzez uzycie wuglaryzmow, prob
zastraszen - ma to do siebie, ze kazdy racjonalnie myslacy czlowiek bedzie sie
zastanawial czytajac takie wypowiedzi : > a coz za interes ma ten czlowiek, ze
za wszelka cene chce wylaczyc z dykusji kogos innego ?"< Moze sie okazac, ze ma
= i to czesto bardzo przyziemny.
A tak miedzy nami mowiac, jestem wdzieczny za zrobienie zadymy wobec mojej
osoby. Jestem bowiem w trakcie negocjacji z potencjalnymi wydawcami mych
pamietnikow i taka dyskusja zdecydowanie podbija mi mozliwosci otrzymania
lepszej ceny.
Bedzie to niezly kawalek informacji i ogromna liczba ciekawostek . Mam
nadzieje, ze bedzie sie niezle sprzedawac i do zakupu jej serdecznie zapraszam.
Pozdrawiam
serdecznie
PS. Co do reszty bzdur wymienionych w poprzednich postach, w czesci znajdziecie
panstwo wyjasnienia i zrodlowe informacje (wsparte dokumentami) na lamach mej
ksiazki. Do zapoznania sie nia serdecznie zapraszam. Na razie nie bede sobie
psul businessu ujawniajac zbyt wielu smaczkow. Na przyklad jak to sie stalo
ze w czasopismie partyjnego betonu ukazal sie artykul , w ktorym autor
argumenmtowal , iz naleza sie lekarzom, do tego aby prawidlowo spolecznie
funkcjonowali, znaczne podwyzki, oficjalne, wynagrodzenia ( przy rownoczesnym
ograniczeniu zarobkow "na lewo" ). Nie chce mowic jaka mial rozmowe redaktor
naczelny, wezwany na dywanik i nie chce ujawnic zbyt wczesnie - co z tego
wyniklo !
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|