| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-10-09 05:25:23
Temat: Koniec sezonu ogrodowego w Wieliczce -Co robić?Jutro w nocy ma być +3C, potem dwa, a w środę aż -2C. Za to w sobotę
+8.
Co robić? Spuścić doniczki z roślinami wodnymi na głębokość 150 cm. mimo,
że mają jeszcze zielone liście a grzybień nadal kwitnie? Wykopać hebe, czy
wystarczy na jedna noc opatulić włókniną. Nic już nie wolno sadzić? Bo
właśnie jest w likwidacji następny oddziałowy ogródek /irysy syberyjskie,
gęsiówka, mikołajki, tawułki b. wysokie, białe i róże/ Zdecydowanie wykopać
mieczyki? Przestać karmić ryby mimo, że nadal chętnie jedzą? A co z
przesadzaniem np. czyśćca wełnistego, rudbeckii i róż? Kłącza irysów
variegata można już przykryć korą? Zrobić namiocik z włókniny dla bambusa?
pozdr. z niepokojem
Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-10-09 05:59:43
Temat: Re: Koniec sezonu ogrodowego w Wieliczce -Co robić?
Użytkownik "Anna Kwiecińska" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ck7sq1$gc2$1@atlantis.news.tpi.pl...
| Jutro w nocy ma być +3C, potem dwa, a w środę aż -2C. Za to w sobotę
| +8.
| Wykopać hebe, czy
| wystarczy na jedna noc opatulić włókniną.
Hebe może przezimuje, może nie. Ja bym wykopała i zimowała w pomieszczeniu,
jeśli Ci bardzo na nim zależy.
|Bo
| właśnie jest w likwidacji następny oddziałowy ogródek /irysy syberyjskie,
| gęsiówka, mikołajki, tawułki b. wysokie, białe i róże/ Zdecydowanie
wykopać
| mieczyki?
Stanowczo wykopać, nie obcinać jeszcze liści, parę dni się muszą
przesuszyć.Irysy, tawułki, jeśli z bryłką, to można posadzić, tylko dość
głęboko.
| A co z
| przesadzaniem np. czyśćca wełnistego, rudbeckii i róż? Kłącza irysów
| variegata można już przykryć korą?
Na róże to czas idealny, przesadzasz, podlewasz, niedługo i tak kopczyki
trzeba zrobić. Choć u mnie leje i nawet podlewanie by odpadło;-)
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-10-09 13:17:33
Temat: Re: Koniec sezonu ogrodowego w Wieliczce -Co robić?> Jutro w nocy ma być +3C, potem dwa, a w środę aż -2C. Za to w sobotę
> +8.
> Co robić?
Przede wszystkim nie panikować ... to jeszcze nie koniec lata ani tym
bardziej jesieni :-)
Tylko takie chwilowe ochłodzenie żeby potrząsnąć ogrodnikami żeby się wzięli
do roboty a nie gapili na kwiatuszki ;-)
Serdecznie Miłka
PS.: Mirta, oleandra i rozmarynu nie mam zamiaru jeszcze zabierać ze
dworu ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-10-09 15:41:55
Temat: Re: Koniec sezonu ogrodowego w Wieliczce -Co robić?W wiadomości news:ck8ofj$15f$1@atlantis.news.tpi.pl Miłka
<m...@t...pl> napisał(a):
>
> Tylko takie chwilowe ochłodzenie żeby potrząsnąć ogrodnikami żeby
> się wzięli do roboty a nie gapili na kwiatuszki ;-)
>
Hejka. Prognozy zapowiadają spadki temperatury w nocy poniżej zera.
:-(
>
> PS.: Mirta, oleandra i rozmarynu nie mam zamiaru jeszcze
> zabierać ze dworu ;-)
To może coś pachnij na nie w celu przykrycia. ;-)
Pozdrawiam meteorologicznie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-10-09 18:36:39
Temat: Re: Koniec sezonu ogrodowego w Wieliczce -Co robić? Hejka. Prognozy zapowiadają spadki temperatury w nocy poniżej zera.
> :-(
E tam, będę sie przejmować, ważne żeby mi było ciepło ;-)
> > PS.: Mirta, oleandra i rozmarynu nie mam zamiaru jeszcze
> > zabierać ze dworu ;-)
>
> To może coś pachnij na nie w celu przykrycia. ;-)
> Pozdrawiam meteorologicznie Ja...cki
Mówiłam że to miało być "bachnięcie" a nie pachnięcie ... Jak dziecko
się przewróci to co mówisz ? Że zrobiło pach czy bach ... heheheh :-D
Serdecznie Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-10-09 19:24:30
Temat: Re: Koniec sezonu ogrodowego w Wieliczce -Co robić?
Użytkownik "Miłka" <m...@t...pl> napisał w wiadomości
news:ck8ofj$15f$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> PS.: Mirta, oleandra i rozmarynu nie mam zamiaru jeszcze zabierać ze
> dworu ;-)
>>Ja z przerażeniem wykopałam dzisiaj 2 ogromne hebe i 5 malutkich szczepek.
Hebe pojedzie do szpitalnej szklarni, jak w roku ubiegłym. Maluchy staną na
parapecie. Wyrwałam 1 mieczyk, cebule jeszcze mizerne, dopiero szykują się
mnożyć, ale późno były posadzone. Jeszcze z miesiąc pobytu w ziemi by się im
przydał. Obsesyjnie sprawdzam pogodę na onecie. Rzeczywiście, co parę godzin
podają inne temperatury.
pozdrówka
Anka
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-10-09 20:00:25
Temat: Re: Koniec sezonu ogrodowego w Wieliczce -Co robić?>
. Obsesyjnie sprawdzam pogodę na onecie. Rzeczywiście, co parę godzin
> podają inne temperatury.
> pozdrówka
> Anka
Nie zwracaj uwagi na prognozy. Wiesz przecież ,że telewizja
nie zawsze jest precyzyjna a lato i tak musi odejść.
Jak mnie zima zaskakuje w połowie stycznia,to przykrywam
rośliny resztkami choinki.Wiosną ,jak widzę,że coś wypadło,
z ulgą stwierdzam,że mam miejsce na nowe rośliny.
Już liczę nasiona.
Mirzan
> >
> >
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2004-10-09 20:04:28
Temat: Re: Koniec sezonu ogrodowego w Wieliczce -Co robić?
Użytkownik "Anna Kwiecińska" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ck9dvi$mdd$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> >>Ja z przerażeniem wykopałam dzisiaj 2 ogromne hebe i 5 malutkich
szczepek.
> Hebe pojedzie do szpitalnej szklarni, jak w roku ubiegłym. Maluchy staną
na
> parapecie. Wyrwałam 1 mieczyk, cebule jeszcze mizerne, dopiero szykują się
> mnożyć, ale późno były posadzone. Jeszcze z miesiąc pobytu w ziemi by się
im
> przydał. Obsesyjnie sprawdzam pogodę na onecie. Rzeczywiście, co parę
godzin
> podają inne temperatury.
Po co obsesyjnie, idzie jesień, czyli przymrozki, potem zima czyli mrozy.
Gdyby roślinom szkodziły przymrozki , żadne z nich nie przetrzymałyby zimy.
Hebe są wrażliwe, ale nie wierzę, że jesienne przymrozki mogą zrobić im
jakąś krzywdę, no chyba że jakieś -10, albo więcej, st nagle by było. Wykop
spokojnie mieczyki, to normalna pora na ich wykopywanie i nie panikuj, bo te
posty brzmia jakby w Twojej okolicy zapowiadali huragan albo inna klęskę
żywiołową...to tylko jesień :)
Pozdrawiam
Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2004-10-09 20:58:58
Temat: Re: Koniec sezonu ogrodowego w Wieliczce -Co robić?> > To może coś pachnij na nie w celu przykrycia. ;-)
> > Pozdrawiam meteorologicznie Ja...cki
>
> Mówiłam że to miało być "bachnięcie" a nie pachnięcie ... Jak dziecko
> się przewróci to co mówisz ? Że zrobiło pach czy bach ... heheheh :-D
>
> Serdecznie Miłka
Nie wiedziałem, że Dirko ma małe dziecko ?
Pozdrawia pach!bach! boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2004-10-09 22:05:57
Temat: Re: Koniec sezonu ogrodowego w Wieliczce -Co robić?> Jak mnie zima zaskakuje w połowie stycznia,to przykrywam
> rośliny resztkami choinki.Wiosną ,jak widzę,że coś wypadło,
> z ulgą stwierdzam,że mam miejsce na nowe rośliny.
> Już liczę nasiona.
> Mirzan
Podaj rękę Kachachachacha;-)
Pozdrawia kom postowo boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |