Data: 2011-02-19 15:53:43
Temat: Re: Konieczność cierpienia
Od: "otto cross.~ _|\)" <j...@w...pln>
Pokaż wszystkie nagłówki
-`@'-
Użytkownik "Lebowski" <lebowski@*****.net> napisał
>W dniu 2011-02-19 12:53, zdumiony pisze:
>> http://www.poema.art.pl/site/itm_138484_boleslaw_les
mian_klechdy_sezamowe_basn_o_pieknej_parysadzie_i_o_
ptaku_bulbulezarze.html
>>
>> W baśni Leśmiana mamy piękną Parysadę która nigdy nie płakała jednak
>> ptak Bulbulezar sprawił źe zapłakała. Mowa jest tu o konieczności
>> cierpienia, każdy musi cierpieć "Bo każdy ogniem będzie posolony"
>> Co jest takiego w cierpieniu że nawet sam Bóg cierpiał?
>
> Bez cierpienia nie byloby zbawienia.
Kto tak naucza ?
> Czlowiek jest naczyniem dobra i zla, ktore sa w nim jednoczesnie polaczone w
> jego dynamicznej dwulicowej naturze.
> Najblizszym pokazuje najczesciej dobra twarz i jest gotow dla nich do
> najwiekszych poswiecen.
> Do obcych podchodzi najczesciej z dystansem i jest gotow dla nich do
> najwiekszych okrucienstw.
> Ktoz inny jesli nie zbawiony moze zasiasc przy stole Ojca, skoro kazdy jest
> dobry i zly?
To na czym właściwie polega zawienie ?
zdar
juda.~
|