Konina, gdzie w Krakowie?
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-11-01 11:49:29
Temat: Konina, gdzie w Krakowie?Od: "harpia" <h...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Witam.
Kochani pomóżcie, potrzebuje informacji gdzie na terenia Krakowa kupie konine.
Potrzebuje tego mięsa dla znajomej, której zwierze jest uczulone na drób i
wołowine, a jest tylko i wyłacznie mięsożerny. Chciałabym też spróbować podać
to moim stworom.
Wiem, ze koniki ładne, ale co poradze.
Pomóżcie.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2004-11-01 12:05:55
Temat: Re: Konina, gdzie w Krakowie?Od: BasiaBjk <b...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik harpia napisał:
> Kochani pomóżcie, potrzebuje informacji gdzie na terenia Krakowa kupie konine.
Na Placu Żydowskim, w okrąglaku.
--
pa, BasiaBjk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-01 14:51:25
Temat: Re: Konina, gdzie w Krakowie?Od: h...@o...pl szukaj wiadomości tego autora
> Na Placu Żydowskim, w okrąglaku.
Mogłabym sie dowiedziec jak tam trafić z PKP? (nie jestem z Krakowa)
I ile kosztuje mniej więcej kilogram.
Bardzo dziękuje za odpowiedz.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-01 15:38:37
Temat: Re: Konina, gdzie w Krakowie?Od: "BasiaBjk " <b...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
h...@o...pl napisał(a):
> Mogłabym sie dowiedziec jak tam trafić z PKP? (nie jestem z Krakowa)
> I ile kosztuje mniej więcej kilogram.
To jest na Kazimierzu, przy okazji mozesz zwiedzić to miejsce i wstąpić na
tanie, a dobre jedzenie do Polakowskiego, czy innej z licznych nastrojowych
("klimatycznych" vel "atmosferycznych") knajpek. Jak trafić z dworca? Np.
tramwajem 19 (kierunek: Łagiewniki), wysiądziesz przy Dietla, a stamtąd rzut
beretem na Kazimierz, każdy Ci już powie, jak dojść. Cen niestety nie znam
dokładnie. Kolega tam kupuje koninę dla kota, mówił, że kilka lub małe
kilkanaście zł za kg ładnego mięsa.
--
pa, BasiaBjk
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-01 19:27:54
Temat: Re: Konina, gdzie w Krakowie?Od: "Netka" <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Proszę nie zjadaj konika)):
Netka
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-01 20:11:17
Temat: Re: Konina, gdzie w Krakowie?Od: h...@o...pl szukaj wiadomości tego autora
> Proszę nie zjadaj konika)):
Ciii bo jak sie inni dowiedzą to będe mieć problemy w sieci :D
Ale na powaznie, znajomy kupował konine dla swojego kota, po dziś dzień jest
na forach wyśmiewany, obrzucany obelgami w typie "koniojad, morderca itp"
Nie rozumiem tego :(
Lubie konie (choć wole od nich fretki :D ) ale w tej chwili przemawia we mnie
dusza kucharza ;)
A że zwierzaki mają ciężkie problemy po spożyciu drobiu i wolowiny (nie trawią
tego) a na jagnięcine znajomą niestać to comi pozostaje :(
Słyszałam jeszcze o mięsie nutrii, czy to zjadliwe dla ludzi i zwierząt?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-01 21:26:49
Temat: Re: Konina, gdzie w Krakowie?Od: "Netka" <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
> że zwierzaki mają ciężkie problemy po spożyciu drobiu i wolowiny (nie trawią
> tego) a na jagnięcine znajomą niestać to comi pozostaje :(
To może rybę jedzą ?
>
> Słyszałam jeszcze o mięsie nutrii, czy to zjadliwe dla ludzi i zwierząt?
W końcu lat 80 pełno było kiełbas z nutrii, czyli musi być jadalne, ale dla
mnie to szczur prawie.
Netka, co koniki to najbardziej żywe lubi, a nutrii to wcale.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-01 21:58:13
Temat: Re: Konina, gdzie w Krakowie?Od: "walkie!" <w...@w...wroclaw.net.com.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik Netka napisał:
>>że zwierzaki mają ciężkie problemy po spożyciu drobiu i wolowiny (nie trawią
>>tego) a na jagnięcine znajomą niestać to comi pozostaje :(
>
>
> To może rybę jedzą ?
>
a rybek Ci nie zal? tez zyja, plywaja i na dodatek tez sa ladne, tak
samo jak koniki - tylko mniejsze i w wodzie plywaja...
ja nie wiem, jestes obronczynia koni jako zwierzat, ale jak ktos zadzga
rybe albo psa to juz nic sie nie dzieje - troche konsekwencji.
--
* Justyna - walkie!
* http://walkie.cegla.art.pl & http://shanties.art.pl
* http://www.grupa.szantymaniak.pl/?walkie!
* Nawet ząb bywa wstawiony!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-01 22:11:27
Temat: Re: Konina, gdzie w Krakowie?Od: h...@o...pl szukaj wiadomości tego autora
> To może rybę jedzą ?
Jedzą, ale całe życie rybą karmione nie będą, tym bardziej, że sama w sobie
szkodzi.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-02 11:07:42
Temat: Re: Konina, gdzie w Krakowie?Od: Grzegorz Mucha <m...@z...mielonka-wytnij-precz.com> szukaj wiadomości tego autora
Wysoki Sadzie, przychodzi do mnie Mon, 1 Nov 2004 15:38:37 +0000 (UTC) w
imieniu grupy trzymajacej wladze BasiaBjk i mowi:
> h...@o...pl napisał(a):
>
>> Mogłabym sie dowiedziec jak tam trafić z PKP? (nie jestem z Krakowa)
>> I ile kosztuje mniej więcej kilogram.
>
> To jest na Kazimierzu, przy okazji mozesz zwiedzić to miejsce i wstąpić na
> tanie, a dobre jedzenie do Polakowskiego, czy innej z licznych nastrojowych
> ("klimatycznych" vel "atmosferycznych") knajpek.
Jak na klimatyczne miejsce - to na kotlet do Endziora (w samym okrąglaku
;))
mucher
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |