Data: 2008-02-16 16:31:24
Temat: Re: Kontrolowany sen
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka; <r82n7ht1dg53.cbhds8b8tt3r$.dlg@40tude.net> :
> Dnia Sat, 16 Feb 2008 17:04:42 +0100, Flyer napisał(a):
>
> > Wedle wierzeń, powinnaś jeszcze zobaczyć, w dniu Jego śmierci, sowę na
> > oknie.
>
> Tia, albo kruka ;-)
>
> > Trochę ironicznie, ale nie wrogo Tobie.
>
> Ej, wiem :-)
Ja tak na wszelki wypadek ;>
> Ale mój ojciec zmarł nagle - po pierwszym udarze chorował od kilku lat i
> nic nie zapowiadało, że akurat zbliża się jakiś kryzys. Nikt nie mógł
> wiedzieć, że drugi udar przyjdzie właśnie w tym dniu - zwykle kiedy spadały
> gwiazdy, myślałam o swoich marzeniach, spadanie gwiazd (oj, wiem, że to
> meteory) kojarzyło mi się tylko pogodnie i z nadzieją.
Dlaczego "nikt"? - nie będę szukał statystyk, ale o ile pamiętam
najwięcej samobójstw zdarza się w święta i niedziele - momenty, kiedy
zamyka się pewien etap, czas. Jak myślisz - na czym polega depresja
maskowana? Na podtrzymywaniu funkcji życia z tytułu oczekiwań otoczenia.
Ale to męczy i pierwsza nadarzająca się okazja umożliwia "uwolnienie"
się od tego "obowiązku".
Skoro można autosugestią zmienić ciśnienie krwi w ręce, to czemu nie w
głowie? [w temacie udaru]
> A tym razem było
> inaczej - widok ten zmroził mnie, choć dostrzegłam tę gwiazde tylko kątem
> oka, w ostatnim mgnieniu jej widoczności. Była jakaś inna, a przynajmniej
> takie odniosłam wrażenie.
Popatrz na to jak na własną akcptację Jego wyboru - zrezygnował z pewnej
funkcji własnego organizmu, był już zmęczony.
Pozdrawiam tłumacząco
Flyer
--
gg: 9708346; jabber:f...@j...pl
http://www.flyer36.republika.pl/
|