Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Konwencja o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy

Grupy

Szukaj w grupach

 

Konwencja o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 102


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2016-06-25 19:03:15

Temat: Re: Konwencja o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy
Od: LeoTar <L...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:
> Dnia Sat, 25 Jun 2016 14:00:00 +0200, LeoTar napisał(a):
>> pinokio pisze:

>>> https://pl.wikipedia.org/wiki/Konwencja_o_zapobiegan
iu_i_zwalczaniu_przemocy_wobec_kobiet_i_przemocy_dom
owej
>>>
>>> Czytam i nie widzę nic kontrowersyjnego. Komu to przeszkadzało? Jacy
>>> porąbani muszą być nasi talibowie aby to nawet im przeszkadzało!

>> Jak bardzo musisz być porąbany i uzależniony od kiecki Ty, skoro nie
>> dostrzegasz przemocy psychicznej, której dopuszczają się powszechnie
>> kobiety w stosunku do dzieci i mężczyzn a widzisz jedynie przestępstwa
>> mężczyzn, o których mówi konwencja
>>
>> Podstawowa różnica w stosowaniu przemocy przez mężczyzn i kobiety jest
>> taka, że mężczyzni działają szybko i gwałtownie, i dlatego przemoc
>> fizyczna jest tak łatwo obserwowalna i identyfikowalna, a kobiety
>> działają powoli acz systematycznie, niczym krople wody drążące skałę
>> przez wieki. Przemoc psychiczna stosowana przez kobiety jest bardzo
>> trudna do zaobserwowania i udowodnienia ponieważ jej działanie jest
>> rozłożone długo w czasie i świadkowie, a jej świadkowie się zmieniają i
>> nie ma nikogo kto podsumowałby rezultaty tyrańskiego działania kobiet.

> Dokładnie o tym napisałam chwilę temu! - bingo, Leo!

To dla mnie duża satysfakcja gdy kobieta ma wspólną z moją opinię w tak
delikatnej i drażliwej sprawie jak przemoc w rodzinie, i że znalazła na
tyle cywilnej odwagi by tę opinię ogłosić publicznie. To daje nadzieję,
że porozumienia między płciami jest możliwe również w innych kwestiach.


--
LeoTar

Świat według LeoTar'a @ http://leotar.net/
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud
Anarchia matką ładu - Piotr Kropotkin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2016-06-25 19:10:20

Temat: Re: Konwencja o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy
Od: pinokio <p...@n...adres.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 25.06.2016 o 17:25, Ikselka pisze:
> Mnie.
> Gdzie albowiem jest konwencja o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec
> mężczyzn? - także domowej.

Czyli jak zwalczamy gwałty, to się Ikselce nie podoba, bo jednocześnie
nie zwalczamy przemocy wobec mężczyzn?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2016-06-25 22:13:47

Temat: Re: Konwencja o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 25 Jun 2016 18:07:33 +0200, LeoTar napisał(a):

> Ikselka pisze:
>> Dnia Sat, 25 Jun 2016 14:00:00 +0200, LeoTar napisał(a):
>>> pinokio pisze:
>
>>>> https://pl.wikipedia.org/wiki/Konwencja_o_zapobiegan
iu_i_zwalczaniu_przemocy_wobec_kobiet_i_przemocy_dom
owej
>>>>
>>>> Czytam i nie widzę nic kontrowersyjnego. Komu to przeszkadzało? Jacy
>>>> porąbani muszą być nasi talibowie aby to nawet im przeszkadzało!
>
>>> Jak bardzo musisz być porąbany i uzależniony od kiecki Ty, skoro nie
>>> dostrzegasz przemocy psychicznej, której dopuszczają się powszechnie
>>> kobiety w stosunku do dzieci i mężczyzn a widzisz jedynie przestępstwa
>>> mężczyzn, o których mówi konwencja
>>>
>>> Podstawowa różnica w stosowaniu przemocy przez mężczyzn i kobiety jest
>>> taka, że mężczyzni działają szybko i gwałtownie, i dlatego przemoc
>>> fizyczna jest tak łatwo obserwowalna i identyfikowalna, a kobiety
>>> działają powoli acz systematycznie, niczym krople wody drążące skałę
>>> przez wieki. Przemoc psychiczna stosowana przez kobiety jest bardzo
>>> trudna do zaobserwowania i udowodnienia ponieważ jej działanie jest
>>> rozłożone długo w czasie i świadkowie, a jej świadkowie się zmieniają i
>>> nie ma nikogo kto podsumowałby rezultaty tyrańskiego działania kobiet.
>
>> Dokładnie o tym napisałam chwilę temu! - bingo, Leo!
>
> To dla mnie duża satysfakcja gdy kobieta ma wspólną z moją opinię w tak
> delikatnej i drażliwej sprawie jak przemoc e rodzinie.

Tyle że przemoc w rodzinie to dla mnie nie jest sprawa ani delikatna, ani
drażliwa, bo przy tym, co się dzieje w rodzinach, to są eufemizmy tylko -
właściwym określeniem jest TRAGEDIA.
Natomiast ogólnie, wykraczając poza sferę rodzinną, co do samych kobiet -
masz absolutną rację w kwestii, że kobiety potrafią być o wiele bardziej
podłe i bardziej okrutne, niż mężczyźni, bo potrafią prowadzić niszczenie
człowieka od środka.
A ja dodam, że najbardziej są okrutne wobec innych kobiet. Sama tego
zaznałam od kobiet, dlatego wiem. Już jako dziecko w szkole, dziewczynka,
potem dziewczyna i kobieta - przeżywałam wiele urazów psychicznych od
kobiet, a co najgorsze w tym wszystkim, że od kobiet, którym z gruntu
ufałam bezgranicznie (nauczycielek, koleżanek).

> To daje nadzieję,
> że porozumienia między płciami jest możliwe również w innych kwestiach.

Wiesz, Ty musisz do tego dojść dopiero, może kiedyś do tego dojdziesz. Ja -
mam to porozumienie od 40 lat. Akurat w moim życiu tak się złożyło. Kobiety
(obce) nie są dla mnie godne zaufania, zawsze tylko mężczyźni się
sprawdzali.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2016-06-25 22:21:22

Temat: Re: Konwencja o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 25 Jun 2016 19:10:20 +0200, pinokio napisał(a):

> W dniu 25.06.2016 o 17:25, Ikselka pisze:
>> Mnie.
>> Gdzie albowiem jest konwencja o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec
>> mężczyzn? - także domowej.
>
> Czyli jak zwalczamy gwałty, to się Ikselce nie podoba, bo jednocześnie
> nie zwalczamy przemocy wobec mężczyzn?

Piniuś, jest JEDNA PRZEMOC - a nie przemoc wobec kobiet, dzieci, mężczyzn,
psów, kotów, krów, zaskrońców, ryb itp.Przemoc należy ZAWSZE zwalczać, a
takie cząstkowe "konwencyjki" tylko to uniemożliwiają - ludziom
nieświadomym (a takich jest 90 procent, niezależnie od wykształcenia i
statusu materialnego czy społecznego) zawsze wydaje się, że ważne jest
tylko to, co NAPISANE, a reszta jest milczeniem. Dlatego jeśli nawet (w co
wątpię gorąco) na skutek durnej konwencyjki skończy się nagle przemoc wobec
kobiet, to nadal pozostanie i ba, zwielokrotni się, wszelka inna przemoc, o
której im nigdzie nie "napisano", a mają do niej skłonności i ich NIE
powstrzymają ani konwencją, ani jej brakiem. Po prostu należy WYCHOWYWAĆ W
POTĘPIENIU WSZELKIEJ PRZEMOCY, a nie stawiać tabliczki "Nie deptać
trawników", w domyśle zaś "Ale całą resztę niszczyć możesz.":->

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2016-06-25 22:51:04

Temat: Re: Konwencja o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy
Od: LeoTar <L...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:
> Dnia Sat, 25 Jun 2016 18:07:33 +0200, LeoTar napisał(a):
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Sat, 25 Jun 2016 14:00:00 +0200, LeoTar napisał(a):

>>>> Jak bardzo musisz być porąbany i uzależniony od kiecki Ty,
>>>> skoro nie dostrzegasz przemocy psychicznej, której dopuszczają
>>>> się powszechnie kobiety w stosunku do dzieci i mężczyzn a
>>>> widzisz jedynie przestępstwa mężczyzn, o których mówi
>>>> konwencja
>>>>
>>>> Podstawowa różnica w stosowaniu przemocy przez mężczyzn i
>>>> kobiety jest taka, że mężczyzni działają szybko i gwałtownie, i
>>>> dlatego przemoc fizyczna jest tak łatwo obserwowalna i
>>>> identyfikowalna, a kobiety działają powoli acz systematycznie,
>>>> niczym krople wody drążące skałę przez wieki. Przemoc
>>>> psychiczna stosowana przez kobiety jest bardzo trudna do
>>>> zaobserwowania i udowodnienia ponieważ jej działanie jest
>>>> rozłożone długo w czasie i świadkowie, a jej świadkowie się
>>>> zmieniają i nie ma nikogo kto podsumowałby rezultaty
>>>> tyrańskiego działania kobiet.

>>> Dokładnie o tym napisałam chwilę temu! - bingo, Leo!

>> To dla mnie duża satysfakcja gdy kobieta ma wspólną z moją opinię w
>> tak delikatnej i drażliwej sprawie jak przemoc e rodzinie.

> Tyle że przemoc w rodzinie to dla mnie nie jest sprawa ani delikatna,
> ani drażliwa, bo przy tym, co się dzieje w rodzinach, to są eufemizmy
> tylko - właściwym określeniem jest TRAGEDIA.

A czy kiedykolwiek próbowałaś to odnieść do rodziny swego dzieciństwa i
do swojej własnej rodziny? To tak jak z tym kociołkiem ludożerców, w
którym siedzisz od chwili gdy woda była zimna. Nie dostrzegasz tego, że
ogień z paleniska stopniowo podgrzewa wodę - stopniowo przyzwyczajasz
się do coraz cieplejszej wody i zanim spostrzeżesz jesteś... ugotowana.
Tak samo jest z przemocą, z której nie zdajemy sobie sprawy - uważamy,
że to nas nie dotyczy, że to nie my dopuszczamy się manipulacji i
przemocy lecz ten drugi. Podobnie uważamy naszych rodziców za
doskonałych niedolnych do wyrządzenia zła swoim dzieciom. Jest tak gdyż
są dla nas autorytetami i dalibyśmy głowę za ich prawość i
nieskazitelność. A przecież po kimś odziedziczyliśmy skłonność do
kłamstwa, manipulacji i stosowania przemocy. Czyż nie jest tak?


> Natomiast ogólnie, wykraczając poza sferę rodzinną, co do samych
> kobiet - masz absolutną rację w kwestii, że kobiety potrafią być o
> wiele bardziej podłe i bardziej okrutne, niż mężczyźni, bo potrafią
> prowadzić niszczenie człowieka od środka.

Tak jak matki niszczące własne córki dla dobra... córek rzekomo. By były
odporniejsze na razy zadawane im przez mężczyzn, by się umiały lepiej
swoim mężom sprzedawać by osiągnąć korzyści materialne. Nie, to nie jest
nauka werbalna lecz przekaz niewerbalny odczytywany przez dziecko
(córkę) z zachowań matki. I to jest istotnie okrutne.


> A ja dodam, że najbardziej są okrutne wobec innych kobiet. Sama tego
> zaznałam od kobiet, dlatego wiem. Już jako dziecko w szkole,
> dziewczynka, potem dziewczyna i kobieta - przeżywałam wiele urazów
> psychicznych od kobiet, a co najgorsze w tym wszystkim, że od kobiet,
> którym z gruntu ufałam bezgranicznie (nauczycielek, koleżanek).

Ty wiesz najlepiej jak to jest - ja mogę (i potrafię) to sobie
wyobrazić. I jest to zjawisko "wyścigu szczurów" w wydaniu kobiet, albo
efekt rywalizacji między kobietami o samca. A zaczyna się od rywalizacji
córki z matką o ojca/męża z którego wyłania się kompleks Elektry,
którego pozytywnym rozwiązaniem (uwolnieniem córki od przemocy) powinna
być inicjacja seksualna dziecka wśród rodziców. Ale zakaz sprawia, że
problem nie zostaje rozwiązany i trauma oraz póżniejsze żale podlegają
akumulacji prowadząc do histerii, nerwic, zaburzeń żywienia, ogólnie do
różnych form chorób psychicznych.


>> To daje nadzieję, że porozumienia między płciami jest możliwe
>> również w innych kwestiach.

> Wiesz, Ty musisz do tego dojść dopiero, może kiedyś do tego
> dojdziesz. Ja - mam to porozumienie od 40 lat. Akurat w moim życiu
> tak się złożyło. Kobiety (obce) nie są dla mnie godne zaufania,
> zawsze tylko mężczyźni się sprawdzali.

Wybacz Iksi, jeżeli nie dojrzałaś jeszcze do akceptacji wychowania
seksualnego i inicjacji seksualnej dzieci wśród rodziców to znaczy, że
nieporządek panuje również w Twoim stadle chociaż robisz wszystko by ten
fakt ukryć i tak manipulować partnerem by nie dostrzegł, że jest
manipulowany.


--
LeoTar

Świat według LeoTar'a @ http://leotar.net/
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud
Anarchia matką ładu - Piotr Kropotkin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2016-06-25 22:59:35

Temat: Re: Konwencja o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy
Od: LeoTar <L...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:
> Dnia Sat, 25 Jun 2016 19:10:20 +0200, pinokio napisał(a):
>> W dniu 25.06.2016 o 17:25, Ikselka pisze:

>>> Mnie.
>>> Gdzie albowiem jest konwencja o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec
>>> mężczyzn? - także domowej.

>> Czyli jak zwalczamy gwałty, to się Ikselce nie podoba, bo jednocześnie
>> nie zwalczamy przemocy wobec mężczyzn?

> Piniuś, jest JEDNA PRZEMOC - a nie przemoc wobec kobiet, dzieci, mężczyzn,
> psów, kotów, krów, zaskrońców, ryb itp.Przemoc należy ZAWSZE zwalczać, a
> takie cząstkowe "konwencyjki" tylko to uniemożliwiają - ludziom
> nieświadomym (a takich jest 90 procent, niezależnie od wykształcenia i
> statusu materialnego czy społecznego) zawsze wydaje się, że ważne jest
> tylko to, co NAPISANE, a reszta jest milczeniem. Dlatego jeśli nawet (w co
> wątpię gorąco) na skutek durnej konwencyjki skończy się nagle przemoc wobec
> kobiet, to nadal pozostanie i ba, zwielokrotni się, wszelka inna przemoc, o
> której im nigdzie nie "napisano", a mają do niej skłonności i ich NIE
> powstrzymają ani konwencją, ani jej brakiem. Po prostu należy WYCHOWYWAĆ W
> POTĘPIENIU WSZELKIEJ PRZEMOCY, a nie stawiać tabliczki "Nie deptać
> trawników", w domyśle zaś "Ale całą resztę niszczyć możesz.":->

Co to znaczy "wychowywać w potępieniu wszelkiej przemocy". Czy
zidentyfikowałaś już zródło przemocy, by móc stosować świadomie
antidotum przeciwko przemocy. Jeżeli uważasz, że zródeł przemocy jest
nieskoczenie wiele to jak chcesz równocześnie z nimi wszystkimi walczyć.
To jest niewykonalne. A może zródeł przemocy jest tylko kilka? A może
przemoc wywodzi się tylko z jednego zródła?


--
LeoTar

Świat według LeoTar'a @ http://leotar.net/
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud
Anarchia matką ładu - Piotr Kropotkin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2016-06-25 23:18:44

Temat: Re: Konwencja o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 25 Jun 2016 22:51:04 +0200, LeoTar napisał(a):

> Wybacz Iksi, jeżeli nie dojrzałaś jeszcze do akceptacji wychowania
> seksualnego i inicjacji seksualnej dzieci wśród rodziców

I cóż, znowu wracasz do swego "rzymu" - a tak fajnie się zapowiadało 3333-]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2016-06-25 23:40:31

Temat: Re: Konwencja o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy
Od: LeoTar <L...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:
> Dnia Sat, 25 Jun 2016 22:51:04 +0200, LeoTar napisał(a):

>> Wybacz Iksi, jeżeli nie dojrzałaś jeszcze do akceptacji wychowania
>> seksualnego i inicjacji seksualnej dzieci wśród rodziców

> I cóż, znowu wracasz do swego "rzymu" - a tak fajnie się zapowiadało 3333-]

Bo ugrzązłem w tym przekonaniu i dzięki niemu jestem absolutnie i
bezwzględnie stabilny emocjonalnie. I jakoś nikomu nie udaje się wybić
mojego umysłu z tego stanu równowagi. Na obecny stan wiedzy jestem w
więc w extremum stabilności systemu duchowego którym jestem a dzięki
Wiedzy do której dotarłem potrafię obalić każdy argument próbujący
chociażby podważyć mój system filozoficzny i moralność na nim zbudowaną.


--
LeoTar

Świat według LeoTar'a @ http://leotar.net/
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud
Anarchia matką ładu - Piotr Kropotkin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2016-06-26 00:22:13

Temat: Re: Konwencja o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 25 Jun 2016 23:40:31 +0200, LeoTar napisał(a):

> Ikselka pisze:
>> Dnia Sat, 25 Jun 2016 22:51:04 +0200, LeoTar napisał(a):
>
>>> Wybacz Iksi, jeżeli nie dojrzałaś jeszcze do akceptacji wychowania
>>> seksualnego i inicjacji seksualnej dzieci wśród rodziców
>
>> I cóż, znowu wracasz do swego "rzymu" - a tak fajnie się zapowiadało 3333-]
>
> Bo ugrzązłem w tym przekonaniu

Słusznie powiedziane - "ugrzązłem". Czyli czujesz, że w tym tkwisz nie
dlatego, że chcesz, ale z jakiejś konieczności. Coś, z czego wiesz, że
należałoby się wydobyć jako z czegoś niesłusznego, niepożądanego, ale na tę
chwilę...

> i dzięki niemu jestem absolutnie i
> bezwzględnie stabilny emocjonalnie.

O tym własnie mówię wyżej - tzn że na tę chwilę nie chcesz tego zrobić, bo
już dawno ułożyłeś się w tym błotku wygodnie i wydobycie się z niego
pociągałoby za sobą Twój niepokój, zmiany, może nawet poczucie winy 3-)


> I jakoś nikomu nie udaje się wybić
> mojego umysłu z tego stanu równowagi. Na obecny stan


TWOJEJ

> wiedzy jestem w
> więc w extremum stabilności systemu duchowego którym jestem a dzięki
> Wiedzy do której dotarłem potrafię obalić każdy argument próbujący
> chociażby podważyć mój system filozoficzny i moralność na nim zbudowaną.

Błotko.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2016-06-26 06:17:46

Temat: Re: Konwencja o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy
Od: LeoTar <L...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:
> Dnia Sat, 25 Jun 2016 23:40:31 +0200, LeoTar napisał(a):
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Sat, 25 Jun 2016 22:51:04 +0200, LeoTar napisał(a):

>>>> Wybacz Iksi, jeżeli nie dojrzałaś jeszcze do akceptacji
>>>> wychowania seksualnego i inicjacji seksualnej dzieci wśród
>>>> rodziców

>>> I cóż, znowu wracasz do swego "rzymu" - a tak fajnie się
>>> zapowiadało 3333-]

>> Bo ugrzązłem w tym przekonaniu

> Słusznie powiedziane - "ugrzązłem". Czyli czujesz, że w tym tkwisz
> nie dlatego, że chcesz, ale z jakiejś konieczności. Coś, z czego
> wiesz, że należałoby się wydobyć jako z czegoś niesłusznego,
> niepożądanego, ale na tę chwilę...

Mylisz się. Gdy wydobyłem się z grzęzawiska fałszu, zakłamania i
samooszukiwania się wylądowałem tutaj, gdzie jestem teraz, czyli w
świecie Prawdy i ściśle z nim związanym systemem wartości oraz przekonań
wychowawczych. Możesz wierzyć lub nie, ale pomimo moich przekonań ani
nikogo nie krzywdzę ani też nie krzywdzi mnie a jest wręcz przeciwnie -
panuje pokojowa symbioza.


>> i dzięki niemu jestem absolutnie i bezwzględnie stabilny
>> emocjonalnie.

> O tym właśnie mówię wyżej - tzn że na tę chwilę nie chcesz tego
> zrobić, bo już dawno ułożyłeś się w tym błotku wygodnie i wydobycie
> się z niego pociągałoby za sobą Twój niepokój, zmiany, może nawet
> poczucie winy 3-)

W ciągłym niepokoju i gonitwie żyłem kiedyś, poganiany i frustrowany bez
końca przez ciągle nienasyconą heterę, która w zamian za moje starania o
nią i rodzinę tylko mnie poniżała i oszukiwała. Dzięki przemianie
świadomości, dzięki odzyskaniu świadomości tego co konieczne, mam teraz
zupełnie inne układy z kobietami i mężczyznami również. Czy pisząc to co
napisałaś w tym akapicie nie zastanawiałaś się ani przed chwilę nad tym,
czy niepokój, strach, może nawet poczucie winy nie dotyczą mnie lecz
Ciebie? Ja już swoje niepokoje przeżyłem gdy musiałem wybierać
oddzielenie i konieczność rezygnacji z wpływu na wychowanie dzieci,
samotność i ryzyko związane z przeciwstawieniem się całemu zakłamanemu
światu po to by doprowadzić do zmian albo też pogodzenie się z
dotychczasowym stanem rzeczy i dalsze trwanie w upodleniu i oszustwie z
możliwością pokopulowania sobie raz na jakiś czas w zamian za pot i
nadludzki wysiłek bez jakiejkolwiek satysfakcji psychicznej. Dokonałem
wyboru, z którego jestem zadowolony bo dzięki niemu czuję tętniące we
mnie życie, czuję wolę życia w przeciwieństwie do freudowskiego popędu
śmierci, który dominował we mnie zanim dokonała się przemiana mojej
osobowości ściśle związana ze zmianą moich poglądów na wychowanie
dzieci. To nie ja się boję Iksi lecz Ty odczuwasz paniczny strach przed
rozliczeniem się ze swoimi córkami, które nieświadomie skrzywdziłaś.
Spróbuj a przekonasz się, że nie taki diabeł straszny jak go malują a o
ile więcej będzie prawdziwej, nie zafałszowanej radości w Twoim życiu.
Jeżeli spotka Cie jakiś zarzut to tylko zapewne tylko ten Dlaczego tak
pózno, dlaczego tak długo musiałyśmy czekać, Mamo?


>> I jakoś nikomu nie udaje się wybić mojego umysłu z tego stanu
>> równowagi. Na obecny stan

> TWOJEJ

Tak, na razie mojej ale Ty możesz osiągnąć taki sam stan. Bo obawiasz
się tej zmiany tylko dlatego, że nie wiesz jak będzie potem a ty tylko
jeszcze jeden dowód na to, że uczymy się przez doświadczenie. I jeżeli
doświadczenia zabraknie to popełnimy niezawinione błędy; dlatego na
Początku tworzenia pomylił się nawet sam nasz Stwórca, nasza Świadomość
gdyż nie miał mu kto dostarczyć Pierwszego i najważniejszego
doświadczenia. Ugrzązł w tym stanie na długie wieki i wybić z tego stanu
mogła go tylko przemoc, której dostarczycielką stała się Kobieta dzięki
swemu demonicznemu seksowi.


>> wiedzy jestem więc w extremum stabilności systemu duchowego którym
>> jestem a dzięki Wiedzy do której dotarłem potrafię obalić każdy
>> argument próbujący chociażby podważyć mój system filozoficzny i
>> moralność na nim zbudowaną.

> Błotko.

Nie, cały czas jest bosko, cały czas świeci słońce a zarazem panuje miły
chłód poranka. Odważ się Iksi i wykonaj ten krok a zobaczysz, że nic się
nie stanie tylko świat stanie się jeszcze piękniejszy.


--
LeoTar

Świat według LeoTar'a @ http://leotar.net/
Odważ się wiedzieć - Zygmunt Freud
Anarchia matką ładu - Piotr Kropotkin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10 ... 11


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Wojna na wyspach?
Beato gdzie twoja ksenofobia?
Buraczana głupota
Brexit
W samo sedno

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »