| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-09-14 07:00:35
Temat: Koralikznalazł się gdzieś w pralce (Gorenje) ... gdzieś się tam turla jak obracam bębnem :(
czy jest jakaś szansa, żeby wyjąć go bez wzywania specjalisty czy nie da rady inaczej
jak tylko "pan doktor od pralek" ?
Gdzie szukać wogóle takie kogoś?
Samanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-09-14 07:08:26
Temat: Re: KoralikMam pralkę Indesit co prawda, ale podobny przypadek miałem u siebie:
wezwałem speca od pralek i on zrobił tak: przechylił pralke do przodu o
20-30 stopni i włączył. Moneta wpadła do filtra i można ją było wyciągnąć.
Nastepnym razem jak guzik wpadł to już sobie poradziłem sam.
Nie wiem czy z Twoją pralką tak będzie ale jest szansa.
pzdr,
keimak
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-09-14 10:36:55
Temat: Re: Koralik
Użytkownik "Samanna" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:dg8hq6$fjn$1@atlantis.news.tpi.pl...
> znalazł się gdzieś w pralce (Gorenje) ... gdzieś się tam turla jak obracam
bębnem :(
> czy jest jakaś szansa, żeby wyjąć go bez wzywania specjalisty czy nie da
rady inaczej jak tylko "pan doktor od pralek" ?
> Gdzie szukać wogóle takie kogoś?
ja trochę nie w temacie: jak to możliwe że koralik obraca się przy obracaniu
bębna ?
IMHO musiałby być w środku bębna ? Czy ja czegoś nie kapuję ? a może
konstrukcja pralek aż tak się zmieniła od czasów Polar-Gracja ?
rokko
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-09-14 11:27:20
Temat: Re: Koralik> ja trochę nie w temacie: jak to możliwe że koralik obraca się przy obracaniu
> bębna ?
> IMHO musiałby być w środku bębna ? Czy ja czegoś nie kapuję ? a może
> konstrukcja pralek aż tak się zmieniła od czasów Polar-Gracja ?
>
> rokko
nie wiem gdzie jest bo go nie widzę tylko słyszę :)
obracam bębnem a on tam grzechocze
wiem, że to koralik bo jeden znalazłam w gumie wypluty podczas prania
S.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |