Re: Koronki klockowe - pytanie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-02-08 21:02:55

Temat: Re: Koronki klockowe - pytanie
Od: "Zosia" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Czy ktoś wie jak się wykonuje fałszywy warkocz?? Nigdzie nie mogę tego
> znaleźć :(
> Pozdrawiam Gośka
>
o ile warkocz to inna nazwa sznurecka, to bierzesz dwa klocki, kręcisz,
przyhaftowujesz, krecisz z powrotem, przerabiasz z tymi dwoma co zostały i
przewiązujesz do szpilki

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-02-08 22:40:36

Temat: Re: Koronki klockowe - pytanie
Od: "Anna B. " <g...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Czy ktoś wie jak się wykonuje fałszywy warkocz?? Nigdzie nie mogę tego
> > znaleźć :(
> > Pozdrawiam Gośka
> >
> o ile warkocz to inna nazwa sznurecka, to bierzesz dwa klocki, kręcisz,
> przyhaftowujesz, krecisz z powrotem, przerabiasz z tymi dwoma co zostały i
> przewiązujesz do szpilki
>
> --
Zosiu, Twoje wyjaśnienie tak prosto zabrzmało, że aż strach! Tzn. strach, że
będę chciala się znowu nauczyć kolejnej techniki robótkowej a czasu coraz
mniej .
Pa!

--
Anna vel Gratka (Ziemia Lubuska)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-02-09 07:56:15

Temat: Re: Koronki klockowe - pytanie
Od: "Zosia" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > o ile warkocz to inna nazwa sznurecka, to bierzesz dwa klocki, kręcisz,
> > przyhaftowujesz, krecisz z powrotem, przerabiasz z tymi dwoma co zostały i
> > przewiązujesz do szpilki
> >
> > --
> Zosiu, Twoje wyjaśnienie tak prosto zabrzmało, że aż strach! Tzn. strach, że
> będę chciala się znowu nauczyć kolejnej techniki robótkowej a czasu coraz
> mniej .
> Pa!
>
> --
> Anna vel Gratka (Ziemia Lubuska)
>
>
Zastanawiałam sie jak to opisać najprościej i wyszłam z założenia, ze jeśli
Gosia pyta o fałszywy sznureczek, to te wszystkie "strasznie" brzmiace hasła
zna. A swoją droga jak na to teraz spojrzałam - rzeczywiscie wyglada jak
szyfr :) Przypomniał mi sie lekko ogłupiały wzrok współpasażerów z przedziału,
kiedy jechałysmy na festiwal do Bobowej. Z "branży" robótek ręcznych było nas
tam 5 i zdaje się, ze te dwie pozostałe osoby nie rozumiały nic z naszych
rozmów :)))

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl