« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2006-11-02 15:06:52
Temat: Re: Korwin ma znów (połowiczną) rację (2)
Użytkownik "Duch" <n...@n...com> napisał w wiadomości
news:eid09o$n3k$1@nemesis.news.tpi.pl...
> "Hania " <v...@g...pl> wrote in message
> news:eicnaq$bf4$1@inews.gazeta.pl...
>
> No prosze, biorą sie za dzieciarnie:
>
> "W szkołach zostanie wprowadzony całkowity zakaz używania telefonów
> komórkowych - zapowiedział minister edukacji Roman Giertych.
> W czasie spotkania z dyrektorami podlaskich szkół wicepremier podkreślił,
> że tolerowanie negatywnych zachowań w szkole oznacza "współudział" w tych
> zdarzeniach. Zachęcał też dyrektorów szkół, by wprowadzili u siebie
> mundurki szkolne, choć zastrzegł, że resort takiego nakazu nie zamierza
> wprowadzać. - Nie wolno mylić plaży czy dyskoteki z budynkiem szkoły -
> mówił Giertych."
>
>
> http://fakty.interia.pl/fakty_dnia/news/czas-toleran
cji-mamy-juz-za-soba,812363,2943
Pomysły pięknego Romana, budzą kontrowersje. Bez względu jednak na to, jak
są chujowe czy też nie - widać w nich chęć realnego rozwiązania problemu. Co
mieliśmy do tej pory ? Bez przeproszenia pierdolenie kotka za pomocą młotka
przez xx lat - czyli dostrzeganie problemu i docenianie kurwajegowagi. Jeśli
były jakieś propozycje i pomysły, to były one rzucane głównie na wiatr, przy
okazjach większych i mniejszych "szoków". Pomysły sprowadzające się do tego,
że trzeba w szkołach więcej psychologów itd. itp. ... generalnie z trzeba z
młodzieżą pracować. Kurwa :) Może bym i to łyknął - tylko jakoś siakoś mam w
pamięci swoje czasy szkolne i świadomość gdzież to ja i wszyscy moi
rówieśnicy mieliśmy wszelkich pedagogów, psychologów i inszych wychowawców.
Proste - nabroiłeś, wysłuchałeś kazania i robiłeś dalej swoje. Nie mam
wątpliwości iż efektem tych kazań było znaczne podwyższenie morale ... u
wygłaszających kazania :)
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2006-11-02 15:10:11
Temat: Re: Korwin ma znów (połowiczną) rację
> kurcze, ciągaliśmy się za wlosy, bilismy, ale nigdy nie mialo to podtekstów
> seksualnych.
No to u nas było gorzej...
>Serio uważasz, że to normalne? To zedrzyj w pracy gacie
> koleżance i udaj, że ją bzykasz - zobaczysz reakcję.
Normalne? Co znaczy normalne? W pewnych środowiskach i w pewnym wieku po
prostu zdarza się. Od setek lat. Nie da się tego przewidzieć ani temu zapobiec
w stu procentach. Trzeba surowo karać sprawców, ale i też nie można
przesadzać, bo tej akurat sprawie nadano rozgłos, a ile jest innych takich, o
których nikt nie słyszał, bo np. nie skończyły się samobójstwem albo nie były
potrzebne jako kiełbasa wyborcza?
Natomiast są jeszcze inne pytania - gdzie są rodzice i nauczyciele
dopuszczający do samobójstwa? Co za mentalność dziecka, które je popełnia?
Dlaczego nie ma zaufania do nikogo dorosłego? Jak więc zostało wychowane? O
tym nikt a propos tej sprawy nie mówił - i źle!
> no to palnąłeś jak łysy grzywką o kant kuli - potęp sobie jej truchełko
> leżące 6 stóp pod ziemią, no wyżyj się, dawaj.
Widze, że nie rozumiesz. Gloryfikacja jednego samobójstwa może oznaczać
następne, cholera! Dlatego ten fakt koniecznie TRZEBA potępić, choćby i nawet
zaciskając wargi i czując się nie OK:(
E.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2006-11-02 15:51:37
Temat: Re: Korwin ma znów (połowiczną) racjęZenon Kapusta<a...@g...pl>
news:eid1oj$rhf$1@inews.gazeta.pl
> > kurcze, ciągaliśmy się za wlosy, bilismy, ale nigdy nie mialo to
> > podtekstów seksualnych.
[...]
u nas podteksty seksualne ograniczały się głównie do puszczania kolegów
ślizgiem po szkolnej podłodze, twarzą do góry, w grupę dziewczyn, żeby mogli
zajrzeć pod spódnicę, a właściwie głównie po to, żeby dziewczynki piszczały
ćwiczyliśmy też już w dość wczesnej podstawówce tańce przytulańce, ale obie
strony to lubiły
bawiliśmy się w butelkę i poduszkę, ale wszyscy to lubiliśmy
paff
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2006-11-02 16:16:20
Temat: Re: Korwin ma znów (połowiczną) racjęHania w news:eicnaq$bf4$1@inews.gazeta.pl napisał(a):
>
> pierwsze, co mi przyszło do głowy, to: co do cholery robiły
> " w tym czasie" dziewczynki z klasy Ani?
Jaka to klasa? Ciągle tylko o te dziewczynki ludzie pytają... innych
chłopców poza agresorami nie było?
pozdrawiam
Greg
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2006-11-02 17:07:21
Temat: Re: Korwin ma znów (połowiczną) racjęZenon Kapusta <a...@g...pl> napisał(a):
>
> > kurcze, ciągaliśmy się za wlosy, bilismy, ale nigdy nie mialo to
podtekstów
> > seksualnych.
>
> No to u nas było gorzej...
>
> >Serio uważasz, że to normalne? To zedrzyj w pracy gacie
> > koleżance i udaj, że ją bzykasz - zobaczysz reakcję.
>
> Normalne? Co znaczy normalne? W pewnych środowiskach i w pewnym wieku po
> prostu zdarza się. Od setek lat. Nie da się tego przewidzieć ani temu
zapobiec
> w stu procentach. Trzeba surowo karać sprawców,
No właśnie - surowo, czyli dotkliwie.
> ale i też nie można
> przesadzać, bo tej akurat sprawie nadano rozgłos, a ile jest innych
takich, o
> których nikt nie słyszał, bo np. nie skończyły się samobójstwem albo nie
były
> potrzebne jako kiełbasa wyborcza?
No to siądźmy i płaczmy. Wiesz jeszcze czemu nie chcę mieć dziecka? Bo jako
dość ambitne młode bydlątko musiałam się zmagać z przedstawicielami
elementu - o ile teraz jest, przynajmniej w pewnych kręgach, pozytywna
rywalizacja, spotykałam się z urawniłowką w dół - pretensjami rodziców
pojebów, którzy za przyzwoleniem rodziców nie chcieli się uczyć, ale i z
cichym przyzwoleniem nie radzących sobie z dziećmi nauczycieli, którzy
woleli mieć na lekcjach dzieciaki sterroryzowane przez "spadniętych" tak o 2-
3 klasy wyrośniętych neandertalczyków (w 8 klasnie miałam takich 2 +
jedną "dziewczynkę", która jak przywaliła lekarską piłką na WF, to złamała
drugiej rękę) niż żywą dyskuję dzieciaków, które chcą wiedzieć więcej.
> Natomiast są jeszcze inne pytania - gdzie są rodzice i nauczyciele
> dopuszczający do samobójstwa? Co za mentalność dziecka, które je popełnia?
> Dlaczego nie ma zaufania do nikogo dorosłego? Jak więc zostało wychowane? O
> tym nikt a propos tej sprawy nie mówił - i źle!
mówił...
> > no to palnąłeś jak łysy grzywką o kant kuli - potęp sobie jej truchełko
> > leżące 6 stóp pod ziemią, no wyżyj się, dawaj.
>
> Widze, że nie rozumiesz. Gloryfikacja jednego samobójstwa może oznaczać
> następne, cholera! Dlatego ten fakt koniecznie TRZEBA potępić, choćby i
nawet
> zaciskając wargi i czując się nie OK:(
Dzzzis! kto tu gloryfikuje??!! Oczywiście, że jej samobójstwo jest tragiczne
i złe, ale nie ma tu jej winy. Pewnie była słabsza psychicznie, może
należała do jakiejś małej grupy społecznej i z tego powodu byla
prześladowana (np. Jechowa,...albo była ruda, albo np. nie miała ojca i
rówieśnicy odrzucali ją ze wzgl. na niepełną rodzinę)- gdzie tu jej wina?
h.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2006-11-02 17:09:27
Temat: Re: Korwin ma znów (połowiczną) rację (2)Przemysław Dębski <p...@g...pl> napisał(a):
> Pomysły pięknego Romana, budzą kontrowersje. Bez względu jednak na to, jak
> są chujowe czy też nie - widać w nich chęć realnego rozwiązania problemu.
hmm, ciężko to przyznać, ale chyba tak jest. Oby tylko zostały wprowadzone.
I to ZANIM zakupią dzieła Papy do wszystkich szkół, bo znów się okaże, że na
administrację pomysłow (rotfl, ale w tym burdlu wszystko możliwe) zabraknie
kasy.
h.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2006-11-02 17:10:38
Temat: Re: Korwin ma znów (połowiczną) racjęGreg <ozma@BEZ_SPAMUop.pl> napisał(a):
> Hania w news:eicnaq$bf4$1@inews.gazeta.pl napisał(a):
> >
> > pierwsze, co mi przyszło do głowy, to: co do cholery robiły
> > " w tym czasie" dziewczynki z klasy Ani?
>
> Jaka to klasa? Ciągle tylko o te dziewczynki ludzie pytają... innych
> chłopców poza agresorami nie było?
>
jako baba pytam o dziewczynki. I wiem, co bym na ich miejscu zrobiła.
h.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2006-11-02 18:46:23
Temat: Re: Korwin ma znów (połowiczną) rację (2)"Hania " <v...@g...SKASUJ-TO.pl> wrote in message
news:eid0rt$ntk$1@inews.gazeta.pl...
> Teraz te różnice są jeszcze większe - widząc 14latki idące na dyskotekę
> nie
> wiem, spod której latarni toto się urwało: tipsy, trwała, pasemka,
> zdzirowaty makijaż i mini ledwo zakrywające łonowe wloski.
Hehe, wlasnie, nie zapominaj o kolczyku przytwierdzonym do paznokcia małego
palce (nie, nie u nogi).
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2006-11-02 19:31:10
Temat: Re: Korwin ma znów (połowiczną) racjUżytkownik "Hania " <v...@g...pl> napisał w wiadomości
news:eid8qe$pld$1@inews.gazeta.pl...
> jako baba pytam o dziewczynki. I wiem, co bym na ich miejscu zrobiła.
dziewczynki są teraz podobno bardziej zdemoralizowane i brutalne niż chłopcy.
e.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2006-11-02 20:06:28
Temat: Re: Korwin ma znów (połowiczną) rację (2)On Cz 02 lis 2006 03:54:53p "Hania " <v...@g...SKASUJ-TO.pl>
wrote in news:eid0rt$ntk$1@inews.gazeta.pl
> Teraz te różnice są jeszcze większe - widząc 14latki idące na
> dyskotekę nie wiem, spod której latarni toto się urwało: tipsy,
> trwała, pasemka, zdzirowaty makijaż i mini ledwo zakrywające łonowe
> wloski.
Mam wrazenie, ze twoj problem sprowadza sie do czegos takiego:
"to nam w mlodziezy nie lezy, ze juz sie do niej nie nalezy"
Sama idz na dyskoteke i nie marudz tyle.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |