| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-11-02 12:12:10
Temat: Korwin ma znów (połowiczną) racjęhttp://fakty.interia.pl/kraj/news/janusz-korwin-mikk
e-czerwony-tramwaj-i-
szkola,811771,3
zgodzę się z jego obserwacją społeczenstwa, mianowicie całe społeczenstwo
jest winne tragedii Ani, a nie jeden czy drugi skurwysynek czy nie do końca
poukładana familia, jednak nie przypisałabym tego komunizmowi: ludzie są po
prostu bardziej skurwieni, niż o sobie sądzą. Też pierwsze, co mi przyszło
do głowy, to: co do cholery robiły " w tym czasie" dziewczynki z klasy Ani?
Nie wierzę, że w standardowej klasie wszystkie są mniejsze i słabsze od
grupy gnojków, którzy są silni jedynie w kupie. Jakimi będą matkami, co
przekażą swoim dzieciom?
A może jednak zdrowy zamordyzm jest panaceum na wszystkie polskie bolaczki?
h.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-11-02 13:05:02
Temat: Re: Korwin ma znów (połowiczną) rację
Użytkownik "Hania " <v...@g...pl> napisał w wiadomości
news:eicnaq$bf4$1@inews.gazeta.pl...
> http://fakty.interia.pl/kraj/news/janusz-korwin-mikk
e-czerwony-tramwaj-i-
> szkola,811771,3
>
> zgodzę się z jego obserwacją społeczenstwa, mianowicie całe społeczenstwo
> jest winne tragedii Ani, a nie jeden czy drugi skurwysynek czy nie do
> końca
> poukładana familia, jednak nie przypisałabym tego komunizmowi: ludzie są
> po
> prostu bardziej skurwieni, niż o sobie sądzą. Też pierwsze, co mi przyszło
> do głowy, to: co do cholery robiły " w tym czasie" dziewczynki z klasy
> Ani?
> Nie wierzę, że w standardowej klasie wszystkie są mniejsze i słabsze od
> grupy gnojków, którzy są silni jedynie w kupie. Jakimi będą matkami, co
> przekażą swoim dzieciom?
Poczytaj Cialdiniego - "wywieranie wpływu na ludzi" - jak to przeczytasz, to
się nie będziesz dziwiła takiemu zachowaniu - to jest psychologia tłumu -
"nikt nic nie robi, to czemu ja mam zrobić więcej"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-11-02 13:56:35
Temat: Re: Korwin ma znów (połowiczną) racj"Hania " <v...@g...pl> wrote in message
news:eicnaq$bf4$1@inews.gazeta.pl...
Korwin sugeruje ze to brach macho doprowadzil do tego ze nikt nie chce
bronic dziewczyny.
Hmmmm - trudno powiedziec... jestem raczej na nie tej hipotezie, ale...
Ciekawa jego sugestia - jesli by ktos pobil tych kolesi-agresorow, mogly
wyleciec ze szkoly za
chuliganstwo. Cos w tym jest - chuliganstwo jest pod ochroną, natomiast
jesli chcesz sie
przed tym bronic - jestes zly. Takie bylo myslenie przez ostatnie 16 lat. To
sie zmienia.
--
Byl program z Giertychem i paroma "inteligentami, autorytetami
spolecznymi" - autorytety bąknely
cos ze "wszyscy sa winni temu zajsciu a chlopcy niewinni" - na to Gierych
sie sprzeciewil i powiedzial cos takiego:
nie wszyscy tylko wlasnie Ci chlopcy i nalezy ich nazwac bandytami.
Troche mnie zdziwilo ze nikt sie nie przeciwstawil z ynteligentow ale jest
normalne
- najczesciej inteligent plynie z prądem, samodzielnego myslenia jest mniej.
Giertych mówił jeszcze o programie Zero Tolerancji co mi zabrzmialo ciekawie
i niecodziennie - tym
bardziej ze slowo tolerancja bylo eksploatowane i czczone ostatnimi laty
znacznie, a tu taka "herezja"
wiec myslalem ze ktos zareaguje, rzuci sie w obronie tej Tolerancji a tu
cisza.... :)
---
Pierwsza sprawa, kto jest winny temu zajsciu? Winni sa kolesie oraz ich
EGEOZIM,
jak mozna karać dziewczyne za to ze ona nie chciała? Tak zrobi tylko ktos
kto postepuje
z zasade <Chce i zdobęde po trupach>. Zeby temu zaradzic trzeba wprowadzic
ostracyzm spoleczny,
bo jaka inna metoda? Ostracyzm, napietnowanie, kare dla tych osobników.
Pozdrawiam,
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-11-02 14:09:25
Temat: Re: Korwin ma znów (połowiczną) rację> prostu bardziej skurwieni, niż o sobie sądzą. Też pierwsze, co mi przyszło
> do głowy, to: co do cholery robiły " w tym czasie" dziewczynki z klasy Ani?
> Nie wierzę, że w standardowej klasie wszystkie są mniejsze i słabsze od
> grupy gnojków, którzy są silni jedynie w kupie. Jakimi będą matkami, co
> przekażą swoim dzieciom?
A mnie ciekawi, co dokładnie robili z Anią okrutni chłopcy. Słyszałem, że
obnażali jej części ciała i symulowali stosunek, nagrywając to na komórę. A
może w realu nie wyglądało to aż tak tragicznie, żeby w ogóle ktoś czuł się
zobowiązany do interweniowania? Jak sobie przypominam, co wyrabialiśmy w
szkole z górą 25 lat temu (sic! - wtedy rzekomo nie było tyle "przemocy"...) z
moimi kolegami, to szczerze wyznam - głównie tej komórki do nagrywania filmów
brakowało. I jakoś bez samobójstw, mało tego - żadnej afery. Żadnego terroru
też nie było - wszyscy obserwujący pokładali się ze śmiechu. Podejrzewam, że w
tym przypadku mogło być podobnie... Mało to razy siłą majtki w szkole
ściągnęli temu czy tamtej? Pamiętam, jak ja obrywałem - wszystko w ramach
klasowych "żartów". Bywało, że czułem się upokorzony jak cholera, płakałem,
nie mogłem spać. Ale jakoś się zawsze człowiek w końcu odegrał. Na tym rzecz
polega - nie dać się zwariować.
Dzieci bywają okrutne, bezmyślne, potrafią też łatwo przekraczać granice - to
prawda. Hmmm... Dla mnie głównym problemem jest jednak to, że ta dziewczyna
popełniła samobójstwo. To jest - niestety - co najmniej równie godne
potępienia, jak postępowanie jej kolegów. Nie można tego gloryfikować, jak się
stało, bo za chwilę namnoży się psychopatów zabijających się z byle powodu, bo
ich koledzy przezywają albo coś tam. Ostatnio przeczytałem zresztą, że to samo
mówi pani dyrektor liceum, w którym wydarzył się ten wypadek. Myślę, że to
niegłupia babka, rozumie to znacznie lepiej niż brukowce i politycy
potrzebujący napędu do kampanii samorządowej... Ale oczywiście uchodzi za
jakąś raszplę, a pewnie i mi się dostanie ;)
E.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-11-02 14:09:26
Temat: Re: Korwin ma znów (połowiczną) racjęHania <v...@g...pl>
news:eicnaq$bf4$1@inews.gazeta.pl
[...]
> Też pierwsze, co mi przyszło do głowy,
> to: co do cholery robiły " w tym czasie" dziewczynki z klasy Ani? Nie
> wierzę, że w standardowej klasie wszystkie są mniejsze i słabsze od
> grupy gnojków, którzy są silni jedynie w kupie. Jakimi będą matkami,
> co przekażą swoim dzieciom?
[...]
W pierwszej chwili prawie wszyscy byli pewnie rozbawieni.
A pierwsza chwila to najlepszy moment na zdecydowaną reakcję. Jeśli nikt
wtedy nie zareaguje, bardzo trudno jest później komuś z grupy przełamać
bezwład. ("Skoro wcześniej nie zareagowałem, ani nikt inny tego nie zrobił,
widocznie nic takiego się nie dzieje". "Niech zareagują inni.")
W drugiej chwili zdaje się, że dwie protestowały, ale nikt się nie
przyłączył.
To, że nikt się wtedy nie przyłączył, uniemożliwiło reakcję pozostałych osób
w trzeciej chwili, do czego przyczyniło się również to, że część była
ubawiona lub obojętna i w pierwszej, i w drugiej, i w trzeciej chwili. Tak
to niestety działa w ludzkim stadzie.
Paff
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-11-02 14:16:57
Temat: Re: Korwin ma znów (połowiczną) racjęEngine<a...@g...pl>
news:eicu6l$ce6$1@inews.gazeta.pl
> A mnie ciekawi, co dokładnie robili z Anią okrutni chłopcy.
> Słyszałem, że obnażali jej części ciała i symulowali stosunek,
> nagrywając to na komórę. A może w realu nie wyglądało to aż tak
> tragicznie, żeby w ogóle ktoś czuł się zobowiązany do
> interweniowania?
[...]
Przede wszystkim to rozgrywało się w czasie, stopniowo. I potworność
narastała stopniowo.
Na samym początku było pewnie tylko zabawnie - sala w każdym razie była
ubawiona. Prześladowcy byli uchachani. No po prostu niezła beka i sposób na
nudę.
Trzeba było, żeby znalazł się w klasie ktoś z nadprzeciętną wyobraźnią,
wrażliwością i zdecydowaniem, żeby to wtedy uciąć w zarodku.
Nieucięte w zarodku toczyło się stopniowo własną logiką. Brak wcześniejszej
reakcji klasy uniemożliwiał późniejsze przerwanie biegu wydarzeń.
Była jednak przerwa w ciągu nieuchronnych zdarzeń - dziewczyna na chwilę się
wyrwała.
To straszne, że nikt wtedy zdecydowanie nie zareagował. To był być może
ostatni moment.
Paweł
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-11-02 14:32:43
Temat: Re: Korwin ma znów (połowiczną) racjęniezbecki<s...@l...po>
news:eicukq$ml4$1@news.onet.pl
[...]
> Trzeba było, żeby znalazł się w klasie ktoś z nadprzeciętną
> wyobraźnią, wrażliwością i zdecydowaniem, żeby to wtedy uciąć w
> zarodku.
[...]
Czyli potrzeba było czlowieka pośród ludzkiego stada.
Ewentualnie kontrstada.
Ale ani człowiek, ani kontrstado się nie znalazło.
Paweł
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-11-02 14:40:31
Temat: Re: Korwin ma znów (połowiczną) rację (2)"Hania " <v...@g...pl> wrote in message
news:eicnaq$bf4$1@inews.gazeta.pl...
No prosze, biorą sie za dzieciarnie:
"W szkołach zostanie wprowadzony całkowity zakaz używania telefonów
komórkowych - zapowiedział minister edukacji Roman Giertych.
W czasie spotkania z dyrektorami podlaskich szkół wicepremier podkreślił, że
tolerowanie negatywnych zachowań w szkole oznacza "współudział" w tych
zdarzeniach. Zachęcał też dyrektorów szkół, by wprowadzili u siebie mundurki
szkolne, choć zastrzegł, że resort takiego nakazu nie zamierza wprowadzać. -
Nie wolno mylić plaży czy dyskoteki z budynkiem szkoły - mówił Giertych."
http://fakty.interia.pl/fakty_dnia/news/czas-toleran
cji-mamy-juz-za-soba,812363,2943
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-11-02 14:52:06
Temat: Re: Korwin ma znów (połowiczną) racjęEngine <a...@g...pl> napisał(a):
>> A mnie ciekawi, co dokładnie robili z Anią okrutni chłopcy. Słyszałem, że
> obnażali jej części ciała i symulowali stosunek, nagrywając to na komórę.
jesli dla Ciebie to malo, to przypomnij sobie, co czułeś mając 14 lat
odnośnie swego ciała i tego, co o Tobie sądzą inni. Powiem tak: teraz idąc
do ginekologa mysle tylko, czy nie spóźnię się do pracy i czy jakaś baba mi
się nie wciśnie w kolejkę, mając jednak 11 lat mdlałam na myśl, że chirurg
ogladając moje plecy podczas rutynowej kontroli ich krzywizny karze mi
ściągnąć majty. A nie wywodzę się z purytanskiej rodziny, gdzie nagosć jest
jakoś dziwnie postrzegana. Nie sądzę też, by przez 3 lata ktoś zmienił wstyd
przed nagością na chęć publicznej kopulacji.
>Mało to razy siłą majtki w szkole
> ściągnęli temu czy tamtej?
kurcze, ciągaliśmy się za wlosy, bilismy, ale nigdy nie mialo to podtekstów
seksualnych. Serio uważasz, że to normalne? To zedrzyj w pracy gacie
koleżance i udaj, że ją bzykasz - zobaczysz reakcję.
Pamiętam, jak ja obrywałem - wszystko w ramach
> klasowych "żartów". Bywało, że czułem się upokorzony jak cholera, płakałem,
> nie mogłem spać.
I właśnie to powinno zostać ukrócone. Np. przy pomocy pozytywnej, a nie jak
do tej pory - negatywnej selekcji do zawodu nauczyciela. NB moja "pani od 1
do 3" potrafiła tylko wrzeszczeć i pisać uwagi do dzienniczków - taka baba
nadaje się może gdzieś do magazynu do robienia inwentury, a nie do
kształtowania autorytetów.
> Hmmm... Dla mnie głównym problemem jest jednak to, że ta dziewczyna
> popełniła samobójstwo. To jest - niestety - co najmniej równie godne
> potępienia, jak postępowanie jej kolegów.
no to palnąłeś jak łysy grzywką o kant kuli - potęp sobie jej truchełko
leżące 6 stóp pod ziemią, no wyżyj się, dawaj.
h.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-11-02 14:54:53
Temat: Re: Korwin ma znów (połowiczną) rację (2)Duch <n...@n...com> napisał(a):
>> "W szkołach zostanie wprowadzony całkowity zakaz używania telefonów
> komórkowych - zapowiedział minister edukacji Roman Giertych.
> W czasie spotkania z dyrektorami podlaskich szkół wicepremier podkreślił,
że
> tolerowanie negatywnych zachowań w szkole oznacza "współudział" w tych
> zdarzeniach. Zachęcał też dyrektorów szkół, by wprowadzili u siebie
mundurki
> szkolne, choć zastrzegł, że resort takiego nakazu nie zamierza
wprowadzać. -
> Nie wolno mylić plaży czy dyskoteki z budynkiem szkoły - mówił Giertych."
dla mnie fartuszek był zbawieniem - mniej zauważalna była róznica m-dzy
prawie całą klasa a 2 dzieci rodzin marynarzy ;-))
Teraz te różnice są jeszcze większe - widząc 14latki idące na dyskotekę nie
wiem, spod której latarni toto się urwało: tipsy, trwała, pasemka,
zdzirowaty makijaż i mini ledwo zakrywające łonowe wloski.
h.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |