Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Hania " <v...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Korwin ma znów (połowiczną) rację
Date: Thu, 2 Nov 2006 14:52:06 +0000 (UTC)
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 43
Message-ID: <eid0mm$n7r$1@inews.gazeta.pl>
References: <eicnaq$bf4$1@inews.gazeta.pl> <eicu6l$ce6$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: 213.155.168.234
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1162479126 23803 172.20.26.237 (2 Nov 2006 14:52:06 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 2 Nov 2006 14:52:06 +0000 (UTC)
X-User: vickydt
X-Forwarded-For: 172.20.6.165
X-Remote-IP: 213.155.168.234
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:354163
Ukryj nagłówki
Engine <a...@g...pl> napisał(a):
>> A mnie ciekawi, co dokładnie robili z Anią okrutni chłopcy. Słyszałem, że
> obnażali jej części ciała i symulowali stosunek, nagrywając to na komórę.
jesli dla Ciebie to malo, to przypomnij sobie, co czułeś mając 14 lat
odnośnie swego ciała i tego, co o Tobie sądzą inni. Powiem tak: teraz idąc
do ginekologa mysle tylko, czy nie spóźnię się do pracy i czy jakaś baba mi
się nie wciśnie w kolejkę, mając jednak 11 lat mdlałam na myśl, że chirurg
ogladając moje plecy podczas rutynowej kontroli ich krzywizny karze mi
ściągnąć majty. A nie wywodzę się z purytanskiej rodziny, gdzie nagosć jest
jakoś dziwnie postrzegana. Nie sądzę też, by przez 3 lata ktoś zmienił wstyd
przed nagością na chęć publicznej kopulacji.
>Mało to razy siłą majtki w szkole
> ściągnęli temu czy tamtej?
kurcze, ciągaliśmy się za wlosy, bilismy, ale nigdy nie mialo to podtekstów
seksualnych. Serio uważasz, że to normalne? To zedrzyj w pracy gacie
koleżance i udaj, że ją bzykasz - zobaczysz reakcję.
Pamiętam, jak ja obrywałem - wszystko w ramach
> klasowych "żartów". Bywało, że czułem się upokorzony jak cholera, płakałem,
> nie mogłem spać.
I właśnie to powinno zostać ukrócone. Np. przy pomocy pozytywnej, a nie jak
do tej pory - negatywnej selekcji do zawodu nauczyciela. NB moja "pani od 1
do 3" potrafiła tylko wrzeszczeć i pisać uwagi do dzienniczków - taka baba
nadaje się może gdzieś do magazynu do robienia inwentury, a nie do
kształtowania autorytetów.
> Hmmm... Dla mnie głównym problemem jest jednak to, że ta dziewczyna
> popełniła samobójstwo. To jest - niestety - co najmniej równie godne
> potępienia, jak postępowanie jej kolegów.
no to palnąłeś jak łysy grzywką o kant kuli - potęp sobie jej truchełko
leżące 6 stóp pod ziemią, no wyżyj się, dawaj.
h.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|