W dniu 2010-12-28 23:05, Ikselka pisze:

>> I za nic nie może
>> zrozumieć, po co jej ta informacja o nowopoznanej osobie.
>
> Może tu się własnie kryje sedno: TA osoba widocznie sobie życzy, aby wszem
> i wobec obwieszczano to, ze jest gejem. Moze według tej osoby takie
> obwieszczanie (paradowanie - sic!) ma sprawić, że gejostwo stanie się w
> odczuciu społecznym normą. Istnieje mechanizm psychologiczny polegający na
> tym, że jak się coś dostatecznie często powtarza/zdarza, to nawet pomimo
> woli odborcy zaczyna być to postrzegane jako norma.
>
> Nic bardziej błędnego w TYM przypadku - efekt może być tylko przeciwny.

Może nie życzy sobie pytania, czy jest odziewczyniony/żonaty. I dlaczego
jeszcze nie. Może nie ma ochoty wysłuchiwać dowcipów o pedałach. I
tysiąc innych powodów, a Ty widzisz tylko SPISEK, SPISEK, SPISEK!

--
Pozdrawiam - Aicha