Data: 2010-12-29 14:22:55
Temat: Re: Koszmar
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 29 Dec 2010 06:10:06 -0800 (PST), glob napisał(a):
> Re: Koszmar
> Wiadomość:
>
> Ikselka napisał(a):
>> Dnia Wed, 29 Dec 2010 05:18:52 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
>>
>>> Tak samo jest z kol�dnikami , zanika ta tradycyja , no bo wszyscy
>>> udajďż˝ i.... otwierasz dzwi, a tu gromadka niby grzeczynych dzieci
>>> przed dzwiami wyje i pr�buje uszkodzi� ci s�uch
>>
>> To nie z powodu zaniku tradycji, lecz z powodu zaniku nauczania wychowania
>> muzycznego i �piewu w szkole podstawowej i �redniej. Ludzie (wi�c i dzieci)
>> nie umiej� �PIEWA�.
>> Efekt - zamiast �piewu darcie si� jak ch�r Piccolo Coro dell'Antoniano. W
>> Polsce wszystkie ch�ry dzieciece teraz tak si� dr�. I jest to co gorsza
>> jedyny propagowany model wydawania z siebie d�wi�ku. Ble.
>
> Niektórzy barwnie śpiewają , jednak oni chcą mieć kasę na słodycze ,
> bo nie rozumieją przestarzałych form , tak jak religi nikt w szkole
> nie słucha,
Bo szkoła to nie miejsce na religię. Religia w szkole to największy gniot
edukacyjny.
> bo to nas już nie dotyczy . Tak dorosłym też przeszkadza
> to odgrywanie szczęśliwych .
Nieszczęśliwym przeszkadza. Bo tylko oni muszą (bo chcą!) odgrywać
szczęście, nie umiejąc go MIEĆ.
> I naprawdę to pokolenie szybciej
> dojrzewa ,
Tia, szybciej... Wcale nie dojrzewa. Może tylko fizycznie.
> zupełnie inny świat mają.
Raczej NIE MAJĄ żadnego.
> Jak rozmawiałem z kuzynką o
> masturbacji i spychologii, bo to dziewcze już się w tym orientuje , to
> zapytałem o antykoncepcje w szkole i mi powiedziała,..... że
> nauczycielka biologii mówi że pigułki spowodują bezpłodność
No ale pani prawdę mówi - gdzie nie ma jajeczka, tam jest bezpłodność,
przecież to istota działania pigułek :-)
> i ja mało
> nie spadłem z krzesła i za chwilę mówi,..... strasznie głupia ta
> nasza nauczycielka biologii
Nie - to oni glupi, bo nie słuchają, o czym ona mówi, albo nie są w stanie
zrozumieć.
> ale co mamy babę wyprowadzać z błędu niech
> się męczy . Czyli odgrywają na biologii rolę , która jest dla niech
> nieobowiązująca .
Oni niczego nie odgrywają - oni nie wiedzą, kim są, gdzie są ani po co :-(
|