Koszmar

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 139

131. Data: 2010-12-29 21:42:53

Temat: Re: Koszmar
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Wed, 29 Dec 2010 22:34:14 +0100, Stalker napisał(a):

> Ikselka wrote:
>> Dnia Wed, 29 Dec 2010 20:27:37 +0100, Paweł napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
>>> news:ifg29c$6jk$1@mx1.internetia.pl...
>>>> Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:ifdnnc$ehp$3@usenet.news.interia.pl...
>>>>> Ikselka wrote:
>>>>>> Możesz zjechać z Ikselki, Wnioskujacy_Inaczej?
>>>>> Ależ oczywiście. Proszę bardzo... Już
>>>> Jak bylo?
>>> Krótko.
>>>
>>
>> Ale to nie moja wina :-)
>
> A kto kazał zjechać? :-)
>
> Stalker, zgodnie z życzeniem...

A kto kazał tak krótko?
:->

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

132. Data: 2010-12-29 22:08:38

Temat: Re: Koszmar
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka wrote:
> Dnia Wed, 29 Dec 2010 22:34:14 +0100, Stalker napisał(a):
>
>> Ikselka wrote:
>>> Dnia Wed, 29 Dec 2010 20:27:37 +0100, Paweł napisał(a):
>>>
>>>> Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:ifg29c$6jk$1@mx1.internetia.pl...
>>>>> Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
>>>>> news:ifdnnc$ehp$3@usenet.news.interia.pl...
>>>>>> Ikselka wrote:
>>>>>>> Możesz zjechać z Ikselki, Wnioskujacy_Inaczej?
>>>>>> Ależ oczywiście. Proszę bardzo... Już
>>>>> Jak bylo?
>>>> Krótko.
>>>>
>>> Ale to nie moja wina :-)
>> A kto kazał zjechać? :-)
>>
>> Stalker, zgodnie z życzeniem...
>
> A kto kazał tak krótko?
> :->

Się w końcu na coś zdecyduj i jednej wersji się trzymaj,
bo mnie potem znowu o "czepianie się" oskarżysz :-)

Stalker, i mi poźniej Glob wykład o gwałtach zrobi...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

133. Data: 2010-12-30 07:56:45

Temat: Re: Koszmar
Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Lebowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ifhcs1$gjn$...@s...aioe.org...

W dniu 2010-12-29 21:30, Chiron pisze:
> Użytkownik "Ghost" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:iffnoj$9p4$...@m...internetia.pl...
>
>
> Użytkownik "Chiron" <c...@o...eu> napisał w wiadomości
> news:iff5sq$sfb$1@news.onet.pl...
>> Użytkownik "Qrczak" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:4d1b1613$0$2454$6...@n...neostrada
.pl...
>>
>>> To nie jest zdanie! Proszę się w tej chwili poprawić, Droga Qro!
>>> :-)
>>
>> Jest w dechę.
>>
>> ====================================================
=========================
>>
>> Czy ja wiem? Nie możesz napisać czegoś, co nie budzi wątpliwości: ma
>> podmiot i orzeczenie?
>> :-)
>
> Rusycysta?
> ====================================================
===========================
>
> ????
> Za trudne- napisz proszę więcej?
>
> --
>
> Chiron
>
> Prawda, Prostota, Miłość.

Rzucilo mi sie wlasnie w oczy, ze lubisz odpowiadac osobom niepowaznym i
ubogim umyslem.
Wyraznie wtedy sie jakby dowartosciowujesz przy nich dzieki temu, ze
mozesz wykazac sie (popisac?) pozorem uprzejmosci, elokwencji czy
wiedzy, ktore wpychasz im wtedy troche na sile.
Ciekawe czy to sobie uswiadamiasz i swoje pobudki.

BTW icm ciebie tez nie archiwizuje ;)
====================================================
===============================
Nie wiem, co i dlaczego mnie nie archiwizuje. Ostatnimi czasy zmieniłem
klienta grup- może ten nowy gdzieś tak domyślnie ma wpisane? Chociaż często
piszę spod Outlok Express'a.

Jeśli chodzi o odpowiadanie: mam w sobie na tyle pokory żeby wiedzieć, że
KAŻDY ma coś do przekazania i od KAŻDEGO mogę się czegoś nauczyć. A że nie
zawsze- to inna sprawa...
--

Chiron

Prawda, Prostota, Miłość.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

134. Data: 2010-12-30 09:42:41

Temat: Re: Koszmar
Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Lebowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ifheqg$kc1$...@s...aioe.org...

> Jeśli chodzi o odpowiadanie: mam w sobie na tyle pokory żeby wiedzieć,
> że KAŻDY ma coś do przekazania i od KAŻDEGO mogę się czegoś nauczyć. A
> że nie zawsze- to inna sprawa...

I ci, tylko tyle jestes w stanie wybelkotac po dziesiatkach lat zycia w
spoleczenstwie?
Do glowy ci nawet nie przyjdzie, ze koszty twojej tolerancji i
utrwalania takich zachowan poniosa tez inni?
A moze uwazasz, ze inni zyskaja na tym, jak bedziesz zagadywal i prosil
debili, zeby wyjasnili czemu tak sie zachowuja lub uwazaja?
====================================================
================================================

Pokory Ci brak. Nie jesteś panembogiem, żeby takie rzeczy arbitralnie
rozstrzygać.

--

Chiron

Prawda, Prostota, Miłość.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

135. Data: 2010-12-30 16:29:45

Temat: Re: Koszmar
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2010-12-30 09:51, Lebowski pisze:
> W dniu 2010-12-29 14:41, Lebowski pisze:
>> W dniu 2010-12-29 14:31, medea pisze:
>>> W dniu 2010-12-29 13:39, Lebowski pisze:
>>>> W dniu 2010-12-29 13:15, medea pisze:
>>>>> W dniu 2010-12-29 13:09, Lebowski pisze:
>>>>>> W dniu 2010-12-29 12:46, medea pisze:
>>>>>>> W dniu 2010-12-28 11:53, Aicha pisze:
>>>>>>>
>>>>>>>> O świętach utraconych w opresyjności...
>>>>>>>> http://wyborcza.pl/1,75480,8863440,Niewolnicy_krainy
_szczesliwosci.html?as=1&startsz=x
>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>> Długie to, a cała mądrość zawarta w trzech ostatnich zdaniach:
>>>>>>>
>>>>>>> "Można więc w czasie Wigilii udawać, że się jest dzieckiem, a można
>>>>>>> być
>>>>>>> dorosłym. Tylko że wtedy trzeba sobie zbudować jakąś własną formułę
>>>>>>> religii. I to jest właśnie ta druga możliwość."
>>>>>>>
>>>>>>> Ewa
>>>>>>
>>>>>> Mozna udawac i zbudowac sobie jakas wlasna formule religii?
>>>>>> Na pewno wiesz, co to jest udawanie, a co to jest formula i co to
>>>>>> jest
>>>>>> religia?
>>>>>> Ze o madrosci, czy honorze juz nie wspomne?
>>>>>
>>>>> A czy na pewno zrozumiałeś, o co chodzi w tym fragmencie? Śmiem
>>>>> wątpić.
>>>>>
>>>>> Ewa
>>>>
>>>> To moze zechcesz to nam wyjasnic?
>>>
>>> Wam? Mam zechcieć wyjaśniać coś plonkownicy? A może rzucać perły przed
>>> emocjonalne wieprze?
>>>
>>> Ewa
>>
>> Nam czyli tobie i mi, bo jedno z nas najwyrazniej czegos nie lapie i jak
>> wyjasnisz swoje byc moze rozumowe zwiazki pomiedzy udawaniem, formula,
>> religia i jeszcze na dodatek jak to wszystko jest okraszone madroscia wg
>> ciebie, to odrazu byc moze uda sie ustalic, ktore z nas.
>
> No i co jest?
> Rozpadly ci sie te byc moze rozumowe zwiazki, czy moze ci twoje perly
> emocjonalne nie pozwalaja uzasadnic swoja abstrakcyjna madrosc w
> belkocie, ktory tu przytoczylas?
> Wiesz, to ze sie zestawi do kupy kilka wyrazow, chocby nawet najbardziej
> wypasionych i patetycznych, to nie znaczy zaraz, ze automatem da to
> jakis sens ;)

Mnie na pewno nic się nie rozpadło, za to tobie chyba plonkownica w
szwach puściła. Jeszcze jej się nie udało jakimś honorem załatać?

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

136. Data: 2010-12-30 17:37:21

Temat: Re: Koszmar
Od: glob <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Lebowski napisał(a):
> W dniu 2010-12-30 17:29, medea pisze:
>
> >>>>>>>> Dďż˝ugie to, a caďż˝a mďż˝droďż˝ďż˝ zawarta w trzech ostatnich zdaniach:
> >>>>>>>>
> >>>>>>>> "Moďż˝na wiďż˝c w czasie Wigilii udawaďż˝, ďż˝e siďż˝ jest dzieckiem, a
moďż˝na
> >>>>>>>> byďż˝
> >>>>>>>> dorosďż˝ym. Tylko ďż˝e wtedy trzeba sobie zbudowaďż˝ jakďż˝ďż˝ wďż˝asnďż˝
formuďż˝ďż˝
> >>>>>>>> religii. I to jest wďż˝aďż˝nie ta druga moďż˝liwoďż˝ďż˝."
> >>>>>>>>
> >>>>>>>> Ewa
> >>>>>>>
> >>>>>>> Mozna udawac i zbudowac sobie jakas wlasna formule religii?
> >>>>>>> Na pewno wiesz, co to jest udawanie, a co to jest formula i co to
> >>>>>>> jest
> >>>>>>> religia?
> >>>>>>> Ze o madrosci, czy honorze juz nie wspomne?
> >>>>>>
> >>>>>> A czy na pewno zrozumiaďż˝eďż˝, o co chodzi w tym fragmencie? ďż˝miem
> >>>>>> wďż˝tpiďż˝.
> >>>>>>
> >>>>>> Ewa
> >>>>>
> >>>>> To moze zechcesz to nam wyjasnic?
> >>>>
> >>>> Wam? Mam zechcieďż˝ wyjaďż˝niaďż˝ coďż˝ plonkownicy? A moďż˝e rzucaďż˝ perďż˝y
przed
> >>>> emocjonalne wieprze?
> >>>>
> >>>> Ewa
> >>>
> >>> Nam czyli tobie i mi, bo jedno z nas najwyrazniej czegos nie lapie i jak
> >>> wyjasnisz swoje byc moze rozumowe zwiazki pomiedzy udawaniem, formula,
> >>> religia i jeszcze na dodatek jak to wszystko jest okraszone madroscia wg
> >>> ciebie, to odrazu byc moze uda sie ustalic, ktore z nas.
> >>
> >> No i co jest?
> >> Rozpadly ci sie te byc moze rozumowe zwiazki, czy moze ci twoje perly
> >> emocjonalne nie pozwalaja uzasadnic swoja abstrakcyjna madrosc w
> >> belkocie, ktory tu przytoczylas?
> >> Wiesz, to ze sie zestawi do kupy kilka wyrazow, chocby nawet najbardziej
> >> wypasionych i patetycznych, to nie znaczy zaraz, ze automatem da to
> >> jakis sens ;)
> >
> > Mnie na pewno nic siďż˝ nie rozpadďż˝o, za to tobie chyba plonkownica w
> > szwach puďż˝ciďż˝a. Jeszcze jej siďż˝ nie udaďż˝o jakimďż˝ honorem zaďż˝ataďż˝?
> >
> > Ewa
>
> Tak cos czulem, ze bedziesz miala problem z logiczna transkrypcja tej
> swojej madrosci.
> No coz, jaki honor taka madrosc.
> A jak masz kompleksy na tle mojego kfa to moze sama sobie spraw jakis,
> jesli w ogole jestes do tego zdolna, zamiast je tu cwiczyc.

'' Kompleksy na temat mojego kf ''....rany czasem jesteś tak głupi, że
wręcz zabawny;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

137. Data: 2010-12-30 20:10:39

Temat: Re: Koszmar
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2010-12-30 18:28, Lebowski pisze:

> Tak cos czulem, ze bedziesz miala problem z logiczna transkrypcja tej
> swojej madrosci.
> No coz, jaki honor taka madrosc.

Zaraz, zaraz, a czy już odpowiedziałeś - mnie i sobie - na pytanie o
własną satysfakcję z przebywania tutaj? No bo przecież nie o mądrość
chodzi ani inne wartości intelektualne, o emocjonalnych nie wspominając
- to już przecież wiemy. Po co więc drążysz, skoro niczego się nie
spodziewasz? Tęsknisz jednak za szczerą rozmową? Nie każ mi sądzić, że
jesteś takim głąbem, że po tym, co tutaj prezentujesz, liczysz jeszcze
na taką, żeby móc ją później przeciwko mnie cynicznie wykorzystać.

> A jak masz kompleksy na tle mojego kfa to moze sama sobie spraw jakis,
> jesli w ogole jestes do tego zdolna, zamiast je tu cwiczyc.

Czy mam to powyższe potraktować jako nieudolną próbę wycofania się z
plonka? Zabawny jesteś doprawdy.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

138. Data: 2010-12-30 21:49:05

Temat: Re: Koszmar
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2010-12-30 22:33, Lebowski pisze:

> Odpowiedzialem przeciez, nawet chyba z pol zrozumialas.

NIE odpowiedziałeś. Być może tak tylko ci się zdaje.

> ale nie probuj
> na mnie tych swoich sztuczek, ktore stosowalas swiadomie lub intuicyjnie
> na vb, bo na pewno nie dam ci sie na nie nabrac ani zalamac.

Masz fobię. Ale to nie jest MÓJ problem, pamiętaj. ;)

> Watpie abys dala rade zacytowac mojego plonka, bo takiego nie bylo, a
> nawet jesli go rozwazalem, to z tego co widze, udalo ci sie od paru dni
> na tyle zdyscyplinowac swoja kulture i natrectwo pisania tutaj, ze
> raczej nie mam potrzeby juz sie wysilac.

Tak, robię to specjalnie dla ciebie, kotku. ;)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

139. Data: 2010-12-31 10:25:55

Temat: Re: Koszmar
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2010-12-30 23:07, Lebowski pisze:

> Na 100% odpowiedzialem. Nawet umyslnie uzylem slowa satysfakcja, aby
> bylo to lepiej czytelne i zrozumiale dla nieco bardziej wymagajacych.
> No coz, przykro mi, ze mimo to chyba nie bardzo mi to wyszlo.

Czyli jednak jakieś braki emocjonalne zaspokajasz.

> Jasne ;)
> Facet, ktory na codzien babra sie w mozgowiach zupelnie przypadkiem po
> probach dialogu z toba zamilknal gdzies na miesiac i pognal na jakies
> zadupie fotografowac snieg, jakby tego bialego gowna nie bylo wszedzie
> na kopy.

Znowu mam wrażenie, że przejawiasz jakąś dziecięcą wręcz naiwność.
Facet zamilkł, ponieważ nie widzi sensu dalszej rozmowy. Ja zresztą też.
Nie ma takiego obowiązku. Ja w każdym razie straciłam wiarę w sens
rozmowy z kimś, kto przez cały czas chce mi przylepić jakąś etykietkę, w
dodatku przygotowaną od samego początku. I kiedy on to robi, to jest
wszystko ok, ale moje podobne próby uznaje od razu za dyskwalifikujące
moje zdanie. Przecież to śmieszne.

Natomiast ty chyba zupełnie niepotrzebnie wyolbrzymiasz znaczenie
tutejszych sytuacji. To, co tu piszemy i z jaką częstotliwością, nie
musi być bezpośrednio związane tylko i wyłącznie z tym, co "dzieje się"
tutaj. Każdy ma swoje realne życie.

> Kotku? Chyba odrobinke sie zapominasz. To przeciez ja - Lebowski.
> Nie chcialbym tu za bardzo niczego imputowac, ale jedno z nas powinno
> sie juz chyba porzadnie przespac.

No widzisz, skorzystałam z tej rady, zanim ją przeczytałam. ;)

Czy Lebowski czytał już zalinkowany artykuł, o którego komentarz mnie
tak usilnie prosi?

Ewa