« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2010-12-21 22:46:53
Temat: Re: Koszmar
Ikselka napisał(a):
> Dnia Tue, 21 Dec 2010 22:57:18 +0100, Paweďż˝ napisaďż˝(a):
>
> > U�ytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisa� w wiadomo�ci
> > news:169bm2o7cl5p2.loztoezypnzq.dlg@40tude.net...
> >> Dnia Tue, 21 Dec 2010 12:55:14 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
> >>
> >>> Ikselka napisaďż˝(a):
> >>>> Dnia Mon, 20 Dec 2010 07:38:33 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
> >>>>
> >>>>> Wszyscy �yj� na pokaz, a dom
> >>>>> staje si� �r�d�em opresji wzajemnej.
> >>>>
> >>>> Nie, nie wszyscy. Nie, nie ka�dy dom.
> >>>>
> >>>> Moje dziecko m�odsze, w�a�nie "przyjechane", kokosz�c si� w
> >>>> szlafroku przy
> >>>> rozgrzanych kaflach, jedz�c tylko to, co lubi, siedz�c z ojcem nad
> >>>> ksi��k�,
> >>>> ziewaj�c z zadowoleniem stwierdzi�o: "Ale cz�owiekowi jest dobrze
> >>>> w domu!"
> >>>> :-)
> >>>
> >>> Rozpie�cisz dzieciaka;)
> >>
> >> Dziewczyny trzeba rozpieszcza�. �ycie ich nie pie�ci...
> >
> > Jak to?
> >
>
> Tak to.
> Kobiet� miotaj� hormony, ca�e �yc jej cia�o podlega perturbacjom. Tzn
> najpierw hormony, potem ich brak. Jedynie spotkanie wspania�ego m�czyzny
> mo�e zmieni� �ycie kobiety w pi�kny sen :-)
Acha dokładnie, chłopiec ma większy luz od dziewczynki, którą już od
początku się tresuje pod pewien wzór jaka ma być, się zachowywać i
później Ona się ,,zachowuje,,, ale nikt jej nie rozumie i nawet się
nie stara.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2010-12-21 23:23:25
Temat: Re: KoszmarDnia Tue, 21 Dec 2010 14:39:25 -0800 (PST), glob napisał(a):
> Ikselka napisał(a):
>> Dnia Tue, 21 Dec 2010 13:08:06 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
>>
>>> Ikselka napisaďż˝(a):
>>>> Dnia Mon, 20 Dec 2010 07:38:33 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
>>>>
>>>>> Wszyscy �yj� na pokaz, a dom
>>>>> staje si� �r�d�em opresji wzajemnej.
>>>>
>>>> Nie, nie wszyscy. Nie, nie ka�dy dom.
>>>>
>>>> Moje dziecko m�odsze, w�a�nie "przyjechane", kokosz�c si� w szlafroku
przy
>>>> rozgrzanych kaflach, jedz�c tylko to, co lubi, siedz�c z ojcem nad
ksi��k�,
>>>> ziewaj�c z zadowoleniem stwierdzi�o: "Ale cz�owiekowi jest dobrze w domu!"
>>>> :-)
>>>
>>> Ale wiesz , dlaczego mam wra�enie �e jeste� smutna?
>>
>> Dlaczego? //trudno by� weso�kiem, nie? To g�upie.
>
> Zależy, głupkowatość jest niezbędna do życia, bo chroni psychikę, gdyż
> bez niej czy możliwa by było wytrzymać śmierć, to cierpienie wokoło.
> Ona pzwala nie zbiżać się do tego na tyle aby się poparzyć, chociaż
> czasem przez jej brak dostajemy się w straszne perturbację i zmuszeni
> jesteśmy je połknąć w prawie w całości, a całość to koniec.
Bardzo głębokie to, co piszesz. Ale wcale nie piszesz tutaj o
głupkach/wesołkach.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2010-12-21 23:24:13
Temat: Re: KoszmarDnia Tue, 21 Dec 2010 14:46:53 -0800 (PST), glob napisał(a):
> Ikselka napisał(a):
>> Dnia Tue, 21 Dec 2010 22:57:18 +0100, Paweďż˝ napisaďż˝(a):
>>
>>> U�ytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisa� w wiadomo�ci
>>> news:169bm2o7cl5p2.loztoezypnzq.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Tue, 21 Dec 2010 12:55:14 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
>>>>
>>>>> Ikselka napisaďż˝(a):
>>>>>> Dnia Mon, 20 Dec 2010 07:38:33 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
>>>>>>
>>>>>>> Wszyscy �yj� na pokaz, a dom
>>>>>>> staje si� �r�d�em opresji wzajemnej.
>>>>>>
>>>>>> Nie, nie wszyscy. Nie, nie ka�dy dom.
>>>>>>
>>>>>> Moje dziecko m�odsze, w�a�nie "przyjechane", kokosz�c si� w
>>>>>> szlafroku przy
>>>>>> rozgrzanych kaflach, jedz�c tylko to, co lubi, siedz�c z ojcem nad
>>>>>> ksi��k�,
>>>>>> ziewaj�c z zadowoleniem stwierdzi�o: "Ale cz�owiekowi jest dobrze
>>>>>> w domu!"
>>>>>> :-)
>>>>>
>>>>> Rozpie�cisz dzieciaka;)
>>>>
>>>> Dziewczyny trzeba rozpieszcza�. �ycie ich nie pie�ci...
>>>
>>> Jak to?
>>>
>>
>> Tak to.
>> Kobiet� miotaj� hormony, ca�e �yc jej cia�o podlega perturbacjom. Tzn
>> najpierw hormony, potem ich brak. Jedynie spotkanie wspania�ego m�czyzny
>> mo�e zmieni� �ycie kobiety w pi�kny sen :-)
>
> Acha dokładnie, chłopiec ma większy luz od dziewczynki, którą już od
> początku się tresuje pod pewien wzór jaka ma być, się zachowywać i
> później Ona się ,,zachowuje,,, ale nikt jej nie rozumie i nawet się
> nie stara.
Nie o to mi chodziło.
A chłopca też się "tresuje". I dobrze.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2010-12-21 23:41:25
Temat: Re: Koszmar
Ikselka napisał(a):
> Dnia Tue, 21 Dec 2010 14:39:25 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
>
> > Ikselka napisaďż˝(a):
> >> Dnia Tue, 21 Dec 2010 13:08:06 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
> >>
> >>> Ikselka napisaďż˝(a):
> >>>> Dnia Mon, 20 Dec 2010 07:38:33 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
> >>>>
> >>>>> Wszyscy �yj� na pokaz, a dom
> >>>>> staje si� �r�d�em opresji wzajemnej.
> >>>>
> >>>> Nie, nie wszyscy. Nie, nie ka�dy dom.
> >>>>
> >>>> Moje dziecko m�odsze, w�a�nie "przyjechane", kokosz�c si� w
szlafroku przy
> >>>> rozgrzanych kaflach, jedz�c tylko to, co lubi, siedz�c z ojcem nad
ksi��k�,
> >>>> ziewaj�c z zadowoleniem stwierdzi�o: "Ale cz�owiekowi jest dobrze w
domu!"
> >>>> :-)
> >>>
> >>> Ale wiesz , dlaczego mam wra�enie �e jeste� smutna?
> >>
> >> Dlaczego? //trudno by� weso�kiem, nie? To g�upie.
> >
> > Zale�y, g�upkowato�� jest niezb�dna do �ycia, bo chroni psychik�,
gdyďż˝
> > bez niej czy mo�liwa by by�o wytrzyma� �mier�, to cierpienie woko�o.
> > Ona pzwala nie zbi�a� si� do tego na tyle aby si� poparzy�, chocia�
> > czasem przez jej brak dostajemy siďż˝ w straszne perturbacjďż˝ i zmuszeni
> > jeste�my je po�kn�� w prawie w ca�o�ci, a ca�o�� to koniec.
>
> Bardzo g��bokie to, co piszesz. Ale wcale nie piszesz tutaj o
> g�upkach/weso�kach.
Powiedzmy ładodniej lekkomyślność, często pozwala nam żyć. Nawet nad
pijakami czasem się zastanawiam, że oni z wypadków częściej wychodzą
bez szwanku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2010-12-21 23:44:17
Temat: Re: Koszmar
Ikselka napisał(a):
> Dnia Tue, 21 Dec 2010 14:46:53 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
>
> > Ikselka napisaďż˝(a):
> >> Dnia Tue, 21 Dec 2010 22:57:18 +0100, Paweďż˝ napisaďż˝(a):
> >>
> >>> U�ytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisa� w wiadomo�ci
> >>> news:169bm2o7cl5p2.loztoezypnzq.dlg@40tude.net...
> >>>> Dnia Tue, 21 Dec 2010 12:55:14 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
> >>>>
> >>>>> Ikselka napisaďż˝(a):
> >>>>>> Dnia Mon, 20 Dec 2010 07:38:33 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
> >>>>>>
> >>>>>>> Wszyscy �yj� na pokaz, a dom
> >>>>>>> staje si� �r�d�em opresji wzajemnej.
> >>>>>>
> >>>>>> Nie, nie wszyscy. Nie, nie ka�dy dom.
> >>>>>>
> >>>>>> Moje dziecko m�odsze, w�a�nie "przyjechane", kokosz�c si� w
> >>>>>> szlafroku przy
> >>>>>> rozgrzanych kaflach, jedz�c tylko to, co lubi, siedz�c z ojcem nad
> >>>>>> ksi��k�,
> >>>>>> ziewaj�c z zadowoleniem stwierdzi�o: "Ale cz�owiekowi jest dobrze
> >>>>>> w domu!"
> >>>>>> :-)
> >>>>>
> >>>>> Rozpie�cisz dzieciaka;)
> >>>>
> >>>> Dziewczyny trzeba rozpieszcza�. �ycie ich nie pie�ci...
> >>>
> >>> Jak to?
> >>>
> >>
> >> Tak to.
> >> Kobiet� miotaj� hormony, ca�e �yc jej cia�o podlega perturbacjom. Tzn
> >> najpierw hormony, potem ich brak. Jedynie spotkanie wspania�ego m�czyzny
> >> mo�e zmieni� �ycie kobiety w pi�kny sen :-)
> >
> > Acha dok�adnie, ch�opiec ma wi�kszy luz od dziewczynki, kt�r� ju� od
> > pocz�tku si� tresuje pod pewien wz�r jaka ma by�, si� zachowywa� i
> > p�niej Ona si� ,,zachowuje,,, ale nikt jej nie rozumie i nawet si�
> > nie stara.
>
> Nie o to mi chodzi�o.
> A ch�opca te� si� "tresuje". I dobrze.
Trochę tak, właściwie jedni i drudzy mają wzory, właściwie to jest
okropne wyliczać kto bardziej cierpi, ale z tymi hormonami to rozwiń
bardziej.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2010-12-21 23:55:03
Temat: Re: KoszmarDnia Tue, 21 Dec 2010 15:41:25 -0800 (PST), glob napisał(a):
> Powiedzmy ładodniej lekkomyślność, często pozwala nam żyć. Nawet nad
> pijakami czasem się zastanawiam, że oni z wypadków częściej wychodzą
> bez szwanku.
A to zupełnie co innego - oni na skutek "użycia" mają zredukowane napięcie
mięśniowe i rozszerzone naczynia. To niejako zapobiega mechanicznym urazom
i wylewom, w kazdym razie minimalizuje.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2010-12-22 00:00:27
Temat: Re: KoszmarDnia Tue, 21 Dec 2010 15:44:17 -0800 (PST), glob napisał(a):
> Ikselka napisał(a):
>> Dnia Tue, 21 Dec 2010 14:46:53 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
>>
>>> Ikselka napisaďż˝(a):
>>>> Dnia Tue, 21 Dec 2010 22:57:18 +0100, Paweďż˝ napisaďż˝(a):
>>>>
>>>>> U�ytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisa� w wiadomo�ci
>>>>> news:169bm2o7cl5p2.loztoezypnzq.dlg@40tude.net...
>>>>>> Dnia Tue, 21 Dec 2010 12:55:14 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
>>>>>>
>>>>>>> Ikselka napisaďż˝(a):
>>>>>>>> Dnia Mon, 20 Dec 2010 07:38:33 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
>>>>>>>>
>>>>>>>>> Wszyscy �yj� na pokaz, a dom
>>>>>>>>> staje si� �r�d�em opresji wzajemnej.
>>>>>>>>
>>>>>>>> Nie, nie wszyscy. Nie, nie ka�dy dom.
>>>>>>>>
>>>>>>>> Moje dziecko m�odsze, w�a�nie "przyjechane", kokosz�c si� w
>>>>>>>> szlafroku przy
>>>>>>>> rozgrzanych kaflach, jedz�c tylko to, co lubi, siedz�c z ojcem nad
>>>>>>>> ksi��k�,
>>>>>>>> ziewaj�c z zadowoleniem stwierdzi�o: "Ale cz�owiekowi jest dobrze
>>>>>>>> w domu!"
>>>>>>>> :-)
>>>>>>>
>>>>>>> Rozpie�cisz dzieciaka;)
>>>>>>
>>>>>> Dziewczyny trzeba rozpieszcza�. �ycie ich nie pie�ci...
>>>>>
>>>>> Jak to?
>>>>>
>>>>
>>>> Tak to.
>>>> Kobiet� miotaj� hormony, ca�e �yc jej cia�o podlega perturbacjom. Tzn
>>>> najpierw hormony, potem ich brak. Jedynie spotkanie wspania�ego m�czyzny
>>>> mo�e zmieni� �ycie kobiety w pi�kny sen :-)
>>>
>>> Acha dok�adnie, ch�opiec ma wi�kszy luz od dziewczynki, kt�r� ju� od
>>> pocz�tku si� tresuje pod pewien wz�r jaka ma by�, si� zachowywa� i
>>> p�niej Ona si� ,,zachowuje,,, ale nikt jej nie rozumie i nawet si�
>>> nie stara.
>>
>> Nie o to mi chodzi�o.
>> A ch�opca te� si� "tresuje". I dobrze.
>
> Trochę tak, właściwie jedni i drudzy mają wzory, właściwie to jest
> okropne wyliczać kto bardziej cierpi, ale z tymi hormonami to rozwiń
> bardziej.
Najpierw dziewczyna dojrzewa - jej psychika w tym okresie wariuje, potem co
miesiąc jeszcze bardziej, w miedzyczasie targana ciążami, porodami (różne
hormony w akcji!), i tak przez większość życia, a potem organizm wraca do
rytmu miesiecznego, ale tu nie ma czasu na odpoczynek - przychodzi oto
chwila, kiedy przyzwyczajony do hormonów i ciągłej gimnastyki w rytm ich
comiesięcznego wydzielania nagle odczuwa ich brak i reaguje jak kolarz
wyczynowy na brak treningu...
Mężczyźni mają nieco inaczej - owszem, okres dojrzewania przeżywają równie
silnie jak kobiety, ale od tego momentu mają sytuację w miarę stabilną, aż
po andropauzę...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2010-12-22 00:07:42
Temat: Re: Koszmar
Ikselka napisał(a):
> Dnia Tue, 21 Dec 2010 15:41:25 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
>
>
> > Powiedzmy �adodniej lekkomy�lno��, cz�sto pozwala nam �y�. Nawet
nad
> > pijakami czasem si� zastanawiam, �e oni z wypadk�w cz�ciej wychodz�
> > bez szwanku.
>
> A to zupe�nie co innego - oni na skutek "u�ycia" maj� zredukowane napi�cie
> mi�niowe i rozszerzone naczynia. To niejako zapobiega mechanicznym urazom
> i wylewom, w kazdym razie minimalizuje.
To w sensie biologicznym. Popatrz na żołnierzy jak widzimy lekko
wszystko traktują, a teraz pomyśl o tym gdyby On się tym wszystkim
bardzo przejmował...byłby niedolny do walki.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2010-12-22 00:14:47
Temat: Re: Koszmar
Ikselka napisał(a):
> Dnia Tue, 21 Dec 2010 15:44:17 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
>
> > Ikselka napisaďż˝(a):
> >> Dnia Tue, 21 Dec 2010 14:46:53 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
> >>
> >>> Ikselka napisaďż˝(a):
> >>>> Dnia Tue, 21 Dec 2010 22:57:18 +0100, Paweďż˝ napisaďż˝(a):
> >>>>
> >>>>> U�ytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisa� w wiadomo�ci
> >>>>> news:169bm2o7cl5p2.loztoezypnzq.dlg@40tude.net...
> >>>>>> Dnia Tue, 21 Dec 2010 12:55:14 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
> >>>>>>
> >>>>>>> Ikselka napisaďż˝(a):
> >>>>>>>> Dnia Mon, 20 Dec 2010 07:38:33 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
> >>>>>>>>
> >>>>>>>>> Wszyscy �yj� na pokaz, a dom
> >>>>>>>>> staje si� �r�d�em opresji wzajemnej.
> >>>>>>>>
> >>>>>>>> Nie, nie wszyscy. Nie, nie ka�dy dom.
> >>>>>>>>
> >>>>>>>> Moje dziecko m�odsze, w�a�nie "przyjechane", kokosz�c si� w
> >>>>>>>> szlafroku przy
> >>>>>>>> rozgrzanych kaflach, jedz�c tylko to, co lubi, siedz�c z ojcem nad
> >>>>>>>> ksi��k�,
> >>>>>>>> ziewaj�c z zadowoleniem stwierdzi�o: "Ale cz�owiekowi jest dobrze
> >>>>>>>> w domu!"
> >>>>>>>> :-)
> >>>>>>>
> >>>>>>> Rozpie�cisz dzieciaka;)
> >>>>>>
> >>>>>> Dziewczyny trzeba rozpieszcza�. �ycie ich nie pie�ci...
> >>>>>
> >>>>> Jak to?
> >>>>>
> >>>>
> >>>> Tak to.
> >>>> Kobiet� miotaj� hormony, ca�e �yc jej cia�o podlega perturbacjom.
Tzn
> >>>> najpierw hormony, potem ich brak. Jedynie spotkanie wspania�ego m�czyzny
> >>>> mo�e zmieni� �ycie kobiety w pi�kny sen :-)
> >>>
> >>> Acha dok�adnie, ch�opiec ma wi�kszy luz od dziewczynki, kt�r� ju�
od
> >>> pocz�tku si� tresuje pod pewien wz�r jaka ma by�, si� zachowywa� i
> >>> p�niej Ona si� ,,zachowuje,,, ale nikt jej nie rozumie i nawet si�
> >>> nie stara.
> >>
> >> Nie o to mi chodzi�o.
> >> A ch�opca te� si� "tresuje". I dobrze.
> >
> > Troch� tak, w�a�ciwie jedni i drudzy maj� wzory, w�a�ciwie to jest
> > okropne wyliczaďż˝ kto bardziej cierpi, ale z tymi hormonami to rozwiďż˝
> > bardziej.
>
> Najpierw dziewczyna dojrzewa - jej psychika w tym okresie wariuje, potem co
> miesi�c jeszcze bardziej, w miedzyczasie targana ci��ami, porodami (r�ne
> hormony w akcji!), i tak przez wi�kszo�� �ycia, a potem organizm wraca do
> rytmu miesiecznego, ale tu nie ma czasu na odpoczynek - przychodzi oto
> chwila, kiedy przyzwyczajony do hormon�w i ci�g�ej gimnastyki w rytm ich
> comiesi�cznego wydzielania nagle odczuwa ich brak i reaguje jak kolarz
> wyczynowy na brak treningu...
>
> M�czy�ni maj� nieco inaczej - owszem, okres dojrzewania prze�ywaj�
r�wnie
> silnie jak kobiety, ale od tego momentu majďż˝ sytuacjďż˝ w miarďż˝ stabilnďż˝,
aďż˝
> po andropauzďż˝...
I uważasz że w tym nie ma pozytywów, chłopcą też szaleją hormony i
mają jazdy w okresie dojrzewania. Za to zanim coś osiągną spada ich
potęcjał, a kobieta w miarę dojrzałości się niesłychanie rozbudza.
To jest wszystko źle ułożone, słowianie żyli zgodnie ze sobą, swoją
naturą.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2010-12-22 00:17:26
Temat: Re: KoszmarDnia Tue, 21 Dec 2010 16:07:42 -0800 (PST), glob napisał(a):
> Ikselka napisał(a):
>> Dnia Tue, 21 Dec 2010 15:41:25 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
>>
>>
>>> Powiedzmy �adodniej lekkomy�lno��, cz�sto pozwala nam �y�. Nawet
nad
>>> pijakami czasem si� zastanawiam, �e oni z wypadk�w cz�ciej wychodz�
>>> bez szwanku.
>>
>> A to zupe�nie co innego - oni na skutek "u�ycia" maj� zredukowane napi�cie
>> mi�niowe i rozszerzone naczynia. To niejako zapobiega mechanicznym urazom
>> i wylewom, w kazdym razie minimalizuje.
>
> To w sensie biologicznym. Popatrz na żołnierzy jak widzimy lekko
> wszystko traktują, a teraz pomyśl o tym gdyby On się tym wszystkim
> bardzo przejmował...byłby niedolny do walki.
Tę sprawę załatwiają techniki psychologicznego oddziaływania. Są skuteczne.
Powiesz, ze one działają krótko? - owszem, bo tak są obliczone, armia
psychologów je opracowuje, starczą na dokładnie tyle czasu, ile trwać ma
życie żółnierza w warunkach bojowych - czyli nie więcej niż pół godziny.
:-/
Potem wkraczają środki niekonwencjonalne... i żołnierza już nie ma.
Jeśli oglądałeś "Hair" i moment, kiedy w koszarach następuje alarm bojowy i
żołnierze wyćwiczeni w odruchach podczas poligonów są pędzeni do samolotów,
powinieneś wiedzieć, co to oznacza... Tylko Berger, cywil, hippis,
przypadkowo się tam znajdujący na skutek figla zastępując kolegę, gubi się
w tym wszystkim, ale zaraz już podlega tłumowi, staje się bezmyślną
maszyną, podążającą do samolotu jak inni... A potem ginie jak wszyscy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |