| « poprzedni wątek | następny wątek » |
81. Data: 2010-12-28 22:32:00
Temat: Re: Koszmar
Ikselka napisał(a):
> Dnia Tue, 28 Dec 2010 23:20:02 +0100, Aicha napisaďż˝(a):
>
> > W dniu 2010-12-28 23:05, Ikselka pisze:
> >
> >>> I za nic nie mo�e
> >>> zrozumieďż˝, po co jej ta informacja o nowopoznanej osobie.
> >>
> >> Mo�e tu si� w�asnie kryje sedno: TA osoba widocznie sobie �yczy, aby
wszem
> >> i wobec obwieszczano to, ze jest gejem. Moze wed�ug tej osoby takie
> >> obwieszczanie (paradowanie - sic!) ma sprawi�, �e gejostwo stanie si� w
> >> odczuciu spo�ecznym norm�. Istnieje mechanizm psychologiczny polegaj�cy na
> >> tym, �e jak si� co� dostatecznie cz�sto powtarza/zdarza, to nawet pomimo
> >> woli odborcy zaczyna byďż˝ to postrzegane jako norma.
> >>
> >> Nic bardziej b��dnego w TYM przypadku - efekt mo�e by� tylko przeciwny.
> >
> > Mo�e nie �yczy sobie pytania, czy jest odziewczyniony/�onaty. I dlaczego
> > jeszcze nie. Mo�e nie ma ochoty wys�uchiwa� dowcip�w o peda�ach. I
> > tysi�c innych powod�w, a Ty widzisz tylko SPISEK, SPISEK, SPISEK!
>
> Jaki spisek i gdzie JA widzďż˝?
No np jeśli mnie nie interesują kobiety ze starowej góry to mnie też
przypieli łatkę geja, aż w sądzie zweryfikowało się że jednak nie,
więc się teraz wywyższam...podobno.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
82. Data: 2010-12-28 22:32:34
Temat: Re: KoszmarDnia Tue, 28 Dec 2010 14:17:32 -0800 (PST), glob napisał(a):
> Dokładnie po to chodzą po ulicach aby przebudować ci mózg i
> jednocześnie przestarzały wzór wychowawczy
Jeszcze niczyje tego typu "chodzenie po ulicy" nie przebudowało nikomu
mózgu, natomiast owszem, rodziło i rodzić będzie zawsze agresję albo
wynikało i wynikac będzie z agresji.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
83. Data: 2010-12-28 22:34:07
Temat: Re: KoszmarDnia Tue, 28 Dec 2010 14:32:00 -0800 (PST), glob napisał(a):
> Ikselka napisał(a):
>> Dnia Tue, 28 Dec 2010 23:20:02 +0100, Aicha napisaďż˝(a):
>>
>>> W dniu 2010-12-28 23:05, Ikselka pisze:
>>>
>>>>> I za nic nie mo�e
>>>>> zrozumieďż˝, po co jej ta informacja o nowopoznanej osobie.
>>>>
>>>> Mo�e tu si� w�asnie kryje sedno: TA osoba widocznie sobie �yczy, aby
wszem
>>>> i wobec obwieszczano to, ze jest gejem. Moze wed�ug tej osoby takie
>>>> obwieszczanie (paradowanie - sic!) ma sprawi�, �e gejostwo stanie si� w
>>>> odczuciu spo�ecznym norm�. Istnieje mechanizm psychologiczny polegaj�cy na
>>>> tym, �e jak si� co� dostatecznie cz�sto powtarza/zdarza, to nawet pomimo
>>>> woli odborcy zaczyna byďż˝ to postrzegane jako norma.
>>>>
>>>> Nic bardziej b��dnego w TYM przypadku - efekt mo�e by� tylko przeciwny.
>>>
>>> Mo�e nie �yczy sobie pytania, czy jest odziewczyniony/�onaty. I dlaczego
>>> jeszcze nie. Mo�e nie ma ochoty wys�uchiwa� dowcip�w o peda�ach. I
>>> tysi�c innych powod�w, a Ty widzisz tylko SPISEK, SPISEK, SPISEK!
>>
>> Jaki spisek i gdzie JA widzďż˝?
>
> No np jeśli mnie nie interesują kobiety ze starowej góry to mnie też
> przypieli łatkę geja, aż w sądzie zweryfikowało się że jednak nie,
> więc się teraz wywyższam...podobno.
Kurczę, musi same brzydule tam są u ciebie i to one zawiązały ten spisek z
przypinaniem łatki, z powodu podrażnionej kobiecej próżności ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
84. Data: 2010-12-28 22:39:28
Temat: Re: Koszmar
Ikselka napisał(a):
> Dnia Tue, 28 Dec 2010 14:17:32 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
>
> > Dok�adnie po to chodz� po ulicach aby przebudowa� ci m�zg i
> > jednocze�nie przestarza�y wz�r wychowawczy
>
> Jeszcze niczyje tego typu "chodzenie po ulicy" nie przebudowa�o nikomu
> m�zgu, natomiast owszem, rodzi�o i rodzi� b�dzie zawsze agresj� albo
> wynika�o i wynikac b�dzie z agresji.
Przebudowało, największymi homofobami są ci co nigdy nie pozali geja,
strach przed nieznanym. No zobacz amerykę, też była homofobia a teraz
masz na porządku dziennym homo.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
85. Data: 2010-12-28 22:42:10
Temat: Re: Koszmar
Ikselka napisał(a):
> Dnia Tue, 28 Dec 2010 14:32:00 -0800 (PST), glob napisaďż˝(a):
>
> > Ikselka napisaďż˝(a):
> >> Dnia Tue, 28 Dec 2010 23:20:02 +0100, Aicha napisaďż˝(a):
> >>
> >>> W dniu 2010-12-28 23:05, Ikselka pisze:
> >>>
> >>>>> I za nic nie mo�e
> >>>>> zrozumieďż˝, po co jej ta informacja o nowopoznanej osobie.
> >>>>
> >>>> Mo�e tu si� w�asnie kryje sedno: TA osoba widocznie sobie �yczy, aby
wszem
> >>>> i wobec obwieszczano to, ze jest gejem. Moze wed�ug tej osoby takie
> >>>> obwieszczanie (paradowanie - sic!) ma sprawi�, �e gejostwo stanie si� w
> >>>> odczuciu spo�ecznym norm�. Istnieje mechanizm psychologiczny polegaj�cy
na
> >>>> tym, �e jak si� co� dostatecznie cz�sto powtarza/zdarza, to nawet
pomimo
> >>>> woli odborcy zaczyna byďż˝ to postrzegane jako norma.
> >>>>
> >>>> Nic bardziej b��dnego w TYM przypadku - efekt mo�e by� tylko
przeciwny.
> >>>
> >>> Mo�e nie �yczy sobie pytania, czy jest odziewczyniony/�onaty. I dlaczego
> >>> jeszcze nie. Mo�e nie ma ochoty wys�uchiwa� dowcip�w o peda�ach. I
> >>> tysi�c innych powod�w, a Ty widzisz tylko SPISEK, SPISEK, SPISEK!
> >>
> >> Jaki spisek i gdzie JA widzďż˝?
> >
> > No np je�li mnie nie interesuj� kobiety ze starowej g�ry to mnie te�
> > przypieli �atk� geja, a� w s�dzie zweryfikowa�o si� �e jednak nie,
> > wi�c si� teraz wywy�szam...podobno.
>
> Kurcz�, musi same brzydule tam s� u ciebie i to one zawi�za�y ten spisek z
> przypinaniem �atki, z powodu podra�nionej kobiecej pr�no�ci ;-)
Nie nie są brzydkie, ale to zupełnie inny świat, a mnie się nie chce
wszystkiego uczyć, wychowywać kobietę, nawet nie rozumieją co się do
nich mówi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
86. Data: 2010-12-28 23:20:28
Temat: Re: KoszmarIkselka wrote:
> Dnia Tue, 28 Dec 2010 23:17:44 +0100, Stalker napisał(a):
>
>> Ikselka wrote:
>>> Dnia Tue, 28 Dec 2010 22:23:15 +0100, Stalker napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka wrote:
>>>>> Dnia Tue, 28 Dec 2010 21:58:34 +0100, Stalker napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Ja to jestem ciekaw jak przebiega proces weryfikacji "wiedzenia że ktoś
>>>>>> jest gejem".
>>>>> Najczęściej bardzo prosto: po fakcie dociera do nas wiadomość z towarzystwa
>>>>> na temat gejostwa tej osoby.
>>>> I dziwnym zbiegiem okoliczności macie znajomych do każdego geja :-D
>>>
>>> Wnioskujesz tak idiotycznie, że aż żal Ci cokolwiek tłumaczyć.
>> Jakie tezy takie wnioski :-D
>
> Nie stawiam zadnych tez, tylko piszę o tym, co się zdarzyło i zdarza w
> rzeczywistości.
> Nie odróżniasz tez od rzeczywistości, to i wnioski masz, jakie masz.
Teza: "Mój mąż to taki bezbłędny gej detektor"
Uzasadnienie: "Mówi - zobacz to jest gej - i się na takiego patrzy, a
on się peszy i się boi podać mu ręki. Potem znajomi potwierdzają, że to
był gej"
Krytyczna analiza tezy i uzasadnienia:
Nie można stwierdzić bezbłędności detekcji ze względu na brak
wiarygodnego sposobu weryfikacji. Weryfikacja detekcji "na znajomych"
(nawet jesli nie została wymyślona ad hoc) jest jeszcze mniej wiarygodna
niż sama detekcja na "ograniczony stereotyp". Brak weryfikacji (np. w
zderzeniu z grupą kontrolną) spowoduje, że:
1. Do detekcji "pozytywnych" zaliczeni zostaną Ci którzy spełniają
prymitywne kryteria, ale w rzeczywistości nie są gejami (Da to
zdecydowanie większy odsetek fałszywych trafień niżby to wynikało ze
statystyki - "całkiem sporo tych gejów")
2. Detekcja "negatywna" będzie natomiast zawierać nie znany detektorowi
odsetek osób, które choć nie spełniają prymitywnych kryteriów
rozpoznania, to jednak są gejami (wyłamują się ze stereotypu - osoba
posługująca sie tylko stereotypowym zestawem cech do rozpoznania nawet
nie będzie w stanie stwierdzić ilu przypdaków nie rozpoznała)
3. Podsumowując: Cały opisany sposób detekcji ma cechy
samopotwierdzalnego, niefalsyfikowalnego widzimisię, o rzeczywistej
skuteczności odrobinę wyższej niż rzut monetą...
Stalker , taka jest rzeczywistość
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
87. Data: 2010-12-28 23:34:09
Temat: Re: KoszmarDnia Wed, 29 Dec 2010 00:20:28 +0100, Stalker napisał(a):
>(...)Ciach stalkerowskie wynurzenia
> 3. Podsumowując: Cały opisany sposób detekcji ma cechy
> samopotwierdzalnego, niefalsyfikowalnego widzimisię, o rzeczywistej
> skuteczności odrobinę wyższej niż rzut monetą...
>
> Stalker , taka jest rzeczywistość
Widzę, że wg Ciebie jedyną słuszną metodą detekcji TEJ konkretnej
rzeczywistości jest... metoda praktyczna. Nie polecam.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
88. Data: 2010-12-28 23:48:46
Temat: Re: KoszmarIkselka wrote:
> Dnia Wed, 29 Dec 2010 00:20:28 +0100, Stalker napisał(a):
>
>> (...)Ciach stalkerowskie wynurzenia
>
>> 3. Podsumowując: Cały opisany sposób detekcji ma cechy
>> samopotwierdzalnego, niefalsyfikowalnego widzimisię, o rzeczywistej
>> skuteczności odrobinę wyższej niż rzut monetą...
>>
>> Stalker , taka jest rzeczywistość
>
> Widzę, że wg Ciebie jedyną słuszną metodą detekcji TEJ konkretnej
> rzeczywistości jest... metoda praktyczna. Nie polecam.
Mnie detekcja TEJ konkretnej rzeczywistości do niczego nie jest potrzebna...
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
89. Data: 2010-12-28 23:58:38
Temat: Re: KoszmarDnia Wed, 29 Dec 2010 00:48:46 +0100, Stalker napisał(a):
> Ikselka wrote:
>> Dnia Wed, 29 Dec 2010 00:20:28 +0100, Stalker napisał(a):
>>
>>> (...)Ciach stalkerowskie wynurzenia
>>
>>> 3. Podsumowując: Cały opisany sposób detekcji ma cechy
>>> samopotwierdzalnego, niefalsyfikowalnego widzimisię, o rzeczywistej
>>> skuteczności odrobinę wyższej niż rzut monetą...
>>>
>>> Stalker , taka jest rzeczywistość
>>
>> Widzę, że wg Ciebie jedyną słuszną metodą detekcji TEJ konkretnej
>> rzeczywistości jest... metoda praktyczna. Nie polecam.
>
> Mnie detekcja TEJ konkretnej rzeczywistości do niczego nie jest potrzebna...
Widocznie TA konkretna rzeczywistość jeszcze nie weszła Ci w drogę. Ale jak
wejdzie, będziesz chciał ją omijać - wczesna detekcja w tym pomaga.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
90. Data: 2010-12-29 08:06:35
Temat: Re: Koszmarnie.Ikselka wrote:
> Dnia Wed, 29 Dec 2010 00:48:46 +0100, Stalker napisał(a):
>
>> Ikselka wrote:
>>> Dnia Wed, 29 Dec 2010 00:20:28 +0100, Stalker napisał(a):
>>>
>>>> (...)Ciach stalkerowskie wynurzenia
>>>> 3. Podsumowując: Cały opisany sposób detekcji ma cechy
>>>> samopotwierdzalnego, niefalsyfikowalnego widzimisię, o rzeczywistej
>>>> skuteczności odrobinę wyższej niż rzut monetą...
>>>>
>>>> Stalker , taka jest rzeczywistość
>>> Widzę, że wg Ciebie jedyną słuszną metodą detekcji TEJ konkretnej
>>> rzeczywistości jest... metoda praktyczna. Nie polecam.
>> Mnie detekcja TEJ konkretnej rzeczywistości do niczego nie jest potrzebna...
>
> Widocznie TA konkretna rzeczywistość jeszcze nie weszła Ci w drogę. Ale jak
> wejdzie, będziesz chciał ją omijać - wczesna detekcja w tym pomaga.
No właśnie. Ty potrzebujesz tej detekcji bo operujesz prostym sklejeniem
pojęć, przypisującym jednoznacznie negatywne cechy orientacji
seksualnej, albo narodowości. Dlatego potrzebny Ci detektor
homoseksualistów, Żydów (jak tam Hugh Laurie?), Niemców. Bo homo to
gwałciciel, Niemiec to morderca, Żyd to sam nie wiem kto...
A ja dzielę ludzi na dobrych i złych, albo mądrych i głupich, a nie
gejów i resztę...
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |