Krasnolowoogrodowy koszmar :(

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 87

61. Data: 2003-05-21 10:35:03

Temat: Re: Odp: Krasnolowoogrodowy koszmar :(
Od: Gamon' <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czesc!

Katarzyna Tkaczyk wrote:
> A ja mam ogród załozony bez wyczucia i z pewnoscią niejeden architekt za
> głowę by się złapał gdyby go zobaczył. Mnie to jednak nie obchodzi, bedę go
> ulepszać wg mojego gustu dopóty, dopóki sił mi starczy . Bo to jest moje to
> ja wkładam tam całe swoje serce i ja tam pracuję i wara architektom od
> niego.

Nie chodzi o to, czy masz ogord zaprojektowany zgodnie z pewnymi
kanonami, obowiazujaca aktualnie moga itp. CHodzi o to, ze wedlug mnie,
ogord jaki by nie byl, bedzie piekny, dopoki sie go nie zeszpeci tymi
sztucznymi koszmarkami. Bo wlasciwie dlaczego ktos chce miec ogord? Bo
przypomina mu jego naturalne srodowisko - to, ktore zniszczyl i zamienil
na betonowa dzungle. Wiec skoro tak probuje wracac do natury,. to po co
na nowo ja szpeci gipsowymi bocianami?

Pozdrawiam,
robal.

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

62. Data: 2003-05-21 10:39:54

Temat: Re: Krasnolowoogrodowy koszmar :(
Od: Gamon' <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czesc!

l...@w...pl wrote:
> Pewnie nie znacie podwarszawskich miejscowości letniskowych jak Podkowa Leśna,
> Milanówek, Komorów.
Zapomniales o Brwinowie - tez jest tam troche fajnych domkow. Znajmy
wiele lat temu postawil nieiwlekim kosztem maly domek (na duzy nie bylo
go stac, na rozbudowe tez nie). Domek jest otoczony niskim, drewnianym
plotkie w stylu wiejskim - po prostu cudo. Wszyscy go pytaja, dalczego
sie nie odgrodzil od drogi, ze kazdy mu na podworko zaglada itp., a
facet, ze nie ma ochoty szpecic sobie jakims wielkim plotem swojego
pieknego, skromnego, malego domku. I slusznie, bo naprawde wyglada to
uroczo. A jakos nie wlamuja mu sie czesciej, niz tym, co maja wysokie
ploty, bramy zamykane na ciezkie sztaby itp.

> W takim Komorowie są stare tradycyjne ogrody przy domkach i
> spacer alejkami jest dużą przyjemnością. Obok nowe osiedle domków - nowobogacki
> koszmar - omijać z daleka.
Hihihih....moja byla szefica wlasnie tam ma cos takiego (ona tak nie ma
gustu, ze az mogla by nadawac ton tym wszystkim bezgustowym koszmarkom).
:}

Pozdrawiam,
robal.

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

63. Data: 2003-05-21 10:42:37

Temat: Re: Krasnolowoogrodowy koszmar :(
Od: Gamon' <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czesc!

T.W. wrote:
> A myślisz że ci bogacze sami sobie takie "ogrody" zrobili? Tymi ręcami?
> Tam i za projekt i za wykonanie ktoś wziął ciężkie pieniądze. Ilu w tym
> maczało łapki ludzi z dyplomami? Czasem jak patrzę na dokonania rodzimych
> projektantów to sierść mi się na karku jeży ;)...

Ale wez tez cos innego pod uwage: jak klient koniecznie sie uprzez przy
takiej tandecie? Co zrobic? Mozesz powiedziec: nie zrobie tego projektu,
pocalujcie mnie gdzies. Ale jesli nie jestes jeszcze mocno "osadzony" na
rynku i musisz wyzywi cala gromadke glodnych malych bezbronnych buziek ;)
A tak na powaznie, to naprawde ludzie nieraz upieraja sie swoim
bezgusciu, a na sile tego nie zmienisz :[

Pozdrawiam,
robal.

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

64. Data: 2003-05-21 11:02:47

Temat: Re: Krasnolowoogrodowy koszmar :(
Od: Gamon' <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czesc!

A co powiecie o swiecaccyh kamieniach i kostkach, ktore swieca, jak sie
na nie stanie? Wlasnie mnie kumpela uswiadomila, ze jakas firma oferuje
cos takiego do ogrodu. Juz to widze: dziaka laka z wstawakmi ze
swiecacych plytek...hehehehehe....

Pozdrawiam,
robal.

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

65. Data: 2003-05-21 11:27:01

Temat: Re: Krasnolowoogrodowy koszmar :(
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Gamon' wrote:

> A co powiecie o swiecaccyh kamieniach i kostkach, ktore swieca, jak sie
> na nie stanie?

W ziemiance mam hydrofor, który wyłącza się przy każdym (na wsi dość
częstym) padnięciu prądu. No i jak po ciemku lecę włączyć ten hydrofor,
to myślę, że taka świecąca kostka na trasie, a najlepiej na schodku
ziemianki, byłaby całkiem przydatna :-) Przydatności świecących
kamieni nie umiem sobie wyobrazić, ale może producent da się namówić
na świecące kapcie?

Krycha&Co(ty)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

66. Data: 2003-05-21 11:37:26

Temat: Re: Krasnolowoogrodowy koszmar :(
Od: "T.W." <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Zaraz zaraz...
A kto powiedzial, ze ogród to tylko ten jeden kierunek - dziki i nasladujacy
przyrode?
Ogrody moga byc miejskie, geometryczne, artystyczne, awangardowe....
Nie widzialam tych kostek, ale moze do jakiejs innej konwencji ogrodu (poza
jedyna sluszna) beda doskonale pasowaly?
pozdrawiam
Ewa
PS. Sorry za brak podpisu w poprzednim poście - w ferworze cięcia postów
przedpiszcy wycięłam za dużo.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

67. Data: 2003-05-21 11:41:51

Temat: Re: Krasnolowoogrodowy koszmar :(
Od: "Dirko" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:3ECB6285.690F4B05@people.pl Krystyna
Chiger<k...@p...pl> napisał(a):
>
> No i jak po ciemku lecę włączyć ten hydrofor,
> to myślę, że taka świecąca kostka na trasie, a najlepiej na schodku
> ziemianki, byłaby całkiem przydatna :-)

Hejka. Świecąca kostka na trasie owszem, ale inteligentna. Niech się
zapala przed nastąpieniem, a nie po.
>
> może producent da się namówić na świecące kapcie?
>
Może taniej będzie sprawić sobie górniczy kask z latarką. :-) Będzie
widać trasę nocnej wędrówki i w razie potknięcia guza sobie nie nabijesz.
;-)
Pozdrawiam bezpiecznie Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

68. Data: 2003-05-21 12:21:20

Temat: Re: Krasnolowoogrodowy koszmar :(
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dirko wrote:

> >
> > No i jak po ciemku lecę włączyć ten hydrofor,
> > to myślę, że taka świecąca kostka na trasie, a najlepiej na schodku
> > ziemianki, byłaby całkiem przydatna :-)
>
> Hejka. Świecąca kostka na trasie owszem, ale inteligentna. Niech się
> zapala przed nastąpieniem, a nie po.

Może reagować na głos, albo na podczerwień :-)

> > może producent da się namówić na świecące kapcie?
> Może taniej będzie sprawić sobie górniczy kask z latarką. :-) Będzie
> widać trasę nocnej wędrówki i w razie potknięcia guza sobie nie nabijesz.
> ;-)

A jak znajdę kask? Spać w nim nie będę ;-)

Krycha&Co(ty)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

69. Data: 2003-05-21 12:46:42

Temat: Re: Krasnolowoogrodowy koszmar :(
Od: Gamon' <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czesc!

T.W. wrote:
> Zaraz zaraz...
> A kto powiedzial, ze ogród to tylko ten jeden kierunek - dziki i nasladujacy
> przyrode?
> Ogrody moga byc miejskie, geometryczne, artystyczne, awangardowe....
Jasne, ze tak.... I stad piekno tego wszechobecnego betonu i plastiku
(i te gipsowe bociany i sztuczne roslinki obsadzone w ogrodku).

> Nie widzialam tych kostek, ale moze do jakiejs innej konwencji ogrodu (poza
> jedyna sluszna) beda doskonale pasowaly?

Ja wiem do jakiej pasuje: ogord typu Michael Jackson
:)))))))))))))))))))))))))) SUPER!

Pozdrawiam,
robal.

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

70. Data: 2003-05-21 12:57:38

Temat: Re: Krasnolowoogrodowy koszmar :(
Od: "Dirko" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości news:3ECB6F40.BF23CF18@people.pl Krystyna
Chiger<k...@p...pl> napisał(a):
>
> A jak znajdę kask? Spać w nim nie będę ;-)
>
Hejka. Nie gaś lampki. :-)
Pozdrawiam jasno Ja...cki

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry