| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-06-06 00:11:46
Temat: Krokiety naleśnikowe z soczewicą (P)Witam,
Wczoraj się odważyłam i wreszcie popełniłam - są pyszne! Zachęcam tych co
nigdy jeszcze nie jedli. Trochę obawiałam się efektu, bo sama jestem bardzo
miesożerna i moi bliscy takoż - ale efekt był wspaniały.
Składniki:
1 paczka soczewicy czerwonej (450g) - leżała ze 3 miesiące w szafce, a ja
zastanawiałam się co z niej zrobić....,
słonina z paseczkami zatopionego mięska (może być boczuś),
2 cienkie plasterki wędzonki boczkowej,
5 średnich cebul,
majeranek,
chilli,
pieprz
Cebulę, słoninę i wędlinę pokroić w dość drobną kostkę. Soczewicę ugotować
do miękkości (mniej niż 30 min.) w osolonej wodzie, odcedzić. U mnie się
rozgotowała tracąc strukturę ziaren, więc nie musiałam jej rozgniatać. Dodać
podsmażoną na rumiano słoninę i wędzonkę, oraz zeszkloną cebulę (wraz z
aromatycznym tłuszczem spod smażenia). Wszystko razem wymieszać, dodając
uprzednio przyprawy do smaku. Nie potrzeba jaj - całość farszu dobrze trzyma
fason.
Usmażyć naleśniki (bez mleka, cukru, ale z odrobiną soli) na jasny kolor.
Faszerować farszem i zwijać w krokiety (najpierw zwinąć boki do środka,
potem od góry zwinąć ku dołowi). Tak przyrządzone krokiety panierować w jaju
i bułce, smażyć na piękny złoto-brązowy kolor. Podawać z ketchupem i
warzywami konserwowymi.
Ocena - pyyyyyszne - zjadłam aż 3 co musiałam odkupić półtoragodzinnym
spacerem z psem (pies waży 60 kg - więc to on raczej szedł ze mną na spacer,
ja starałam się tylko nie zgubić za sobą butów...).
Pozdrawiam,
Akulka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-06-06 08:12:53
Temat: Re: Krokiety naleśnikowe z soczewicą (P)Akulka <s...@p...pl> napisał(a):
> Witam,
> Wczoraj się odważyłam i wreszcie popełniłam - są pyszne!
Popełniam pierogi z soczewicą ale zieloną bo się bardziej kupy trzyma podobno.
Pani sklepowa twierdzi że czerwona to raczej na zupę z powodu łatwości
rozgotowania.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-06-06 10:40:39
Temat: Re: Krokiety naleśnikowe z soczewicą (P)
Użytkownik " Zora" <z...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:d810i4$2jr$1@inews.gazeta.pl...
> Popełniam pierogi z soczewicą ale zieloną bo się bardziej kupy trzyma
podobno.
> Pani sklepowa twierdzi że czerwona to raczej na zupę z powodu łatwości
> rozgotowania.
No, ale dlatego nie musiałam tego traktować mikserem ani łyżką - była już
rozgotowana, a woda łatwo i tak odsączyła się na durszlaku (no dobra, trochę
przemieszałam). We wszystkich przepisach zawsze stoi by ziarna zmiksować lub
utrzeć.
Zastanawiałam się nad pierogami, ale farsz wydał mi się ciężki - bałam się,
że się w gotowaniu rozlecą. Krokiety są szybsze i bardziej komfortowe w
takiej sytuacji. Nawet nie myslałam, że to może być takie pyszne. Kto się
jeszcze nie odważył, to zachęcam.
Teraz czas na zieloną soczewicę - ciekawe, czy różni się w smaku od
czerwonej?
Pozdrawiam,
Akulka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-06-06 11:26:18
Temat: Re: Krokiety naleśnikowe z soczewicą (P)
Użytkownik "Akulka" <s...@p...pl> napisał w wiadomości
news:d81a8f$oah$1@inews.gazeta.pl...
> Teraz czas na zieloną soczewicę - ciekawe, czy różni się w smaku od
> czerwonej?
Ma smak bardziej intensywny, ta czerwona jest wyjątkowo delikatna.
przy czym zielona i brązowa bardzo barwią wodę w której sie je gotuje, temu
jeśli ma być z nich zupa, to najlepiej z dodatkiem pomidorów - wtedy jej
kolor będzie bardziej apetyczny.
IMO - pierogi z soczewica wcale się nie rozpadają - masa z niej wychodzi
dużo bardziej zwięzła niż mięsna.
--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
Kłamie ten, co zna słowa, a nut nie pamięta. Leśmian
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-06-06 12:18:31
Temat: Re: Krokiety naleśnikowe z soczewicą (P)Użytkownik "Sowa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d81bsq$3h8$1@inews.gazeta.pl...
> > Teraz czas na zieloną soczewicę - ciekawe, czy różni się w smaku od
> > czerwonej?
>
> Ma smak bardziej intensywny, ta czerwona jest wyjątkowo delikatna.
> przy czym zielona i brązowa bardzo barwią wodę w której sie je gotuje,
temu
> jeśli ma być z nich zupa, to najlepiej z dodatkiem pomidorów - wtedy jej
> kolor będzie bardziej apetyczny.
Dzieki, chyba się przełamałam i będę szaleć soczewicowo. Ogólnie bardzo
lubię warzywa strąkowe, ale ta soczewica trochę mnie przerażała, zwłaszcza,
że niektórzy moi znajomi nawet nie wiedzą co sama nazwa oznacza. Czerwoną
kupiłam bo ładniejsza i z myslą na zupę, ale jak przyszło co do czego - to
wygrywał bitwę groch (uwieeelbiam grochówkę).
> IMO - pierogi z soczewica wcale się nie rozpadają - masa z niej wychodzi
> dużo bardziej zwięzła niż mięsna.
No masa tak, bardziej zwarta, ale bałam się że przyciężka i to może wpłynąć
na rozwalanie się pierogów - bo ja robię pierogi, a nie pierożki (jeśli
chodzi o wielkość:) ).
Sowo, korzystając z twojego doświadczenia, może masz jakieś pomysły co
zrobić co zrobić z 1 słoiczkiem gotowanego grochu włoskiego=ciecierzycy
(ceci lessati), żeby smakiem mogły podelektować się 4 osoby na raz? Słoiczek
o wadze 330g .
Mam manię chomikowania różnych różnych produktów z myślą o wypróbowaniu
innych smaków, a potem one smutno leżą w szafce i czekają na szał uniesienia
kulinarnego...;P To znaczy chciałabym, ale się boję:D Nie chciałabym od
pierwszego razu zrazić się do rzeczy nowych, więc jak ktoś zna smaczny
pomysł na taką małą ilość grochu, to niech mnie poratuje...
Pozdrawiam,
Akulka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-06-06 12:37:52
Temat: Re: Krokiety naleśnikowe z soczewicą (P)
Użytkownik "Akulka" <s...@p...pl> napisał w wiadomości
news:d81fen$mgv$1@inews.gazeta.pl...
> Sowo, korzystając z twojego doświadczenia, może masz jakieś pomysły co
> zrobić co zrobić z 1 słoiczkiem gotowanego grochu włoskiego=ciecierzycy
> (ceci lessati), żeby smakiem mogły podelektować się 4 osoby na raz?
> Słoiczek
> o wadze 330g .
Ziemniaki zapiekane np.
Ziemniaki się gotuje w łupinkach, potem obiera, tłucze z dodatkiem odrobiny
masła, mleka i przypraw (sól, ew czosnek, pieprz, co tam kto chce), można
dodać jajo. To się układa na płaskiej foremce do zapiekania, wysmarowanej
masłem i posypanej bułką tartą, a na wierzch wysypuje
(ugotowaną/konserwową!) ciecierzycę i wciska w masę ziemniaczaną, tak żeby
lekko tylko wystawała - żeby sie nie spiekła. Po wierzchu można posypać
przyprawami, np. przyprawa do ziemniaków, albo kminkiem i majerankiem.
Zapiec toto na 200-220st na złoto, Podawać z sałatkami i ew jakimś sosem,
albo nawet do "sztuki mięsa".
Smacznego
--
Edyta Czyż
>>Sowa<<
Kłamie ten, co zna słowa, a nut nie pamięta. Leśmian
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-06-06 12:49:09
Temat: Re: Krokiety naleśnikowe z soczewicą (P)
Użytkownik "Sowa" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d81g2v$q2r$1@inews.gazeta.pl...
> Ziemniaki zapiekane np.
Dzięki serdeczne. Już wiem co jem w następną sobotę. Oczywiście z górą
sałaty. W tym roku tak bardzo mi smakuje i jem ją w takich ilościach, że
boję się, iż zamienię się w króliczycę:D. Mój hit kanapkowy, to 2 kromki
lekko posmarowane masłem, a w środku pomiędzy nimi liście z pół główki
sałaty, a i jeszcze garść rzeżuchy jak mam. Tylko nie wiem dlaczego mój TŻ
nie chce takiej jeść.....
Pozdrawiam,
Akulka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |