Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!newsfeed.tpinter
net.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "... z Gormenghast" <a...@p...not.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Krwawy list
Date: Mon, 22 Aug 2005 11:55:22 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 66
Message-ID: <d...@g...hec536589.invalid>
References: <de76cv$rr9$1@news.onet.pl> <de99cq$b3p$1@julia.coi.pw.edu.pl>
<d...@g...hf069f3da.invalid>
<dea0f6$tm1$1@julia.coi.pw.edu.pl>
NNTP-Posting-Host: pe60.jeleniag.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1124706759 13779 213.77.237.60 (22 Aug 2005 10:32:39
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 22 Aug 2005 10:32:39 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:328033
Ukryj nagłówki
T.T w news:dea0f6$tm1$1@julia.coi.pw.edu.pl...
/.../
Widzę, że większość PSPidoli posłuchała dobrych rad Słońca i opuściła
PSPolanę na weekendowy czas. Ciekawe też, ile kleszczo-wampirów
zabrało się z nimi do nieswojego domu, oraz ile borelioz zapuściło swe
śmiertelne korzenie w nieświadomych ciałach... harcowników
leśno-łąkowych...
> > /.../ LAK?? :)).
> Myślałem o tym.
> Nawiązując do symetrii "T-T" myślnikiem jest to, że mnie brak jeno tych
> rekwizytów (czytaj: pierśień 'arabeli'). Ciekawe jak to się stało, że Ty
> je _jednak_ masz ;) Może czaby się jakoś podzielić ;)
Jak to się stało, ze mam? Mimo zburzenia przez pożogi pokaźnej części
zamku? Dla mnie to też w pewnym sensie zagadka. Skąd i jak bierze się
potrzeba pielęgnowania 'pamięci' przodków - unikania obcych histo.ryjek
wydumanych dla zmącenia głodnych wrażeń pustyni emocjonalnych
(serialowe sagi pseudorodzinne, pisane z marszu przez co zdolniejszych
kreatorów potrzeb pub.licznych), w czasie, gdy własne historie kłębią się
od pasjonujących przygód, wzlotów i upadków, zaplecione w naturalne
meandry czasu i przestrzeni.
Podejrzewam, że takie coś wysysa się poniekąd z mlekiem matki, a może
bardziej pochodzą one z szacunku, jakim otacza się ojca, którego nigdy
nie przyłapało się na konsumpcji bzdur, a który swoim działaniem niezmiennie
zachęcał do zadawania pytań i ... tworzenia realnych, nowych bytów.
Podzielenie się czymś takim, nie jest chyba możliwe. Podzielić można się
wtórnikiem - przedmiotem typu LAK, LALKA, czy nawet pierścień.
Można też dzielić się zapachem starych fotografii, które jakimś cudem
mogą kreować w różnych głowach, podobne, pełne tajemniczości
i nostalgii za zgodnością, emocje. Najlepiej jednak dzielić się swymi
oryginalnymi, niepowtarzalnymi powidokami przyszłości, gdzie niewiele
jest rzeczy pewnych, a większość zdarzeń jest jak wynik loterii o płynnie
zmiennym od zera do jedności prawdopodobieństwie.
> 'Szlachectwo' mam po dziadkach. Zauważyłeś może? :D
;) hehe..... dla jednych "szlachectwo" to synonim awanturnictwa,
skłonności do burd wszelakich, pijaństwa i trwonienia dóbr publicznych...;)
Dla innych - chyba jednak mniejszościowych z racji natury zjawiska -
to znak odpowiedzialności.
Sądzę, że Twój dziadek należał do tej drugiej grupy szlachty rodowej ...
a tylko bezduszne zawieruchy losu pozbawiły Cię
LAKu.
Ale to nie powód do zmartwień w żadnym razie :)).
Mogę Ci jedną pałeczkę podesłać :)).
> Pzdr
> TT
>
> P.S. Zamczyskiem powiało.
All
|