Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Kryzys w małżeństwie

Grupy

Szukaj w grupach

 

Kryzys w małżeństwie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 23


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2007-10-20 05:58:16

Temat: Re: Kryzys w małżeństwie
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Księżniczka Telimena (gsk)" <c...@W...pl> napisał w
wiadomości news:ffa7jk$skt$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Karoll wrote:
>>> wyglądają symptomy takiego nadciągającego kryzysu.
>>> Pytam czysto teoretycznie, bez wycieczek osobistych.
>>>
>>> Tapta
>>>
>>
>> Przedewsystkim pierwszym snaczącym sympotomem jest spadek zadowolenia
>> seksualnego mężczyzny.
>> Po prostu kobietom już sie niechce (gary, dzieci tkzw "kariera"0 itp
>
> Ile Ty masz lat?

Pisać, choć mało komunikatywnie, umie. Obstawiam 13-15 ;-)

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2007-10-20 07:50:26

Temat: Re: Kryzys w małżeństwie
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tapta pisze:
> Witam!
>
> Ja w nawiązaniu do niedawnej dyskusji o kryzysach co 7-mio letnich, bo niedługo
> u mnie właśnie 7 rocznica ślubu. No i chciałam się dowiedziec jak według was
> wyglądają symptomy takiego nadciągającego kryzysu.
> Pytam czysto teoretycznie, bez wycieczek osobistych.

Możesz przeprowadzić "test kałuży":

Przed ślubem:
"Ukochana uważaj kałuża, jeśli chcesz to Cię na rękach przeniosę, żebyś
ślicznych nóżek nie zamoczyła"

Rok po ślubie:
"Uważaj kałuża. Obejdź ją z drugiej strony"

Trzy lata po ślubie:
"Ślepa jesteś? Jak leziesz? Wleziesz w kałużę i tylko kłopotów narobisz"

Siedem lat po ślubie:
"Cholero jedna, wleź w tę kałużę i się utop"

Cezury czasowe umowne :-)

Stalker
--
Hania 2004-03-08, Antek 2006-07-07
http://picasaweb.google.pl/TomaszLaczkowski

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2007-10-20 08:06:08

Temat: Re: Kryzys w małżeństwie
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ffcbcc$iuu$1@news.interia.pl...
> Tapta pisze:
>> Witam!
>>
>> Ja w nawiązaniu do niedawnej dyskusji o kryzysach co 7-mio letnich, bo
>> niedługo
>> u mnie właśnie 7 rocznica ślubu. No i chciałam się dowiedziec jak według was
>> wyglądają symptomy takiego nadciągającego kryzysu.
>> Pytam czysto teoretycznie, bez wycieczek osobistych.
>
> Możesz przeprowadzić "test kałuży":
>
> Przed ślubem:
> "Ukochana uważaj kałuża, jeśli chcesz to Cię na rękach przeniosę, żebyś
> ślicznych nóżek nie zamoczyła"
>
> Rok po ślubie:
> "Uważaj kałuża. Obejdź ją z drugiej strony"
>
> Trzy lata po ślubie:
> "Ślepa jesteś? Jak leziesz? Wleziesz w kałużę i tylko kłopotów narobisz"
>
> Siedem lat po ślubie:
> "Cholero jedna, wleź w tę kałużę i się utop"

Znam w bardziej poetyckiej, a skoncentrowanej formie:

Przed ślubem: "Uważaj Złotko, błotko"
Po tych trzech latach: "Jak leziesz ślepoto, błoto!"

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2007-10-20 09:02:29

Temat: Re: Kryzys w małżeństwie
Od: "karen" <d...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ffcct7$t1c$1@achot.icm.edu.pl...

> Przed ślubem: "Uważaj Złotko, błotko"

kochanie dzisiaj kolacja przy świecach...

> Po tych trzech latach: "Jak leziesz ślepoto, błoto!"

chamie masz dzisiaj post ...

Sandra


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2007-10-21 16:04:25

Temat: Re: Kryzys w małżeństwie
Od: "Księżniczka Telimena \(gsk\)." <c...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ffc5de$jk0$1@achot.icm.edu.pl...
>>> Przedewsystkim pierwszym snaczącym sympotomem jest spadek zadowolenia
>>> seksualnego mężczyzny.
>>> Po prostu kobietom już sie niechce (gary, dzieci tkzw "kariera"0 itp
>>
>> Ile Ty masz lat?
>
> Pisać, choć mało komunikatywnie, umie. Obstawiam 13-15 ;-)

Też tyle bym obstawiała.
Teli.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2007-10-21 16:08:29

Temat: Re: Kryzys w małżeństwie
Od: "Karoll" <k...@w...plNOSPAM> szukaj wiadomości tego autora

> Też tyle bym obstawiała.
> Teli.


Chciała bym, chciała ......

Chętny Z TECZKĄ do twego ciała


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2007-10-23 19:09:08

Temat: Re: Kryzys w małżeństwie
Od: "Tapta" <j...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Użytkownik "Tapta" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:76a9.00000003.47181c06@newsgate.onet.pl...
> > Witam!
> >
> > Ja w nawiązaniu do niedawnej dyskusji o kryzysach co 7-mio letnich, bo
> > niedługo
> > u mnie właśnie 7 rocznica ślubu. No i chciałam się dowiedziec jak według
was
> > wyglądają symptomy takiego nadciągającego kryzysu.
> > Pytam czysto teoretycznie, bez wycieczek osobistych.
>
> Patrzysz na ten zezwłok na kanapie i zachodzisz w głowę: "gdzie ja miałam
oczy"
> ;-)
>
Wczoraj przeczytałam w gazecie, że jak zadam sobie pytanie "czy go jeszcze
kocham?" i nie potrafię odpowiedziec pozytywnie na to pytanie, to już jest
kryzys.

Przeczytałam też, że jak widzę go spiącego i przykryję kocem, żeby nie zmarzł,
to świadczy to o mojej wielkiej miłości do niego.

Spał.

Przykryłam kocem.

Obudził się.

Nie nakrzyczał, ale się wkurzył.

Oj, biedna ja...


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2007-10-23 19:27:49

Temat: Re: Kryzys w małżeństwie
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Tapta pisze:

> Spał.
>
> Przykryłam kocem.
>
> Obudził się.
>
> Nie nakrzyczał, ale się wkurzył.
>

Za co się wkurzył, ale nie nakrzyczał? Za to, że kocem go nakryłaś?

Pozdrawiam
Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2007-10-24 05:55:20

Temat: Re: Kryzys w małżeństwie
Od: Stalker <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tapta pisze:

> Spał.
>
> Przykryłam kocem.
>
> Obudził się.
>
> Nie nakrzyczał, ale się wkurzył.
>
> Oj, biedna ja...

To znaczy, że tylko On przechodzi kryzys ;-)

Stalker

--
Hania 2004-03-08, Antek 2006-07-07
http://picasaweb.google.pl/TomaszLaczkowski

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2007-10-24 14:14:54

Temat: Re: Kryzys w małżeństwie
Od: "Tapta" <j...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Tapta pisze:
>
> > Spał.
> >
> > Przykryłam kocem.
> >
> > Obudził się.
> >
> > Nie nakrzyczał, ale się wkurzył.
> >
>
> Za co się wkurzył, ale nie nakrzyczał? Za to, że kocem go nakryłaś?
>
Za to, że go obudziłam, a udało mu się dopiero co zasnąc po nieprzespanej
nocy. Ale chciałam dobrze... Buuuu...

Tapta

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Fatloss computer program
Obowiazkowe testy DNA?
rodzina
Teść kontra Zięć
Na ratunek małżeństwu. Poszukiwanie poradni.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »