« poprzedni wątek | następny wątek » |
111. Data: 2008-04-10 10:19:43
Temat: Re: Kryzys w małżeństwie i dziwne propozycje żony.Lolalny Lemur pisze:
> Tam panują bardzo jasne reguły. Dotyczące równiez tego co mężczyzna może
> a czego pod żadnym pozorem mu nie wolno.
To prawda, te reguły są bardzo jasne*:
http://www.gazetawyborcza.pl/1,75477,4846283.html
Stalker
*i to nawet nie wynika z religii
--
Hania 2004-03-08, Antek 2006-07-07
http://picasaweb.google.pl/AgaTomAlbum
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
112. Data: 2008-04-10 10:47:32
Temat: Re: Kryzys w małżeństwie i dziwne propozycje żony.Lolalny Lemur pisze:
> Stalker pisze:
> Pokazujesz mi dowody na dyskryminację a nie na to, że kobiety się nie
> nadają.
Ale przecież nie o to akurat w tym fragmencie dyskusji chodzi.
Pytałaś o materiały dotyczące różnic "emocjonalnych" to Ci podesłałem.
Artykuł z Polityki zdaje się potwierdzać część zawartych w tej nowej
książce tez. Oczywiście, że materiał jest kontrowersyjny, jak zapewne
większość w tym temacie :-)
> Tylko najpierw trzeba się przegryźć
> przez tych co "waaadzy nie oddamy".
> Z jaskini. Niektórzy chętnie by tam wrócili.
Bynajmniej. I świadczy o tym choćby porównanie sytuacji kobiet z kręgu
"cywilizacji zachodniej" z resztą świata.
Chyba że to miała być osobista szpila :-) Ale chybiona...
Ja mam bardzo egalitarne poglądy, zasadniczo zgodne np. z Twoimi.
Różnimy sie na etapie ich powstawania, ale nie wynika to chyba
z różnicy płci ;-)
Stalker
--
Hania 2004-03-08, Antek 2006-07-07
http://picasaweb.google.pl/AgaTomAlbum
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
113. Data: 2008-04-10 11:25:20
Temat: Re: Kryzys w małżeństwie i dziwne propozycje żony.Stalker pisze:
>> Pokazujesz mi dowody na dyskryminację a nie na to, że kobiety się nie
>> nadają.
>
> Ale przecież nie o to akurat w tym fragmencie dyskusji chodzi.
> Pytałaś o materiały dotyczące różnic "emocjonalnych" to Ci podesłałem.
Mi chodzi o różnice emocjonalne, które dyskwalifikują lub utrudniają
kobietom wykonywanie czynności innych niż prowadzenie domu i pochodne.
> Artykuł z Polityki zdaje się potwierdzać część zawartych w tej nowej
> książce tez. Oczywiście, że materiał jest kontrowersyjny, jak zapewne
> większość w tym temacie :-)
Ja bym powiedziała, że skrajny a skrajności nigdy nie prowadzą do
właściwych wniosków.
>> Z jaskini. Niektórzy chętnie by tam wrócili.
>
> Bynajmniej. I świadczy o tym choćby porównanie sytuacji kobiet z kręgu
> "cywilizacji zachodniej" z resztą świata.
Wytłumacz mię jak świadczy proszę, bo mój kruchy umysł nie jest w stanie
przemielić tak daleko idącego... czegoś. :)
> Chyba że to miała być osobista szpila :-)
Ni. Nie puszczam Ci osobistych bo Ty normalnie gadasz nawet jak się z
Tobą nie zgadzam.
> Ja mam bardzo egalitarne poglądy, zasadniczo zgodne np. z Twoimi.
> Różnimy sie na etapie ich powstawania, ale nie wynika to chyba
> z różnicy płci ;-)
Albo zdań. Tak czy siak miło wreszcie trafić na kogoś, z kim można sobie
na spokojnie powymieniać podglądy bez udowadniania, że druga strona jest
głupia i ma pryszcze (psia krwie, czy to zawsze muszą być faceci?).
LL
--
http://pl.youtube.com/watch?v=hkqqMPPg2VI
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
114. Data: 2008-04-10 11:30:13
Temat: Re: Kryzys w małżeństwie i dziwne propozycje żony.Stalker pisze:
> Lolalny Lemur pisze:
>
>> Tam panują bardzo jasne reguły. Dotyczące równiez tego co mężczyzna
>> może a czego pod żadnym pozorem mu nie wolno.
>
> To prawda, te reguły są bardzo jasne*:
> http://www.gazetawyborcza.pl/1,75477,4846283.html
Również dla mężczyzn i chłopców. Nie wiem czy śmierć nie jest gorsza niż
"karny" gwałt zbiorowy za publiczny spacer z dziewczyną.
LL
--
http://pl.youtube.com/watch?v=hkqqMPPg2VI
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
115. Data: 2008-04-10 11:41:27
Temat: Re: Kryzys w małżeństwie i dziwne propozycje żony.Lolalny Lemur pisze:
> Mi chodzi o różnice emocjonalne, które dyskwalifikują lub utrudniają
> kobietom wykonywanie czynności innych niż prowadzenie domu i pochodne.
No ale o takich różnicach jest tam mowa. Czy nie? Zdolność do poświeceń
kosztem kariery zawodowej, kwestie ambicjonalne, itp.
> Ja bym powiedziała, że skrajny a skrajności nigdy nie prowadzą do
> właściwych wniosków.
Nie, no ten jest wyważony, znam kilka bardziej skrajnych w obie strony :-)
>>> Z jaskini. Niektórzy chętnie by tam wrócili.
>>
>> Bynajmniej. I świadczy o tym choćby porównanie sytuacji kobiet z kręgu
>> "cywilizacji zachodniej" z resztą świata.
>
> Wytłumacz mię jak świadczy proszę, bo mój kruchy umysł nie jest w stanie
> przemielić tak daleko idącego... czegoś. :)
Ja twoją wypowiedź zrozumiałem na zasadzie: "Mężczyźni to nic tylko
patrzą jak wrócić do sytuacji jaskiniowej", gdy tymczasem przykład
mężczyzn z kręgu naszej kultury świadczy o czymś innym.
Ba, trochę przewrotnie powiem, że kontekście sytuacji reszty świata, tak
szerokie równouprawnienie możliwe jest tylko i wyłącznie przy
przychylnej i otwartej postawie "naszych" (czy "waszych", no nie wiem
jak to napisać - "zachodnich"? :-) ) samców...
Czyli "Nie ma kobiet wolności, bez mężczyzn przychylności" :-D
> Albo zdań. Tak czy siak miło wreszcie trafić na kogoś, z kim można sobie
> na spokojnie powymieniać podglądy bez udowadniania, że druga strona jest
> głupia i ma pryszcze (psia krwie, czy to zawsze muszą być faceci?).
Nie, no to z różnic pomiędzy płciami wynika ;-)
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
116. Data: 2008-04-10 12:00:08
Temat: Re: Kryzys w małżeństwie i dziwne propozycje żony.> Lolalny Lemur pisze:
>
> > Nein. Dorota pisze, że "Jeśli facet się nie zajmuje sprawami, które
> > zazwyczaj robią faceci (choćby sprawy samochodowe) i musi to robić
> > kobieta, to w końcu nie wyrabia i zaczynają się niesnaski.". Nie pisze
> > "ja sie nie wyrabiam" tylko "kobieta się nie wyrabia". Ogólnie. I to
> > jest be.
>
> Ale to chyba wynika z nieporozumienia. Dorocie chodziło o to, że związek
> to obowiązki, które muszą zostać rozdzielone między partnerów. Jeśli z
> jakiegoś powodu jedna ze stron musi wykonywać wszystkie związkowe
> obowiązki, to nic dziwnego, że druga strona nie wyrabia...
Stalker mysle, ze bardzo bys chcial zeby tak bylo. Poczytaj Dorote, tlumaczac
co miala n amysli, jeszcze dobitniej wyrazila poglad, ze damskie obowiazki
mniej by ja wkurzaly. Nieporozumienie wynika tylko z tego ze Ty sobie marzysz,
a Dorota za bardzo nie wi o co sie miota ;))
i.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
117. Data: 2008-04-10 12:01:16
Temat: Re: Kryzys w małżeństwie i dziwne propozycje żony.> Elżbieta pisze:
>
> >> Lece kupic ogorki i zrobie dzem
> >
> > Ogórkowy?? ;)
>
> No to nie dziwota, że Iwonka tak walczy z tym podziałem zadań :-)
no, ironia jest na szcescie rodzaju zenskiego :))) (co widac...)..
i.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
118. Data: 2008-04-10 12:10:26
Temat: Re: Kryzys w małżeństwie i dziwne propozycje żony.Użytkownik "Lolalny Lemur" <shure1@nospam_o2.pl> napisał w wiadomości
news:ftktql$r4q$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Stalker pisze:
>> Lolalny Lemur pisze:
>>
>>> Tam panują bardzo jasne reguły. Dotyczące równiez tego co mężczyzna może
>>> a czego pod żadnym pozorem mu nie wolno.
>>
>> To prawda, te reguły są bardzo jasne*:
>> http://www.gazetawyborcza.pl/1,75477,4846283.html
>
> Również dla mężczyzn i chłopców. Nie wiem czy śmierć nie jest gorsza niż
> "karny" gwałt zbiorowy za publiczny spacer z dziewczyną.
Chyba lepsza? To oczywiście jest osobnicze, ale gdybym ja miała wybór, to
wolałabym śmierć jednak.
Agnieszka (to znaczy - dla jasności - w ogóle nie chciałabym być stawiana
przed takim wyborem, w kręgu cywilizacji zachodniej jest mi całkiem nieźle)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
119. Data: 2008-04-10 12:21:15
Temat: Re: Kryzys w małżeństwie i dziwne propozycje żony.Agnieszka pisze:
>> Również dla mężczyzn i chłopców. Nie wiem czy śmierć nie jest gorsza
>> niż "karny" gwałt zbiorowy za publiczny spacer z dziewczyną.
>
> Chyba lepsza?
Oczywiście. Lepsza miało być.
LL
--
http://pl.youtube.com/watch?v=hkqqMPPg2VI
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
120. Data: 2008-04-10 12:42:43
Temat: Re: Kryzys w małżeństwie i dziwne propozycje żony.Iwon(K)a pisze:
> Poczytaj Dorote, tlumaczac co miala n amysli, jeszcze dobitniej
> wyrazila poglad, ze damskie obowiazki mniej by ja wkurzaly.
No i co z tego? Fakt że woli gotować, w zamian oczekując że partner
zajmie sie np. samochodem czyni ja gorszą, czy upośledzoną jakoś?
Na razie wynika że jej mąż nie chce (czy też nie chciał) mieć ŻADNYCH
obowiązków. Dorota chce, żeby przejął chociaż te które stereotypowo
uważane są za "męskie", a ona zapewni realizację tych "kobiecych". Jeśli
obojgu będzie to pasować, to jakie dla nich znaczenie ma fakt, że Tobie
to nie pasuje?
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |