Dnia Tue, 15 Jan 2008 23:30:06 +0100, Tor_pan napisał(a):

> Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl>
>
>>> Możesz mi też wytłumaczyć co przez to rozumiesz:
>>> "Pałasz nienawiścią nie do Kościoła, lecz do jego
>>> kalekiej części" .
>>> Co jest dla Ciebie kaleką częścią, a co nie ?
>
>> Kaleka cześć Kościoła to kalecy ludzie, którzy w nim są prócz tych
>> normalnych i pięknych - tego nie uniknie się w żadnej grupie.
>> Gdybym rozumowała po Twojemu, to musiałąbym zanegować wszystkie dobre
>> ludzkie poczynania - bo w każdym z nich znajdują się prócz dobrych -
>> ludzie
>> źli, zboczeni, fałszywi, chciwi itp. Zauważ, że wszędzie są to tylko
>> ludzie. Generalizując po Twojemu - cały gatunek ludzki nadaje się do
>> wytrucia cyjankiem, bo jest odrażający, brudny i zły.
>> A dyskutować z Tobą nie można - ponieważ Ty już masz swój chory obraz
>> rzeczywistości i nie zamierzasz go zmieniać. Coś widocznie to
>> spowodowało -
>> a ja nie mam mocy tego zmienić ani dociec, co to było (a było na pewno), a
>> sam też pewnie nie bardzo wiesz albo nie bardzo chcesz powiedzieć, choćby
>> sam sobie. Wolisz ż.t.p."gnoić" co popadnie...
>
> Rozumiem co chcesz mi przekazać.
> Domyślam się też, ze posiadasz zapewne na jakimś poziomie
> znajomość historii chrześcijaństwa, Kościoła, filozofii i teologii.
> Powinnaś wiec wiedzieć, że w myśl nauczania Kościoła nie ma w
> nim miejsca dla sług ułomnych, fałszywych i upadłych.

Sług????
Dla wszystkich ułomnych i upadłych oraz fałszywych ludzi jest w nim miejsce
- jeśli żałują szczerze i chcą się zmienić. Co Ty pleciesz?

> Bowiem Kościół został powołany do istnienia mocą Jezusa.

Bzdura.

> Jest więc chroniony przed nieprawością i błądzeniem.

Chroniony może jest, ale musi się sam chronić - do tego jest powołany.
Co Ty, szukasz jakiejś tajemnej siły kosmicznej zdolnej załozyć klosz na
cały Kościół? - tym kloszem mają być sami ludzie, ta dobra większość, to
oni mają utrzymać Kościół w pięknej postaci, zresztą innej mieć on nie
może, boby po prostu przestał istnieć.


> Na tej podstawie cała wiara w tzw."tradycji Kościoła" jest
> nieomylna, a osoby je głoszące z racji otrzymanego sakramentu
> kapłaństwa wolne od fałszu i niegodziwości.
> Czy piszę zrozumiale ?

Nie. Piszesz jakieś frazesy. Nie ":jest", "są", ale "powinna być", "powinni
być".

> Nie dotyczy to jednak laikatu, bo wierni nie otrzymują sakramentu
> kapłaństwa.
> Nie ma się to nijak do mojej rzekomej "zbrodniczej natury i chęci
> wytrucia ludzkości cyjankiem" .
> Albowiem niegodziwość nie jest cechą niewierzących....jest cechą
> upadłych.

Uczepileś się kapłaństwa.
A nieuczciwych sprzedawców może się też uczep - nie kupuj nigdzie niczego.
Pracodawców nieuczciwych się uczep - namów ludzi, aby w ogóle przestali
pracowac.
Nauczycieli złych sie uczep - śmierć szkole i kształceniu!
A wojsko to w ogóle jest stado morderców - zlikwidować!
A lekarze to.... kurczę, umrzyjmy wszyscy, bo nikt nas nie wyleczy, jeśli
nie zapłacimy łapówki!
No i najważniejsze - uczep się samego siebie...
;-P


> Ja sam jestem bardzo miłym i towarzyskim człowiekiem (autoreklama)
> lubiącym ludzi i znającym zasady wiary większości
> religii zarówno tych istniejących jak i tych już wymarłych.

Znajomość ta chyba nieco Cie przytłoczyła... i masz zafałszowany obraz
siebie i rzeczywistości.

> Prawdą jest jednak że nie lubię hierarchów, których uważam
> za "pomiot szatański" i źródło wszelkiego zła w Kościele !
> Możesz więc uważać mnie za antyklerykała i wroga Watykanu,
> ale nie wroga ludzi jako takich ...nawet tych wierzących. -;)

Twój wywód nie zmienia faktu, że się mylisz i generalizujesz. Kropka.
--
XL wiosenna
===========================================
Adres na WP nieaktywny. Priv tylko na e...@o...pl
Pozdrawiam podszywki - produkujcie sie dalej, nie mam nic przeciwko temu,
byle było mądrze :-P