Data: 2003-05-20 22:04:55
Temat: Re: Księże, ile jeszcze każesz czekać na SWOJE wyjaśnienie?
Od: "tycztom" <t...@N...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Paweł Niezbecki wrote:
> Chyba że coś przegapiłem - to wskaż łaskawie.
>
> P.
Tak to jest z tymi krytykującymi 'dyktatorami'. Nawet najwięksi czują topór
na plecach i zazwyczaj kończą z tym toporem w plecach - niestety.
Cała sytuacja 18 "+" niesamowicie mnie ubawiła - no ale nie wykluczam opcji,
że ktoś naprawdę może cedzić pakieciki... Z jednej strony "nosił pogromca
bełkotów razy kilka...." z drugiej strony Abuse się kłania: "permanentna
inwigilacja"!
P.S. Przykro patrzeć jak wielcy pogrmocy miażdżą małych, sprytnych
"plusiarzy" - a robią to językiem godnym żmijska obrzydliwego.
P.S.2 Dosyć prosta psychologia robala mnie się odsłoniła. Czyżbym został
twórcą psychologii robala? Sprawa jest dosyć prosta: istnieje robak bełkot
którego miażdżymy bucikiem. Robal bełkot przestaje się ruszać... wtedy
pogromca bełkotów odchodzi ale odwraca się badawczo żeby zobaczyć czy robal
bełkot na pewno leży bez ruchu... Jakże zadziwiająco obce dla pogromcy jest
powstanie umarłego robaka-bełkota. Powstanie zdeptanego zasługuje na
'szacunek'? ;))
MZ najlepsze rozwiązanie: zdeptać pogromcę jego własną bronią: wypomina
bełkot i grzebie w nagłówkach - snifować bydlaka! ;) Każdy jego prywatny
mail! ;) A niech poczuje, że nawet jego potęga umysłu skończy kiedyś 2m pod
ziemią - niestety. "Nosił pogromca bełkotów razy kilka....", "nie taki
pogromca straszny jak graficzki maluje" ;))
--
Pozdrawiam Serdecznie
Tomek Tyczyński
**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."
|