Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ir65bo$c9n$1@news.dialog.net.pl...
>W dniu 2011-05-20 17:47, Chiron pisze:
>
>> ====================================================
=================
>> Po pierwsze- to ponawiam: daj choć jeden przykład, spośród znanych Ci
>> wielu-
>> jak to JKM robi z siebie durnia.
>
> Chiron, ty nie rozumiesz o czym ja piszę (potwierdzeniem jest dyskusja na
> temat podziału ról w grupie).
>
> Widzisz, ktoś o umiejętnościach "generała", wie jak ważne jest nie tylko
> CO się mówi, ale też JAK się mówi (i DO KOGO). To jest nierozerwalna para,
> komplet: treść i forma.
>
> Jeśli ktoś tego nie wie, to robi z siebie durnia, bez względu na to jak
> wartościowe treści chciał przekazać...
Czyli: nie nadaje się na polityka. Tam najlepszy jest aktor- umiejący dobrze
zagrać rolę polityka, albo taki, co doskonale czuje, że tłum chce tego,
czego każda kobieta: porwać w ramiona i posiąść. Czy wiesz, czyje to słowa?
Zapewne to zdolny polityk- ja jednak wolę JKM. Jednak ok- nie uważam go też
za polityka, ale z całą pewnością nie można go nazwać durniem.


>
>> Po drugie- to, co piszesz- choć jak rozumiem obecnie sobie robisz jaja-
>> może
>> zostać obleczone w ciało. Przypominam, że oficjalnie o zwrot- sprzedaż
>> Królewca zwrócił się do ZSRR (Gorbaczowa) Helmut Kohl, informując UE o
>> chęci
>> przyłączenia nowego eurolandu- obwodu królewieckiego. Oficjalnie podano,
>> że
>> rozmowa miała miejsce- nie poinformowano o jej przebiegu.
>
> Chiron, a ty myślisz, że ja o tym nie pamiętałem?
> Tę sprawę już kiedyś poruszaliśmy na grupie, wiedziałem, że połkniesz
> przynętę i ci się spodoba ;-)
>
> Chiron, pociągnięcie pomysłu w taki sposób jak zrobiłem powyżej jest
> banalnie proste. Zrobiłem to od ręki. Sztuką jest WERYFIKACJA i ocena
> REALNOŚCI takiej sytuacji. To co zrobiłem powyżej było oparte na bardzo
> prostym chwycie: NAJPIERW założyć sobie tezę, zebrać wszystkie możliwe
> fakty i zinterpretować je tylko i wyłącznie na korzyść tezy.
>
> I już...
>
> A to jest tylko jedna z wielu możliwości, która dopiero powinna przejść
> przez filtry SENSU, LOGIKI, OPŁACALNOŚCI i jeszcze kilku innych...
> Dopiero wtedy to co możliwe może stać się realne.
>
> A dla ciebie niestety wszystko co możliwe = realne.
> I co najciekawsze wydaje ci się, że skoro już udało ci się zbudować jakąś
> nową możliwość, to widzisz wszystko szerzej ;-)
>
>> Do pozostałych argumentów można odnieść się podobnie- choć w wielu
>> wypadkach
>> nie będziemy mieli potwierdzenia ,tylko dowody pośrednie (jak w wypadku
>> aktu
>> urodzenia Obamy). Tyle, że w USA na ten przykład są specjalne ekipy
>> (czego
>> nie kryją), które analizują wszelkie możliwości, które MOGĄ nastąpić- i
>> przygotowują na takie ewentualności plany działania.
Przecież to napisałem. Musi być na wszystko odpowiedni czas i miejsce. Znasz
historię Powstania Wielkopolskiego (bo po co szukać za granicą)? Były
mundury, broń, szkolono oddziały. Czekano tylko nna Czas i Miejsce.
Powstanie wybuchło dokładnie we właściwym czasie i miejscu: Niemcy, którzy
mu byli w stanie relanie zagrozić i zagrozili- zostali "poszczuci" Fochem-
dzięki dyplomacji Wielkopolski, którzy to po prostu wcześniej przewidzieli.
Majstersztyk.
Żydzi swoją złodziejską akcję szykowali też o wiele wcześniej. Synowie
Przymierza powrócili z wygnania do Polski wcale się nie kryjąc ze swoimi
planami okradzenia nas. Tyle, że wcześniej pomogli nam się skutecznie
rozbroić.



>> Stalker- czy w Polsce ktoś coś takiego robi?
>
> Tak Chiron, robi się coś takiego...
ROTFL!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!
Za komuny, jak tylko USA przyznało się np do jakiegoś sukcesu w dziedzinie
techniki- zaraz wokól różni ludzie mówili: "ZSRR dawno już to ma, tylko się
nie chwalą". Śpij dalej, Stalker. Te pigułki, co bierzesz- są bardzo
skuteczne.



>
>> Bo jak do tej pory- to tylko jaja. Czy ci ludzie,
>> którzy doprowadzili nas do takiego stanu bezbronności, w jakim jesteśmy
>> teraz- chociaż zostaną za to powieszeni (mimo likwidacji tej kary)? No
>> wiesz, Warszawa, wieszanie zdrajców- to już było przecież, precedens
>> jest.
>> Historia się powtórzyła- i oczywiście jako farsa
>
> Widzisz, dobry byłby z ciebie "sierżant"... Jesteś przekonany i posiadasz
> umiejętności mówienia do "szeregowców".
>
Postaraj się- tak, jak Ci zaproponowałem- znaleźć jakąś dyskusję- może razem
poszukamy lidera, antylidera, błazna, ofiary, robotnika, etc? Czytałeś coś
Belkina?

--

Chiron