Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Jacek <g...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: Kto jest swiatowej klasy ekspertem od neurokinetyki bylo Re: Kinetoza
Date: Mon, 17 Jun 2002 13:24:06 +0200
Organization: Extreme golf course designer
Lines: 158
Message-ID: <1...@p...katowice.sdi.tpnet.pl>
References: <1...@a...starogard.dialup.inetia.pl>
<ae601s$2o6$1@news.tpi.pl>
<2...@a...starogard.dialup.inetia.pl>
<3...@i...gov.pl>
<1...@p...katowice.sdi.tpnet.pl>
<3...@u...fu-berlin.de>
<2...@p...katowice.sdi.tpnet.pl>
<3...@u...fu-berlin.de>
<8...@p...katowice.sdi.tpnet.pl>
<3...@u...fu-berlin.de>
<2...@p...katowice.sdi.tpnet.pl>
<3...@u...fu-berlin.de>
<1...@p...katowice.sdi.tpnet.pl>
<3...@u...fu-berlin.de>
<2...@p...katowice.sdi.tpnet.pl>
<aedf3u$f1s$06$1@news.t-online.com>
<2...@p...katowice.sdi.tpnet.pl>
<3...@u...fu-berlin.de>
<1...@p...katowice.sdi.tpnet.pl>
<3...@u...fu-berlin.de>
NNTP-Posting-Host: pd57.katowice.sdi.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 1024313035 13411 213.76.228.57 (17 Jun 2002 11:23:55 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 17 Jun 2002 11:23:55 +0000 (UTC)
X-Accept-Language: en-US,pl
X-Mailer: Mozilla 4.79 [en] (Win98; U)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:74867
Ukryj nagłówki
Waldemar Krzok wrote:
>
> > Dzieki.
> > Ale sam mowiles, ze zajmujesz sie tematem kinetozy 12 lat, a podajes mi
> > prace z Leningradu.
> > Gdzie Leningrad a gdzie Berlin.
> 2000 km, w końcu nie taka odległość.
dokladnie, gdy mamy internet
>
> > Chociaz okresl mi stan wiedzy swiatowej w zakresie kinetozy u dzieci
> > i czemu przemija wraz z wiekiem ?
> > Moja odpowiedz to zmiana parametrow ciala, waga, wzrost, dlugosc konczyn
> > i odstrojenie sie od czestotliwosci rezonansowych, generowanych przez
> > niewywazone masy napedowe silnika.
> kinetoza jest powodowana konfliktem zmysłów, jak już pisałem.
zgadzam sie
ale czy robiliscie testy nad stopniowym wylaczaniem zmyslow ?
np. zamkniecie oczu, sluchawki na uszy ?
Inne
> bodźce, jak wibracje, "zapaszek" spalin, hałas tylko ten dyskomfort mogą
> wzmagać.
Ok.
Masz racje, ale w jakim stopniu ?
Podalem przyklad z autobusem i trolejbusem.
Ta sama trasa, podobne przeciazenia, podobne bodzce sluchowe i wzrokowe.
Ale jazda trolejbusem is ok, w jazda autobusem to kinetoza.
Budowa autobus nie rozni sie istotnie od trolejbusu.
Niektore byly nawet budowane na tej samej plycie podlogowej.
Ale istotna roznica to wlasnie spaliny i wibracje.
Silnik elektryczny to masa wywazona, spalinowy to niewywazona.
>
> > Ale ja sie tym tematem zajmowalem przez cale moje zycie, gdyz na sobie
> > badalem, jak uniknac kinetozy i wymiotow w podrozy.
> > Myslalem o tym codziennie, przed , w czasie i po kazdej podrozy
> > autobusem.
> > Kazda wycieczka szkolna to byly godziny myslenia, kiedy to sie zdarzy
> > (wymioty).
> lepiej o tym nie myśleć, wtedy prawdopodobieństwo zachorowania maleje.
Masz racje.
Zawsze mi to powtarzano.
Nie mysl o tym to bedzie ok.
Nie myslalem, a bylo dokladnie tak samo.
A potem gdy tresci zoladkowe podchodza same do gardla, zimny pot ci
oblewa cialo , to trudno wylaczyc myslenie, a trzeba szybko szukac
woreczka, albo zatrzymac autobus i biec na trawe
>
> > A wczesniej, to najpierw mnie omdlewaly poty na czole, potem gardlo sie
> > skurczowo zaciskalo i zaczynalem przelykac sline, a czule ze w gardle
> > mnie sie wszystko podnosi, az do znanego pozniej odruchu wymiotnego,
> > ktory poznalem pewnie 50-100 razy w czasie podrozy autobusem.
> > Zatem moge autorytatywnie powiedziec co to jest horror podrozy autobusem
> > dla dziecka ciepiacego na kinetoze.
> ja też.
dziekuje, ze mnie rozumiesz, ale mam nadzieje, ze nie tylko z tego
powodu podjales prace nad kinetoza.
>
> > I co jeszcze chcialbym dodac.
> > Podajesz prace po rosyjsku nt. przeciazen. Ok, znam rosyjski.
> nie przeciążeń. Pieriedwiżenie to przemieszczanie, a bolezń
> pieriedwiżenia to kinetoza.
Napisalem przeciazenia, gdyz badacie pilotow.
Ogladalem na zdjeciach reakcje pilotow na przeciazenia i wywiniecie sie
galki ocznej.
>
> > A czemu pytam o cwiczenia ?
> > Bo skoro piloci, marynarze, rybacy , potrafia sie przyzwyczaic i nie
> > ulegaja potem kinetozie, to cykl takich przyspieszonych cwiczen dla
> > dzieci, uodparniajacych na kinetoze, bylby swiatowa rewelacja.
> a kto ci o tym mówił? Piloci, marynarze i rybacy potrafią również karmić
> ryby względnie pobrudzić kokpit. Jak są li tylko pasażerami na przykład.
Ok.
Masz racje, ze kierowca pojazdu bardziej sie koncentruje i mniej
reaguje na kinetoze, niz gdy jest tylko pasazerem.
Ale rozmawialem z marynarzami i u nich kinetoza nie pojawia sie wcale.
Rozmawialem tez z pracownikami wycieczkowcow Cruise, kucharzami,
kelnerami i jakkolwiek nigdy nie pracowali na morzu, to daja sobie rade.
> Oprócz tego zmysł równowagi przyzwyczaja się do pewnego rytmu, dlatego
> np. marynarze mający problemy z kinetozą przez 2-3 dni karmią ryby a
> potem jest im dobrze.
Ok.
Dokladnie o to pytalem.
Skoro mozna sie przyzwyczaic, to czemu tego nie czynic przed podroza.
Moze na jakims fotelu w domu, godzina treningu dziennie, a potem juz
tylko przyjemna podroz autobusem.
Jak wychodzą na brzeg po rejsie też im jest nie
> tak, ale trochę krócej. A jak taki marynarz przejdzie ze statku A na
> statek B musi się od nowa przyzwyczajać.
Ok.
Ale myslalem wlasnie o urzadzeniu treningowym typu Max Flight Simulator.
> A piloci w samolotach? Mają co
> robić i nie koncentrują się na chorobie tylko na pracy. No i im
> przechodzi.
Ok.
Dzieci zabieraja teraz w podroz Gameboye.
Poza tym sterując samolot antycypują przyspieszenia i często
> widzą horyzont, więc nie mają konfliktu zmysłów.
Ok.
W autobusie tez widze horyzont.
> Skądinąd na pilotów są wybierani ludzie, którzy w testach nie mają
> symptomów kinetozy (mogą je mieć w pracy, ale nikt się tym raczej nie
> chwali).
dokladnie
>
>
> > Napisz co na ten temat mysli profesor Clarke.
> > Z tego co sie orientuje to w Europie jest jedynie kilka osrodkow
> > zajmujacych sie kinetoza, z uwagi na brak finansowania badan nad
> > kinetoza u dzieci.
>
> o to chodzi. Bez granta ani rusz.
a nie moga rodzice prywatnie przywozic swoich dzieci na kuracje
odczulajaca w waszym instytucie ?
I prywatnie oplacac treningow ?
moze ubezpieczalnia by oplacala taka terapie
> A chwilowo mamy inne rzeczy na
> tapecie. Między innymi badania marynarzy cierpiących na chorobę morską
to brzmi jak tekst z Flipa i Flapa.
a
> także budowa instrumentu do diagnostyki zmysłu równowagi na pokładzie
> stacji ISS.
gratulacje
milo by bylo, gdyby kiedys te wielkie technologie z niebios zechcialy
zejsc na ziemie do maluczkich i uchronily ich od wymiotow w autobusie,
taksowce.
Czy naprawde nie masz szans, abys napisal choc mala broszure, jak sie
chronic przed kinetoza.
Moze seria cwiczen jak w Tai Chi, moze trening podswiadomy jak
w tych okularach do nauki jezykow, moze hipnoza za posrednictwem
internetu,
ale cos dla zwyklych ludzi, dzieci, mlodziezy
w koncu na ISS trudno bedzie nam sie wybrac, bo cennik wyprawy jest
nadal bardzo wysoki
Pozdrowienia
i ucz nas Mistrzu jak zyc bez kinetozy
bo astronautow ucza tysiace naukowcow, ale zapominaja o nas maluczkich,
tutaj na Ziemi.
Poradnik jak unikac kinetozy i jak zyc z kinetoza moze przeciez zostac
wydany po angielsku czy niemiecku.
A znajdzie milion czytelnikow.
Jacek
--
World's First Holographic Computer incorporating Self(EGO) Technology
fit to solve NP problems (knapsack algorithm) at light speed in n**@
time. Presentation at Ig Nobel Prize Ceremony (October, 2002 Harvard)
|