A był to 26-styczeń-10, gdy Przemysław Dębski wymamrotał:

> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
> news:1nrd215q9bymm$.dlg@trenerowa.karma...
>
>> przemysław wiedział jak się montuje afery.
>> ostatnia, jaką zmontował, zwana była pospolicie "aferą chirona"...
>
> Za to coś napisał wpierw staniesz przed komisją etyki, a później spotkamy
> się w sądzie.

"chwała nam i naszym kolegom, chuje precz"!

--

politycznym sygnaturkom mówimy stanowcze "zaraz wracam"