"Adam Wysocki" <g...@a...org> wrote in message
news:gophi.298317@nascom.nasa.gov...
> 27.05.03 Loonie wrote:
>
> To akurat prawda. Ale kiedyś dążyłem do tego, żeby być najlepszym,
> i zazwyczaj to się w pewnym stopniu udawało. Dążyłem do celu, dopóki
> go nie osiągnąłęm. Teraz najmniejsza przeszkoda jest w stanie mnie
> zniechęcić :/
Napisz,jezeli sie myle,ale wydaje mi sie,ze jestes osoba, ktora nie zamierza
robic czegos o czym wie,ze nie zrobi tego dobrze.We wszystkim dazysz do
perfekcji?Sadze,ze kluczem do normalnego zycia bedzie uzmyslowienie sobie,ze
nawet jezeli czegos nie uda Ci sie osiagniac w pelni,tak jak zamierzyles,to
i tak wiele Ci to daje - bo sie czegos nauczysz.I za kazdym razem powinnismy
probowac robic cos najlepiej.To na pewno nie beda zmarnowane sily i
zmarnowana energia,nawet jezeli sie nie powiedzie.Satysfakcja powinna byc z
tego,ze bylismy w stanie cali sie zaangazaowac.Porazki zdarzaja sie
najlepszym.Nie wiem czy wiesz,ze do Michaela Jordana nalezy rekord w ilosci
osiagnietych..porazek!!One tworza najlepszych.
G