"Paul Radetzky" <r...@p...onet.pl> wrote in message wrote:
>
> >a czy on czasem nie jest dentysta ?
> >moze lunatykuje ale z braku tego sadomasochistycznego sredniowiecznego
> >narzedzia tortur - wiertla dentystycznego (brrrrr)
> >bierze wiertere i pastwi sie nad sciana...
> >lepiej mu nie przeszkadzac - kto wie jak zaaraguje ? wiesz z lunatykami
> >zawsze byly problemy, moze nagle ogluszyc cie ( u nich - dentystow -
zwane
> >jest to znieczuleniem ogolnym) przywiazac do fotela.... wziac francuza
> > uzyc go jako rozwieracza do szczek ).....
> >i wiertara w zabki.....
> >brrr stary mowie ci mam 2uch dentystow w rodzinie - dziwni sa to ludzie,
> >lepiej im w droge nie wchodzic, bo zaraz wyladujesz na fotelu ;)
>
>
> OH NO! :)))))))))))))) Nie bylem u dentysty jakies poltora roku,
> ale wczesniej bylem 8 lat temu i jak przez 8 lat nie pojawil sie zaden
> er... ubytek to dlaczego mialby sie pojawic dzis :))) Chociaz kto wie
> :))) Moze dla chcacego nic trudnego (powiercic) :))))) A tak powaznie,
> to w ramach odwetu zamierzam robic temu czlowiekowi budzenie raniutko,
> tylko ze skonczeniem ciszy nocnej :))))) Co tym razem? NIN? Nirvana?
> A moze Radiohead?
> --
> Paweł Radecki r...@p...onet.pl

hehehhe ja moich budze co rano moim 'specjalnym zestawem dla spiocha'
offspring-' mota' i 'ids aren't all right ' ;) hie hie hie hie 100% garancji
ze zaden stary grzyb w promieniu 3 mieszkan wtanie ze mna ;) a to wszystko w
ramach odwetu za 'drobne' nieporozumenia sasiedzkie ;))))) cale szczescie ze
wynjmuje mieszkanie:)))))
pozdrawiam
sosen

p.s. a co do dentysty to moge ci polecic moja znajoma ;))))) ne wiem jak
robi zeby bo niemialem 'szczescia' wyladaowc u niej na fotelu (zawze
wowlelismy kozetke ;))))) hie hie hie hie ;))) panna jest niczego sobie ;)
180 cm szczuplutka czarne krecone wloski.....
'cud malina'.... ;))) nic tylko 100% material na lekaza domowego :)) wyleczy
ze wszystkiego ;)) hiehiehie sorrki glupawka mnie zlapala dzisiaj ;)
lol
sosen