Data: 2022-02-21 22:00:01
Temat: Re: Kuchenne rewolucje
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
FEniks <x...@p...fm> wrote:
> W dniu 21.02.2022 o 09:56, XL pisze:
>> Ale! - jeśli w miarę szybko stanie się dostępna (o świeżo potwierdzonej
>> skuteczności na zwierzętach) prawdziwa szczepionka, wziewna, skuteczna przy
>> tym na WIELE koronek i innych wirusopaskud, a co ważne niewymagająca
>> ciągłego powtarzania i mająca formułę klasyczną (opartą na adenowirusach),
>> to się nią zaszczepię:
>>
>> https://zdrowie.dziennik.pl/profilaktyka/artykuly/83
56586,wziewna-szczepionka-przeciw-covid-19-szczepien
ie-na-koronawirusa.html
>
>
> Dostępna jest już tradycyjna szczepionka Novavax, jakby co.
Dzięki, wiem o niej, obserwuję. Jednak mam duże zastrzeżenia wobec
zawartości białka Spike oraz wobec szemranego (wg mnie) sposobu
dopuszczenia:
http://www.urpl.gov.pl/sites/default/files/rolling%2
0review%20Novavax%20PL.pdf
,,Szczepionka jest szczepionką opartą na białkach, która zawiera maleńkie
cząsteczki wykonane z wyhodowanej w laboratorium wersji białka ,,S"
znajdującego się na powierzchni koronawirusa SARS-CoV-2. ,,
No i jest dopuszczona po tzw. przeglądzie etapowym (cytuję nadal z
powyższego linka):
,,Przegląd etapowy jest narzędziem regulacyjnym, którego EMA używa do
przyspieszenia oceny obiecującego leku w sytuacji zagrożenia zdrowia
publicznego. Zwykle wszystkie dane dotyczące skuteczności, bezpieczeństwa i
jakości leku lub szczepionki oraz wszystkie wymagane dokumenty muszą być
gotowe na początku oceny w formalnym wniosku o pozwolenie na dopuszczenie
do obrotu. W przypadku przeglądu etapowego, Komitet ds. Produktów
Leczniczych Stosowanych u Ludzi (CHMP) Europejskiej Agencji Leków dokonuje
przeglądu danych w miarę ich dostępności z trwających badań. W chwili, gdy
CHMP podejmie decyzję, że dostępne są wystarczające dane, wytwórca powinien
złożyć wniosek formalny. Przeglądając dane, gdy tylko staną się dostępne,
CHMP może wcześniej wydać opinię w sprawie dopuszczenia leku do obrotu. ,,
Czyli - kolejny eksperyment, dopuszczony na łapu-capu, ,,w sytuacji wyższej
konieczności."
Ciekawe, że nie było analogicznego traktowania wobec ewidentnie SKUTECZNEJ
amantadyny. A sprawdziłam jej spektakularną skuteczność na sobie, uzyskując
po dwóch dniach od wystąpienia wysokiej gorączki wynik testu ujemny! - lecz
niestety zażyłam ją dopiero w dniu wyst. tej gorączki, co okazało się za
późno, bo w sytuacji już istniejącego zaawansowanego zapalenia płuc, z
którym najprawdopodobniej chodziłam od dwoch tygodni, zanim się na dobre
ujawniło; żadnych objawów kowida wcześniej nie miałam, choć jak teraz
kojarzę, to jednak były ze dwa epizody w dwie kolejne niedziele, gdy po
powrocie z kościoła miałam dziwne odczucie słabości, lekkiego wyziębienia i
nieprzyjemne dreszczyki, na ktore brałam Polopirynę S i przechodziły, więc
sie tym dalej nie absorbowałam zbytnio. Miałam też, i równocześnie mąż,
uczucie okropnej, ba, przeraźliwej słoności wielu produktów spożywczych -
chleba (jakby go kto solą posypał), wedlin, serków Almette (nawet tego bez
dodatków!), a w porywach nawet nasza własna ślina była słonawa. Dziwiliśmy
się, ale ponieważ mieliśmy ten objaw równocześnie, to stwierdziliśmy, że
widać producenci synchronicznie przesalają ;)
Wracając do Novavax, sam sposob jej podania też budzi moje obawy, tj.
zastrzeżenia producenta, mowiące o niedopuszczalności podania
DONACZYNIOWEGO. Wiem, że obecnie podawane preparaty RNA też są obłożone
takim zastrzeżeniem, a bardzo! czesto się zdarza, że nieumiejętnie podanie
przez źle wyszkolony lub niedbały czy rutynowy personel odbywa się właśnie
w naczynie, co skutkuje przykrymi następstwami...
Ponadto są to wciąż preparaty na jeden konkretny wirus, niekoniecznie
działając na inne jego warianty, no i z racji ich opracowania tylko pod
kątem jednego elementu wirusa (a nie trzech różnych, w tym niezmieniających
się, jak jest właśnie w tej wziewnej), pozostają w tyle za kolejnymi
mutacjami. Trzeba je powtarzać Bóg jeden wie dokąd i ile razy oraz z jaką
czestotliwością.
To wszystko preparaty RNA oraz Novavax dyskwalifikuje - oczywiście w moim
pojęciu.
Może się więc doczekam tej wziewnej szczepionki, opartej na adenowirusach,
ktora w dodatku działa też na inne paskudztwa, a robi to lokalnie, w
drogach oddechowych, które są bramą infekcji, a nie rozlokowuje się w
przypadkowych miejscach całego organizmu.
Do tego czasu muszę się starać uchować jakoś ;)
--
KOWIDIOTOM: ,,Las codziennie się zmniejszał, ale drzewa z uporem głosowały
na siekierę, bo miała uchwyt z drewna."
|