« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2005-09-21 09:12:22
Temat: Re: Kurzajki
"Jonasz" <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:dgr53g$aos$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > A kurzajki i tak zejdą wtedy, kiedy same będą chciały. One mają własną
wolę,
> > niezależną od metod leczenia.
> Kubuś Fatalista? ;-)
:) 2 lata walczyłam z kurzajkami u mojego syna, więc swoje wiem. (a raczej
nadal NIE wiem). Zeszły po brodacidzie, który na początku w ogóle na nie nie
działał. Tak naprawdę to zaczął działać dopiero po tym jak Adam wziął całą
serię Groprinasinu, ale według pediatrów Groprinasin nie miał prawa mieć
żadnego wpływu na kurzajki.... Między brodacidem, który nie działal i
brodacidem, który zaczął działać, było: wymrażanie, Verrumal, jaskółcze
ziele, Groprinasin i pewnie jeszcze parę innych rzeczy, których już nie
pamiętam. Przy czym u Adama to nie była jedna mała kurzajka, tylko obsypane
wszystkie palce obu rąk. Tak się rozmnożyły po wymrożeniu jednej -
pierwszej.
Nie daję nikomu żadnych rad na temat kurzajek, bo to co zadziała na jednego,
drugiemu wcale nie pomoże i odwrotnie. Kurzajki same sobą się rządzą i tyle.
Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2005-09-21 10:00:49
Temat: Re: Kurzajki
Użytkownik "Basia Z." <bjz_@_(prosze_usun_podkreslenia)_poczta.onet.pl>
napisał
| Ciekawi mnie czy ujawnienie się kurzajek jest związane z czasowym
obniżeniem
| się odporności.
|
"Kurzajkom sprzyja osłabiona odporność organizmu. Dlatego najbardziej
zagrożone są dzieci (ich system odpornościowy dopiero się kształtuje)"
http://polki.wp.pl/kat,1689,wid,7772491,wiadomosc.ht
ml?ticaid=139b
"Zakażeniu wirusem sprzyja również obniżona odporność i mikrouszkodzenia
skóry, Grupą z predyspozycjami do zakażenia się wirusem są dzieci oraz osoby
z obniżoną odpornością, np. w trakcie chemioterapi, po przeszczepach,
zakażeni wirusem HIV lub AIDS."
http://www.ctl.com.pl/art/art15.html
--
Kasia + 4,5 letnia Weronika
http://www.weronika.ckj.edu.pl/
http://www.weronika.ckj.edu.pl/nowy.html ( wakacje 2005 )
gg 181718
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2005-09-21 17:43:00
Temat: Re: Kurzajki> :) 2 lata walczyłam z kurzajkami u mojego syna, więc swoje wiem. (a raczej
> nadal NIE wiem). Zeszły po brodacidzie, który na początku w ogóle na nie
> nie
> działał. Tak naprawdę to zaczął działać dopiero po tym jak Adam wziął całą
> serię Groprinasinu, ale według pediatrów Groprinasin nie miał prawa mieć
> żadnego wpływu na kurzajki....
Ja tez pozbylam sie kurzajek po Groprinosinie, wiec moze warto sprobowac.
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2005-09-21 18:11:48
Temat: Re: Kurzajki"Basia Z." <bjz_@_(prosze_usun_podkreslenia)_poczta.onet.pl> wrote in
message news:dgqrh3$2jmv$1@news2.ipartners.pl...
> Zauważyłam u swojego 14-latka kilka kurzajek na ręce.
> Sama w jego wieku miałam kilka (zaraziłam się pewnie od koleżanki z
> ławki).
> Wtedy ponad 30 lat temu "wypalało" się je u kosmetyczki, co bylo bardzo
> bolesne, a niektóre i tak odrastały.
> Czy teraz są jakieś inne prostsze i skuteczniejsze metody ?
moja corka miala wymrazane, tyle tylko, ze bolala ja to strasznie.
ale z tego co wiem to choroba ta sama przechodzi. tyle tylko ze chwile
trwa.
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2005-09-22 09:26:24
Temat: Re: Kurzajki
Jonasz wrote:
> W wątku szczepienia-kontrowersje Iwonka pisała coś o
> raku szyjki macicy powodowanym przez wirusa brodawczaka.
> Nie jestem lekarzem, więc nie będę się upierać, że to
> prawda.
Alez to nie jest jakas straszna nowosc, a chyba juz od kilku lat
zaakceptowany w medycynie fakt.
D.
--
Koniec kazdego nurkowania to sytuacja awaryjna. |
Inaczej kto by chcial wychodzic z wody ? | (c) Konrad Dubiel
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |