Kwaśniewski = Atkins, wreszcie mamy potwierdzenie
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 42
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-01-28 05:18:25
Temat: Kwaśniewski = Atkins, wreszcie mamy potwierdzenieOd: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Krystyna *Opty*" <K...@v...pl> napisała
w wiadomości news://slawin.lublin.pl/a2pvh7$iac$1@slawin.lublin.p
l...
> [odpowiedź Kwaśniewskiego]:
> Żywienie optymalne może być proste, a i tak jest urozmaicone. Trudno o
> bardziej urozmaicone pożywienie niż żółtko kurze. Zawiera wszystkie
> potrzebne "części zamienne" dla organizmu ludzkiego i dużo doskonałej
> energii. Można jeść codziennie jajecznicę, jajka sadzone na boczku, czy
> omlet. Potrzebną niewielką ilość węglowodanów można dostarczać w dowolnych
> produktach. Obiad jest zwykle jednodaniowy. Pieczony boczek, golonka,
> żeberka, karkówka z 1- 2 ziemniakami i jarzyną. Można jeść placki
> serowo-jajeczne lub chleb optymalny, który powinno się piec samemu. Jeśli
> ktoś lubi, może jeść tłuste zupy. Nie trzeba liczyć ani kalorii, ani
> proporcji.
> [Już słyszę tą wrzawę : ) ]
> Wystarczy jeść tłusto i pilnować, aby węglowodanów było tyle, ile być
> powinno.
Czyli mamy tu zwerbalizowaną tożsamość diety optymalnej i diety Atkinsa.
Sam Kwaśniewski po prostu naciska na poziom węglowodanów, reszta jest
bez znaczenia i sterowana poczuciem głodu czy smaku z wewnątrz człowieka.
Czyli dokładnie (!) tak jak u Atkinsa... Ta wypowiedź wytrąca wszelkie
argumenty przeciwnikom tezy, że Kwaśniewski ukradł dietę Atkinsowi albo
Atkins Kwaśniewskiemu... Potwierdza, że obie diety to w gruncie rzeczy
to samo, owinięte tylko dla niepoznaki w "bawełnę".
> > No widzisz... dawno... No to sięgnij do podstaw i upewnij się
> > czy rzeczywiście jesteś na diecie optymalnej.
>
> Jestem na optymalnej i już. : )
No skoro sam Kwaśniewski zaprzecza temu, na co w innym miejscu
kładzie nacisk to ja już nie mam nic do dodania w tej sprawie.
W każdym razie jeśli w jednym miejscu pisze, że istotne są
proporcje i jeśli są zachowane to można jeść odrobinkę więcej
węgli a w innym pisze, że proporcji nie trzeba w ogóle liczyć
byleby ilość węgli była mała no to ja już nie wiem czy te teksty
pisze Kwaśniewski prezentując niekonsekwencję czy też na listy
odpisuje za niego ktoś inny :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2002-01-28 07:18:17
Temat: Re: Kwaśniewski = Atkins, wreszcie mamy potwierdzenieOd: Andrzej Stypula <a...@a...krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora
Nie wdajac sie w dyskusje kto, komu i dlaczego...
Pszemol wrote:
> proporcje i jeśli są zachowane to można jeść odrobinkę więcej
> węgli a w innym pisze, że proporcji nie trzeba w ogóle liczyć
^^^^^^
> byleby ilość węgli była mała no to ja już nie wiem czy te teksty
^^^^^^^^^^^^^^
Nie sadziecie ze to rewelacyjnie brzmi... ten belkot jest
obezwaldniajacy.
Proponuje wegiel drzewny (zdrowszy) choc kamienny tez by sie nadawal,
tym bardziej, ze ow dr Kwasniewski cos nt. Slaska wspomina...
A jak ktos chce ograniczyc tezne wegiel to pozostaje mu czysta woda.
Przemku, prosze o wiecej tego typu cytatow...
--
Andrzej Stypula
a...@a...krakow.pl
PGP 6.5.8 id: C0C45A43 #################################################
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-01-28 07:50:33
Temat: Re: Kwaśniewski = Atkins, wreszcie mamy potwierdzenieOd: "Grzegorz Wasiak" <g...@r...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
> Pszemol wrote:
> > proporcje i jeśli są zachowane to można jeść odrobinkę więcej
> > węgli a w innym pisze, że proporcji nie trzeba w ogóle liczyć
> ^^^^^^
>
> > byleby ilość węgli była mała no to ja już nie wiem czy te teksty
> ^^^^^^^^^^^^^^
>
> Nie sadziecie ze to rewelacyjnie brzmi... ten belkot jest
> obezwaldniajacy.
>
> Proponuje wegiel drzewny (zdrowszy) choc kamienny tez by sie nadawal,
> tym bardziej, ze ow dr Kwasniewski cos nt. Slaska wspomina...
> A jak ktos chce ograniczyc tezne wegiel to pozostaje mu czysta woda.
Jak dla mnie poniżej krytyki - gratuluję poziomu dyskusji.
Może by tak coś merytorycznie?
Grzegorz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-01-28 09:00:44
Temat: Re: Kwaśniewski = Atkins, wreszcie mamy potwierdzenieOd: Andrzej Stypula <a...@a...krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora
Grzegorz Wasiak wrote:
>
> > Pszemol wrote:
> > > proporcje i jeśli są zachowane to można jeść odrobinkę więcej
> > > węgli a w innym pisze, że proporcji nie trzeba w ogóle liczyć
> > ^^^^^^
> >
> > > byleby ilość węgli była mała no to ja już nie wiem czy te teksty
> > ^^^^^^^^^^^^^^
> >
> > Nie sadziecie ze to rewelacyjnie brzmi... ten belkot jest
> > obezwaldniajacy.
> >
> > Proponuje wegiel drzewny (zdrowszy) choc kamienny tez by sie nadawal,
> > tym bardziej, ze ow dr Kwasniewski cos nt. Slaska wspomina...
> > A jak ktos chce ograniczyc tezne wegiel to pozostaje mu czysta woda.
> Jak dla mnie poniżej krytyki - gratuluję poziomu dyskusji.
> Może by tak coś merytorycznie?
A nie wiesz o czym tu dystkutowac?
Li tylko dostrajam sie do poziomu argumentacji...
Pozdrawiam,
--
Andrzej Stypula
a...@a...krakow.pl
PGP 6.5.8 id: C0C45A43 #################################################
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-01-28 09:34:15
Temat: Re: Kwaśniewski = Atkins, wreszcie mamy potwierdzenieOd: "Grzegorz Wasiak" <g...@r...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
> > > Nie sadziecie ze to rewelacyjnie brzmi... ten belkot jest
> > > obezwaldniajacy.
Ten kawałek nazywasz argumentacją?
> > > Proponuje wegiel drzewny (zdrowszy) choc kamienny tez by sie
nadawal,
> > > tym bardziej, ze ow dr Kwasniewski cos nt. Slaska wspomina...
> > > A jak ktos chce ograniczyc tezne wegiel to pozostaje mu czysta woda.
> > Jak dla mnie poniżej krytyki - gratuluję poziomu dyskusji.
> > Może by tak coś merytorycznie?
>
> A nie wiesz o czym tu dystkutowac?
> Li tylko dostrajam sie do poziomu argumentacji...
Czyli jeśli nie ma o czym dyskutować, to najlepiej się z innych ponabijać?
Ciekawe założenie...
Czy nie można oczekiwać trochę szacunku dla innych ludzi? Jesli nie
dotyczy/interesuje/ciekawi Ciebie ta dyskusja, to po prostu nie bierz w niej
udziału
Grzegorz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-01-28 11:19:01
Temat: Re: Kwaśniewski = Atkins, wreszcie mamy potwierdzenieOd: Andrzej Stypula <a...@a...krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora
Grzegorz Wasiak wrote:
> Czy nie można oczekiwać trochę szacunku dla innych ludzi? Jesli nie
Ach, znaczy sie pietnowanie pseudonaukowego belkotu uwazasz za
uwlaczanie godnosci?
BTW. Wracajac do diet...
Niezaleznie, kto, i od kogo to podstawy DO i tak obserwuje sie
w normalym, polskim jadlospisie. Moze jest lekko jednostronna ale nie
ma w niej nic szczegolnego. Osobiscie wole bardziej urozmajcone
jedzenie...
I zapewniam Cie, ze znajdzie sie zawsze jakis zwolennik tej albo innej
diety i bedzie przekonywal, ze tylko _ta_ jest jedyna.
Pozdrawiam,
--
Andrzej Stypula
a...@a...krakow.pl
PGP 6.5.8 id: C0C45A43 #################################################
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-01-28 11:58:08
Temat: Re: Kwaśniewski = Atkins, wreszcie mamy potwierdzenieOd: "Grzegorz Wasiak" <g...@r...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Andrzej Stypula" <a...@a...krakow.pl> napisał w wiadomości
news:3C5533A5.935E1F59@altair.krakow.pl...
> Grzegorz Wasiak wrote:
> > Czy nie można oczekiwać trochę szacunku dla innych ludzi? Jesli nie
>
> Ach, znaczy sie pietnowanie pseudonaukowego belkotu uwazasz za
> uwlaczanie godnosci?
Uważam, że nie jest to pseudonaukowy bełkot, jedynie skrótowe określenie,
jakich pełno w języku polskim. Moim zdaniem nie ma tu czego piętnować.
Dopuszczalne jest chyba użycie określenia "węgle" zamiast "węglowodany". To
nie praca naukowa, tylko lista dyskusyjna. Pisząc BTW, EOT czy też PLONK też
ułatwiasz sobie życie ;-)
> BTW. Wracajac do diet...
> Niezaleznie, kto, i od kogo to podstawy DO i tak obserwuje sie
> w normalym, polskim jadlospisie. Moze jest lekko jednostronna ale nie
> ma w niej nic szczegolnego. Osobiscie wole bardziej urozmajcone
> jedzenie...
> I zapewniam Cie, ze znajdzie sie zawsze jakis zwolennik tej albo innej
> diety i bedzie przekonywal, ze tylko _ta_ jest jedyna.
Ależ ja nie chcę Ciebie przekonywać do jakiejkolwiek diety. Chodziło mi
jedynie o to, żeby dyskutować o dietach, a nie sprowadzać dyskusji na boczne
tory i jątrzyć.
Po co?
pozdr
Grzegorz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2002-01-28 13:00:20
Temat: Re: Kwaśniewski = Atkins, wreszcie mamy potwierdzenieOd: Andrzej Stypula <a...@a...krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora
Grzegorz Wasiak wrote:
>
> Użytkownik "Andrzej Stypula" <a...@a...krakow.pl> napisał w wiadomości
> news:3C5533A5.935E1F59@altair.krakow.pl...
> > Grzegorz Wasiak wrote:
> > > Czy nie można oczekiwać trochę szacunku dla innych ludzi? Jesli nie
> >
> > Ach, znaczy sie pietnowanie pseudonaukowego belkotu uwazasz za
> > uwlaczanie godnosci?
> Uważam, że nie jest to pseudonaukowy bełkot, jedynie skrótowe określenie,
> jakich pełno w języku polskim. Moim zdaniem nie ma tu czego piętnować.
> Dopuszczalne jest chyba użycie określenia "węgle" zamiast "węglowodany". To
A co, reszta, procz wspomianej wody, wegla nie ma? Tak sie cholernie
glupio sklada, ze ma.
Jezeli chcesz uzywac skrotu, to niech bedzie sensowny.
> nie praca naukowa, tylko lista dyskusyjna. Pisząc BTW, EOT czy też PLONK też
Oczywiscie, ze nie jest to rozprawa naukowa i nikt Ci nie kaze uzywac
slownictwa chemicznego... bo 95% bywalcow by nie wiedziala czy ich
przypadkiem nie obrazasz, ale to juz lekka przesada...
A co do skrotowcow, ktore dales jako przyklad sa akurat sensowne.
> > I zapewniam Cie, ze znajdzie sie zawsze jakis zwolennik tej albo innej
> > diety i bedzie przekonywal, ze tylko _ta_ jest jedyna.
> Ależ ja nie chcę Ciebie przekonywać do jakiejkolwiek diety. Chodziło mi
> jedynie o to, żeby dyskutować o dietach, a nie sprowadzać dyskusji na boczne
> tory i jątrzyć.
Ja tez mam na celu rozmowe nt. diet, ale wyrazajmy sie przy tym
poprawnie. Malo tego, jezeli juz cos komus propomujemy, to procz
propozycji, dajmy wszelkie za i przeciw... Czy chce zbyt wiele?
Mozliwe, ze tak.
--
Andrzej Stypula
a...@a...krakow.pl
PGP 6.5.8 id: C0C45A43 #################################################
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2002-01-28 14:02:27
Temat: Re: Kwaśniewski = Atkins, wreszcie mamy potwierdzenieOd: "Grzegorz Wasiak" <g...@r...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
> A co, reszta, procz wspomianej wody, wegla nie ma? Tak sie cholernie
> glupio sklada, ze ma.
> Jezeli chcesz uzywac skrotu, to niech bedzie sensowny.
To nie jest pytanie czy jest sensowny. Po prostu jest terminem używanym
przez pewną grupę społeczną /w tym przypadku optymalnych/ i jako taki nie
musi być rozpatrywany w tych kategoriach.
Nikt nie pyta, dlaczego w gwarze więziennej zegarek nazywany jest sikorem.
ok, dla mnie starczy, chyba że przeniesiemy się na
pl.rec.synonimy.węglowodanów ;-)))))))
pozdr
Grzegorz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2002-01-28 14:31:29
Temat: Re: Kwaśniewski = Atkins, wreszcie mamy potwierdzenieOd: Andrzej Stypula <a...@a...krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora
Grzegorz Wasiak wrote:
> To nie jest pytanie czy jest sensowny. Po prostu jest terminem używanym
> przez pewną grupę społeczną /w tym przypadku optymalnych/ i jako taki nie
> musi być rozpatrywany w tych kategoriach.
tak moze byc jezeli bedzie to: pl.misc.dieta.optymalna - jak na razie
nie jest.
Amen
--
Andrzej Stypula
a...@a...krakow.pl
PGP 6.5.8 id: C0C45A43 #################################################
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |