Strona główna Grupy pl.misc.dieta Kwaśniewski = Atkins, wreszcie mamy potwierdzenie

Grupy

Szukaj w grupach

 

Kwaśniewski = Atkins, wreszcie mamy potwierdzenie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 42


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2002-01-29 16:15:13

Temat: Odp: Kwaśniewski = Atkins, wreszcie mamy potwierdzenie
Od: "Iza" <i...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Andrzej Stypula <a...@a...krakow.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@a...krakow.pl...
> Bez chec ... wystarczy potoczny jezyk ale nie grypsera.

[W wiezięniu nie siedziałam, doświadczeń "grypserskich" nie mam, więc
wolałabym żebyś mnie w ten sposób nie nazywał, bo razi mnie to pod względem
dużo poważniejszym niż Twoje święte poczucie smaku.

Iza]




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2002-01-29 17:16:10

Temat: Re: Kwaśniewski = Atkins, wreszcie mamy potwierdzenie
Od: "Krystyna *Opty*" <k...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:a32nr4$lfg$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Krystyna *Opty*" <K...@v...pl> napisała
> w wiadomości news://slawin.lublin.pl/a2pvh7$iac$1@slawin.lublin.p
l...
>
> Czyli mamy tu zwerbalizowaną tożsamość diety optymalnej i diety Atkinsa.
> Sam Kwaśniewski po prostu naciska na poziom węglowodanów, reszta jest
> bez znaczenia i sterowana poczuciem głodu czy smaku z wewnątrz człowieka.
> Czyli dokładnie (!) tak jak u Atkinsa...

Ponieważ nie znam bliżej diety Atkinsa (nie miałam potrzeby jej poznać)
przytoczę fragmenty wypowiedzi lekarza opty Przemysława Pali na ten temat
(cytuję):
[...]
"Zalecenia dr.Atkinsa dotyczą głównie osób otyłych, chcących zrzucić wagę,
ale w pewnych okolicznościach mogą rzeczywiście prowadzić do wyleczenia
niektórych chorób uznawanych za nieuleczalne. Dieta składa się z czterech
kroków, które należy wykonywać kolejno.
1.) Dieta wprowadzająca
14-dniowa oparta na ograniczeniu węglowodanów poniżej 20 gram na dobę oraz
spożywaniu potraw zawierających wyłącznie białko i tłuszcz. Autor zaleca
zjadanie dowolnych ilości produktów pochodzenia zwierzęcego, a kryterium
doboru ma być indywidualny gust pacjenta, należy również wyeliminować
potrawy zawierające białko + węglowodany lub tłuszcz + węglowodany. Ten etap
ma za zadanie wprowadzenie pacjenta w stan ketozy, podczas którego dochodzi
do spalania własnych tłuszczów zapasowych. W przypadku wzrostu poziomu
cholesterolu we krwi po 2 tyg. dr Atkins zaleca eliminacje z pożywienia
produktów zawierajacych tłuszcz. Dodatkowo u osób wolno tracących wagę
zalecane są preparaty zawierające związki chromu, innych minerałów oraz
witamin.
2.) Kontynuacja utraty wagi
to etap trwający od kilku tyg. do kilku mies., w którym pacjent ma ustalić
max. ilość węglowodanów, przy której następuje utrata masy ciała przez
zwiększenie ich ilości o 5 gram na tydzień. U osób nie osiągających spadku
masy ciała
w tym etapie (jeżeli przyczyną nie są przyjmowane leki np. hormony) dr
Atkins zaleca ograniczenie ilości kalorii do 1000 kcal/dobę przy spożyciu
do 25 g węglowodanów. Przy braku efektów dopuszcza długotrwałą głodówkę.
Dopuszczalna wg dr.Atkinsa jest również przez 7 dni tzw. głodówka tłuszczowa
polegająca na spożywaniu 1000 kcal/dobę, gdzie 90% to tłuszcz, a 10%
przypada na białko (15 g) i węglowodany (10 g). W przypadku, gdy nie udaje
sie osiagnąć utraty tkanki tłuszczowej rozpoznaje on wysoką oporność
metaboliczną, której problemu nie potrafi rozwiązać.
3.) Dieta przygotowawcza
to zwiększenie ilości węglowodanów do zastopowania spadku masy ciała. W tym
etapie ma ustąpić ketoza, a jednocześnie może pojawić się uczucie głodu. W
tym czasie drAtkins zaleca jedzenie bez przejadania się.
4.) Utrzymanie wagi
to etap, w którym pacjent zachowuje ogólne zalecenia dotyczące żywienia,
jednocześnie gdy nastąpi wzrost masy ciała, należy wrócić do punktów
poprzednich, poczynając od diety wprowadzającej.

Przedstawioną powyżej dietę można rzeczywiście nazwać rewolucyjną, gdyż stoi
w sprzecznosci z panującymi poglądami. Dr Atkins zauważa korelacje miedzy
wzrostem spożycia cukru a zwiększoną zapadalnością na choroby cywilizacyjne
oraz wskazuje przykłady społeczeństw spożywających dużo tłuszczów
zwierzęcych, gdzie one nie występują. Wyjaśnia on również mechanizm rozwoju
zaburzeń związanych ze zwiększoną podażą węglowodanów. W swojej diecie dr
Atkins skupia się jednak prawie wyłącznie na ograniczeniu spożycia
węglowodanów, praktycznie pomijając znaczenie białka i tłuszczu. Do
niektórych jego założeń wkradają się pewne nieścisłości. Należy do nich, np.
zalecenie eliminacji tłuszczów przy wzroście poziomu cholesterolu we krwi,
podczas gdy dwie strony wcześniej pisze, że jest za to odpowiedzialna
insulina, której wydzielanie pobudza glukoza. Dr Atkins nie analizuje
również, co dzieje się z nadmiarem spożywanego białka.
W początkowym okresie jego diety jest ono rzeczywiście wykorzystywane do
przebudowy organizmu, jednak później jego nadmiar jest przetwarzany na
węglowodany, a powstały przy tym nadmiar związków azotowych może okazać się
toksyczny. Duże zastrzeżenia budzi radykalne ograniczenie ilości
węglowodanów. Lekarze optymalni na pewno wiedzą z doświadczenia, że
utzrymywanie ketozy przez czas dłuższy niż 2 tyg. może doprowadzić do
pewnych zaburzeń u ludzi zdrowych, a także powaznych konsekwencji w
przypadku chorych, np. na cukrzycę typu II. Dr Atkins pisze, że udaje mu się
odstawić tabletki u 98% diabetyków oraz insulinę u 50%. Wydaje się to
możliwe tylko w sytuacjach, gdy pacjent nieświadomie stosując tę dietę,
zbliża się do proporcji optymalnych. Zalecana ilość węglowodanów przez
dr.Atkinsa wyn. 20-90 g/dobę, a proporcja białko:tłuszcz, która u niego jest
dowolna, może być osiągnięta przez pacjenta jako 1:2 przez przypadek, co
daje już podstawę skutecznego leczenia cukrzycy typu II. Nie jest to jednak
możliwe w przypadkach cukrzycy typu I gdzie proporcja białko:tłuszcz i
węglowodany:tłuszcz musi być ustalana indywidualnie. Kontrowersyjnym musi
się również wydawać zalecanie związków chromu, który jak sam autor podaje,
praktycznie nie występuje w naturalnym pożywieniu. Również spożycie selenu
winno wg niego być zwiększone w celu utylizacji wolnych rodników.
Na żywieniu optymalnym wszystkie niezbędne substancje odżywcze można znaleźć
w samych pokarmach, a wolne rodniki praktycznie nie są wytwarzane ze względu
na niską podaż wielonienasyconych kwasów tłuszczowych. Jednym z zaleceń
autora jest wprowadzanie ćwiczeń fizycznych przy powolnej utracie wagi. Jest
niekwestionowaną prawdą, że ruch i wysiłek mają bardzo korzystny wpływ na
organizm, ale dotyczy to ludzi młodych i zdrowych. W przypadku osób ze
schorzeniami układu kostno-stawowego nadmiar ruchu i przeciążenie może mieć
wpływ niekorzystny, a w zaawansowanych chorobach układu krążenia wręcz
katastrofalny. Proponowana przez dr.Atkinsa (w skrajnych przypadkach)
głodówka jest przedsięwzięciem wielce ryzykownym i sam autor zaleca przy tym
kontrolę medyczną. Wydaje się jednak bardzo trudnym znalezienie rozsądnego
lekarza, który by pozwolił choremu człowiekowi na długotrwałą głodówkę.
Autor przyznaje również nieskuteczność swej diety w niektórych przypadkach,
a jako powód podaje wysoką oporność metaboliczną. Jej przyczyną, co wyjaśnia
dr Kwaśniewski, jest niski poziom enzymów trawiących tłuszcze, z czym
również spotykamy się na żywieniu optymalnym. Upośledzenie wytwarzania lipaz
może utrzymywać się nawet miesiącami od rozpoczęcia diety optymalnej, ale
zwykle po pewnym czasie ulega wzrostowi. Moja wiedza o diecie dr. Atkinsa
opiera się wyłącznie na polskim tłumaczeniu jego książki, dlatego też nie
jestem w stanie ocenić w pełni metod stosowanych przez niego w praktyce
lekarskiej. Objętość artykułu nie pozwala także na pełną analizę 250
stronicowej publikacji. Na podstawie posiadanych przeze mnie informacji oraz
doświadczeń z żywieniem optymalnym muszę stwierdzić, że dieta dr.Atkinsa,
choć wielokrotnie lepsza od powszechnie propagowanych nie może być
bezpiecznie stosowana w przypadkach ludzi poważnie chorych, w
przeciwieństwie do żywienia optymalnego.
lek. med. Przemysław Pala.
Koniec cytatu.







› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2002-01-29 22:23:42

Temat: Re: Kwaśniewski = Atkins, wreszcie mamy potwierdzenie
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

"Leszek Serdyński" <l...@p...onet.pl> wrote in message
news:a35nm3$hms$1@news.tpi.pl...
> Mam do Ciebie Pszemol prośbę, żebyś nie przenosił tekstów z innych grup
> tutaj. Określenia skrótowe używane powszechnie na innych grupach mogą być
> niezrozumiałe dla mniej kumatych uczestników tej grupy i prowokować ich
> do idiotycznych wypowiedzi.

Przykro mi bardzo, ale nie ustosunkuję się do Twojej prośby.
To, że ktoś się wyśmiewa ze slangowego słownictwa świadczy
tylko o nim nienajlepiej... Ciekawe jak reagują ludzie na
andrzejowe określenia typu "winda" zamiast MS Windows :-)))

Jeśli ktoś jest nowy i do tego niedomyślny to się dopyta i po sprawie.
Dla wszystkich nowych i niedomyślnych powtarzam: węgle to inaczej
węglowodany czyli cukry (proste i złożone), takie jak skrobia,
glukoza, sacharoza czy celuloza - tak, to też cukier choć małosłodki ;-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2002-01-29 22:25:05

Temat: Re: Kwaśniewski = Atkins, wreszcie mamy potwierdzenie
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

"Andrzej Stypula" <a...@a...krakow.pl> wrote in message
news:3C54FB39.AAB54EA9@altair.krakow.pl...
> Nie wdajac sie w dyskusje kto, komu i dlaczego...
>
> Pszemol wrote:
> > proporcje i jeśli są zachowane to można jeść odrobinkę więcej
> > węgli a w innym pisze, że proporcji nie trzeba w ogóle liczyć
> ^^^^^^
>
> > byleby ilość węgli była mała no to ja już nie wiem czy te teksty
> ^^^^^^^^^^^^^^
>
> Nie sadziecie ze to rewelacyjnie brzmi... ten belkot jest
> obezwaldniajacy.

Obezwładniające jest to, że coś co tak wiele razy już widzisz
i nie raz Ci wytłumaczono że to skrót od długiego "węglowodany"
w żargonie "optymalnych" to Ciebie to nadal "obezwładnia"...

> Proponuje wegiel drzewny (zdrowszy) choc kamienny tez by sie nadawal,
> tym bardziej, ze ow dr Kwasniewski cos nt. Slaska wspomina...
> A jak ktos chce ograniczyc tezne wegiel to pozostaje mu czysta woda.

Ha, ha, ha... No tośmy się pośmiali. Śmiech to zdrowie Andrzeju...

> Przemku, prosze o wiecej tego typu cytatow...

Oj... powiedziałbym Ci coś ale ugryzłem się w język ze względu
na naszą znajomość i współpracę ;-) A Ciebie poproszę o wypowiedź
bardziej merytoryczną - może w ten sposób uratujesz dobre imię...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2002-01-29 22:26:19

Temat: Re: Kwaśniewski = Atkins, wreszcie mamy potwierdzenie
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

"Krystyna *Opty*" <k...@v...pl> wrote in message
news:a36lf1$im1$1@news.onet.pl...
> Ponieważ nie znam bliżej diety Atkinsa (nie miałam potrzeby jej poznać)
> przytoczę fragmenty wypowiedzi lekarza opty Przemysława Pali na ten temat
> (cytuję):
>[...]
> Koniec cytatu.

No świetnie, no i jakie wnioski?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2002-01-29 22:28:31

Temat: Re: Kwaśniewski = Atkins, wreszcie mamy potwierdzenie
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

"Andrzej Stypula" <a...@a...krakow.pl> wrote in message
news:3C568F41.D5C670A7@altair.krakow.pl...
> Leszek Serdyński wrote:
> > tutaj. Określenia skrótowe używane powszechnie na innych grupach mogą być
> > niezrozumiałe dla mniej kumatych uczestników tej grupy i prowokować ich do
> > idiotycznych wypowiedzi.
>
> Dobra, ponoc bardziej kumaty, czy trzeba bylo wymysliac malo sensowny
> 'skrot' mimo, ze istnieje w j. polskim stosowny termin?
> Chyba, ze to teraz taka moda... lub stosowana terminologia jest
> rownie 'optymalna' jak sama dieta.

Przypomnę Ci to gdy będziesz w języku polskim używał określeń
typu IRQ, "file system", "zamountować/odmountować partycję" itp...
O wdzięcznym i przyjaznym "winda" i "windziarz" już nie wspomnę.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2002-01-29 22:30:35

Temat: Re: Kwaśniewski = Atkins, wreszcie mamy potwierdzenie
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

"Iza" <i...@i...pl> wrote in message
news:a36hlh$r8b$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
>
> Użytkownik Andrzej Stypula <a...@a...krakow.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:3...@a...krakow.pl...
> > Bez chec ... wystarczy potoczny jezyk ale nie grypsera.
>
> [W wiezięniu nie siedziałam, doświadczeń "grypserskich" nie mam, więc
> wolałabym żebyś mnie w ten sposób nie nazywał, bo razi mnie to pod
> względem dużo poważniejszym niż Twoje święte poczucie smaku.

Andrzej zdaje się widzi źdźbło w cudzym oku i wytyka mi "węgle"
a nie widzi w swoim oku belki i nie przeszkadzają mu anglicyzmy
czy przekręcone celowo, ze złośliwości określenia komputerowe,
jakich na codzień w oficjalnej korespondencji firmowej czy rozmowie
używa... No cóż... Podobno tak często bywa... :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2002-01-29 22:54:23

Temat: Re: Kwaśniewski = Atkins, wreszcie mamy potwierdzenie
Od: "Krystyna *Opty*" <k...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:a378da$g2f$1@news.onet.pl...
> "Krystyna *Opty*" <k...@v...pl> wrote in message
news:a36lf1$im1$1@news.onet.pl...
> > Ponieważ nie znam bliżej diety Atkinsa (nie miałam potrzeby jej poznać)
> > przytoczę fragmenty wypowiedzi lekarza opty Przemysława Pali na ten
temat
> > (cytuję):
> >[...]
> > Koniec cytatu.
>
> No świetnie, no i jakie wnioski?
>
: )))
Dietę Atkinsa można rzeczywiście nazwać rewolucyjną, gdyż stoi
w sprzecznosci z panującymi poglądami. Dr Atkins zauważa korelacje miedzy
wzrostem spożycia cukru a zwiększoną zapadalnością na choroby cywilizacyjne
oraz wskazuje przykłady społeczeństw spożywających dużo tłuszczów
zwierzęcych, gdzie one nie występują. Wyjaśnia on również mechanizm rozwoju
zaburzeń związanych ze zwiększoną podażą węglowodanów. W swojej diecie dr
Atkins skupia się jednak prawie wyłącznie na ograniczeniu spożycia
węglowodanów, praktycznie pomijając znaczenie białka i tłuszczu. Do
niektórych jego założeń wkradają się pewne nieścisłości. Należy do nich, np.
zalecenie eliminacji tłuszczów przy wzroście poziomu cholesterolu we krwi,
podczas gdy dwie strony wcześniej pisze, że jest za to odpowiedzialna
insulina, której wydzielanie pobudza glukoza. Dr Atkins nie analizuje
również, co dzieje się z nadmiarem spożywanego białka.
W początkowym okresie jego diety jest ono rzeczywiście wykorzystywane do
przebudowy organizmu, jednak później jego nadmiar jest przetwarzany na
węglowodany, a powstały przy tym nadmiar związków azotowych może okazać się
toksyczny. Duże zastrzeżenia budzi radykalne ograniczenie ilości
węglowodanów. Lekarze optymalni na pewno wiedzą z doświadczenia, że
utzrymywanie ketozy przez czas dłuższy niż 2 tyg. może doprowadzić do
pewnych zaburzeń u ludzi zdrowych, a także powaznych konsekwencji w
przypadku chorych, np. na cukrzycę typu II. Dr Atkins pisze, że udaje mu się
odstawić tabletki u 98% diabetyków oraz insulinę u 50%. Wydaje się to
możliwe tylko w sytuacjach, gdy pacjent nieświadomie stosując tę dietę,
zbliża się do proporcji optymalnych. Zalecana ilość węglowodanów przez
dr.Atkinsa wyn. 20-90 g/dobę, a proporcja białko:tłuszcz, która u niego jest
dowolna, może być osiągnięta przez pacjenta jako 1:2 przez przypadek, co
daje już podstawę skutecznego leczenia cukrzycy typu II. Nie jest to jednak
możliwe w przypadkach cukrzycy typu I gdzie proporcja białko:tłuszcz i
węglowodany:tłuszcz musi być ustalana indywidualnie. Kontrowersyjnym musi
się również wydawać zalecanie związków chromu, który jak sam autor podaje,
praktycznie nie występuje w naturalnym pożywieniu. Również spożycie selenu
winno wg niego być zwiększone w celu utylizacji wolnych rodników.
Na żywieniu optymalnym wszystkie niezbędne substancje odżywcze można znaleźć
w samych pokarmach, a wolne rodniki praktycznie nie są wytwarzane ze względu
na niską podaż wielonienasyconych kwasów tłuszczowych.
Jednym z zaleceń autora jest wprowadzanie ćwiczeń fizycznych przy powolnej
utracie wagi. Jest niekwestionowaną prawdą, że ruch i wysiłek mają bardzo
korzystny wpływ na organizm, ale dotyczy to ludzi młodych i zdrowych.
W przypadku osób ze schorzeniami układu kostno-stawowego nadmiar ruchu i
przeciążenie może mieć wpływ niekorzystny, a w zaawansowanych chorobach
układu krążenia wręcz katastrofalny.
Proponowana przez dr.Atkinsa (w skrajnych przypadkach) głodówka jest
przedsięwzięciem wielce ryzykownym i sam autor zaleca przy tym
kontrolę medyczną. Wydaje się jednak bardzo trudnym znalezienie rozsądnego
lekarza, który by pozwolił choremu człowiekowi na długotrwałą głodówkę.
Autor przyznaje również nieskuteczność swej diety w niektórych przypadkach,
a jako powód podaje wysoką oporność metaboliczną. Jej przyczyną, co wyjaśnia
dr Kwaśniewski, jest niski poziom enzymów trawiących tłuszcze, z czym
również spotykamy się na żywieniu optymalnym. Upośledzenie wytwarzania lipaz
może utrzymywać się nawet miesiącami od rozpoczęcia diety optymalnej, ale
zwykle po pewnym czasie ulega wzrostowi. Moja wiedza o diecie dr. Atkinsa
opiera się wyłącznie na polskim tłumaczeniu jego książki, dlatego też nie
jestem w stanie ocenić w pełni metod stosowanych przez niego w praktyce
lekarskiej. Objętość artykułu nie pozwala także na pełną analizę 250
stronicowej publikacji. Na podstawie posiadanych przeze mnie informacji oraz
doświadczeń z żywieniem optymalnym muszę stwierdzić, że dieta dr.Atkinsa,
choć wielokrotnie lepsza od powszechnie propagowanych nie może być
bezpiecznie stosowana w przypadkach ludzi poważnie chorych,
w przeciwieństwie do żywienia optymalnego.
: )))


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2002-01-29 22:56:05

Temat: Re: Kwaśniewski = Atkins, wreszcie mamy potwierdzenie
Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora

"Krystyna *Opty*" <k...@v...pl> wrote in message
news:a3799f$h6j$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
> news:a378da$g2f$1@news.onet.pl...
> > "Krystyna *Opty*" <k...@v...pl> wrote in message
> news:a36lf1$im1$1@news.onet.pl...
> > > Ponieważ nie znam bliżej diety Atkinsa (nie miałam potrzeby jej poznać)
> > > przytoczę fragmenty wypowiedzi lekarza opty Przemysława Pali na ten
> temat
> > > (cytuję):
> > >[...]
> > > Koniec cytatu.
> >
> > No świetnie, no i jakie wnioski?
> >
> : )))
[... wycięta powtórka cytatu]
> : )))

Chodziło mi o TWOJE wnioski, Krystyno, wyciągnięte po przeczytaniu
opinii tego człowieka o diecie Atkinsa... Zgadzasz się z nim?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2002-01-30 05:32:55

Temat: Re: Kwaśniewski = Atkins, wreszcie mamy potwierdzenie
Od: Andrzej Stypula <a...@a...krakow.pl> szukaj wiadomości tego autora

Pszemol wrote:
> Przypomnę Ci to gdy będziesz w języku polskim używał określeń
> typu IRQ, "file system", "zamountować/odmountować partycję" itp...
> O wdzięcznym i przyjaznym "winda" i "windziarz" już nie wspomnę.

Przemku, napewno nie na tej grupie, bo powyzsza terminologia nijak sie
ma do diety...

--
Andrzej Stypula
a...@a...krakow.pl
PGP6.5.8 id: C0C45A43 #### Linux user #139673 ##########################

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

witaminki....
soja
Pestki z jablek
cukrzyca
krysztalek, algi japonsk. czy jakos tak

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na domowy użytek
niedobory skł. mineralnych a alergie skórne
Sekret Odchudzania z Pasją
Darmowe Mp3 Discopolo 2015 i premiery
Re: Solution Manual Switching and Finite Automata Theory, 3rd Ed by Kohavi, K. Jha

zobacz wszyskie »