Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.astercity.net!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for
-mail
From: Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: LUMBAGO lub cos w tym stylu
Date: Thu, 20 Dec 2001 20:29:02 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 48
Message-ID: <9vtskm$lja$1@news.tpi.pl>
References: <9vppaf$4m4$1@news.tpi.pl> <3...@p...onet.pl>
<9vpq09$cht$1@news.tpi.pl> <3...@p...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: pb52.elblag.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 1008891351 22122 213.76.123.52 (20 Dec 2001 23:35:51 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 20 Dec 2001 23:35:51 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MIMEOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:60094
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Dariusz" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3C20FC8D.342D56AA@poczta.onet.pl...
> Gdy mnie zlapalo podobne dranstwo i nie moglem sie ruszyc na lozku,
Przeszedłem lekkie przeszkolenie u pana dr Andrzeja Rakowskiego, autora
książki "Kręgosłup w stresie". Na temat tzw. "korzonków" mówił, ze jest to
bardzo rzadka choroba mylona nawet przez lekarzy z zespołem przeciążeniowym
mięśni. Tzw. "korzonki" jest to stan zapalny nerwów, a to drugie, stan
zapalny przyczepów mięśni. Chodzi o to, że pod wpływem określonego stresu i
stałego napięcia skracają się mięśnie pleców okolic pasa. Wywołuje to ich
usztywnienie i zwiększone siły działające na przyczepy. Wystarczy wtedy małe
przewianie i powstaje bardzo bolesny stan zapalny przyczepów i mięśni.
> a gdy chialem wziac glebszy oddech to mnie cala klatka bolala,
> ale mowie nie dam sie i powoli, powoli sie sturlalem na podlege i na
> czorakach zaczalem sie przeciagac
Najlepszym lekarstwem jest właśnie przeciąganie się, zwijanie w kłębek i
inne takie ćwiczenia powodujące rozciąganie tych mięśni.
Najgorszą rzeczą jest odginanie się do tyłu, co powoduje jeszcze większe
skrócenie mięśni.
i tak przez okolo 4 dni, a potem
> odpuscilo i jakos teraz nie czuje.
No właśnie. Gdyby to były "korzonki", to pewnie byś leżał 4 tygodnie, a nie
4 dni.
>
> Zatem kazdy pewnie inaczej reaguje to i leczenie moze byc inne, bardziej
> intensywne.
Jest bardzo dobre ćwiczenie, ale wymaga pomocnika. Chory leży na plecach na
dywanie. Od strony nóg w przyklęku pomocnik. Pomocnik pomału podnosi
podtrzymując za piętę jedną wyprostowaną nogę chorego, aż do wystąpienia
bólu. Zatrzymuje wtedy podnoszenie, a chory piętą naciska przez 10 sekund na
rękę podtrzymującego. Na hasło "puść" przestaje naciskać, a podtrzymujący
podnosi nogę do następnego oporu (bólu). Tak ze trzy stopnie. Czasami udaje
się nogę doprowadzić prawie do pionu. Następnie to samo z drugą nogą. Jeżeli
przy podnoszeniu nogi o około 30 cm wystąpi silny ból w okolicy kręgosłupa,
to podnoszenie należy przerwać, bo może to sygnalizować przemieszczenie
dysku.
Pozdrawiam
Leszek
|