| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-12-19 10:16:13
Temat: Re: LUMBAGO lub cos w tym stylu
"Krzysztof Dołharz" wrote:
>
> Witam szanownych grupowiczow,
>
> Gralem wczoraj w pilke nozna. Po ok 60 minutach gry zaczelo mnie mocno bolec
> w dole plecow. Bylem juz mocno rozgrzany, dlatego tym bardziej mnie to
> dziwi.
> Przyszedlem do domu i bylo coraz gorzej. W nocy praktycznie nie spalem, bo
> kazdorazowe przekrecanie sie na drugi bok, to straszliwy bol. Rano z lozka
> wstawalem na czworaka.
> Poradzcie jaki lek sobie kupic. Nie ma znaczenia jaka cena i czy jest na
> recepte, czy nie.
>
> A tak zeby zona nie slyszala powiem po cichu: w piatek znowu chce grac w
> pilke;)
Mialem to samo , a takze niektorzy w rodzinie.
Chyb a zapalenie korzonkow.
Mnie to samo przeszlo, ale zejsc z lozka sie nie dalo ;)
Musialem sie staczac, a nawet gdy chcialem gleboko oddychac, to bol mnie
skrecal.
Korzonki lecza na neurologii.
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2001-12-19 10:17:21
Temat: LUMBAGO lub cos w tym styluWitam szanownych grupowiczow,
Gralem wczoraj w pilke nozna. Po ok 60 minutach gry zaczelo mnie mocno bolec
w dole plecow. Bylem juz mocno rozgrzany, dlatego tym bardziej mnie to
dziwi.
Przyszedlem do domu i bylo coraz gorzej. W nocy praktycznie nie spalem, bo
kazdorazowe przekrecanie sie na drugi bok, to straszliwy bol. Rano z lozka
wstawalem na czworaka.
Poradzcie jaki lek sobie kupic. Nie ma znaczenia jaka cena i czy jest na
recepte, czy nie.
A tak zeby zona nie slyszala powiem po cichu: w piatek znowu chce grac w
pilke;)
Krzysiek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2001-12-19 10:29:02
Temat: Re: LUMBAGO lub cos w tym stylu
Rozumiem, ale czym leczą?
Krzysiek
>
>Mialem to samo , a takze niektorzy w rodzinie.
>Chyb a zapalenie korzonkow.
>
>Mnie to samo przeszlo, ale zejsc z lozka sie nie dalo ;)
>Musialem sie staczac, a nawet gdy chcialem gleboko oddychac, to bol mnie
>skrecal.
>
>Korzonki lecza na neurologii.
>
>Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2001-12-19 10:31:17
Temat: Re: LUMBAGO lub cos w tym styluUżytkownik "Krzysztof Dołharz" <d...@s...com.pl> napisał
w wiadomości news:9vppaf$4m4$1@news.tpi.pl...
> Witam szanownych grupowiczow,
>
> Gralem wczoraj w pilke nozna. Po ok 60 minutach gry zaczelo mnie
mocno bolec
> w dole plecow. Bylem juz mocno rozgrzany, dlatego tym bardziej mnie
to
> dziwi.
> Przyszedlem do domu i bylo coraz gorzej. W nocy praktycznie nie
spalem, bo
> kazdorazowe przekrecanie sie na drugi bok, to straszliwy bol. Rano z
lozka
> wstawalem na czworaka.
> Poradzcie jaki lek sobie kupic. Nie ma znaczenia jaka cena i czy
jest na
> recepte, czy nie.
>
> A tak zeby zona nie slyszala powiem po cichu: w piatek znowu chce
grac w
> pilke;)
>
> Krzysiek
Generalnie pasuje na korzonki ale różnie może być. Jeśłi to było
nagle, np po jakims skoku, to trzeba by się upewnić że nie ma np.
jakiegoś wypadnięcia dysku, czy przepukliny dyskowej. Więc radze
wybrać się na ostry dyżur.
Tak na szybko - leżenie (bez zbędnego wstawania - tylko do klopa!) w
ciepełku na płasko. To b. ważne. Do tego NLPZ-ty... może być aspiryna,
ale najlepszy jakiś diklofenak - doustnie + ew. jakowyś żel np
Voltaren (ale to raczej słabo pomaga).
Ale!
Jeśli będzie się nasilało , a jeszcze nie daj bóg pojawi się
zatrzymanie moczu to w te pędy do szpitala.
Generalnie radze konsultację u lekarza, neurologa, neurochirurga.
Trzeba by zbadać pare rzeczy żeby potwierdzić zwykłe zapalenie
korzonków.
A granie w piątek to sobie wybij z głowy - jak dobrze pójdzie to
dopiero będziesz mógł normalnie chodzić w piątek.
Pozdro
Massai
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2001-12-19 10:49:46
Temat: Re: LUMBAGO lub cos w tym stylu
Użytkownik "Krzysztof Dołharz" <d...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:9vpq09$cht$1@news.tpi.pl...
>
> Rozumiem, ale czym leczą?
Zastrzyki domięśniowe Vit. B1, B12 i przeciwbólowe np. pyralgina.
Pozdrawiam
Krystyna
>
> Krzysiek
> >
> >Mialem to samo , a takze niektorzy w rodzinie.
> >Chyb a zapalenie korzonkow.
> >
> >Mnie to samo przeszlo, ale zejsc z lozka sie nie dalo ;)
> >Musialem sie staczac, a nawet gdy chcialem gleboko oddychac, to bol mnie
> >skrecal.
> >
> >Korzonki lecza na neurologii.
> >
> >Jacek
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2001-12-19 10:53:13
Temat: Re: LUMBAGO lub cos w tym stylu
> Tak na szybko - leżenie (bez zbędnego wstawania - tylko do klopa!) w
> ciepełku na płasko. To b. ważne. Do tego NLPZ-ty... może być aspiryna,
> ale najlepszy jakiś diklofenak - doustnie + ew. jakowyś żel np
> Voltaren (ale to raczej słabo pomaga).
Diclophenac i Voltaren to to samo. I jedno i drugie jest w postaci żelu,
doustne, domięśniowe i dod.. znaczy czopki. Nie przesadzać z doustnym,
idzie na żołądek. Mi też paracetamol pomagał.
> Jeśli będzie się nasilało , a jeszcze nie daj bóg pojawi się
> zatrzymanie moczu to w te pędy do szpitala.
albo na odwrót, nie trzymanie. Tak samo cierpnięcie kończyn czy
niedowład palców.
> Generalnie radze konsultację u lekarza, neurologa, neurochirurga.
> Trzeba by zbadać pare rzeczy żeby potwierdzić zwykłe zapalenie
> korzonków.
> A granie w piątek to sobie wybij z głowy - jak dobrze pójdzie to
> dopiero będziesz mógł normalnie chodzić w piątek.
słusznie prawisz!
A tak, to jeszcze ciepło trzymać.
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2001-12-19 10:57:29
Temat: Re: LUMBAGO lub cos w tym styluUżytkownik "Waldemar Krzok" <w...@z...fu-berlin.de> napisał w
wiadomości news:3C207199.6AEF30C1@zedat.fu-berlin.de...
>
> > Tak na szybko - leżenie (bez zbędnego wstawania - tylko do klopa!)
w
> > ciepełku na płasko. To b. ważne. Do tego NLPZ-ty... może być
aspiryna,
> > ale najlepszy jakiś diklofenak - doustnie + ew. jakowyś żel np
> > Voltaren (ale to raczej słabo pomaga).
> Diclophenac i Voltaren to to samo. I jedno i drugie jest w postaci
żelu,
> doustne, domięśniowe i dod.. znaczy czopki. Nie przesadzać z
doustnym,
> idzie na żołądek. Mi też paracetamol pomagał.
tak jak napisałeś to się zgadza ;-) ale mnie chodziło o diklofenak
(diclofenac) jako o nazwę międzynarodową (wyrażnie napisałem "jakiś")
i zaproponowałem Voltaren. Diclophenac (tak pisany) nie funkcjonuje na
rynku , jest sporo Diclofenac-ów (jako nazwa handlowa) róznych firm,
m.in. polfy chyba byłby najtańszy.
swoją drogą paracetamol to tylko przeciwbólowo, bo przeca działania
p.zapalnego nie ma ;-)
>
> > Jeśli będzie się nasilało , a jeszcze nie daj bóg pojawi się
> > zatrzymanie moczu to w te pędy do szpitala.
> albo na odwrót, nie trzymanie. Tak samo cierpnięcie kończyn czy
> niedowład palców.
albo zaburzenia czucia na skórze, mrowienia i mnóstwo innych ;-)
>
> > Generalnie radze konsultację u lekarza, neurologa, neurochirurga.
> > Trzeba by zbadać pare rzeczy żeby potwierdzić zwykłe zapalenie
> > korzonków.
> > A granie w piątek to sobie wybij z głowy - jak dobrze pójdzie to
> > dopiero będziesz mógł normalnie chodzić w piątek.
>
> słusznie prawisz!
>
> A tak, to jeszcze ciepło trzymać.
>
> Waldek
Pozdro
Massai
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2001-12-19 11:16:02
Temat: Re: LUMBAGO lub cos w tym styluMam na razie w pracy Mefacit dostępny, czy można go teraz?
Krzysiek
Waldemar Krzok napisał(a) w wiadomości:
<3...@z...fu-berlin.de>...
>
>> Tak na szybko - leżenie (bez zbędnego wstawania - tylko do klopa!) w
>> ciepełku na płasko. To b. ważne. Do tego NLPZ-ty... może być aspiryna,
>> ale najlepszy jakiś diklofenak - doustnie + ew. jakowyś żel np
>> Voltaren (ale to raczej słabo pomaga).
>Diclophenac i Voltaren to to samo. I jedno i drugie jest w postaci żelu,
>doustne, domięśniowe i dod.. znaczy czopki. Nie przesadzać z doustnym,
>idzie na żołądek. Mi też paracetamol pomagał.
>
>> Jeśli będzie się nasilało , a jeszcze nie daj bóg pojawi się
>> zatrzymanie moczu to w te pędy do szpitala.
>albo na odwrót, nie trzymanie. Tak samo cierpnięcie kończyn czy
>niedowład palców.
>
>> Generalnie radze konsultację u lekarza, neurologa, neurochirurga.
>> Trzeba by zbadać pare rzeczy żeby potwierdzić zwykłe zapalenie
>> korzonków.
>> A granie w piątek to sobie wybij z głowy - jak dobrze pójdzie to
>> dopiero będziesz mógł normalnie chodzić w piątek.
>
>słusznie prawisz!
>
>A tak, to jeszcze ciepło trzymać.
>
>Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2001-12-19 11:17:06
Temat: Re: LUMBAGO lub cos w tym styluUżytkownik "Krzysztof Dołharz" <d...@s...com.pl> napisał
w wiadomości news:9vpsoe$cm4$1@news.tpi.pl...
> Mam na razie w pracy Mefacit dostępny, czy można go teraz?
do lekarza po zwolnienie i do domku... Mefacit można wziąć, ale
lepsiejszy jednak ten diklo
Pozdro
Massai
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2001-12-19 16:03:53
Temat: Re: LUMBAGO lub cos w tym stylu> Witam szanownych grupowiczow,
>
> Gralem wczoraj w pilke nozna. Po ok 60 minutach gry zaczelo mnie
mocno bolec
> w dole plecow. Bylem juz mocno rozgrzany, dlatego tym bardziej mnie
to
> dziwi.
> Przyszedlem do domu i bylo coraz gorzej. W nocy praktycznie nie
spalem, bo
> kazdorazowe przekrecanie sie na drugi bok, to straszliwy bol. Rano z
lozka
> wstawalem na czworaka.
> Poradzcie jaki lek sobie kupic. Nie ma znaczenia jaka cena i czy
jest na
> recepte, czy nie.
>
Ja zawsze stosuję duuuuuuża dawkę witamin z grupy B (niżej w postach
podane które - ja biorę wszystkie jak leci) Gdy bardzo mnie skręca
(najczęściej mam w szyi) to Kapsiplast (plaster rozgrzewający) -
parszywe uczucie przy zdejmowaniu - depilacja - ale skuteczne. Nie
radziłbym jednak grać w piłkę w tym tygodniu.
No chyba że to nie korzonki a dysk - wtedy niestety lekarz.
Pozdrawiam
Ituś
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |