W dniu 21.07.2020 o 14:59, trybun pisze:
> W dniu 20.07.2020 o 19:36, Kviat pisze:
>> Polska święta, zapita, skurwiona, sprzedajna, z gęba wypchaną
>> frazesem, antysemicka, antyniemiecka, antyrosyjska, antyludzka. Pod
>> obrazkiem Najświętszej Panienki.
>>
>> Pod stopami młodych oenerowców i starych pułkowników. Pod dachem
>> Belwederu. Pod mostem. Święta polskość pod knajpą i kasą. Tępe pyski
>> granatowych policjantów. Lisie mordy szmalcowników. Okrutne twarze
>> stalinowców. Chamskie gęby Marca. Przerażone gęby Sierpnia.
>> Pyszałkowate gęby Grudnia.
>>
>> Święta polskość bluźniercza, która się ośmieliła nazywać Polskę
>> Chrystusem Narodów, a hodowała szpiclów i donosicieli, karierowiczów i
>> ciemniaków, oprawców i łapowników, ksenofobię podniosła do rangi
>> patriotyzmu, u obcych klamek się wieszała, składała wiernopoddańcze
>> pocałunki na dłoniach tyranów. Ta ostatnia próba była potrzebna!
>> Nieodzowna. Błogosławiona.
>>
>> Może wreszcie teraz Polska zrozumie, że łajdactwa i świętość w jednym
>> stoją domu, także i tutaj, nad Wisłą, jak wszędzie na całym bożym
>> świecie.
>>
>> Andrzej Szczypiorski
>>
>
>
> Jaką krzywdę ta "Polska" zrobiła autorowi?

A ko ci powiedział, że zrobiła mu krzywdę?
Po prostu dokonał charakterystyki pewnej grupy ludzi ten kraj
zamieszkujących.
Czy żebyś stwierdził, że ktoś jest nachlany, to ten ktoś musi ci
obrzygać nogawkę?

> On zieje nienawiścią do tego
> kraju

Bzdury jak zwykle pleciesz.
Jeżeli jakiś dziennikarz opisze biskupa, który ukrywa pedofila - swojego
kolegę z pracy, przenosi go na inną parafię, używa wpływów żeby sprawę
wyciszyć w prokuraturze, to wcale nie oznacza, że ten biskup zrobił
jakąś krzywdę temu dziennikarzowi, albo że ten dziennikarz zieje
nienawiścią do tego kraju. Z poetami jest podobnie.

Oczywiście istnieje hipotetyczna możliwość, że poeta doznał jakiejś
krzywdy od jakiegoś zapitego, skurwionego, sprzedajnego, z gębą wypchaną
frazesami antysemity, niemcofoba, rusofoba pod obrazkiem najświętszej
panienki, szmalcownika, stalinowca, szpicla, ksenofoba, ciemniaka,
ksenofoba, donosiciela i karierowicza, ale jest to skrajnie mało
prawdopodobne, że spotkał takiego człowieka z taką kumulacją.
Stalinowiec nazywający Polskę Chrystusem narodów? Serio?
Z drugiej strony, skoro to nie jest jedna osoba, to równie mało
prawdopodobne jest, że ci wszyscy ludzie go skrzywdzili.

Na tej grupie dyskusyjnej notorycznie czytam teksty antysemitów czy
rasistów, albo np. ciemniaków (którzy nie wiedzą jaki Ziemia ma
kształt), ale nie powiedziałbym, że zrobili mi jakąś krzywdę (a tym
bardziej, że Polska mi zrobiła).

Więc popełniłeś błąd z góry zakładając, że Polska zrobiła autorowi krzywdę.
A jeszcze większy, że autor zieje nienawiścią do tego kraju.

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr