| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2000-02-15 16:29:47
Temat: Re: Fw: Prosze o banner Akcji SM----- Original Message -----
From: Andrzej Abraszewski <a...@c...pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Tuesday, February 15, 2000 10:17 AM
Subject: Re: Fw: Prosze o banner Akcji SM
> Witam !
>
> dziwi sie M.Jakubowski gdy cos takiego przeczytal :
>
> > > Najpierw glupawo (tchorzliwie ?) WlodekP potem juz na calosc
> > > Wlodek Pniewski a teraz Ty Macku ? Ach pewnie myslales ze jak
> > > haking ;-) na SaSo byl zrobiony to i caly CLAN stoi i nie bede
> > > mogl poczty odebrac ? :))
> >
> > ???
>
> A nie glupawo jak tchorz jaki na te liste napisales ? Wydelegowano Cie
> bys pokazal temu niedobremu A.A. co narod mysli ? :)))
- dzieki za uznanie dla mojej odwagi
- nie napisalem, a przeslalem forwardem. Byc moze taka techniczna roznica
jest trudna do zrozumienia
- nikt mnie nie oddelegowywal - choc trudno to jak widac zrozumiec,
potrafie wykazac wlasna inicjatywe...
> > Hmmm..
> > Przypominam sobie pewien (nie moj) list w sprawie Akcji SM-owcow...
>
> I to byl wspanialy moment do dyskusji.
Masz racje... to byl wspanialy moment do rozpoczecia kolejnej pyskusji...
> Czyz argumenty ktore podalem nie
> byly wystarczajace by rozpoczac dyskusje ? Skoro uznajecie (srodowisko
> SM;owcow) ze moc grupy NEWS'owej jest tak wielka ze na nia slecie
Wyslanie takiej informacji moglo rowniez byc poczatkiem dyskusji
(niekoniecznie pyskusji...)
> ogloszenia to czemuz nie dyskutujecie tu SWOICH a zarazem naszych spraw
Byc moze nie kazdy ma ochote byc obrazanym przy kazdej inicjatywie
Grupa to (chyba?) z zalozenia forum dyskusji o wszystkich zgodnych
z tematyka grupy sprawach, nie zas forum dla pyskusji czy tez
rozwazania wylacznie spraw grupy. Dla niektorych rozwazan jest niestety zbyt
publiczne (wszak dziala jak tablica ogloszen).
> ? Bo co, bo grupka dziwnych ludzi sie obrazila kiedys na madrego
> czlowieka (jakim byl Stan, vel Kari). Bo nie potrafila z nim madrze
> rozmawiac ?
O ile sie nie myle - do rozmowy potrzebna jest chec obu stron...
> Jak sygnalizujesz czytasz nasza grupe (bo ze Cie praktycznie
> tu nie ma to kazdy wie).
Kazdy - czyli kto? Kto ma byc tym "kazdym" decydujacym o tym,
czy ktosd tu jest, czy go nie ma i dlaczego
> Czyzbys nie wiedzial jaki jest jej profil ?
Oj wiem :-(((
> Cazyzbys nie wiedzial ze my tu mozemy rozmawiac o WSZYSTKIM, nawet o SM
Wiem - wlasnie dlatego forwardem przeslalem te informacje.
(przepraszam - myslelem, ze wiem...)
> ? :> Z drugiej strony czyzbys nie wiedzial ze nie ma potrzeby czytania
> listow ktore nas raza, ze kazdy tu moze miec swoj kacik i ze swoimi o
> swoich sprawach a z WSZYSTKIMI o NASZYCH sprawach romawiac ?
??
Skoro raza Cie moje listy - mozesz ich nie czytac...
> > To, co zrobilem, bylo tylko przeslaniem na publiczne forum jednego
> > listu z zamknietej listy dyskusyjnej.
>
> Czyli rzeczywiscie wydelegowano kolege Jakubowskiego :)))
Nie przypominam sobie, by mnie ktos oddelegowal.
Co wiecej, gdyby do tego podejsc rygorystycznie, mozna by mi zarzucic
naruszenie netykiety - skoro przeslalem post z zamknietej listy na publiczne
forum. Nie nie poradze na to, ze tego nie rozumiesz...
> Smieszni jestescie z tym swoim gettem. To anachronizm i glupota by na
> wlasne zyczenie w nim siedziec. Ale wolna wola, bron Boze nic nie mowie,
> a siedzcie sobie tam :)
?
> > Byc moze naruszylem tym jakies fragmenty netykiety, ale cel wart byl
> > tego poswiecenia. Idzie o to, by takie akcje robic RAZEM.
>
> A coz ja innego napisalem ? Ze nie powinno sie takich akcji robic z
> podziemia ze nalezy robic to dla wszystkich i wszystkich silami.
Ale przygotowanie akcji moze nie byc publiczne?
Wyslanie informacji na publiczne forum (Grupe) bylo wlasnie taka
prosba o robienie akcji wspolnymi silami.
Natomiast - co ma oznaczac haslo "dla wszystkich" - nie wiem,
byc moze "wszyscy - czyli nikt" albo - "wszysczy - czyli - ja"?
(to tyklo komentarz...)
> > Wybacz, ale oprocz zagladania na Grupe i strone SamiSobie
>
> Samo za siebie to zdanko mowi. Mowi jak identyfikujemy sie ze SWOJA
> gruopa . Ze w ogole brak zrozumienia co oznacza SAMI SOBIE to juz
> zdazylem sie przyzwyczaic :(
Az za dobrze to rozumiem... Ale - jak widac - Ty - nie.
Jesli chcesz wszystko robic sam... zycze powodzenia...
Juz kiedys pisalem - ze ja sie nie identyfikuje z Twoja Grupa - grup, ktore
mi sa blizsze jest w Sieci o wiele wiecej.
> Bo grupa dyskusyjna to nie SLUP OLOSZENIOWY . Nie wiem czy wiesz
> ale specjalnie dla takich zalatanych jak Ty zrobilem dzial Nowe !
> (http;//samisobie.clan.pl/nowe.htm )
I mam wyszukiwac, czy cos tam jest nowego?
Sprawdzac, czy przypadkiem cos sie nowego nie pojawilo?
O wielu innych materialach zamieszczanych na strinie SamiSobie pisales,
o tym - nie... Przypadek?...
> Jak sie moge domyslac serwis SaSo nie nalezy do Twoich ulubionych :>
A skad to wiesz?
Moze sprawdz logi serwera zamiast plesc niesprawdzone bzdury
(aha - hackerem nie jestem i grzebanie po obcych serwerach mnie nie
interesuje,
wiec ewentualne oskarzenia o cos takiego mozesz od razu wlozyc miedzy
bajki)
> Dalej, skoro wniosek 9prosba, ogloszenie) byly na grupie to po coz
> jeszcze raz powtarzac ze 'juz jest na SaSo' tym bardziej ze mamy dzial
> Nowe ! ? Hm ?
Grupa i strona Sami Sobie to nie to samo. Grupe tworza ludzie na nia pisacy
i biernie
czytajacy - strone SamiSobie - Ty.
A to roznica...
> Ja ze swej strony oczekiwalem dyskusji bo tylko poprzez nia mozliwe bylo
> wlasciwe NAGLOSNIENIE sprawy na grupie (po to zreszta jest, nie ?) .
Dostales informacje o akcji
Dostales informacje o adresie, gdzie Akcja jest opisana.
Skoro kierujesz innych na strone Sami Sobie - wiec powinienes potrafic
zajrzec i na podany adres (o ile sie nie myle - to banner tam powinien
kierowac,
czyz nie?
> Jesli traktujecie jak jak SLUP OGLOSZENIOWY dla SWOICH akcji to nie
> dziwcie sie ze jest jak jest. A ktoz Wam bronil zasygnalizowac temat
> tydzien lub dwa wczesniej ? Wydelegowac kogos kto lubi te grupe i
> pogadac od serca ?
Chwila moment - przedtem mi zarzucasz (niezgodnie z prawda), ze zostalem
wydelegowany, teraz sam to proponujesz - niekonsekwencja.
> Kpina mosci Panowie to co robicie ! I juz !
>
> Tworzycie sobie jakies swiatki. Dzielicie ludzi na cacy i be . Smieszne
> to. I jak w swietle tego wyglada Wasza AKCJA na rzecz uznania SM za
> chorobe przewlekla ? Jak mozna pokazywac ze tylko WASZE czubki nosa sa
> najwazniejsze ?
Czyli - to nie Twoja akcja?
Wobec takiego - stawiania przez Ciebie sprawy - to Ty dzielisz chorych
na rownych i rowniejszych...
> > (O wstawieniu bannera na inna strone - z listow - wiedzialem juz zaraz
> > po jego wstawieniu; adresu tu nie podam)
>
> Wyglada na to ze TYLKO Henryk podolal zadaniu :)
> Podoba mi sie ten gosc ale czemu musi Was nianczyc ? Czy to co on zrobil
> nie mogl zrobic ktops z Was ? Dziwi mnie glupawa postawa Wlodka
> Pniewskiego bo jak mu sie cos walilo to znal adres na priva do
> niejakiego Andrzeja Abraszewskiego a jak trzeba cos madrze zalatwic to
> nagle zapomnial (oczywiscie kpie bo moj adres, wlasnie w sprawie linkow
> jest na SaSo i nie bylo potrzeby, jesli sie nie chcialo dyskutowac slac
> tego na grupe ). Czy tchorzyl, a moze MUSI sie solidaryzowac z tymi co
> mnie nie lubia ? :))
W zasadzie sie nie dziwie - ale czy Ty koniecznie musisz wiecznie sazafowac
obrazami? Czyzbys nie potrafil inaczej?
> > Hmmm. Pare glosow na tmat Akcji na Grupe juz padlo...
> > Zachecajace one raczej nie byly...
>
> Do dyskusji ? Wlasnie takowe byly ! Widze ze juz tak przyzwyczailismy
> sie tylko to albo czepiania sie
Tak. Przyzwyczailismy sie do czepiania sie... :-((
Nie dziw sie wiec, ze niewielu ma ochote i sile pisac...
> > PS. Posty z Grupy docieraja do mojej skrzynki mailowej bezposrednio,
> > wiec wstawianie mojego adresu do listy odbiorcow jest calkowicie
zbedne,
> > i bez tego do mnie dotra.
>
> A ja jestem swietym tureckim i wiem to !!!
A powinienes
> Listy trafiajace przez news gateway traktuje jako listy slane przez
> ludzi ktorzy sporadycznie cos chca wrzucic na grupe lub gdy serwery NEWS
> akurat stoja (oczywiscie wyjatkiem sa tu subskrybenci list sprzezonych z
> grupa ale pod warunkiem ze sa STALYMI uczestnikami dyskusji na grupie i
> woczas rzewczywiscie mozna to wiedziec)
I tu sie myslisz. Bramka, z ktorej korzystam, pozwala na wyslanie postu
tylko
z adresu, ktory jest zapisany do bramki. Nie korzystam z bramki na
SamiSobie,
co dosc latwo zauwazyc.
> Sprawdz jak rzadko jestes na grupie i przemysl to co napisales :)
> Popatrz rowniez ze w ten sam sposob wpadl na grupe Wlodek Pniewski tyle
> ze z naszej strony (dokladnie z dzialu Rozne na SaSo -czemu nie z
> glownej ? - ach juz sie domyslam tam jest jego niedokonczony Horoskop
> pesymistyczny) . Ja wiec widzisz nie wszyscy wpadajacy na grupe sa
> subskrybentami listy a ja, jak juz wiesz nie jestem swietym tureckim :>
Hmmm... Wiesz co, nie porownuj tak siebie do swietego tureckiego,
jeszce uwierze (co calkiem nietrudne), a nie jestem pewien, czy wiesz, co
oznacza
"swiety turecki" - jesli wiesz - napisz to na Grupe...
> Poza tym tak doswiadczony uzytkownik Internetu jak Ty wie chyba jak
> zrobic sobie przekierowanie by takie cos nie nastepowalo :)))
Zeby co nie nastepowalo?
> Ten spam to sobie sam zafundowales :) To wlasnie jedna z niedogodnosci
> korzystania z list dyskusyjnych sprzezonych z gupa NEWS'owa . Czyzbys
> zapomnial jak Ci za to wlasnie nawtykalem i to niebezpieczenstwo
> WYTYKALEM ? :> Ze wielu nieudolnych uzytkownikow nie podola roznym
> kruczkom i konsekwencjom takiego sposobu komunikowania sie. Sam zes
> wpadl w swoje sidla brachu , brawo ! :)
Nie - to Twoje dzialanie - w ten sposob dostaje tylko listy od Ciebie.
Czyzbys gdzies zasluzyl na inne niz pozostali traktowanie?
A moze tylko przypadkowo (tylko nie wiedziec dlaczego za kazdym razem)
nie trafiasz we wlasciwy przycisk. Moze sprawdz w slowniku
angielsko-polskim,
co oznacza slowo "Both".
> > Aha - szanse na to, ze na takie listy odpowiem prywatnie - sa zerowe.
>
> A odpisales jako kto ? Bo jednak odpisales .
> ( niech zyje niezerowe prawdopodobienstwo ! :) )
Odpisalem na Grupe, nie prywatnie. Jak widac, roznica dla Ciebie
jest niezauwazalna...
--
Maciej Jakubowski
m...@b...krakow.pl http://krakwom.bci.krakow.pl/
ICQ UIN Petroniusz: 969959; Chata Petroniusza: 25151739
SMS: +...@s...magikon.com.pl
--
Najnowsze oferty pracy: http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-praca-oferowana/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2000-02-16 10:40:25
Temat: Re: getta [bylo: Fw: Prosze o banner Akcji SM]Witam !
stara sie mnie przekonac, Agata Jurkiewicz, podpierajac sie cokolwieczek
chemiczna nomeklatura :
> Jak by Ci to wytlumaczyc. Wez gazete codzienna i wez 'Journal of the
> American Chemical Society'. Jedno i drugie pismo robi dobra robote, jedno
> i drugie jest potrzebne. Ale w tym pierwszym raczej nie znajdziesz wielu
> ciekawych rzeczy o chemii, a w tym drugim nie bedziesz szukal wiadomosci
> na temat polityki zagranicznej Polski.
Och co za zle porownanie !
Czyzbym mial przez to rozumiec ze profil kakofoni jest tak odmienny od
tego co dzieje sie na grupie ?
Myslisz ze nie ma tu ( na pl.soc.inwalidzi i na SaSo) uniwersalnych
wiadomosci ktore sa interesujace tak dla niedoslyszacych jak i
WSZYSTKICH, tworzacych srodowisko ON.
W konwencji chemicznej grupa to cos w rodzaju Chemical Abstracts zas
kakofonia, SM, inne zamkniete listy - to Zeszyty Naukowe Uniwersytetu
... kiego. Nie uwazasz ? :)
pozdrawiam
A.A.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2000-02-16 11:12:16
Temat: Lamanie regul cywilizowanego swiata na Liscie na temat SM (bylo (: Fw: Prosze o banner Akcji SM)Witam !
----------------------------------------------------
---------------
-----Wiadomość oryginalna-----
Od: Maciej Jakubowski <k...@b...krakow.pl>
Do: Lista na temat SM <s...@u...idn.org.pl>
Data: 14 lutego 2000 21:58
Temat: Re: Ludzie w niemocy w Polsce (bylo Re: S.M.)
>----- Original Message -----
>From: Ella <s...@b...gnet.pl>
>To: Lista na temat SM <s...@u...idn.org.pl>
>Sent: Monday, February 14, 2000 3:37 PM
>Subject: Odp: Ludzie w niemocy w Polsce (bylo Re: S.M.)
>
>
>> Dziekuje Macieju, ze nam to wyslales:
>> uwazam to za jakis belkot. O co temu facetowi chodzi ?
^^^^^^
>
>Nie wiem, o co mu chodzi, ale wydaje mu sie, ze jest jesynym
>wlascicielem grupy newsowej pl.soc.inwalidzi i tylko jego
>pomysly sa jedynie wlasciwe.
[...]
----------------------------------------------------
-------------
To pierwsze , z ciagu listow szkalujacych mnie, moje dzialania na rzecz
ON tak na grupie jak i w serwisie SamiSobie, jakie pojawily sie mna
Liscie na temat SM.
Ciekawe zwyczaje panuja na 'Liscie na temat SM' !!!
Niezorientowanych informuje ze bezprecedensowym jest fakt zamieszczenia
listu z otwartej grupy dyskusyjnej na zamknietej (moderowanej) liscie
dyskusyjnej gdzie przeprowadzano by sądy w stylu sądów kapturowych, nie
dając jednocześnie, jego autorowi szans obrony swoich racji. Tym
'uczynnym' ktory sie tego dopuscil jest :
MACIEJ JAKUBOWSKI
ktory nie po raz pierwszy wykazal sie taka samowola. Pierwszym razem
zostal przez mnie nazwany :
KRETYNEM
tym razem dodaje ze jest i :
DURNIEM.
Bo nie pomyslal o kosekwencjach swojego postepowania.
W zwiazku z poziomem w jaki sie ponownie zaprezentowal rezygnuje z
rozmowy z nim.
Nie zycze sobie jakiejkolwiek korespondecji z kims o takim stosunku do
spraw ktore prowadze dla dobra srodowiska.
A.A.
PS Podziekuj MJ, Henrykowi Gajewskiemu, animatorowi listy PODWORKO, za
jego wywazone w tonie i madre slowa ktore przeslal na moj adres prywatny
a ktore powstrzymaly gremium redakcyjne serwisu SamiSobie od
zastosowania stosownych, do wagi sprawy, sankcji.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2000-02-16 14:13:01
Temat: Re: getta [bylo: Fw: Prosze o banner Akcji SM]Witam,
Agata Jurkiewicz napisał(a):
> A wyobraz sobie, Robercie, ze sa ludzie, ktorzy po prostu nie maja czasu
> na czytanie grupy newsowej (nawet takiej jak pl.soc.inwalidzi, gdzie nie
> ma tak duzo postow).
Hmm, chyba Agato kpisz sobie ze mnie. Skoro sama piszesz, że ta Grupa
nie generuje dużo ruchu, to jak może zabierać dużo czasu jej czytanie.
Acha, masz na myśli liścicha AA? Fakt, jest lektura na dlugie
wieczory... Zresztą jak można przedkładać rąbek czasu ponad takie
wartości jak porozumienie, zrozumienie i wzajemne wsparcie? Agato,
podaj Ty mi jakieś solidniejsze argument tłumaczące czemu Was tutaj
nie ma?! Czemu nie pokazujecie się swoim towarzyszom w niedoli (w
niemocy)?
> Sa tez inne powody dla ktorych ludzie wola miec bardziej wyspecjalizowane
> grupy. Ale to temat na dluzsza opowiesc.
Sam biorę udział lub czytam grupy wyspecjalizowane. Ja przecież
doskonale rozumiem, że jedynie pewien wycinek osób potrzebuje
teoretycznych dyskusji o telepracy, sposobach jej organizacji i
światowych inicjatywach. Dlatego istnieja grupy, listy i o takiej
tematyce. Istnieja tez listy mailowe nt dystrofii. No więc dlaczego do
nich jedynie się nie ograniczam? Myślisz, że mam więcej czasu?
Bynajmniej.
Pozdrawiam,
--
Robert Szymczak -- r...@c...pl --
Telepraca Polska / Telework Poland
http://www.telepraca.clan.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2000-02-16 14:17:29
Temat: Re: Lamanie regul cywilizowanego swiata na Liscie na temat SM (bylo (: Fw: Prosze o banner Akcji SM)Andrzeju,
doskonale Ciebie rozumiem. Wyobrażam sobie jak się czujesz w tej
ohydnej wręcz sytuacji. Wstyd Panowie i Panie!!!
PS. Wybacz, że na privie się nie odezwałem, ale robota goni.
Pozdrawiam,
--
Robert Szymczak -- r...@c...pl --
Telepraca Polska / Telework Poland
http://www.telepraca.clan.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2000-02-16 15:31:23
Temat: Re: Lamanie regul cywilizowanego swiata na Liscie na temat SM (bylo (: Fw: Prosze o banner Akcji SM)Dziekuje za uznanie
Poniewaz nie chcesz ze mna rozmawiac - wiec nie spodziewam sie odpowiedzi
Masz racje - jestem durniem - skoro mam jakakolwiek nadzieje, ze bezdiesz
w stanie cokolwiek oprocz wlasnego belkotu zrozumiec.
Poza tym - o ile sie nie myle - reguly zamknietej listy dyskusyjnej sa z
zalozenia
nieco inne niz publicznej grupy newsowej.
Nie bede polemizowal z osoba, ktora nie potrafi sie wyrazac cywilizowanym
jezykiem,
a moje zdanie o nadawcy listu na ktory odpowiadam, dokladnie potwierdza on
sam
Nie bede komentowal, ale radze przypomniec sobie pewne okreslenia
z filmu CK Dezerterzy.
Aha - by nie bylo watpliwosci - jak Cie znam - to nie powstrzymasz sie
i znow wybuchniesz.
--
Maciej Jakubowski
m...@b...krakow.pl http://krakwom.bci.krakow.pl/
ICQ UIN Petroniusz: 969959; Chata Petroniusza: 25151739
SMS: +...@s...magikon.com.pl
----- Original Message -----
From: Andrzej Abraszewski <a...@b...uni.lodz.pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Wednesday, February 16, 2000 12:12 PM
Subject: Lamanie regul cywilizowanego swiata na Liscie na temat SM (bylo (:
Fw: Prosze o banner Akcji SM)
> Witam !
>
> ----------------------------------------------------
---------------
>
> -----Wiadomość oryginalna-----
> Od: Maciej Jakubowski <k...@b...krakow.pl>
> Do: Lista na temat SM <s...@u...idn.org.pl>
> Data: 14 lutego 2000 21:58
> Temat: Re: Ludzie w niemocy w Polsce (bylo Re: S.M.)
>
>
> >----- Original Message -----
> >From: Ella <s...@b...gnet.pl>
> >To: Lista na temat SM <s...@u...idn.org.pl>
> >Sent: Monday, February 14, 2000 3:37 PM
> >Subject: Odp: Ludzie w niemocy w Polsce (bylo Re: S.M.)
> >
> >
> >> Dziekuje Macieju, ze nam to wyslales:
> >> uwazam to za jakis belkot. O co temu facetowi chodzi ?
> ^^^^^^
>
> >
> >Nie wiem, o co mu chodzi, ale wydaje mu sie, ze jest jesynym
> >wlascicielem grupy newsowej pl.soc.inwalidzi i tylko jego
> >pomysly sa jedynie wlasciwe.
>
> [...]
> ----------------------------------------------------
-------------
>
> To pierwsze , z ciagu listow szkalujacych mnie, moje dzialania na rzecz
> ON tak na grupie jak i w serwisie SamiSobie, jakie pojawily sie mna
> Liscie na temat SM.
>
> Ciekawe zwyczaje panuja na 'Liscie na temat SM' !!!
>
> Niezorientowanych informuje ze bezprecedensowym jest fakt zamieszczenia
> listu z otwartej grupy dyskusyjnej na zamknietej (moderowanej) liscie
> dyskusyjnej gdzie przeprowadzano by sądy w stylu sądów kapturowych, nie
> dając jednocześnie, jego autorowi szans obrony swoich racji. Tym
> 'uczynnym' ktory sie tego dopuscil jest :
>
> MACIEJ JAKUBOWSKI
>
> ktory nie po raz pierwszy wykazal sie taka samowola. Pierwszym razem
> zostal przez mnie nazwany :
>
> KRETYNEM
>
> tym razem dodaje ze jest i :
>
> DURNIEM.
>
> Bo nie pomyslal o kosekwencjach swojego postepowania.
>
> W zwiazku z poziomem w jaki sie ponownie zaprezentowal rezygnuje z
> rozmowy z nim.
> Nie zycze sobie jakiejkolwiek korespondecji z kims o takim stosunku do
> spraw ktore prowadze dla dobra srodowiska.
>
> A.A.
>
> PS Podziekuj MJ, Henrykowi Gajewskiemu, animatorowi listy PODWORKO, za
> jego wywazone w tonie i madre slowa ktore przeslal na moj adres prywatny
> a ktore powstrzymaly gremium redakcyjne serwisu SamiSobie od
> zastosowania stosownych, do wagi sprawy, sankcji.
>
>
--
Najnowsze oferty pracy: http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-praca-oferowana/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2000-02-17 10:39:04
Temat: Re: getta [bylo: Fw: Prosze o banner Akcji SM]A więc stało się! ;-) Dnia Wed, 16 Feb 2000 15:13:01 +0100, osoba podpisująca
się: Robert Szymczak <r...@c...pl>, w artykule:
<3...@c...pl> napisała:
> Witam,
>
> Agata Jurkiewicz napisał(a):
> > A wyobraz sobie, Robercie, ze sa ludzie, ktorzy po prostu nie maja czasu
> > na czytanie grupy newsowej (nawet takiej jak pl.soc.inwalidzi, gdzie nie
> > ma tak duzo postow).
>
> Hmm, chyba Agato kpisz sobie ze mnie. Skoro sama piszesz, że ta Grupa
> nie generuje dużo ruchu, to jak może zabierać dużo czasu jej czytanie.
Nie wiem jak w przypadku Agaty, ale mogę sobie łatwo wyobrazić, że
to kwestia priorytetów. Akurat Agata jest opiekunem listy 'kakofonia'
i wcale się nie dziwię, że w pierwszej kolejności czyta ową listę,
a pl.soc.inwalidzi w drugiej, albo n-tej. To akurat IMHO dobrze
świadczy o jej poczuciu obowiązku.
Niemoderaowana grupa newsowa żyje niejako ,,własnym życiem'' -- nie
jest potrzebna niczyja działalność. Z grupami mailowymi niekoniecznie
tak jest.
Nikt nie ma obowiązku czytania grupy newsowej, ani pisania na
nią. Natomiast opiekun grupy emailowej w pewnym sensie taki
obowiązek ma.
Ja akurat nie jestem opiekunem żadnej listy, więc nie znam
dokładnie specyfiki takiej działalności, ale sam czytam sporo
grup newsowych i kilka mailowych. I choć śledzę pl.soc.inwalidzi
dosyć dokładnie, to zwykle nie jest to jednak *pierwsza* grupa,
na którą zaglądam, gdy uruchamiam swój czytnik news.
> Acha, masz na myśli liścicha AA? Fakt, jest lektura na dlugie
> wieczory... Zresztą jak można przedkładać rąbek czasu ponad takie
> wartości jak porozumienie, zrozumienie i wzajemne wsparcie?
Odrobinę demagogiczne jest to, co piszesz. pl.soc.inwalidzi nie jest
jedynym miejscem, gdzie można zrobić coś dla ON w Internecie. Jest
miejscem szczególnym i ważnym. Ale z samej natury Internetu wynika
jego zdecentralizowanie i rozproszenie... Tobie zresztą nie muszę
przecież tego pisać, prawda? :-)
Potępianie kogoś za to, że wybrał sobie inną drogę, by robić coś
dla środowiska ON w Internecie [i nie tylko tu], niż działalność na
tej grupie, IMHO jest bardzo nie fair.
Oczywiście -- współpraca, porozumienie, wzajemne wsparcie jest
niezwykle ważne, ale wiara w to, że pl.soc.inwalidzi [albo
cokolwiek innego: SaSo, IdN, grupy mailowe, inne serwisy] zjednoczy
*całe* środowisko, jest co najmniej naiwne. To utopia. To byłoby
piękne i wspaniałe, ale tak nie będzie nigdy.
Ludzie się bardzo różnią, mają różne gusta, preferencje, opory
zahamowania... nie należy o tym zapomniać.
> Agato,
> podaj Ty mi jakieś solidniejsze argument tłumaczące czemu Was tutaj
> nie ma?! Czemu nie pokazujecie się swoim towarzyszom w niedoli (w
> niemocy)?
Nie wiem jak jest z uczestnikami grupy 'kakofonia' ani innych, bo
na tych grupach nie jestem. Z wypowiedzi wielu osób jednak wynika
to, że takim czynnikiem [dość istotnym zresztą] może być brak
swoistego ,,poczucia bezpieczeństwa''.
,,To jest Usenet. Tu się nie dyskutuje, tu się walczy!'' napisał
ktoś kiedyś na jakiejś polskiej grupie newsowej w odpowiedzi na
zapytanie jakiegoś 'newbie', zdruzgotanego jakąś kolejną ,,flame
war''.
Niestety dużo w tym prawdy. Wielu ludzi traktuje grupy newsowe
jako swoistą ,,arenę'' do demonstrowania własnych poglądów i swojej
wyższości nad innymi. Nie każdy jest na tyle odporny, żeby w takiej
rywalizacji brać udział.
I jeszcze jeden czynnik: wielu ludzi ma opory, gdy zda sobie sprawę
z tego, że newsy są w pewnym sensie ,,publiczne'' -- post wysłany
na newsy idzie na cały świat i tak naprawdę nie wiadomo kto i kiedy
go przeczyta i jak odbierze.
Widzisz różnicę między wygłaszaniem swoich poglądów przed grupką
kilkunastu [kilkudziesięciu] osób na jakimś małym, zamkniętym
spotkaniu, a robieniem tego samego wobec stutysięcznego tłumu na
wielkim placu lub stadionie?
Nie wiem czy to jest najważniejszy czynnik. Na pewno nie jedyny.
Ale bardzo ludzki. I takich ludzkich czynników może być znacznie,
znacznie więcej...
Pozdrawiam
Orr
PS. Pewnie to się wielu nie spodoba, ale grupa pl.soc.inwalidzi
też jest, z pewnego punktu widzenia, swoistym ,,gettem'' wobec
reszty Usenetu. To tylko kwestia układu odniesienia.
--
/~~\ __ __ ____________________________________________________
| () |||))||)) | Michal 'Orr' Daszkowski <o...@i...pl> PGP: DB36A1F1 |
\__/ ||\\||\\ | Student, Linux user, http://ufik.idn.org.pl/~midas |
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2000-02-17 11:01:29
Temat: Re: Lamanie regul cywilizowanego swiata na Liscie na temat SM (bylo (: Fw: Prosze o banner Akcji SM)A więc stało się! ;-) Dnia Wed, 16 Feb 2000 12:12:16 +0100, osoba podpisująca
się: Andrzej Abraszewski <a...@b...uni.lodz.pl>, w artykule:
<3...@b...uni.lodz.pl> napisała:
[snip]
> To pierwsze , z ciagu listow szkalujacych mnie, moje dzialania na rzecz
> ON tak na grupie jak i w serwisie SamiSobie, jakie pojawily sie mna
> Liscie na temat SM.
>
> Ciekawe zwyczaje panuja na 'Liscie na temat SM' !!!
>
> Niezorientowanych informuje ze bezprecedensowym jest fakt zamieszczenia
> listu z otwartej grupy dyskusyjnej na zamknietej (moderowanej) liscie
> dyskusyjnej
Powyższe stwierdzenie jest, krótko mówiąc, absurdalne.
Po pierwsze, artykuł wysłany na newsy staje się publiczny i może
być w dowolny sposób rozpowszechniany i publikowany. Sprawa ta
była bardzo intensywnie dyskutowana kilka miesięcy temu m.in. na
grupie pl.internet.polip, w związku z opublikowaniem przez
,,Rzeczpospolitą'' [a także i przez "GW"] wyrwanych z kontekstu
fragmentów wypowiedzi z news. Ostateczna konkluzja była taka, że
dziennikarze niestety mieli do tego prawo i nic im nie można za
to zrobić. :-/
Sytuacja chyba zmienia się nieco, jeżeli autor umieści w swoim
artykule zastrzeżenie co do jego rozpowszechniania, czyli np.
zabroni publikowania go w całości i/lub we fragmentach poza
niniejszą grupą lub Usenetem. Ale i w tym przypadku nie jestem
pewien, czy ma jakieś szanse dochodzić swoich racji.
Po drugie, zasady obowiązujące na *zamkniętych* grupach
dyskusyjnych, ustala opiekun/właściciel grupy oraz osoby
ją tworzące. Tylko oni decydują co się tam może pojawiać, a co
nie.
Po trzecie, jeżeli już, to można by dyskutować nad sytuacją
odwrotną, czyli nad opublikowaniem na newsach listu z zamkniętej
listy dyskusyjnej. W przypadku zgody uczestników listy, jest to
jednak również jak najbardziej dopuszczalne.
> gdzie przeprowadzano by sądy w stylu sądów kapturowych, nie
> dając jednocześnie, jego autorowi szans obrony swoich racji.
To też jest jakiś dziwoląg. To, o czym dyskutuje grupa ludzi
na grupie mailowej jest tylko i wyłącznie ich sprawą. Podobnie
jak w przypadku grupy znajomych spotykających się wieczorem
przy piwku czy wódeczce i prowadzących ,,nocne Polaków rozmowy''.
I jedni i drudzy mają takie samo prawo do dyskusji i do
wydawania ,,sądów'' na *jakikolwiek* temat. :->
[snip - histeryczne wykrzykniki]
> PS Podziekuj MJ, Henrykowi Gajewskiemu, animatorowi listy PODWORKO, za
> jego wywazone w tonie i madre slowa ktore przeslal na moj adres prywatny
> a ktore powstrzymaly gremium redakcyjne serwisu SamiSobie od
> zastosowania stosownych, do wagi sprawy, sankcji.
A to brzmi naprawdę ciekawie. :-> O jakie *sankcje* chodzi???
Orr bardzo zaciekawiony
--
/~~\ __ __ ____________________________________________________
| () |||))||)) | Michal 'Orr' Daszkowski <o...@i...pl> PGP: DB36A1F1 |
\__/ ||\\||\\ | Student, Linux user, http://ufik.idn.org.pl/~midas |
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2000-02-18 10:15:03
Temat: Re: getta [bylo: Fw: Prosze o banner Akcji SM]Witam,
Michal 'Orr' Daszkowski napisał(a):
> to kwestia priorytetów. Akurat Agata jest opiekunem listy 'kakofonia'
> i wcale się nie dziwię, że w pierwszej kolejności czyta ową listę,
A czy ja wyraziłem jakieś zdziwienie co do lektur Agaty lub jej
priorytetów (prawdę mówiąc to jej prywatna sprawa)? - pytam się
cokolwiek zdziwiony. Ja nie rozpocząłem tego wątku by dokuczac Agacie,
lecz podyskutować o naszych gettach. Akurat nasunęła mi się sprawa
osób głuchych, bo dla mnie jest akurat brak tego tematu. Nie na tyle
jednak by włączać się wyspecjalizowanej listy jaką jest Kakofonia. To
wszystko i nic więcej.
> Niemoderaowana grupa newsowa żyje niejako ,,własnym życiem''
Zależy jak się ją traktuje. Grupy newsowe również mają swoich
animatorów, "opiekunów", najczęściej są to osoby, które zainicjowały
jej powstanie.
RS> > wieczory... Zresztą jak można przedkładać rąbek czasu ponad
takie
RS> > wartości jak porozumienie, zrozumienie i wzajemne wsparcie?
>
> Odrobinę demagogiczne jest to, co piszesz. pl.soc.inwalidzi nie jest
> jedynym miejscem, gdzie można zrobić coś dla ON w Internecie. Jest
> miejscem szczególnym i ważnym.
Nic u mnie znajdziesz z demagoga. Twoje komentarze przypominają mi
jakoś znane powiedzonko; "uderz w stół, a nożyce się odezwą". Ja
pisząc o porozumieniu, zrozumieniu i wzajemnym wsparciu nie
sugerowałem bynajmniej, że Grupa jest "jedynym miejscem, gdzie można
zrobić coś dla ON", nie tylko zresztą w Internecie.
> Potępianie kogoś za to, że wybrał sobie inną drogę, by robić coś
> dla środowiska ON w Internecie [i nie tylko tu], niż działalność na
> tej grupie, IMHO jest bardzo nie fair.
Wskaż fragment tego wątku, w którym kogokolwiek potępiłem. Nie wkładaj
mi w usta słów nie wypowiedzianych.
> Oczywiście -- współpraca, porozumienie, wzajemne wsparcie jest
> niezwykle ważne, ale wiara w to, że pl.soc.inwalidzi [albo
> cokolwiek innego: SaSo, IdN, grupy mailowe, inne serwisy] zjednoczy
> *całe* środowisko, jest co najmniej naiwne. To utopia. To byłoby
> piękne i wspaniałe, ale tak nie będzie nigdy.
Uderz w stół, a nożyce się odezwą. Chłopie drogi, gdzież na tej Grupie
była kiedykolwiek gadka o jednoczeniu CAŁEGO środowiska? Tu mówi się
stale o jednoczeniu sił, by WYKORZYSTUJĄC Internet zrobić coś DLA
środowiska. By tym sposobem powiększyć naszą internetyzację i
zwiększyć Nasze siły, żeby znów zrobić coś więcej, i więcej.
> Ludzie się bardzo różnią, mają różne gusta, preferencje, opory
> zahamowania... nie należy o tym zapomniać.
Po co mi te truizmy? Jak się one mają do tematu wątku? Człowiek jaki
jest każdy widzi - ecce homo...
> wyższości nad innymi. Nie każdy jest na tyle odporny, żeby w takiej
> rywalizacji brać udział.
Nikt go o to nie prosi. Ale zrobić cokolwiek może. Np. pokazać po
prostu siebie.
> Widzisz różnicę między wygłaszaniem swoich poglądów przed grupką
> kilkunastu [kilkudziesięciu] osób na jakimś małym, zamkniętym
> spotkaniu, a robieniem tego samego wobec stutysięcznego tłumu na
> wielkim placu lub stadionie?
Widzę różnicę. Ale w świecie wirtualnym to zjawisko jest akurat bardzo
płynne. Tutaj "przecieki" są na porządku dziennym i nigdy nie jesteś
pewien czy właśnie ktoś nie bierze Twojego listu z listy mailowej, by
posłużyć się nim do opluwania Ciebie na zupełnie innym placu lub
stadionie (wirtualnym).
> PS. Pewnie to się wielu nie spodoba, ale grupa pl.soc.inwalidzi
> też jest, z pewnego punktu widzenia, swoistym ,,gettem'' wobec
> reszty Usenetu. To tylko kwestia układu odniesienia.
Wobec reszty Usenetu? To tak jakbyś powiedział, że każde mieszkanie w
10-piętrowym bloku jest swoistym gettem wobec całego osiedla
mrówkowców. To tak IMHO :-))
Pozdrawiam,
--
Robert Szymczak -- r...@c...pl --
Telepraca Polska / Telework Poland
http://www.telepraca.clan.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |