Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!pcmedia.com.pl!news
.man.szczecin.pl!news.task.gda.pl!news.memax.krakow.pl!news.onet.pl!agh.edu.pl!
rmf-fm!news.rmf.pl!warszawa.rmf.pl!idn.org.pl!Orr_at_home
From: m...@u...idn.org.pl (Michal 'Orr' Daszkowski)
Newsgroups: pl.soc.inwalidzi
Subject: Re: getta [bylo: Fw: Prosze o banner Akcji SM]
Date: 17 Feb 2000 10:39:04 GMT
Organization: Orr w domu
Lines: 102
Message-ID: <s...@p...orrnet.priv.pl>
References: <9...@g...newsgate.pl> <3...@c...pl>
<9...@g...newsgate.pl> <3...@c...pl>
<3...@c...pl>
<P...@d...if.uj.edu.pl>
<3...@c...pl>
NNTP-Posting-Host: ufik.idn.org.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: pipok.orrnet.priv.pl 950783944 1565 192.168.1.1 (17 Feb 2000 10:39:04 GMT)
X-Complaints-To: n...@p...orrnet.priv.pl
NNTP-Posting-Date: 17 Feb 2000 10:39:04 GMT
User-Agent: slrn/0.9.5.7 (UNIX)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.inwalidzi:12751
Ukryj nagłówki
A więc stało się! ;-) Dnia Wed, 16 Feb 2000 15:13:01 +0100, osoba podpisująca
się: Robert Szymczak <r...@c...pl>, w artykule:
<3...@c...pl> napisała:
> Witam,
>
> Agata Jurkiewicz napisał(a):
> > A wyobraz sobie, Robercie, ze sa ludzie, ktorzy po prostu nie maja czasu
> > na czytanie grupy newsowej (nawet takiej jak pl.soc.inwalidzi, gdzie nie
> > ma tak duzo postow).
>
> Hmm, chyba Agato kpisz sobie ze mnie. Skoro sama piszesz, że ta Grupa
> nie generuje dużo ruchu, to jak może zabierać dużo czasu jej czytanie.
Nie wiem jak w przypadku Agaty, ale mogę sobie łatwo wyobrazić, że
to kwestia priorytetów. Akurat Agata jest opiekunem listy 'kakofonia'
i wcale się nie dziwię, że w pierwszej kolejności czyta ową listę,
a pl.soc.inwalidzi w drugiej, albo n-tej. To akurat IMHO dobrze
świadczy o jej poczuciu obowiązku.
Niemoderaowana grupa newsowa żyje niejako ,,własnym życiem'' -- nie
jest potrzebna niczyja działalność. Z grupami mailowymi niekoniecznie
tak jest.
Nikt nie ma obowiązku czytania grupy newsowej, ani pisania na
nią. Natomiast opiekun grupy emailowej w pewnym sensie taki
obowiązek ma.
Ja akurat nie jestem opiekunem żadnej listy, więc nie znam
dokładnie specyfiki takiej działalności, ale sam czytam sporo
grup newsowych i kilka mailowych. I choć śledzę pl.soc.inwalidzi
dosyć dokładnie, to zwykle nie jest to jednak *pierwsza* grupa,
na którą zaglądam, gdy uruchamiam swój czytnik news.
> Acha, masz na myśli liścicha AA? Fakt, jest lektura na dlugie
> wieczory... Zresztą jak można przedkładać rąbek czasu ponad takie
> wartości jak porozumienie, zrozumienie i wzajemne wsparcie?
Odrobinę demagogiczne jest to, co piszesz. pl.soc.inwalidzi nie jest
jedynym miejscem, gdzie można zrobić coś dla ON w Internecie. Jest
miejscem szczególnym i ważnym. Ale z samej natury Internetu wynika
jego zdecentralizowanie i rozproszenie... Tobie zresztą nie muszę
przecież tego pisać, prawda? :-)
Potępianie kogoś za to, że wybrał sobie inną drogę, by robić coś
dla środowiska ON w Internecie [i nie tylko tu], niż działalność na
tej grupie, IMHO jest bardzo nie fair.
Oczywiście -- współpraca, porozumienie, wzajemne wsparcie jest
niezwykle ważne, ale wiara w to, że pl.soc.inwalidzi [albo
cokolwiek innego: SaSo, IdN, grupy mailowe, inne serwisy] zjednoczy
*całe* środowisko, jest co najmniej naiwne. To utopia. To byłoby
piękne i wspaniałe, ale tak nie będzie nigdy.
Ludzie się bardzo różnią, mają różne gusta, preferencje, opory
zahamowania... nie należy o tym zapomniać.
> Agato,
> podaj Ty mi jakieś solidniejsze argument tłumaczące czemu Was tutaj
> nie ma?! Czemu nie pokazujecie się swoim towarzyszom w niedoli (w
> niemocy)?
Nie wiem jak jest z uczestnikami grupy 'kakofonia' ani innych, bo
na tych grupach nie jestem. Z wypowiedzi wielu osób jednak wynika
to, że takim czynnikiem [dość istotnym zresztą] może być brak
swoistego ,,poczucia bezpieczeństwa''.
,,To jest Usenet. Tu się nie dyskutuje, tu się walczy!'' napisał
ktoś kiedyś na jakiejś polskiej grupie newsowej w odpowiedzi na
zapytanie jakiegoś 'newbie', zdruzgotanego jakąś kolejną ,,flame
war''.
Niestety dużo w tym prawdy. Wielu ludzi traktuje grupy newsowe
jako swoistą ,,arenę'' do demonstrowania własnych poglądów i swojej
wyższości nad innymi. Nie każdy jest na tyle odporny, żeby w takiej
rywalizacji brać udział.
I jeszcze jeden czynnik: wielu ludzi ma opory, gdy zda sobie sprawę
z tego, że newsy są w pewnym sensie ,,publiczne'' -- post wysłany
na newsy idzie na cały świat i tak naprawdę nie wiadomo kto i kiedy
go przeczyta i jak odbierze.
Widzisz różnicę między wygłaszaniem swoich poglądów przed grupką
kilkunastu [kilkudziesięciu] osób na jakimś małym, zamkniętym
spotkaniu, a robieniem tego samego wobec stutysięcznego tłumu na
wielkim placu lub stadionie?
Nie wiem czy to jest najważniejszy czynnik. Na pewno nie jedyny.
Ale bardzo ludzki. I takich ludzkich czynników może być znacznie,
znacznie więcej...
Pozdrawiam
Orr
PS. Pewnie to się wielu nie spodoba, ale grupa pl.soc.inwalidzi
też jest, z pewnego punktu widzenia, swoistym ,,gettem'' wobec
reszty Usenetu. To tylko kwestia układu odniesienia.
--
/~~\ __ __ ____________________________________________________
| () |||))||)) | Michal 'Orr' Daszkowski <o...@i...pl> PGP: DB36A1F1 |
\__/ ||\\||\\ | Student, Linux user, http://ufik.idn.org.pl/~midas |
|