« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2003-08-16 10:12:19
Temat: Re: Łapanie jeży.boletus napisał(a):
> Ja się nie stawiam, za to żartuję często
> ze wszystkiego pisanego - oczywiście
> tylko wesołego,mędrolskiego i dymanego:-))
>
> Pozdrawia boletus
I tak trzymaj
--
Pozdrawiam ciepło, Dziadek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2003-08-16 10:13:52
Temat: Re: Łapanie jeży.boletus napisał(a):
>
> Płeć można rozpoznać, wszak to nie bakteria.
>
> Pozdrawia boletus
Pewnie jeżyca ma ostrzejsze kolce?
--
Pozdrawiam ciepło, Dziadek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2003-08-16 11:01:54
Temat: Re: Łapanie jeży.Anna Kwiecińska <l...@w...pl> wrote:
> W jakiejś gazecie i dość dawno czytałam, że aby złapać jeże, należy
> wystawić na łąkę garnczek z piwem.
była taka przyśpiewka:
"złapałem se jeża,
do kieszenim schowoł.
com się skurwysyna,
późni nawyjmowoł."
:)
Moon
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2003-08-16 13:07:52
Temat: Re: Łapanie jeży."Dziadek" <d...@p...onet.pl> wrote in message
news:bhkvdg.3vvau3l.1@news.Dziadek.priv.pl...
>
> W mieście mało jeży a i łysina Dziadka nie nadaje się do strzyżenia na jeża.
Lysina. No to jednak polowanie na strusie. Zakopuje sie lysego
w piasku tak, zeby wystawala tylko lysina. Przychodzi strus, mysli,
ze to jego jajo, siada, a wtedy lysy laps! i juz mamy strusia.
A pamietacie pewnie jak ten dowcip opowiadal milicjant:
Zakopuje sie faceta w piasku tak, zeby wystawaly tylko jaja.
Zaraz, ale dlaczego on mial byc lysy?
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2003-08-16 14:28:38
Temat: Re: Łapanie jeży.Michal Misiurewicz napisał(a):
> Lysina. No to jednak polowanie na strusie. Zakopuje sie lysego
> w piasku tak, zeby wystawala tylko lysina. Przychodzi strus, mysli,
> ze to jego jajo, siada, a wtedy lysy laps! i juz mamy strusia.
>
> A pamietacie pewnie jak ten dowcip opowiadal milicjant:
> Zakopuje sie faceta w piasku tak, zeby wystawaly tylko jaja.
> Zaraz, ale dlaczego on mial byc lysy?
>
> Pozdrowienia,
> Michal
Nie dam sobie nic ani zakopać ani wystawić !
--
Pozdrawiam ciepło, Dziadek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2003-08-16 14:54:04
Temat: Re: Łapanie jeży.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2003-08-16 15:08:53
Temat: Re: Łapanie jeży.> > w piasku tak, zeby wystawala tylko lysina. Przychodzi strus, mysli,
> > ze to jego jajo, siada, a wtedy lysy laps! i juz mamy strusia.
> >> > Zakopuje sie faceta w piasku tak, zeby wystawaly tylko jaja.
> > Zaraz, ale dlaczego on mial byc lysy?
> >
> > Pozdrowienia,
> > Michal
>
> Nie dam sobie nic ani zakopać ani wystawić !
>
> Pozdrawiam ciepło, Dziadek
Dziadek (jak każdy dziadek) dobry na wszystko:-)
Do kolejki po np. papier toaletowy,nasionka,itp.
Na wabia najlepszy hehehe:-)))
Pozdrawia boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2003-08-16 15:35:26
Temat: Re: Łapanie jeży."boletus" <b...@o...pl> wrote in message news:bhlhet$jk0$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Dziadek (jak każdy dziadek) dobry na wszystko:-)
> Do kolejki po np. papier toaletowy,nasionka,itp.
> Na wabia najlepszy hehehe:-)))
To nie byl dziadek, to byl staruszek do wszystkiego
(u Starszych Panow, rzecz jasna).
jesli sobie dobrze przypominam, to:
"Staruszek do wszystkiego
to niecodzienna gratka,
do uprzatania sniegu,
do podlewania kwiatka.
Do zupy nastawiania,
do zabawiania pan,
do wyfroterowania
i do wymiany zdan."
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2003-08-16 16:10:18
Temat: Re: Łapanie jeży.> To nie byl dziadek, to byl staruszek do wszystkiego
> (u Starszych Panow, rzecz jasna).
> jesli sobie dobrze przypominam, to:
> "Staruszek do wszystkiego
> to niecodzienna gratka,
> do uprzatania sniegu,
> do podlewania kwiatka.
> Do zupy nastawiania,
> do zabawiania pan,
> do wyfroterowania
> i do wymiany zdan."
>
> Pozdrowienia,
> Michal
W takim razie musimy bardzo dbać
o naszego grupowego dziadka:-))
Pozdrawia Dziadka też boletus
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2003-08-16 17:41:22
Temat: Re: Łapanie jeży.
Użytkownik "T.W." <t...@w...pl> napisał w
wiadomości news:bhkg8g$dhh$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Anna Kwiecińska" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:bhjau1$oa7$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > Czy to prawda z tym piwem? Postawiliśmy im "Okocim", ale gotowa jestem
> > fundnąć nawet Heinekena, żeby tylko po wytrzeźwieniu zajęły się
nornicami
> w
> > ogrodzie. Wprawdzie zarośli nie mam, ale zbudujemy im budkę drewnianą
>
> A jak się złapie jeżyca, która ma gdzieś młode ?
Fakt. Otrzymałam też na priva list, że pijany jeż jest łatwym łupem dla
innych drapieżników.
>
> Jak się jeżom spodoba, to same przyjdą...
Nie przyjdą. Parcela ogrodzona siatką dokładnie. Ale może masz rację.
Dookoła ogródki działkowe i inne ogrody, a jeży ani na lekarstwo.
pozdrówko
Goldie
>
> Pozdrawiam sceptycznie
> Ewa
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |