W wiadomości: 9...@u...adres.e-mail ,
której nadawcą było Kaja <m...@b...spamu.autograf.pl> zostało
napisane:

> Tue, 17 Feb 2004 23:38:22 +0100, na pl.sci.medycyna, *Bobby*
> <news:c0u55e$hfk$1@atlantis.news.tpi.pl> napisał(a):
>
> > może za dużo Gwiezdnych Wojen się naoglądałeś :-)
>
> Może się nie naoglądał.
> W Suchej Beskidzkiej (bodajże) jest taki dentysta-protetyk, który
> laserowo usuwa zęby, na drugi dzień wstawia ubytki, jakieś mostki,
> robi sztuczne szczęki.
> Miałam adres i numer telefonu kiedyś, ale przez omyłkę wyrzuciłam.
> Taka jedna koleżanka z pracy miała do usunięcia ze 2 zęby ( w tym
> jedynkę górną).Przemogła się i tam pojechała.Za 3 dni już była w
> pracy z uzupełnionymi ząbkami. Powiedziała, że po laserze nic prawie
> nie boli.

Kaja, ty powinnas dostac tytul lek. stom. honoris causa. poprostu jestes
jedyna i niepowtarzalna, i mimo iz Twoje posty nie wnosza do stomatologii
nic oprocz zamętu i obłędu w oczach u czytajacych (a co za tym idzie -
powtarzania pozniej 'w swiecie' twoich niusów - no bo 'w necie napisali, to
napewno prawda byc musi'), to mimo wszystko czytam Cię z przyjemnością, bo
wiem ze po przeczytaniu twoich wypocin zalicze niesamowitego ROTFL'a. i tym
razem sie nie zawiodłem.

Jeszcze gwoli wyjasnienia - nie ma czegos takiego jak 'laserowe usuwanie
zębów' - to marketingowy chwyt, rane po usunieciu zeba naswietla sie laserem
biostymulacyjnym (ladnie swieci i pika (ehh, magia pik.. pik...pik...)) niby
w celu lepszego gojenia sie naswietlanej rany. zdarzaja sie oszolomy
świecące lampą polimeryzacyjną w dziure po zębie, nie wiem czy to szkodzi,
bo napewno nie pomaga (ale tez swieci i jest pik pik).

O Suchej Beskidzkiej opowiem Ci następnym razem.


--
milego dnia
adam, gg# 402495